Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Psychol na czele komisji - polityczny cel.

Psychol na czele komisji - polityczny cel.

Data: 2010-07-23 21:50:22
Autor: mkałrwan jest debilem
Psychol na czele komisji - polityczny cel.
Zwrot w kierunku twardego elektoratu PiS, świadomy powrót tej partii do języka i stylu działania sprzed kampanii prezydenckiej - tak politolodzy, z którymi w piątek rozmawiała PAP, komentują powołanie, z inicjatywy PiS, parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.
Eksperci oceniają, że o ile sama chęć uczestniczenia posłów PiS - w ramach zespołu - w wyjaśnianiu okoliczności katastrofy, jest naturalna i zrozumiała, o tyle postawienie na czele zespołu Antoniego Macierewicza jest sygnałem, że zespół ma także wyraźny polityczny cel.

- Jeżeli Jarosława Kaczyński stawia na czele tego zespołu Antoniego Macierewicza, to wiadomo, o co mu tak naprawdę chodzi. Wysyła jasny sygnał: nie chodzi o wyjaśnienie sprawy, ale o jej instrumentalizację i wykorzystanie dla celów czysto politycznych - powiedział w piątek PAP politolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, dr Tomasz Słupik.

Jego zdaniem zespół pod kierownictwem Macierewicza służy m.in. temu, by "kwestię katastrofy wykorzystać jako nowy mit założycielski dla PiS-u, do zrobienia męczenników z prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego bliskich współpracowników".

- Ten mit pewnie trafia do części elektoratu i mobilizuje go. I o to chodzi Kaczyńskiemu - ocenił politolog.

Także dr Bartłomiej Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że osoba Macierewicza na czele zespołu każe zastanawiać się, na ile w jego pracach chodzi wyłącznie o wyjaśnienie sprawy katastrofy.

- Postawienie na czele tego zespołu Antoniego Macierewicza jest sygnałem zaskakującym. To jest człowiek o jasno sprecyzowanych, twardych poglądach, które się jednym podobają, drugim nie; ale nie jest to raczej człowiek, który szukałby kompromisów, wyjaśnień. Przecież on zaczął formułować oceny jeszcze zanim zespół zaczął działać - powiedział PAP Biskup.

- Myślę, że postawienie akurat tej osoby na czele zespołu nie jest wizerunkowo dobrym ruchem. Z jednej strony może jest to akceptowalne dla twardego elektoratu, z drugiej każe mieć wątpliwości, czy posłuży wyjaśnieniu sprawy przez ten zespół - dodał ekspert.

Zdaniem Biskupa skupiający posłów PiS zespół to zrozumiała próba odreagowania przez nich związanych z katastrofą emocji i reakcja na brak wpływu na przebieg postępowań wyjaśniających katastrofę. To także - jak mówił - próba podtrzymania zainteresowania opinii publicznej tym tematem.


- Cel podtrzymywania dyskursu publicznego wokół tego tematu mógłby być zrealizowany (...), natomiast już samo wykonanie o tym nie świadczy" - dodał Biskup, według którego ocena prac zespołu może zmierzać w kierunku znanym z określenia "chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle.

Politolog podkreślił, że sama chęć powołania takiego zespołu przez parlamentarzystów PiS nie powinna dziwić, wobec - jak mówił - "słabo prowadzonej" polityki informacyjnej na temat wyjaśniania okoliczności katastrofy smoleńskiej. "Dzieje się tak dlatego, że przede wszystkim robi to prokuratura, która ma jeden z najgorszych +pijarów+ w Polsce; nie widzę spójnej metody informowania o tym śledztwie" - podsumował Biskup.

Tomasz Słupik uważa, że powołanie zespołu pod kierownictwem Macierewicza politycznie może przynieść więcej korzyści Platformie Obywatelskiej niż PiS. Jak powiedział, stworzenie zespołu i powołanie Macierewicza na jego szefa to forma mobilizacji twardego elektoratu PiS i "swoiste odreagowanie" po złagodzeniu wizerunku Jarosława Kaczyńskiego w kampanii prezydenckiej, co - jak mówił - na pewno nie podobało się części "żelaznych" wyborców tej partii.

- W dłuższej perspektywie, z perspektywy taktyki i strategii politycznej, Kaczyńskiemu na pewno nie opłaca się powrót do języka insynuacji, agresji, oskarżeń (...). Łagodniejszy ton i nowy wizerunek Kaczyńskiego przyniósł określony efekt wyborczy i polityczny, a zaraz po kampanii od razu zaczął się język nienawiści, niechęci. Trudno to interpretować - ocenił dr Słupik.

Jego zdaniem, rosnące notowania PO w sondażach wskazują, że Platformie zależy na tym, by konflikt polityczny z PiS podgrzewać. "Powrót PiS-u do języka nienawiści nie służy PiS-owi, a paradoksalnie służy Platformie, przynajmniej w krótkiej perspektywie" - ocenił politolog.


Według Słupika, trudno dziś przewidzieć, jaką taktykę PiS zastosuje w wyborach samorządowych i parlamentarnych. "Być może Kaczyński liczy na zmęczenie materiału, na kryzys, na niezadowolenie społeczne, które on będzie starał się dyskontować, ale na pewno nie uda mu się to w tym języku i nie tym sposobem" - uważa politolog.



http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/bedzie-nowy-mit-zalozycielski-pis,1510242



Przemysław Warzywny


--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Data: 2010-07-23 21:55:47
Autor: abc
Psychol na czele komisji - polityczny cel.
No i mamy przykład niezwykle prymitywnej "dyskusji", która sprawadza się do nazwania kogoś "psycholem", co ma udawać "argument".  Tfu!

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-07-23 22:05:57
Autor: mkałrwan jest debilem
Psychol na czele komisji - polityczny cel.
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

No i mamy przykład niezwykle prymitywnej "dyskusji", która sprawadza się do nazwania kogoś "psycholem", co ma udawać "argument".  Tfu!


A ty "inteligencie" co miałeś na myśli pisząc "Kaczor Donald oszukał harcerzy"?

--

Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Data: 2010-07-23 22:08:58
Autor: abc
Psychol na czele komisji - polityczny cel.
No i mamy przykład niezwykle prymitywnej "dyskusji", która sprawadza się do nazwania kogoś "psycholem", co ma udawać "argument".  Tfu!

A ty "inteligencie" co miałeś na myśli pisząc "Kaczor Donald oszukał harcerzy"?


To, że zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-07-23 22:15:02
Autor: mkałrwan jest debilem
Psychol na czele komisji - polityczny cel.
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c49f6df$0$17101$65785112news.neostrada.pl...
No i mamy przykład niezwykle prymitywnej "dyskusji", która sprawadza się do nazwania kogoś "psycholem", co ma udawać "argument".  Tfu!

A ty "inteligencie" co miałeś na myśli pisząc "Kaczor Donald oszukał harcerzy"?


To, że zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków.


Bredzisz, nic nie zatajał, bo niby po co, to po pierwsze. Po drugie nazywając kogoś oszustem  nie dajesz przykładu" niezwykle prymitywnej "dyskusji"?


Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Psychol na czele komisji - polityczny cel.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona