Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Psychologia wioskowej dzieciarni :)

Psychologia wioskowej dzieciarni :)

Data: 2009-03-31 10:34:17
Autor: bans
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
ikov pisze:
Wróciła wiosna, rower zrobiony, więc poszedłem z bratem na pierwszą
[ciach]
To się raczej do stroju na szosie nie odnosi, bo ciuchy są takie same jak na mtb. W mieście reakcje są dużo mniejsze.

Wieś wsi nierówna. Mieszkam na wsi i tu takie zjawiska jak ktoś na szosówce nie wzbudzają _żadnych_ emocji. Powiem lepiej - tu nawet biegacz nie wzbudza specjalnego zainteresowania, a jeśli już, to pozytywne. Przyzwyczaiłem ich ;)

Nie wiem, może faktycznie na jakichś totalnych zadupiach tak się dzieje, ale nie rozumiem, po co się tym w ogóle przejmować? Takie przejmowanie się tym, że ktoś coś o tobie mówi, to bardziej świadczy o tobie, niż o mówiącym.


--
bans

Data: 2009-03-31 13:01:32
Autor: ikov
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
Nie wiem, może faktycznie na jakichś totalnych zadupiach tak się dzieje, ale nie rozumiem, po co się tym w ogóle przejmować? Takie przejmowanie się tym, że ktoś coś o tobie mówi, to bardziej świadczy o tobie, niż o mówiącym.


A czy ja mówię, że się tym przejmuję? Po prostu ciekawi mnie, skąd takie reakcje tubylczej ludności jakby nie wiadomo co się działo. Czasami zdarza się jechać przez takie okolice, że PKS nawet nie dojeżdża, a turyści trafiają przez pomyłkę - to nie dziwota że są ciekawi (nuż jakiś mason i cyklista się we wsi pojawił), ale w okolicach gdzie jeżdżę wszędzie asfalty leżą i jakoś cywilizowanie wygląda.
Chyba chodzi o to, że mają tam mało rozrywek, a w grupie można dodatkowo zaimponować kumplom i dziewczynom krzycząc coś do obcych - jeśli ambicji nie starcza na nic więcej to dobre i to.  A najciekawsi są tamtejsi "sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać... nawet na skuterach nie zawsze się im udaje :)

--
http://ikov.bikestats.pl

Data: 2009-03-31 13:37:28
Autor: bans
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
ikov pisze:

A najciekawsi są tamtejsi "sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać...

Ba, jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się, że wyrostki coś dziwnie zagadywały, widząc jak biegnę, chyba chcieli właśnie imponować swoim dziewuszkom. Proponowałem mały wyścig, ot, "kończę bieg, więc te ostatnie 5km możemy się pościgać" ;)

Nigdy się chętny nie znalazł, a jeden to nawet stwierdził, że jest za stary na to (a tak na oko to był 2 razy młodszy ode mnie ;)



--
bans

Data: 2009-03-31 13:38:47
Autor: click
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
bans pisze:
ikov pisze:

A najciekawsi są tamtejsi "sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać...

Ba, jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się, że wyrostki coś dziwnie zagadywały, widząc jak biegnę, chyba chcieli właśnie imponować swoim dziewuszkom. Proponowałem mały wyścig, ot, "kończę bieg, więc te ostatnie 5km możemy się pościgać" ;)

Nigdy się chętny nie znalazł, a jeden to nawet stwierdził, że jest za stary na to (a tak na oko to był 2 razy młodszy ode mnie ;)

i co?
zostawales miejscowym samcem alfa? ;>
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-03-31 14:14:24
Autor: bans
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
click pisze:

i co?
zostawales miejscowym samcem alfa? ;>

Nie, miejscowym wariatem :)

--
bans

Data: 2009-03-31 21:51:06
Autor: szaman
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
bans wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
ikov pisze:

A najciekawsi są tamtejsi "sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać...

Ba, jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się, że wyrostki coś dziwnie zagadywały, widząc jak biegnę, chyba chcieli właśnie imponować swoim dziewuszkom. Proponowałem mały wyścig, ot, "kończę bieg, więc te ostatnie 5km możemy się pościgać" ;)

Nigdy się chętny nie znalazł, a jeden to nawet stwierdził, że jest za stary na to (a tak na oko to był 2 razy młodszy ode mnie ;)


zaraz się popłaczę, miesiąc bez biegania lekarz zalecił...
roweru też nie zalecał... ale...

sz

Data: 2009-04-01 08:15:46
Autor: bans
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
szaman pisze:

zaraz się popłaczę, miesiąc bez biegania lekarz zalecił...

A z jakiego powodu?

roweru też nie zalecał... ale...

To samo pytanie.
Bo poza poważną kontuzją nie widze powodu, żeby sobie choć relaksacyjnie nie pojeździć/pobiegać.

--
bans

Data: 2009-03-31 21:50:19
Autor: szaman
Psychologia wioskowej dzieciarni :)
ikov wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
A najciekawsi są tamtejsi
"sportowcy", którzy widząc rowerzystę próbują się ścigać... nawet na skuterach nie zawsze się im udaje :)


a myślałem, ze tylko ja taki elemt przyciągam :)

sz

Psychologia wioskowej dzieciarni :)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona