# Rozbójnik polityczny, który w 2006 roku rozłożył na łopatki polskie służby specjalne dziś oskarża resort obrony o współodpowiedzialność za dramat który rozegrał się pod Smoleńskiem.Według PiS-owskiego fanatyka odpowiedzialność ministerstwa dotyczy działań resortu obrony w zakresie Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.Mimo tego, że spec-służby dokładnie monitorowały wizytę prezydenta i jego delegacji w Katyniu Macierewicz twierdzi, że osłony kontrwywiadowczej i wywiadowczej wizyty prezydenta RP nie było albo też nie została ona wykorzystana w sposób właściwy a zaniechania, błędy i nieudolności ministra Klicha są oczywiste.Wina ministra obrony jest jednak niczym w porównaniu do tego, co według byłego likwidatora WSI zrobił Tusk.

Nawiedzony poseł Prawa i Sprawiedliwości mocno wpisując się w nadchodzącą nekrokampanię wyborczą stwierdził, że główna odpowiedzialność spada na premiera Donalda Tuska, bo to on rozstrzygał i doprowadził do sytuacji, w której wizyta prezydenta RP stała się pułapką dla elit z obozu niepodległościowej Polski.Pułapka to według polityka PiS doprowadzenie do rozdzielenia wizyt premiera i prezydenta w Katyniu.Według Macierewicza, który zapomniał o bucie i zacietrzewieniu prezydenta Kaczyńskiego to premier zgodził się na narzucenie przez Rosjan warunków, zgodnie, z którymi odmówiono polskiemu prezydentowi przyjęcia go w Katyniu 7 kwietnia i stworzono osobną wizytę, która nie miała statusu wizyty oficjalnej, ale była wizytą prywatną.

Macierewicz twierdzi, że to właśnie oznaczało inny reżim, inne zasady bezpieczeństwa a właściwie ich brak.Jakie znaczenie dla warunków pogodowych, w których przyszło lądować prezydenckiej maszynie mogły mieć służby specjalne?.Według Macierewicza bardzo duże.Po tym jak na antenie Radia Maryja wylansowano teorię o celowym "wyprodukowaniu" sztucznej mgły nad lotniskiem w Smoleńsku i spisku na życie Lecha Kaczyńskiego popierający te teorie rusofob z PiS twierdzi, że strona rosyjska nie ponosiła w związku z tą wizytą żadnej odpowiedzialności i zobowiązań.Spisek i zamach na życie Lecha Kaczyńskiego widać, więc gołym okiem i poseł wskazuje jedynego winnego tej sytuacji.Jest nim premier Donald Tusk, który według Macierewicza miał pełną świadomość tego, co się wydarzy i celowo nie wpływał na skuteczniejsze działania służb, które mu bezpośrednio podlegają.

Wychodząc naprzeciw paranoicznym dociekaniom Rydzyka dotyczącym prawdziwych przyczyn katastrofy poseł PiS krytykuje i kwestionuje dotychczasowe ustalenia z prowadzonego śledztwa.Według polityka PiS nieudolnie prowadzone śledztwo nie zostało prawidłowo zabezpieczone a strona rosyjska dyktuje wszystkie warunki jego prowadzenia.Kogo jako winnego tej sytuacji wskazuje chora wyobraźnia pana Antoniego? Oczywiście premiera Tuska, który według posła zgodził się, by strona rosyjska dyktowała warunki, co oznacza rezygnację z dotarcia do prawdy.Owładnięty nienawiścią do Rosji poseł Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że pozostawienie dochodzenia w rękach państwa rosyjskiego w okolicznościach, w których  wizyty nie chciało zbojkotowało i potraktowało, jako prywatną wizytę drugiej kategorii, której nie należy się żadna dodatkowa ochrona doprowadzi do tego, że nigdy nie dowiemy się prawdy.Wywiad Macierewicza kończy się komicznie brzmiącym zobowiązaniem, które wielokrotnie padało z anteny radia Rydzyka.Poseł PiS zapewnia w nim, że Polacy o katastrofie nie zapomną i nie da się zamazać całej sprawy, która ma polityczne i techniczne tło(?). #
Ze strony:
http://tiny.pl/hg63q

--
stevep

Jedno nie budzi mojej wątpliwości. Rada Radiofonii i Telewixji powinna
sie przyjrzec temu co wyprawia w tej chwili Rydzyk na swoich antenach.
Nie za takie występki sypały sie kary. Toz to sa insynuacje i
pomówienia. Tylko kto z pisowskiej rady bedzie miał odwagę to zrobić.

Piotr napisał(a):

>
A nie budzi twojej w�tpliwo�ci j�zyk, jakiego u�ywa Stiff?
"Psychol", "nawiedzony", "butny", "fanatyk", "zacietrzewiony"
"nekrokampania"...
Jako �ywo, to jezyk nienawi�ci.

Nekrokampanię bym sobie darował, ale nie chcesz chyba, żeby rada
rozciągnęła swoje jurysdykcję nawet na internet.

"zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> wrote in message news:1882d483-8494-4de5-bb29-848baa298a03k41g2000yqf.googlegroups.com...

Jedno nie budzi mojej wątpliwości. Rada Radiofonii i Telewixji powinna
sie przyjrzec temu co wyprawia w tej chwili Rydzyk na swoich antenach.
Nie za takie występki sypały sie kary. Toz to sa insynuacje i
pomówienia. Tylko kto z pisowskiej rady bedzie miał odwagę to zrobić.


-- -

Mozed Szklo Kontaktowe zapoczatkuje taka akcje,
bo zyd miecugow juz widzi polskie demony,
i jako zyd, nie zyczy sobie tego w Polsce.

Najlepiej Zycinski...Filozof wymiata-...

W dniu 2010-04-22 20:19, Piotr pisze:

    

A nie budzi twojej wątpliwości język, jakiego używa Stiff?
"Psychol", "nawiedzony", "butny", "fanatyk", "zacietrzewiony"
"nekrokampania"...
Jako żywo, to jezyk nienawiści.
Piotr

  

Jak to zwał tak zwał.. jedno nie ulega wątpliwości - pan Antoni M.  to człek chory na nienawiść. I takich osobników powinno się izolować.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 22 Kwi, 20:37, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:

 jedno nie ulega wątpliwości - pan Antoni M.  to człek chory na nienawiść.

Dla kogo "nie ulega" i na jakiej podstawie? Bo twierdzenie jest według
mnie (i nie tylko) kompletną bzdurą, bezmyślną kalką z oczerniającej
Macierewicza  kampanii propagandowej prowadzonej przeciw niemu od 15
lat przez ludzi którzy się go boją i...no, zgadnij, jakie jeszcze do
niego uczucie żywią? ;)

I takich osobników powinno się izolować.

Marzy ci się "izolowanie takich osobników" jak to miało miejsce w
prylu albo w sowietach? Cóż, wolno ci marzyć, podobnie jak mi
(jeszcze) wolno  marzyc o wieszaniu komuchów na ulicznych latarniach
bez niepotrzebnych ceregieli w rodzaju procesu. Ciekawe czyje marzenia
się ziszczą, na razie wygląda że jednak twoje są bliższe realizacji.
J-23

"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag
news:efaa05b3-1203-4e16-9351-611a329e024ar18g2000yqd.googlegroups.com...
On 22 Kwi, 20:37, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:

 jedno nie ulega wątpliwości - pan Antoni M. to człek chory na nienawiść.

Dla kogo "nie ulega" i na jakiej podstawie? Bo twierdzenie jest według
mnie (i nie tylko) kompletną bzdurą, bezmyślną kalką z oczerniającej
Macierewicza  kampanii propagandowej prowadzonej przeciw niemu od 15
lat przez ludzi którzy się go boją i...no, zgadnij, jakie jeszcze do
niego uczucie żywią? ;)

I takich osobników powinno się izolować.

Marzy ci się "izolowanie takich osobników" jak to miało miejsce w
prylu albo w sowietach? Cóż, wolno ci marzyć, podobnie jak mi
(jeszcze) wolno  marzyc o wieszaniu komuchów na ulicznych latarniach
bez niepotrzebnych ceregieli w rodzaju procesu. Ciekawe czyje marzenia
się ziszczą, na razie wygląda że jednak twoje są bliższe realizacji.
J-23

--
Pana Antoniego Macierewicza mialem przyjemnosc poznac osobiscie
i z tego powodu podpisuje sie pod powyzszym obiema rekami.

AR

W dniu 2010-04-22 20:48, Hans Kloss pisze:

On 22 Kwi, 20:37, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:

  

  jedno nie ulega wątpliwości - pan Antoni M.  to człek chory na nienawiść.
    

Dla kogo "nie ulega" i na jakiej podstawie? Bo twierdzenie jest według
mnie (i nie tylko) kompletną bzdurą, bezmyślną kalką z oczerniającej
Macierewicza  kampanii propagandowej prowadzonej przeciw niemu od 15
lat przez ludzi którzy się go boją i...no, zgadnij, jakie jeszcze do
niego uczucie żywią? ;)
  

Oczywiście że wg. mnie - bezstronnego obserwatora naszej sceny politycznej... I spotykającego sporo wariatów w swoim życiu.

  

I takich osobników powinno się izolować.
    

Marzy ci się "izolowanie takich osobników" jak to miało miejsce w
prylu albo w sowietach? Cóż, wolno ci marzyć, podobnie jak mi
(jeszcze) wolno  marzyc o wieszaniu komuchów na ulicznych latarniach
bez niepotrzebnych ceregieli w rodzaju procesu. Ciekawe czyje marzenia
się ziszczą, na razie wygląda że jednak twoje są bliższe realizacji.
J-23
  

Wiesz Hans, myślę że na przebadaniu pana M. przez psychiatrę ,  po diagnozie i wielce prawdopodobnej izolacji, wszystkim wyszłoby to na dobre - łącznie z panem M.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Piotr napisał(a):

Macierewicz takiego j�zyka nie u�ywa, a jego dzia�ania nazwa�bym
konsekwentnymi.

Konsekwentny plwacz. Tu duży tupet wspominac coś o kontrwywiadzie, gdy
się samemu zdemolowało te służby.

W dniu 2010-04-22 20:44, Piotr pisze:

  

Jak to zwał tak zwał.. jedno nie ulega wątpliwości - pan Antoni M.  to
człek chory na nienawiść. I takich osobników powinno się izolować.


    

Chory z nienawiści? A po czym to poznajesz? Po anonsach gwna?
Tekst powyżej jest napisany językiem nienawiści - otwarcie bez żadnej
żenady.
Stanowi jasny dowód nienawiści oponentów Macierewicza, masz jakieś dowody na
odwrotną tezę?
Macierewicz takiego języka nie używa, a jego działania nazwałbym
konsekwentnymi.
Piotr

  

Po błysku szaleństwa w jego oczach. I po sposobie wypowiedzi. Choć nie używa wulgaryzmów to jednak odrazu widać że jest z nim coś nie tak.  Moim zdaniem powinien go przebadać psychiatra.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 22 Kwi, 21:02, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
  

Moim zdaniem powinien go przebadać psychiatra.

Powiedz po ludzku ze jesteś do niego zupełnie bezpodstawnie
uprzedzony, będzie to bardziej zrozumiale i uczciwe niż dołączanie do
chóru obsrywaczy.
Btw. Przyjrzyj się kiedyś  Stephenowi Hawkingowi, posłuchaj jak mówi i
spróbuj  go ocenić na tej podstawie ;).
J-23

Dnia Thu, 22 Apr 2010 21:02:51 +0200, jadrys napisał(a):

Po błysku szaleństwa w jego oczach. I po sposobie wypowiedzi. Choć nie używa wulgaryzmów to jednak odrazu widać że jest z nim coś nie tak.  Moim zdaniem powinien go przebadać psychiatra.

He, he, he...
Dałbyś sobie spokój Jadrysiu, nie jadam gwna.
I ty też już byś przestał.
Piotr --
Od onanizmu to potrafi bezrobotnemu nieźle odp...:
http://www.youtube.com/watch?v=9ooBuTETnGI -gupi wałkun usunął, ale jakby kto chciał, to mogę podesłać na priv.

W dniu 2010-04-22 18:06, cirrus pisze:

Ze strony:
http://tiny.pl/hg63q

Podajesz jakieś podejrzane nieotwierające się linki. Co do teorii
spiskowych, to nie trzeba być rusofobem, aby zauważyć że w dzisiejszej
Rosji giną ludzie, a ich zabójców nie odnaleziono do dziś. N.p taka
Politkowska lub dużo wcześniej Starowojtowa.

"cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> wrote in message news:hqpp9v$jsd$1news.vectranet.pl...

# Rozbójnik polityczny, który w 2006 roku rozłożył na łopatki polskie służby specjalne dziś oskarża resort obrony o współodpowiedzialność za dramat który rozegrał się pod Smoleńskiem.Według PiS-owskiego fanatyka odpowiedzialność ministerstwa dotyczy działań resortu obrony w zakresie Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.Mimo tego, że spec-służby dokładnie monitorowały wizytę prezydenta i jego delegacji w Katyniu Macierewicz twierdzi, że osłony kontrwywiadowczej i wywiadowczej wizyty prezydenta RP nie było albo też nie została ona wykorzystana w sposób właściwy a zaniechania, błędy i nieudolności ministra Klicha są oczywiste.Wina ministra obrony jest jednak niczym w porównaniu do tego, co według byłego likwidatora WSI zrobił Tusk.

Nawiedzony poseł Prawa i Sprawiedliwości mocno wpisując się w nadchodzącą nekrokampanię wyborczą stwierdził, że główna odpowiedzialność spada na premiera Donalda Tuska, bo to on rozstrzygał i doprowadził do sytuacji, w której wizyta prezydenta RP stała się pułapką dla elit z obozu niepodległościowej Polski.Pułapka to według polityka PiS doprowadzenie do rozdzielenia wizyt premiera i prezydenta w Katyniu.Według Macierewicza, który zapomniał o bucie i zacietrzewieniu prezydenta Kaczyńskiego to premier zgodził się na narzucenie przez Rosjan warunków, zgodnie, z którymi odmówiono polskiemu prezydentowi przyjęcia go w Katyniu 7 kwietnia i stworzono osobną wizytę, która nie miała statusu wizyty oficjalnej, ale była wizytą prywatną.

Macierewicz twierdzi, że to właśnie oznaczało inny reżim, inne zasady bezpieczeństwa a właściwie ich brak.Jakie znaczenie dla warunków pogodowych, w których przyszło lądować prezydenckiej maszynie mogły mieć służby specjalne?.Według Macierewicza bardzo duże.Po tym jak na antenie Radia Maryja wylansowano teorię o celowym "wyprodukowaniu" sztucznej mgły nad lotniskiem w Smoleńsku i spisku na życie Lecha Kaczyńskiego popierający te teorie rusofob z PiS twierdzi, że strona rosyjska nie ponosiła w związku z tą wizytą żadnej odpowiedzialności i zobowiązań.Spisek i zamach na życie Lecha Kaczyńskiego widać, więc gołym okiem i poseł wskazuje jedynego winnego tej sytuacji.Jest nim premier Donald Tusk, który według Macierewicza miał pełną świadomość tego, co się wydarzy i celowo nie wpływał na skuteczniejsze działania służb, które mu bezpośrednio podlegają.

Wychodząc naprzeciw paranoicznym dociekaniom Rydzyka dotyczącym prawdziwych przyczyn katastrofy poseł PiS krytykuje i kwestionuje dotychczasowe ustalenia z prowadzonego śledztwa.Według polityka PiS nieudolnie prowadzone śledztwo nie zostało prawidłowo zabezpieczone a strona rosyjska dyktuje wszystkie warunki jego prowadzenia.Kogo jako winnego tej sytuacji wskazuje chora wyobraźnia pana Antoniego? Oczywiście premiera Tuska, który według posła zgodził się, by strona rosyjska dyktowała warunki, co oznacza rezygnację z dotarcia do prawdy.Owładnięty nienawiścią do Rosji poseł Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że pozostawienie dochodzenia w rękach państwa rosyjskiego w okolicznościach, w których  wizyty nie chciało zbojkotowało i potraktowało, jako prywatną wizytę drugiej kategorii, której nie należy się żadna dodatkowa ochrona doprowadzi do tego, że nigdy nie dowiemy się prawdy.Wywiad Macierewicza kończy się komicznie brzmiącym zobowiązaniem, które wielokrotnie padało z anteny radia Rydzyka.Poseł PiS zapewnia w nim, że Polacy o katastrofie nie zapomną i nie da się zamazać całej sprawy, która ma polityczne i techniczne tło(?). #
Ze strony:
http://tiny.pl/hg63q

-- stevep

# Rozbójnik polityczny, który w 2006 roku rozłożył na łopatki polskie służby specjalne dziś oskarża resort obrony o współodpowiedzialność za dramat który rozegrał się pod Smoleńskiem.Według PiS-owskiego fanatyka odpowiedzialność ministerstwa dotyczy działań resortu obrony w zakresie Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.Mimo tego, że spec-służby dokładnie monitorowały wizytę prezydenta i jego delegacji w Katyniu Macierewicz twierdzi, że osłony kontrwywiadowczej i wywiadowczej wizyty prezydenta RP nie było albo też nie została ona wykorzystana w sposób właściwy a zaniechania, błędy i nieudolności ministra Klicha są oczywiste.Wina ministra obrony jest jednak niczym w porównaniu do tego, co według byłego likwidatora WSI zrobił Tusk.

Nawiedzony poseł Prawa i Sprawiedliwości mocno wpisując się w nadchodzącą nekrokampanię wyborczą stwierdził, że główna odpowiedzialność spada na premiera Donalda Tuska, bo to on rozstrzygał i doprowadził do sytuacji, w której wizyta prezydenta RP stała się pułapką dla elit z obozu niepodległościowej Polski.Pułapka to według polityka PiS doprowadzenie do rozdzielenia wizyt premiera i prezydenta w Katyniu.Według Macierewicza, który zapomniał o bucie i zacietrzewieniu prezydenta Kaczyńskiego to premier zgodził się na narzucenie przez Rosjan warunków, zgodnie, z którymi odmówiono polskiemu prezydentowi przyjęcia go w Katyniu 7 kwietnia i stworzono osobną wizytę, która nie miała statusu wizyty oficjalnej, ale była wizytą prywatną.

Macierewicz twierdzi, że to właśnie oznaczało inny reżim, inne zasady bezpieczeństwa a właściwie ich brak.Jakie znaczenie dla warunków pogodowych, w których przyszło lądować prezydenckiej maszynie mogły mieć służby specjalne?.Według Macierewicza bardzo duże.Po tym jak na antenie Radia Maryja wylansowano teorię o celowym "wyprodukowaniu" sztucznej mgły nad lotniskiem w Smoleńsku i spisku na życie Lecha Kaczyńskiego popierający te teorie rusofob z PiS twierdzi, że strona rosyjska nie ponosiła w związku z tą wizytą żadnej odpowiedzialności i zobowiązań.Spisek i zamach na życie Lecha Kaczyńskiego widać, więc gołym okiem i poseł wskazuje jedynego winnego tej sytuacji.Jest nim premier Donald Tusk, który według Macierewicza miał pełną świadomość tego, co się wydarzy i celowo nie wpływał na skuteczniejsze działania służb, które mu bezpośrednio podlegają.

Wychodząc naprzeciw paranoicznym dociekaniom Rydzyka dotyczącym prawdziwych przyczyn katastrofy poseł PiS krytykuje i kwestionuje dotychczasowe ustalenia z prowadzonego śledztwa.Według polityka PiS nieudolnie prowadzone śledztwo nie zostało prawidłowo zabezpieczone a strona rosyjska dyktuje wszystkie warunki jego prowadzenia.Kogo jako winnego tej sytuacji wskazuje chora wyobraźnia pana Antoniego? Oczywiście premiera Tuska, który według posła zgodził się, by strona rosyjska dyktowała warunki, co oznacza rezygnację z dotarcia do prawdy.Owładnięty nienawiścią do Rosji poseł Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że pozostawienie dochodzenia w rękach państwa rosyjskiego w okolicznościach, w których  wizyty nie chciało zbojkotowało i potraktowało, jako prywatną wizytę drugiej kategorii, której nie należy się żadna dodatkowa ochrona doprowadzi do tego, że nigdy nie dowiemy się prawdy.Wywiad Macierewicza kończy się komicznie brzmiącym zobowiązaniem, które wielokrotnie padało z anteny radia Rydzyka.Poseł PiS zapewnia w nim, że Polacy o katastrofie nie zapomną i nie da się zamazać całej sprawy, która ma polityczne i techniczne tło(?). #
Ze strony:
http://tiny.pl/hg63q

-- stevep

**************************************************************************

Dobrze mówi, to wartościowy poseł. Jego opracowania uwzględniające rolę fraglesa w WSI były tak pożądane dla czytelników, że dokonano nawet włamania
do sejfu śp.Prezydenta aby zaspokoić ciekawość. A Doniek w końcu będzie tym gubernatorem prywiślańskiego kraju więc co sobie ma żałować. Na komin nie pójdzie ponownie, choć kto wie?

--

"cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> schrieb im Newsbeitrag
news:3461.00001ce9.4bd0c2cdnewsgate.onet.pl...

> # Rozbójnik polityczny, który w 2006 roku rozłożył na łopatki polskie

służby

> specjalne dziś oskarża resort obrony o współodpowiedzialność za dramat

który

> rozegrał się pod Smoleńskiem.Według PiS-owskiego fanatyka

odpowiedzialność

> ministerstwa dotyczy działań resortu obrony w zakresie Służby

Kontrwywiadu

> Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.Mimo tego, że spec-służby

dokładnie

> monitorowały wizytę prezydenta i jego delegacji w Katyniu Macierewicz
> twierdzi, że osłony kontrwywiadowczej i wywiadowczej wizyty prezydenta

RP

> nie było albo też nie została ona wykorzystana w sposób właściwy a
> zaniechania, błędy i nieudolności ministra Klicha są oczywiste.Wina

ministra

> obrony jest jednak niczym w porównaniu do tego, co według byłego

likwidatora

> WSI zrobił Tusk.
>
> Nawiedzony poseł Prawa i Sprawiedliwości mocno wpisując się w

nadchodzącą

> nekrokampanię wyborczą stwierdził, że główna odpowiedzialność spada na
> premiera Donalda Tuska, bo to on rozstrzygał i doprowadził do sytuacji,

w

> której wizyta prezydenta RP stała się pułapką dla elit z obozu
> niepodległościowej Polski.Pułapka to według polityka PiS doprowadzenie

do

> rozdzielenia wizyt premiera i prezydenta w Katyniu.Według Macierewicza,
> który zapomniał o bucie i zacietrzewieniu prezydenta Kaczyńskiego to

premier

> zgodził się na narzucenie przez Rosjan warunków, zgodnie, z którymi
> odmówiono polskiemu prezydentowi przyjęcia go w Katyniu 7 kwietnia i
> stworzono osobną wizytę, która nie miała statusu wizyty oficjalnej, ale

