Data: 2009-03-31 10:02:29 | |
Autor: ikov | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Wróciła wiosna, rower zrobiony, więc poszedłem z bratem na pierwszą tegoroczną jazdę na szosówkach. I przypomniało mi się, jak to jest... jeśli na jakiejś wsi są dzieciaki/młodzież, to na 99% słychać będzie jakieś śmiechy, krzyki, komentarze. To taki niesamowity widok - ludzie na szosach - czy jak? Jak jadę na normalnym rowerze, takie zachowania są dużo rzadsze.
W sumie mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że po kilku sekundach są już daleko z tyłu, ale zastanawiałem się, skąd się takie zachowanie bierze - ciekawość, zainteresowanie, zazdrość czy też to takie rzadkie zjawisko? :) To się raczej do stroju na szosie nie odnosi, bo ciuchy są takie same jak na mtb. W mieście reakcje są dużo mniejsze. -- http://ikov.bikestats.pl |
|
Data: 2009-03-31 10:34:17 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
ikov pisze:
Wróciła wiosna, rower zrobiony, więc poszedłem z bratem na pierwszą[ciach] To się raczej do stroju na szosie nie odnosi, bo ciuchy są takie same jak na mtb. W mieście reakcje są dużo mniejsze. Wieś wsi nierówna. Mieszkam na wsi i tu takie zjawiska jak ktoś na szosówce nie wzbudzają _żadnych_ emocji. Powiem lepiej - tu nawet biegacz nie wzbudza specjalnego zainteresowania, a jeśli już, to pozytywne. Przyzwyczaiłem ich ;) Nie wiem, może faktycznie na jakichś totalnych zadupiach tak się dzieje, ale nie rozumiem, po co się tym w ogóle przejmować? Takie przejmowanie się tym, że ktoś coś o tobie mówi, to bardziej świadczy o tobie, niż o mówiącym. -- bans |
|
Data: 2009-03-31 13:01:32 | |
Autor: ikov | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Nie wiem, może faktycznie na jakichś totalnych zadupiach tak się dzieje, ale nie rozumiem, po co się tym w ogóle przejmować? Takie przejmowanie się tym, że ktoś coś o tobie mówi, to bardziej świadczy o tobie, niż o mówiącym.A czy ja mówię, że się tym przejmuję? Po prostu ciekawi mnie, skąd takie reakcje tubylczej ludności jakby nie wiadomo co się działo. Czasami zdarza się jechać przez takie okolice, że PKS nawet nie dojeżdża, a turyści trafiają przez pomyłkę - to nie dziwota że są ciekawi (nuż jakiś mason i cyklista się we wsi pojawił), ale w okolicach gdzie jeżdżę wszędzie asfalty leżą i jakoś cywilizowanie wygląda. Chyba chodzi o to, że mają tam mało rozrywek, a w grupie można dodatkowo zaimponować kumplom i dziewczynom krzycząc coś do obcych - jeśli ambicji nie starcza na nic więcej to dobre i to. A najciekawsi są tamtejsi "sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać... nawet na skuterach nie zawsze się im udaje :) -- http://ikov.bikestats.pl |
|
Data: 2009-03-31 13:37:28 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
ikov pisze:
A najciekawsi są tamtejsi "sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać... Ba, jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się, że wyrostki coś dziwnie zagadywały, widząc jak biegnę, chyba chcieli właśnie imponować swoim dziewuszkom. Proponowałem mały wyścig, ot, "kończę bieg, więc te ostatnie 5km możemy się pościgać" ;) Nigdy się chętny nie znalazł, a jeden to nawet stwierdził, że jest za stary na to (a tak na oko to był 2 razy młodszy ode mnie ;) -- bans |
|
Data: 2009-03-31 13:38:47 | |
Autor: click | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans pisze:
ikov pisze: i co? zostawales miejscowym samcem alfa? ;> -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-03-31 14:14:24 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
