Biorac pod uwage poprzednie finaly PP, ten stal na calkiem przyzwoitym poziomie z doskonalymi oprawami zarowno ze strony Lecha jak i Ruchu. Maly incydent poza korona stadionu na szczescie nie zepsul widowiska. Szkoda, ze "jak zwykle" jak to okreslili komentatorzy - PZPN dal ciala sprzedajac ograniczona liczbe biletow, final moglby pobic rekord frekwencji, a oprawy bylyby z pewnoscia jeszcze lepsze. Sponsor rzucil po 5 klockow przedstawicielom kibicow obu druzyn wlasnie na oprawy - to naprawde bardzo mily gest.
Co do przebiegu samego meczu - na pewno poziom nie powalajacy, Lech przez wieksza czesc meczu przewazal, ale ambitnie do konca grajacy Ruch nie pozwolil poznaniakom za bardzo rozwinac skrzydel. Druga czesc pierwszej polowy to kompletny chaos i kopanina, pilkarze wyraznie zwolnili tempo, druga polowa - pierwsza czesc pod dyktando Lecha, potem gra sie wyrownala, koncowka to grozne ataki Chorzowa, ktory jednak nie potrafil konczyc akcji nalezytym strzalem. Na pewno zasluzona wygrana Lecha ale wielkie brawa dla Ruchu za ambicje i dotrzymanie pola przynajmniej teoretycznie silniejszemu rywalowi.

ISS

Użytkownik "ISS" <iss@astronet.pl> napisał w wiadomości news:guv72p$31kb$1opal.icpnet.pl...

Biorac pod uwage poprzednie finaly PP, ten stal na calkiem przyzwoitym poziomie z doskonalymi oprawami zarowno ze strony Lecha jak i Ruchu. Maly incydent poza korona stadionu na szczescie nie zepsul widowiska. Szkoda, ze "jak zwykle" jak to okreslili komentatorzy - PZPN dal ciala sprzedajac ograniczona liczbe biletow, final moglby pobic rekord frekwencji, a oprawy bylyby z pewnoscia jeszcze lepsze.

Organizatorzy też się nie popisali - jeden punkt z żarciem dla 9 tys luda to czysta kpina.
Zwłaszcza że kiełbaski się skończyły ZANIM wszyscy chętni się najedli.

Żeby coś zjeść trzeba było bitwę prawi stoczyć.
Ja się poddałem, nie chciało mi się pchać.

Oni chcieli Euro organizować, jak PP ich przerasta?
Śmiech na sali.

Organizatorzy też się nie popisali - jeden punkt z żarciem dla 9 tys luda to czysta kpina.
Zwłaszcza że kiełbaski się skończyły ZANIM wszyscy chętni się najedli.

Żeby coś zjeść trzeba było bitwę prawi stoczyć.
Ja się poddałem, nie chciało mi się pchać.

Oni chcieli Euro organizować, jak PP ich przerasta?
Śmiech na sali.

========

mam tylko nadzieje, ze podczas Euro bedzie wiecej niz jeden punkt gastronomiczny na kazdym stadionie ;)
Swoja droga wiadomo, ze Polacy nie naleza - delikatnie ujmujac - do mistrzow organizacji imprez, regularnie zabarwiajac eventy ciezkimi wtopami.
Podczas EURO2012 bedziemy pewnie niejednokrotnie swiadkami przyslowiowej "siarki", najwieksza na wstepie beda juz wirtualne autostrady, zas wokol swiezo skleconych stadionow pewnie tez zablysnie aura fuszerki, przynajmniej widac juz to czesciowo po stadionie Lecha (odsylam na skyscrapercity i forum Lecha). Polacy jak to Polacy, pochleja na starcie z byle radosnej okazji, zas - jak juz wytrzezwieja - to chwytaja sie za ciezkie lby i zastanawiaja sie w co tak naprawde wdepneli, zaczyna sie fuszerka, picowanie i udawanie, ze bedzie dobrze.

ISS

I powiedział(a) ISS:

wokol swiezo skleconych stadionow pewnie tez zablysnie aura fuszerki,
przynajmniej widac juz to czesciowo po stadionie Lecha (odsylam na
skyscrapercity i forum Lecha).

A moglbys w skrocie napisac o co chodzi?

Użytkownik "gienio" <seugenio@atezag.pl> napisał w wiadomości news:gv178g$eud$1news.dialog.net.pl...

I powiedział(a) ISS:

wokol
swiezo skleconych stadionow pewnie tez zablysnie aura fuszerki,
przynajmniej widac juz to czesciowo po stadionie Lecha (odsylam na
skyscrapercity i forum Lecha).

A moglbys w skrocie napisac o co chodzi?

-- -- -- -- -- -

o fuszere odbebniana juz na etapie trybuny 4 (tej najmniejszej), wiecznymi problemami z "jakoscia toalet", powstajacych na etapie budowy spekaniach, fatalnym projektowaniu (motyw z wyburzaniem fragmentu dwojki) itd itd.

W tym watku dowiesz sie wiecej, jest tam mnostwo postow wiec radze przesledzic dokladnie od poczatku, wypowiadaja sie tam nie tylko zwykli kibice ale takze budowlancy

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=500509&page=275

ISS

Użytkownik "ISS" <iss@astronet.pl> napisał w wiadomości news:

o fuszere odbebniana juz na etapie trybuny 4 (tej najmniejszej), wiecznymi problemami z "jakoscia toalet", powstajacych na etapie budowy spekaniach, fatalnym projektowaniu (motyw z wyburzaniem fragmentu dwojki) itd itd.

Akurat jedno z drugim związku nie ma - wyburzanie nadmiarowego kawałka trybuny ma związek tylko i wyłącznie ze zmianą projektu pod kątem Euro.
Gdyby stadion został zrealizowany taki jaki miał być, czyli na 30 tys z hakiem, nic takiego nie miałoby miejsca.

Akurat jedno z drugim związku nie ma - wyburzanie nadmiarowego kawałka trybuny ma związek tylko i wyłącznie ze zmianą projektu pod kątem Euro.
Gdyby stadion został zrealizowany taki jaki miał być, czyli na 30 tys z hakiem, nic takiego nie miałoby miejsca.

====

w takim razie ten punkt - na szczescie - wypada, ale niestety pozostaje wiele innych

ISS

Użytkownik "ISS" <iss@astronet.pl> napisał w wiadomości news:gv1eg5$2g9t$1opal.icpnet.pl...

Akurat jedno z drugim związku nie ma - wyburzanie nadmiarowego kawałka trybuny ma związek tylko i wyłącznie ze zmianą projektu pod kątem Euro.
Gdyby stadion został zrealizowany taki jaki miał być, czyli na 30 tys z hakiem, nic takiego nie miałoby miejsca.

====

w takim razie ten punkt - na szczescie - wypada, ale niestety pozostaje wiele innych

Wiesz - tak to jest gdy budowę prowadzi praktycznie już upadły wykonawca.
Pozostaje mieć tylko nadzieję że obecne pracę są już lepiej przygotowane i będą wyższej jakości.

w takim razie ten punkt - na szczescie - wypada, ale niestety pozostaje wiele innych

Wiesz - tak to jest gdy budowę prowadzi praktycznie już upadły wykonawca.
Pozostaje mieć tylko nadzieję że obecne pracę są już lepiej przygotowane i będą wyższej jakości.

==============

pozostaje pytanie czy istnieje jakakolwiek mozliwosc sprawnego przeprowadzenia kampanii majacej na celu zniwelowanie wad wykrytych podczas np. budowy 4-ki.
Przeciez przed oddaniem stadionu przybedzie do Poznania inspeckcja UEFA, ktora oceni wykonane prace a co za tym idzie poziom bezpieczenstwa. Na ktoryms z forum widzialm zdjecia wklejone przez ktoregos z fachowcow pokazujace picowanie, ktore polegalo na zakryciu....gipsem spekan w podlodze na najwyzszym poziomie 4-ki....

ISS

ISS napisał:

Podczas EURO2012 bedziemy pewnie niejednokrotnie swiadkami
przyslowiowej "siarki", najwieksza na wstepie beda juz wirtualne
autostrady, zas wokol swiezo skleconych stadionow pewnie tez
zablysnie aura fuszerki, przynajmniej widac juz to czesciowo po
stadionie Lecha (odsylam na skyscrapercity i forum Lecha).

A to dlatego, że stadion Lecha budują fani Legii...

--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

A to dlatego, że stadion Lecha budują fani Legii...

-- -- -- -- -- --

z kolei patrzac na powstajacy stadion Legii ma sie wrazenie, ze buduja go fani Lecha ;-) Zartuje.
Prawdziwe kwiatki (oby nie) wyjda tam po oddaniu przynajmniej jednej nowej trybuny do uzytku publicznego, na Lechu 2 uzywane aktualnie trybuny juz maja swych "fanow & krytykow", nie martwia mnie jednak opinie dzieciarni ale fachowcow, ktorzy potrafia wskazac jaskrawe niedociagniecia w projekcie oraz w jego realizacji.

ISS

ISS napisał(a):

A to dlatego, że stadion Lecha budują fani Legii...

-- -- -- -- -- --

z kolei patrzac na powstajacy stadion Legii ma sie wrazenie, ze
buduja go fani Lecha ;-) Zartuje.

Ja też; to że budują legioniści przeczytałem na Forum Lecha :-)

--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Organizatorzy też się nie popisali - jeden punkt z żarciem dla 9 tys luda to czysta kpina.

Na reprezentacji przelicznik jest wiekszy. I nie zdziwilbym sie gdyby to mialo zwiazek z obawa, że stoiska nie doczekaja konca meczu. Rok temu wlasnie na meczu z Lechem tak bylo.