była

> wizytą prywatną.
>
> Macierewicz twierdzi, że to właśnie oznaczało inny reżim, inne zasady
> bezpieczeństwa a właściwie ich brak.Jakie znaczenie dla warunków

pogodowych,

> w których przyszło lądować prezydenckiej maszynie mogły mieć służby
> specjalne?.Według Macierewicza bardzo duże.Po tym jak na antenie Radia
> Maryja wylansowano teorię o celowym "wyprodukowaniu" sztucznej mgły nad
> lotniskiem w Smoleńsku i spisku na życie Lecha Kaczyńskiego popierający

te

> teorie rusofob z PiS twierdzi, że strona rosyjska nie ponosiła w związku

z

> tą wizytą żadnej odpowiedzialności i zobowiązań.Spisek i zamach na życie
> Lecha Kaczyńskiego widać, więc gołym okiem i poseł wskazuje jedynego

winnego

> tej sytuacji.Jest nim premier Donald Tusk, który według Macierewicza

miał

> pełną świadomość tego, co się wydarzy i celowo nie wpływał na

skuteczniejsze

> działania służb, które mu bezpośrednio podlegają.
>
> Wychodząc naprzeciw paranoicznym dociekaniom Rydzyka dotyczącym

prawdziwych

> przyczyn katastrofy poseł PiS krytykuje i kwestionuje dotychczasowe
> ustalenia z prowadzonego śledztwa.Według polityka PiS nieudolnie

prowadzone

> śledztwo nie zostało prawidłowo zabezpieczone a strona rosyjska dyktuje
> wszystkie warunki jego prowadzenia.Kogo jako winnego tej sytuacji

wskazuje

> chora wyobraźnia pana Antoniego? Oczywiście premiera Tuska, który według
> posła zgodził się, by strona rosyjska dyktowała warunki, co oznacza
> rezygnację z dotarcia do prawdy.Owładnięty nienawiścią do Rosji poseł

Prawa

> i Sprawiedliwości oświadczył, że pozostawienie dochodzenia w rękach

państwa

> rosyjskiego w okolicznościach, w których wizyty nie chciało zbojkotowało

i

> potraktowało, jako prywatną wizytę drugiej kategorii, której nie należy

się

> żadna dodatkowa ochrona doprowadzi do tego, że nigdy nie dowiemy się
> prawdy.Wywiad Macierewicza kończy się komicznie brzmiącym zobowiązaniem,
> które wielokrotnie padało z anteny radia Rydzyka.Poseł PiS zapewnia w

nim,

> że Polacy o katastrofie nie zapomną i nie da się zamazać całej sprawy,

która

> ma polityczne i techniczne tło(?). #
> Ze strony:
> http://tiny.pl/hg63q
>
> -- > stevep
>
>
**************************************************************************

Dobrze mówi, to wartościowy poseł. Jego opracowania uwzględniające rolę
fraglesa w WSI były tak pożądane dla czytelników, że dokonano nawet

włamania

do sejfu śp.Prezydenta aby zaspokoić ciekawość. A Doniek w końcu będzie

tym

gubernatorem prywiślańskiego kraju więc co sobie ma żałować. Na komin nie
pójdzie ponownie, choć kto wie?

-- .

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:hqpp9v$jsd$1news.vectranet.pl...

# Rozbójnik polityczny, który w 2006 roku rozłożył na łopatki polskie służby specjalne dziś oskarża resort obrony o współodpowiedzialność za dramat który rozegrał się pod Smoleńskiem.Według PiS-owskiego fanatyka odpowiedzialność ministerstwa dotyczy działań resortu obrony w zakresie Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.Mimo tego, że spec-służby dokładnie monitorowały wizytę prezydenta i jego delegacji w Katyniu Macierewicz twierdzi, że osłony kontrwywiadowczej i wywiadowczej wizyty prezydenta RP nie było albo też nie została ona wykorzystana w sposób właściwy a zaniechania, błędy i nieudolności ministra Klicha są oczywiste.Wina ministra obrony jest jednak niczym w porównaniu do tego, co według byłego likwidatora WSI zrobił Tusk.

Nawiedzony poseł Prawa i Sprawiedliwości mocno wpisując się w nadchodzącą nekrokampanię wyborczą stwierdził, że główna odpowiedzialność spada na premiera Donalda Tuska, bo to on rozstrzygał i doprowadził do sytuacji, w której wizyta prezydenta RP stała się pułapką dla elit z obozu niepodległościowej Polski.Pułapka to według polityka PiS doprowadzenie do rozdzielenia wizyt premiera i prezydenta w Katyniu.Według Macierewicza, który zapomniał o bucie i zacietrzewieniu prezydenta Kaczyńskiego to premier zgodził się na narzucenie przez Rosjan warunków, zgodnie, z którymi odmówiono polskiemu prezydentowi przyjęcia go w Katyniu 7 kwietnia i stworzono osobną wizytę, która nie miała statusu wizyty oficjalnej, ale była wizytą prywatną.

Macierewicz twierdzi, że to właśnie oznaczało inny reżim, inne zasady bezpieczeństwa a właściwie ich brak.Jakie znaczenie dla warunków pogodowych, w których przyszło lądować prezydenckiej maszynie mogły mieć służby specjalne?.Według Macierewicza bardzo duże.Po tym jak na antenie Radia Maryja wylansowano teorię o celowym "wyprodukowaniu" sztucznej mgły nad lotniskiem w Smoleńsku i spisku na życie Lecha Kaczyńskiego popierający te teorie rusofob z PiS twierdzi, że strona rosyjska nie ponosiła w związku z tą wizytą żadnej odpowiedzialności i zobowiązań.Spisek i zamach na życie Lecha Kaczyńskiego widać, więc gołym okiem i poseł wskazuje jedynego winnego tej sytuacji.Jest nim premier Donald Tusk, który według Macierewicza miał pełną świadomość tego, co się wydarzy i celowo nie wpływał na skuteczniejsze działania służb, które mu bezpośrednio podlegają.

Wychodząc naprzeciw paranoicznym dociekaniom Rydzyka dotyczącym prawdziwych przyczyn katastrofy poseł PiS krytykuje i kwestionuje dotychczasowe ustalenia z prowadzonego śledztwa.Według polityka PiS nieudolnie prowadzone śledztwo nie zostało prawidłowo zabezpieczone a strona rosyjska dyktuje wszystkie warunki jego prowadzenia.Kogo jako winnego tej sytuacji wskazuje chora wyobraźnia pana Antoniego? Oczywiście premiera Tuska, który według posła zgodził się, by strona rosyjska dyktowała warunki, co oznacza rezygnację z dotarcia do prawdy.Owładnięty nienawiścią do Rosji poseł Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że pozostawienie dochodzenia w rękach państwa rosyjskiego w okolicznościach, w których  wizyty nie chciało zbojkotowało i potraktowało, jako prywatną wizytę drugiej kategorii, której nie należy się żadna dodatkowa ochrona doprowadzi do tego, że nigdy nie dowiemy się prawdy.Wywiad Macierewicza kończy się komicznie brzmiącym zobowiązaniem, które wielokrotnie padało z anteny radia Rydzyka.Poseł PiS zapewnia w nim, że Polacy o katastrofie nie zapomną i nie da się zamazać całej sprawy, która ma polityczne i techniczne tło(?). #
Ze strony:
http://tiny.pl/hg63q

-- stevep

A w tym ichnim radiu sa inni niz psychole ? .
Tam normalny czlowiek sie nie pojawi bo mu wstyd . Albo psychol albo nawiedzony moherowy polidiota
, ktoremu Rydzyka Boga zastepuje .No ale , jak to sie mowi , "jaki pan , taki kram " .

cyc