click pisze:
i co? Nie, miejscowym wariatem :) -- bans |
|
Data: 2009-03-31 21:51:06 | |
Autor: szaman | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
ikov pisze: zaraz się popłaczę, miesiąc bez biegania lekarz zalecił... roweru też nie zalecał... ale... sz |
|
Data: 2009-04-01 08:15:46 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
szaman pisze:
zaraz się popłaczę, miesiąc bez biegania lekarz zalecił... A z jakiego powodu? roweru też nie zalecał... ale... To samo pytanie. Bo poza poważną kontuzją nie widze powodu, żeby sobie choć relaksacyjnie nie pojeździć/pobiegać. -- bans |
|
Data: 2009-03-31 21:50:19 | |
Autor: szaman | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
ikov wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
A najciekawsi są tamtejsi a myślałem, ze tylko ja taki elemt przyciągam :) sz |
|
Data: 2009-03-31 11:40:13 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Panie ikov, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gqsj7n$jd4$1nemesis.news.neostrada.pl> przy ul.... Wróciła wiosna, rower zrobiony, więc poszedłem z bratem na pierwszą tegoroczną jazdę na szosówkach. I przypomniało mi się, jak to jest... jeśli na jakiejś wsi są dzieciaki/młodzież, to na 99% słychać będzie jakieś śmiechy, krzyki, komentarze. To taki niesamowity widok - ludzie na szosach - czy jak? Z szosą doświadczeń za dużych nie mam, ale sakwiarze wzbudzają zainteresowanie. W zasadzie wszędzie (poza naprawdę dużymi miastami - w Gdańsku, na Długiej, nikt mnie i ekipy nie zaczepiał ;-)). W mieście się z chichami nie spotkałem, najwyżej ktoś się odwraca za mną ;-) W dzielnicach, które kiedyś były wioskami (na przykład moja dzielnica ;-) ) początkowo zainteresowanie było większe, teraz - trzeci rok jeżdżę - jakoś ludzie przywykli. Nie przywykli tylko do AirZounda. ;-> -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-03-31 12:09:05 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Dnia Tue, 31 Mar 2009 11:40:13 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):
Z szosą doświadczeń za dużych nie mam, ale sakwiarze wzbudzają Też różnie. Raczej zależy od turystyczności rejonu. Ja na ogół jestem traktowany obojętnie, ale zazwyczaj krążę po okolicach turystycznych. Swego czasu na kompletnym zadupiu (rejon PGR-owski, kompletnie bez żadnych atrakcji) wzbudziłem sensację idąc przez wieś ze sporym plecakiem. -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-03-31 12:18:12 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Panie Marek 'Qrczak' Potocki, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:168yt57thpn79$.yvg0armz5y3t.dlg40tude.net> przy ul.... Dnia Tue, 31 Mar 2009 11:40:13 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a): Po ścianie wschodniej jeździłem na rowerze, bardzo mam przyjemne wspomnienia z wiosek. Ale głównie to takie wsie poPGR-owskie były. Raz nas pan nawet na obiad zapraszał, ale musieliśmy odmówić (godzina 13, a na licznikach 40km, obiad planowany około 15:00). ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-03-31 21:39:30 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
"Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote in message news:1x0puedi2dfi6.dlgpedaluje.ile.moze... Po ścianie wschodniej jeździłem na rowerze, bardzo mam przyjemne wsie poPGR-owskie na ścianie wschodniej? To chyba raczej po drugiej stronie granicy... pozdr |
|
Data: 2009-04-01 09:37:49 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Są, są - przy czym może to być także P.G.Ryb.
JaC -- -- - wsie poPGR-owskie na ścianie wschodniej? |
|
Data: 2009-04-01 16:50:39 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Panie Wojtek Paszkowski, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gqu1q3$pbk$1news.wp.pl> przy ul.... "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote in message news:1x0puedi2dfi6.dlgpedaluje.ile.moze... Czy tam PGR był to nie wiem, ale jak masz wioskę, na oko, 100 osób i wkoło niej pól a pól to można to chyba pod "poPGR-owatość" podciągnąć, nie? Przynajmniej wizualnie. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-03-31 12:32:03 | |
Autor: click | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Dnia Tue, 31 Mar 2009 11:40:13 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a): tak, jak sie jezdzi w gumowych gaciach parami, to nie dziwota, ze budzicie zainteresowanie ;) ja to lubie przysiasc pod wiejskim sklepem/barem przy piwie i papierosie pogadac z autochtonami i najczesciej dopiero wowczas pojawia sie zdziwienie: - a dokad pan jedzie? - do Wroclawia - a z daleka? - nie, z Wroclawia - ??? jedzie pan z Wroclawia do Wroclawia? - tak - a po co? - a tak sobie, pojezdzic, piwka sie napic, pogadac - aha -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-03-31 11:39:30 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
On 2009-03-31, click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote:
Marek 'Qrczak' Potocki pisze: Żeby tylko kurna nie zabierali prawa jazdy za głupie piwo przy włóczeniu się bocznymi drogami.. Znajomy stracił prawo jazdy za jazdę tempem spacerowym po dwóch piwach na molo w Sopocie - no po prostu zbrodnia. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-03-31 13:45:20 | |
Autor: click | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Jan Srzednicki pisze:
Żeby tylko kurna nie zabierali prawa jazdy za głupie piwo przy włóczeniu jeszcze nigdy nie widzialem na polnej drodze patrolu policji Znajomy stracił prawo jazdy za jazdę tempem spacerowym po dwóch piwach *tempem spacerowym* zawsze staram sie jezdzic na tyle szybko, by nikt nie widzial piany przeciskajacej sie przez ustnik bidonu ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-03-31 13:58:06 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Dnia Tue, 31 Mar 2009 12:32:03 +0200, click napisał(a):
tak, jak sie jezdzi w gumowych gaciach parami, to nie dziwota, ze budzicie zainteresowanie ;) To lat temu wiele (na początku liceum jakoś) brałem udział w scence rodzajowej. Miejsce akcji to sklep w jakimś Pankowie, Śmiałowicach, czy innej wioseczce gdzieś w okolicy Świdnicy. Zajechałem, zakupiłem oranżadę, czy inny tej klasy izotonik i sobie sączę. Sprzedawca, jako że miły i kulturalny zagadał: - Co, na wycieczkę z mapą? (faktycznie miałem na bagażniku moją ulubioną 150k okolic Wrocławia) - A tak, ładna pogoda to szkoda w domu siedzieć. Powolutku zaraz sobie do Świdnicy dojadę... - A z daleka? - Nie, z Wrocławia - O ja pier.... nie miałem serca mówić mu, że jeszcze dziś wracam ;) -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-03-31 14:21:40 | |
Autor: click | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
nie miałem serca mówić mu, że jeszcze dziś wracam ;) dobre jest tez pytanie: "czy nie moglem samochodem pojechac, albo pociagiem" -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-01 09:17:36 | |
Autor: MichałG | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
click pisze:
Marek 'Qrczak' Potocki pisze: albo współczujące lokalnych piwoszów.(gdy nadjechałem nieco zagrzany po kilkukilometrowym podjezdzie): Co? Auto ci sie zepsuło? M. |
|
Data: 2009-03-31 21:29:01 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Marek 'Qrczak' Potocki <marek@wytnij.kurczak.one.pl> napisał(a):
Dnia Tue, 31 Mar 2009 12:32:03 +0200, click napisał(a): He he... Przydrożny bar gdzieś za Kurowem przy szosie lubelskiej (ten Kurów od kożuchów), druga w nocy, zamawiam żurek czy coś. -Z daleka Pan jedzie? -Z Warszawy (mina bezcenna). rmikke -- |
|
Data: 2009-03-31 23:32:40 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Ryszard Mikke wrote:
Przydrożny bar gdzieś za Kurowem przy szosie lubelskiej W barze przy drodze powiedziałam, że jadę do Kazimierza i wracam tego samego dnia. Uśmiechnęli się, jakby nie dosłyszeli ;) -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-04-01 08:17:21 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Szprota aka Stefandora pisze:
W barze przy drodze powiedziałam, że jadę do Kazimierza i wracam tego samego dnia. Uśmiechnęli się, jakby nie dosłyszeli ;) Dosłyszeli, ale uśmiechnęli sie, bo wariata woleli nie drażnić ;) -- bans |
|
Data: 2009-04-01 08:41:49 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans wrote:
Szprota aka Stefandora pisze: Tudzież wariatki ;) -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-04-01 08:52:39 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Szprota aka Stefandora pisze:
Dosłyszeli, ale uśmiechnęli sie, bo wariata woleli nie drażnić ;) Tudzież wariatki ;) Wiem, że jesteś bardziej "Dora" niz "Stefan". Pisałem o ogólnej zasadzie "wariata lepiej nie drażnić", która odnosi się do obu płci ;) -- bans |
|
Data: 2009-04-01 10:36:55 | |
Autor: Coaster | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans wrote:
Szprota aka Stefandora pisze: Zaraz, zaraz a skad sie tam wzial nagle jakis _wariat_? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 11:02:14 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
Zaraz, zaraz a skad sie tam wzial nagle jakis _wariat_? ;-) DziĹ mam dobry humor, wiÄc daruje ci nie czytanie wÄ tku w caĹoĹci. Za sjp.pwn.pl: wariat 1. pot. ÂŤosoba chora psychicznieÂť 2. pot. ÂŤosoba postÄpujÄ ca nieobliczalnie lub bezsensownieÂť "osoba", a nie "mÄĹźczyzna". Kapujesz? -- bans |
|
Data: 2009-04-01 11:19:40 | |
Autor: Coaster | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans wrote:
Coaster pisze: Musisz koniecznie, natychmiast, skontaktowac sie z Maryla - trwa w bledzie tyle lat! http://www.lyricsdownload.com/maryla-rodowicz-wariatka-tanczy-lyrics.html Dales plame i probujesz sie wykrecic. PS. Twoje humory to twoja sprawa prywatna. Watki ktore czytam - zawsze czytam w calosci. :-P -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 13:40:03 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
Musisz koniecznie, natychmiast, skontaktowac sie z Maryla - trwa w bledzie tyle lat! A w jaki sposób to co ja napisałem przeczy temu, co napisała Osiecka? :P Dales plame i probujesz sie wykrecic. Znaczy co, uważasz, że nie wiedziałem jakiej płci jest szprota? :))) Albo inaczej: czy uważasz, że powiedzenie "lepiej nie drażnić wariata" odnosi się tylko do mężczyzn? ROTFL! :P Czy też może uważasz, że neguję istnienie słowa "wariatka"? ROTFL jeszcze bardziej. Uwaga, link. Kliknij, przeczytaj. Moja wina, że nie podałem go od razu, tylko skopiowałem to, co wydało mi się najważniejsze. Widocznie niektórym trzeba łopatą do głowy... http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wariat hint: ostatnia linijka. -- bans |
|
Data: 2009-04-01 14:39:30 | |
Autor: Coaster | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans wrote:
Coaster pisze: Nie. Ale nie o to chodzi.
Nie. Wiedziales. I wiedzac powiedzialbys o niej _ten_. Wstyd!
Zapedzasz w slepa uliczke.
