Data: 2012-10-24 02:54:04 | |
Autor: grzech | |
Psy a prawo. | |
Witam.
Mam takie nietypowe pytanie. Czy oświadczenie o świadomości zagrożenia pogryzieniem/zagryzieniem przez psy ma jakieś znaczenie dla sądu w razie nie stosowania się do tegoż oświadczenia w razie jakiegoś uszczerbku na zdrowiu? ____ grzech |
|
Data: 2012-10-24 03:13:20 | |
Autor: Olgierd | |
Psy a prawo. | |
W dniu środa, 24 października 2012 11:54:04 UTC+2 użytkownik grzech napisał:
Czy oświadczenie o świadomości zagrożenia pogryzieniem/zagryzieniem przez psy ma jakieś znaczenie dla sądu w razie nie stosowania się do Ale komu miałoby być składane takie oświadczenie i przez kogo? Pogryziony -- przewodnikowi psa? Na zasadzie "tak, wiem, że te psy gryzą, ale mnie nie ugryzą"? Generalnie art. 431 par. 1 kc pozwala się ekskulpować przewodnikowi zwierzęcia, jeśli nie ponosi winy za zdarzenie. Zatem jeśli uda mu się wykazać, że ostrzegał -- oraz że przedsięwziął wszelkie niezbędne czynności w celu uniknięcia szkody (czyli nie można puścić psa luzem i czekać aż ktoś zawoła "ależ ja się go nie boję!"), to będzie zwolniony z odpowiedzialności. -- Olgierd http://LegeArtis.org.pl |
|
Data: 2012-10-24 03:45:01 | |
Autor: grzech | |
Psy a prawo. | |
Ale komu miałoby być składane takie oświadczenie i przez kogo? Pogryziony -- przewodnikowi psa? Na zasadzie "tak, wiem, że te psy gryzą, ale mnie nie ugryzą"? Zakładamy, że pogryziony - właścicielowi psa i dokładnie jak piszesz na takiej właśnie zasadzie:) Generalnie art. 431 par. 1 kc pozwala się ekskulpować przewodnikowi zwierzęcia, jeśli nie ponosi winy za zdarzenie. Zatem jeśli uda mu się wykazać, że ostrzegał -- oraz że przedsięwziął wszelkie niezbędne czynności w celu uniknięcia szkody (czyli nie można puścić psa luzem i czekać aż ktoś zawoła "ależ ja się go nie boję!"), to będzie zwolniony z odpowiedzialności. Czy art. tyczy się tylko przewodników? Jak z psami "domowymi"? Ostrzegam, tłumaczę i jest jak grochem o ścianę "mnie nie ugryzie", "ja się go nie boję" i tym podobne. ____ grzech |
|
Data: 2012-10-24 05:29:14 | |
Autor: Olgierd | |
Psy a prawo. | |
W dniu środa, 24 października 2012 12:45:01 UTC+2 użytkownik grzech napisał:
Czy art. tyczy się tylko przewodników? Jak z psami "domowymi"? Nie :) "Przewodnik" to mam na myśli tego, kto prowadzi psa. Czyli "pan" albo "właściciel", ale przepis nie odnosi się właśnie do właściciela.. Ostrzegam, tłumaczę i jest jak grochem o ścianę "mnie nie ugryzie", No to właściwie luz :) -- Olgierd http://LegeArtis.org.pl |
|
Data: 2012-10-24 06:29:51 | |
Autor: grzech | |
Psy a prawo. | |
No to właściwie luz :)Taaa w wypadku pogryzienia, może. Co gdy trafi na tętnicę i nie da się tego zatamować? Gdybym miał jamnika to bym się nie przejmował. Wilk jednak raczej nie gryzie dla samego gryzienia:( _____ grzech |
|
Data: 2012-10-24 16:28:08 | |
Autor: Maciek | |
Psy a prawo. | |
W dniu 2012-10-24 15:29, grzech pisze:
Gdybym miał jamnika to bym się nie przejmował. Wilk jednak raczej nieWilki są pod ochroną i ich prowadzanie bez stosownych zezwoleń jest zdaje się zabronione :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2012-10-25 01:47:51 | |
Autor: grzech | |
Psy a prawo. | |
Wilki są pod ochroną i ich prowadzanie bez stosownych zezwoleń jestWystarczy zarejestrować ogród zoo i możesz trzymać nawet lwy:) Pytanie było o prawne skutki. Mniejsza czy człowiek zostanie zagryziony przez sarenkę, czy większego brata - dobermana. No chyba, że dla sądu to ma jakieś znaczenie? ______ grzech |
|
Data: 2012-10-24 12:50:27 | |
Autor: SQLwiel | |
Psy a prawo. | |
W dniu 2012-10-24 12:45, grzech pisze:
Czy przypadkiem kaĹźdy pies nie ma byÄ na smyczy i w kagaĹcu? Wtedy nie ugryzie...Ale komu miaĹoby byÄ skĹadane takie oĹwiadczenie i przez kogo? Pogryziony -- przewodnikowi psa? Na zasadzie "tak, wiem, Ĺźe te psy gryzÄ , ale mnie nie ugryzÄ "? -- DziÄkujÄ i pozdrawiam. SQLwiel |
|
Data: 2012-10-24 04:00:26 | |
Autor: grzech | |
Psy a prawo. | |
Czy przypadkiem każdy pies nie ma być na smyczy i w kagańcu? Wtedy nie Sory - na własnym, ogrodzonym podwórku?:) |
|
Data: 2012-10-24 05:29:58 | |
Autor: Olgierd | |
Psy a prawo. | |
W dniu środa, 24 października 2012 12:50:18 UTC+2 użytkownik SQLwiel napisał:
Czy przypadkiem każdy pies nie ma być na smyczy i w kagańcu? To zależy wyłącznie od prawa miejscowego (gminnego). -- Olgierd http://LegeArtis.org.pl |