Tylko sie nim nie skalecz! http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wariat Ostatnia dobrze pasuje do twojej 'realizacji' - napisales post... "[...] "na wariata pot. ÂŤw poĹpiechu lub bez wĹaĹciwego przygotowaniaÂť [...]" a teraz nie chcesz sie do tego przyznac. A na powaznie - twoja cienka teoria ma sie nijak do JP - oparles ja na sposobie (skroconym) zapisu hasel w slowniku www, no i tak to juz jest, ze w slowniku JP hasla zaczynamy zawsze od rodzaju meskiego. Wez sobie normalny porzadny _drukowany_ SJP i poczytaj. A jak nie masz to Ci pomoge (zeby Cie juz w koncu pograzyc) - SJP, T3, R-Z, str. 658: czwarte haslo od gory: _wariat_ m IV, DB. -a, Ms. ~acie; lm M. ~aci, DB. -Ăłw, pot. "czlowiek umyslowo chory" [...] piate haslo od gory: _wariatka_ Ĺź III, CMs. ~tce: lm D. ~tek, forma Ĺź. od wariat: To kompletna wariatka. [...] Ech, dzisiaj ludzie juz w ogole nie biora ksiazek do reki a potem widac tego efekty ;-P Jak piszesz 'hint': _wariat_ m _wariatka_ Ĺź -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 14:54:16 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
czwarte haslo od gory: Wiesz co z tego, co powyżej napisałeś wynika? Że nie uważasz kobiet za ludzi :) -- bans |
|
Data: 2009-04-01 15:06:50 | |
Autor: Coaster | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans wrote:
Coaster pisze: Jednak nie masz jaj, bo jakbys mial, to bys przestal robic uniki, odwracac kota ogonem i przyznal bys sie do bledu a Ty idziesz w zaparte... Ale nie martw sie - swieta blisko cos sobie znajdziesz :-P Aneks, speclalnie dla Ciebie: 1. Musisz zrozumiec cala wypowiedz, nie jej fragment. 2. Nie pochlebiaj mi - nie jestem tworca SJP - przepisalem/zacytowalem tylko z niego hasla dla Twojej wygody, wiedzac,z e do niego nie zagladasz - to cytat nie moje dzielo. ;-) 3. Z Twoich wypowiedzi wynika, ze nie istnieje rodzaj zenski, z moich przeciwnie. EOT -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 15:10:55 | |
Autor: bans | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
[cośtam cośtam] Uwaga, skrót, może załapiesz (nadzieja matką głupich...) Szprota twierdzi, że powiadomieni o dystansie jaki przebywa ludzie uśmiechnęli się, jakby nie dosłyszeli. Ja stwierdziłem, że dosłyszeli, ale "wariata woleli nie drażnić". Po chwili tu się włączyłeś ze swoim: "skąd się tam wziął jakiś _wariat_?" Tu się trochę poprzepychaliśmy, ty twierdzisz, że o kobiecie nie można powiedzieć "wariat" po czym sam wyskoczyłeś ze słownikową definicją, uwaga: "czwarte haslo od gory: _wariat_ m IV, DB. -a, Ms. ~acie; lm M. ~aci, DB. -Ăłw, pot. "_czlowiek_ umyslowo chory" [...] " (podkreślenie wyrazu "człowiek" jest moje, na to zwróć uwagę, nie rozpraszaj się) Wniosek? Twierdząc, że wyraziłem sie błędnie pokazujesz, że nie uznajesz kobiet za ludzi. QED. To się wkopałeś... Chyba że przyznasz, że z logiką jesteś na bakier. 3. Z Twoich wypowiedzi wynika, ze nie istnieje rodzaj zenski, z moich przeciwnie. Naprawdę nie rozumiesz, co ja piszę. Podsumowując i EOT: "wariat" może być zarówno kobietą, jak i mężczyzną - w zależności od kontekstu wypowiedzi. "Wariatka" - tylko kobietą. Prościej już nie potrafię, wybaczcie. -- bans |
|
Data: 2009-04-01 15:13:32 | |
Autor: click | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
bans pisze:
Coaster pisze: ladny prymaaprylysowy watek wam wyszedl -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-01 16:40:55 | |
Autor: Coaster | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
click wrote:
bans pisze:Naprawde? I znowuz _on_ (watek)... Taka impesja... I. A "Kobieta wybiegla z domu w wielkim pospiechu, zapomniawszy o koszulce - bylo cieplo - 95 F w cieniu. Juz biegnac do stacji metra, kobieta zorientowala sie, ze cos jest nie tak... Niektorzy ludzie odsuwali sie od niej z oburzeniem, inni starali sie podejsc jak najblizej. W centrum gorowaly jak zwykle WTC. Kobieta juz miala zbiec do wejscia metra kiedy katem oka spostrzegla lecacy samolot - wrzasnela przerazliwie - ludzie zaczeli krzyczec: "patrzcie - to wariatka!". Na piersi kobieta miala tatuaz ostrego kola! I. Aa "Czlowiek wybiegla z domu w wielkim pospiechu, zapomniawszy o koszulce - bylo cieplo - 95 F w cieniu. Juz biegnac do stacji metra, czlowiek zorientowala sie, ze cos jest nie tak... Niektorzy ludzie odsuwali sie od niej z oburzeniem, inni starali sie podejsc jak najblizej. W centrum gorowaly jak zwykle WTC. Czlowiek juz miala zbiec do wejscia metra kiedy katem oka spostrzegla lecacy samolot - wrzasnela przerazliwie - ludzie zaczeli krzyczec: "patrzcie - to wariat!". Na piersi czlowiek miala tatuaz ostrego kola! I. B "She left her apartment with great hurry, forgetting about her t-shirt - it was quite warm - 35 C shadow temperature. While she was running to the Metro Station she realized that something was wrong... Some people were trying give he way with outrage others to get to her as close as possible. In the Center, WTC towers were dominating as usually. She just was to go into the Metro entrance when she noticed with her half an eye - a jetliner - she shouted fearfully - people started yelling at her: "look, she is crazy!" She had a tatoo of Fixed Gear on cher breast! I. B "Man left her apartment with great hurry, forgetting about her t-shirt - it was quite warm - 35 C shadow temperature. While she was running to the Metro Station man realized that something was wrong... Some people were trying give her way with outrage others were trying to get to her as close as possible. In the Center, WTC towers were dominating as usually. Man just was to go into the Metro entrance when she noticed with her half an eye - a jetliner - she shouted fearfully - people started yelling at her: "look, that man is crazy!" She had a tatoo of Fixed Gear on cher breast! II. A "Mezczyzna wybiegl z domu w wielkim pospiechu, zapomniawszy o koszulce - bylo cieplo 72.5 F w cieniu. Juz biegnac do stacji metra, mezczyzna zorientowal sie, ze nie zdazy po nia wrocic. Na szczescie, ludzie nie zwracali na niego uwagi. W centrum gorowaly jak zwykle WTC. Mezczyzna juz mial zbiec do metra kiedy katem oka spostrzegl lecacy samolot - zaklal glosno i szpetnie - ludzie zaczeli szemrac: "dobrze, ze to wariat a nie wariatka!". Na piersi mezczyzna mial tatuaz ostrego kola! II. Aa "Czlowiek wybiegl z domu w wielkim pospiechu, zapomniawszy o koszulce - bylo cieplo 72.5 F w cieniu. Juz biegnac do stacji metra, czlowiek zorientowal sie, ze nie zdazy po nia wrocic. Na szczescie, ludzie nie zwracali na niego uwagi. W centrum gorowaly jak zwykle WTC. Czlowiek juz mial zbiec do metra kiedy katem oka spostrzegl lecacy samolot - zaklal glosno i szpetnie - ludzie zaczeli szemrac: "dobrze, ze to wariat a nie wariatka!". Na piersi czlowiek mial tatuaz ostrego kola! II. B "He left his apartment with great hurry, forgetting about his t-shirt - it was quite warm - 24 C shadow temperature. While he was running to the Metro Station he realized that he has no time go get back for his t-shirt... Fortunately, nobody has payed any attention to him. In the Center, WTC towers were dominating as usually. He just was to go into the Metro entrance when he noticed with his half an eye - a jetliner - he sweared loudly and badly - people started to murmur: "Oh, it is so good he is a crazy man not a crazy woman!" He had a tatoo of Fixed Gear on his chest! II. Bb "Man left his apartment with great hurry, forgetting about his t-shirt - it was quite warm - 24 C shadow temperature. While he was running to the Metro Station man realized that he has no time go get back for his t-shirt... Fortunately, nobody has payed any attention to him. In the Center, WTC towers were dominating as usually. Man just was to go into the Metro entrance when he noticed with his half an eye - a jetliner - he sweared loudly and badly - people started to murmur: "Oh, it is so good he is a crazy man not a crazy woman!" He had a tatoo of Fixed Gear on his chest! All Copyright Reserved by Coaster -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 20:00:52 | |
Autor: click | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
click wrote:[ciach] All Copyright Reserved by Coaster chlopie/babo! zmien dilera/dilerke ;) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-02 11:14:08 | |
Autor: Coaster | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
click wrote:
Coaster pisze: Ty nigdy sie nie nauczysz odrozniac fikcji od rzeczywistosci... ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-02 11:41:52 | |
Autor: click | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
click wrote: wydaje ci sie, gdyz sam nie odrozniasz ;P -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-02 11:42:10 | |
Autor: Coaster | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
click wrote:
Coaster pisze: I tu sie mylisz sie - ja je kreuje ;-P -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-02 11:54:23 | |
Autor: click | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster pisze:
click wrote: jak napisalem - wydaje ci sie ;P ale masz do tego prawo ;) -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-04-02 12:08:37 | |
Autor: Coaster | |
[OT] Re: Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
click wrote:
Coaster pisze: Jak najbardziej: http://www.prawo.ngo.pl/files/prawo.ngo.pl/public/3w_pdf/nowsze_pdf/prawo_autorskie.pdf -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 15:16:06 | |
Autor: fabian | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster wrote:
> [bla bla bla] To, Ĺźe istnieje forma ĹźeĹska jakiegoĹ wyrazu, nie oznacza, Ĺźe jest ona jedynÄ prawidĹowÄ . Wiele sĹĂłw nie posiaĹo formy ĹźeĹskiej i stosowaĹo siÄ tylko formÄ mÄskÄ do okreĹlania ludzi obu pĹci. Z czasem gdy powstaĹa forma ĹźeĹska, mÄska jest dalej prawidĹowa. PrzykĹady: pani lekarz - lekarka, pani psycholog - psycholoĹźka. Fabian. ;) |
|
Data: 2009-04-01 15:22:23 | |
Autor: Coaster | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
fabian wrote:
Coaster wrote: To, Ĺźe istnieje forma meska jakiegoĹ wyrazu, posiadajacego rowniez forme zenska, nie oznacza, Ĺźe meska jest jedynÄ prawidĹowÄ . Wiele sĹĂłw nie posiaĹo formy ĹźeĹskiej i stosowaĹo siÄ tylko formÄ mÄskÄ do okreĹlania ludzi obu pĹci. Z czasem gdy powstaĹa forma ĹźeĹska, mÄska jest dalej prawidĹowa. PrzykĹady: pani lekarz - lekarka, pani psycholog - psycholoĹźka. Napisz sobie 'pani wariat' i 'pani wariatka' i zastanow sie, czy ogolne twierdzenia ktore podales maja sens w tym konkretnym przypadku. BTW nie uwierze, ze widzac kobiete-wariatke, zawolasz: 'o, wariat' zamiast 'o wariatka'. ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-01 15:45:39 | |
Autor: fabian | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Coaster wrote:
Napisz sobie 'pani wariat' i 'pani wariatka' i zastanow sie, czy ogolne twierdzenia ktore podales maja sens w tym konkretnym przypadku. Ale mĂłwiÄ c ogĂłlnie stosuje siÄ formy mÄskie: lekarze leczÄ , nie - lekarze i lekarki leczÄ . Tak samo widzÄ c wariatkÄ myĹlÄ sobie, Ĺźe "z wariatami nie ma co zadzieraÄ". Fabian |
|
Data: 2009-03-31 21:49:38 | |
Autor: szaman | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Marek 'marcus075' Karweta wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
Nie przywykli tylko do AirZounda. ;->Masz airZounda i się nei pochwaliłeś?! no foch po prostu:P szaman |
|
Data: 2009-03-31 12:54:30 | |
Autor: Rowerex | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
On 31 Mar, 09:02, ikov <ikov1_@_t-l-e-n.pl> wrote:
jeśli na jakiejś wsi są dzieciaki/młodzież, to na 99% słychać będzie Następnym razem kup cukierki i rozrzucaj na drodze. To taki niesamowity widok - ludzie W drugim zdaniu sam sobie odpowiedziałeś dlaczego. W sumie mi to nie przeszkadza To o co kaman? :P tym bardziej, że po kilku sekundach są Wysiedlić, zlikwidować, wyburzyć - żeby nie było śmiechów, krzyków, komentarzy, żeby niczego nie było :P Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-03-31 22:42:42 | |
Autor: smiechu | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Użytkownik "Rowerex" <rowerex@op.pl> napisał w wiadomości news:e6a4f354-4b7c-4f1e-a67e-3cd21ab73186j8g2000yql.googlegroups.com... On 31 Mar, 09:02, ikov <ikov1_@_t-l-e-n.pl> wrote: Wysiedlić, zlikwidować, wyburzyć - żeby nie było śmiechów, krzyków, No to akurat śmieszne nie było, ponoć Kononowicz zarejestrował swoją kandydaturę na europosła, I to nie jest w tym momencie problem wyłącznie Białegostoku. Wstyd, Panie, że nie wiadomo gdzie oczy podziać. Pozdr smiechu |
|
Data: 2009-04-01 02:10:33 | |
Autor: Rowerex | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
On 31 Mar, 22:42, "smiechu" <smie2...@interia.pl> wrote:
Użytkownik "Rowerex" <rowe...@op.pl> napisał w wiadomościnews:e6a4f354-4b7c-4f1e-a67e-3cd21ab73186j8g2000yql.googlegroups.com... Znaleźć paragraf, zamknąć, odebrać prawa wyborcze i obywatelskie, wydalic z kraju (czyt: zagłosować :D) - żeby nie bylo wstydu, żeby nie było obciachu, żeby niczego nie bylo :P Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-03-31 13:05:53 | |
Autor: Bbjk | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
ikov pisze:
Wróciła wiosna, rower zrobiony, więc poszedłem z bratem na pierwszą tegoroczną jazdę na szosówkach. I przypomniało mi się, jak to jest... jeśli na jakiejś wsi są dzieciaki/młodzież, to na 99% słychać będzie jakieś śmiechy, krzyki, komentarze. Zdziwko. W jakim rejonie Polski te śmiechy, krzyki, komentarze? Od roku mieszkam w małej wielkopolskiej wsi, nikt tu, ani w okolicznych miejscowościach się nie bulwersuje rowerzystami, w tym szosowymi. Akurat ja jeżdżę na trekkingu, ale widzę tu sporo "kolarzy" i nic - bez reakcji, bez echa. Podobnie z turystami pieszymi z kijkami - nic. Żadnych "a gdzie narty". Inna rzecz, ze tutaj jest teren turystyczny, szlaki rozmaite, w tym pełno rowerowych (więcej, niż w Małopolsce). W okolicach Krakowa, gdzie jeździłam rowerem przez długie lata, też nie zauważyłam zdziwienia, ani tym bardziej komentarzy. Może dlatego, że w jurajskich dolinkach i nie tylko tez pełno rowerzystów i innych wędrowców. Więc gdzie Ty jeździsz? -- Basia http://bajarka.fotolog.pl/ |
|
Data: 2009-03-31 13:29:27 | |
Autor: Coaster | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Bbjk wrote:
ikov pisze: Moze tam? ;-) http://www.crazyguyonabike.com/pics/docs/00/00/14/51/large/joff97?v=K1 http://www.crazyguyonabike.com/pics/docs/00/00/29/02/large/Jogi_136.jpg?v=9N -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-31 14:33:47 | |
Autor: ikov | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
jurajskich dolinkach i nie tylko tez pełno rowerzystów i innych wędrowców. Więc gdzie Ty jeździsz?Akurat ja mówię o najbliższych okolicach Żuław Gdańskich i Wiślanych, turystów tutaj ciężko spotkać... Bo w sumie to pola i pola, czasem się jakiś zabytkowy dom trafi i to wszystko. Może dlatego ludzie tacy nieobeznani :) Jeżdżąc po Trójmieście zdziwienia nie zauważyłem. Ale w sumie dobry teren, bo: płaskie jak stół Żuławy dosłownie 5 minut od domu (mieszkam po drugiej stronie Wisły), Kaszuby niedaleko - czyli mocno pagórkowato, morze o godzinkę jazdy, Bory Tucholskie - o dwie godzinki - więc jest w czym wybierać. Zresztą, można sprawdzić gdzie jeżdżę... patrz na sygnaturkę ;) -- http://ikov.bikestats.pl |
|
Data: 2009-03-31 09:33:50 | |
Autor: Ramein | |
Psychologia wioskowej dzieciarni :) | |
Ja z kolei też jestem z Gdańska i raczej nie miałem tego typu
problemów. Jeżdżę głównie po Kaszubach. Totalne zdziwienie natomiast budziłem na zadupiach litewskich, gdzie będąc w Wilnie przez pare tygodni zabrałem ze sobą rower. Poza miastem nie ma tam prawie wcale rowerzystów, a jeśli już to dojeżdżających do pracy. W pełnym "rynsztunku" spotkałem zaledwie kilku i to turystów. Oglądali się wszyscy, jak na człowieka z innej planety ;), szczególnie na zapadłych dziurach. Duże zdziwienie wywołuje mój rower (MTB) natomiast w znacznej części hoteli w Polsce, kiedy pytam się, czy nie będzie problemu jeśli wprowadzę się do pokoju z rowerem. Widząc zdziwienie, bo przecież przyjechałem samochodem, muszę pospiesznie dodawać, że nie będę z nim spał w jednym łóżku ;-) i rower ze śniadania nie będzie korzystał ;-) |
|