Zwłaszcza że kiełbaski się skończyły ZANIM wszyscy chętni się najedli.

Żeby coś zjeść trzeba było bitwę prawi stoczyć.
Ja się poddałem, nie chciało mi się pchać.

Oni chcieli Euro organizować, jak PP ich przerasta?
Śmiech na sali.

Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gv16hj$ffh$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Organizatorzy też się nie popisali - jeden punkt z żarciem dla 9 tys luda to czysta kpina.

Na reprezentacji przelicznik jest wiekszy.

Na reprezentacji to nie problem, bo każdy może się nawpierdzielać przed przyjściem na stadion ile chce i gdzie chce.
Co innego gdy jedziesz 7 godzin specjalnym pociągiem, po wyjściu z niego zasuwasz 4 km na stadion w asyście policji, nie mając gdzie uzupełnić zaopatrzenia, bo nawet stacje benzynowe na trasie przemarszu są pozamykane, to samo w drodze powrotnej.
Czyli 22 h bez prowiantu i picia, bo do tego wszystkie odbierali napoje na wejściu (a potem sprzedawali w 2 l butelkach na stadionie).

Dziadostwo organizacyjne i tyle.

Cavallino pisze:

Na reprezentacji to nie problem, bo każdy może się nawpierdzielać przed przyjściem na stadion ile chce i gdzie chce.
Co innego gdy jedziesz 7 godzin specjalnym pociągiem, po wyjściu z niego zasuwasz 4 km na stadion w asyście policji, nie mając gdzie uzupełnić zaopatrzenia, bo nawet stacje benzynowe na trasie przemarszu są pozamykane, to samo w drodze powrotnej.
Czyli 22 h bez prowiantu i picia, bo do tego wszystkie odbierali napoje na wejściu (a potem sprzedawali w 2 l butelkach na stadionie).

Dziadostwo organizacyjne i tyle.

Tak jest na każdym wyjeździe i tego nie zmienisz. A co do picia, to było w pociągu do kupienia w drodze powrotnej.


pozdr.
stebi

Użytkownik "stebi" <michalsnielupiespamu@net.pl> napisał w wiadomości news:

Dziadostwo organizacyjne i tyle.

Tak jest na każdym wyjeździe i tego nie zmienisz.

Ale to nie ja powinienem zmieniać, tylko organizatorzy powinni być na taką ewentualność przygotowani.

A co do picia, to było w pociągu do kupienia w drodze powrotnej.

Jasne.
Dwie jednostki wstecz (bez przejścia między nimi w czasie jazdy) i to ponoć tylko przez kilka minut od startu (jechałem ostatnim pociągiem).
Wolałem poczekać do końca podróży niż ryzykować utratę siedzącego miejsca, napoje które wlałem w siebie przed wejściem, co by ich nie stracić wystarczyły.

Cavallino pisze:

Jasne.
Dwie jednostki wstecz (bez przejścia między nimi w czasie jazdy) i to ponoć tylko przez kilka minut od startu (jechałem ostatnim pociągiem).
Wolałem poczekać do końca podróży niż ryzykować utratę siedzącego miejsca, napoje które wlałem w siebie przed wejściem, co by ich nie stracić wystarczyły.

Pociągi były 4, a Ty sam mówisz, że jechałeś ostatnim (mówiłeś wcześniej, że jedziesz przez Ostrów, a nie przez Rawicz?), więc zakupy trzeba było zrobić na spokojnie w którymś z poprzednich przed odjazdem i nie byłoby problemu.

pozdr.
stebi

Użytkownik "stebi" <michalsnielupiespamu@net.pl> napisał w wiadomości news:gv37gg$1ehr$1opal.icpnet.pl...

Cavallino pisze:

Jasne.
Dwie jednostki wstecz (bez przejścia między nimi w czasie jazdy) i to ponoć tylko przez kilka minut od startu (jechałem ostatnim pociągiem).
Wolałem poczekać do końca podróży niż ryzykować utratę siedzącego miejsca, napoje które wlałem w siebie przed wejściem, co by ich nie stracić wystarczyły.

Pociągi były 4, a Ty sam mówisz, że jechałeś ostatnim (mówiłeś wcześniej, że jedziesz przez Ostrów, a nie przez Rawicz?)

No bo do tego co wracał przez Ostrów się już nie wbiłem (na miejsce siedzące), a podróż na wisząco jest nie dla mnie.

, więc zakupy trzeba było zrobić na spokojnie w którymś z poprzednich przed odjazdem

O tym że oprócz piwa można kupić wodę, dowiedziałem się już pociągu powrotnym i to wtedy gdy już jej nie było.
Browarem nie byłem zainteresowany.
Więc ciężko mówić że mogłem zrobić zakupy, zwłaszcza używając terminu "spokojnie" w stosunku do tego co się działo na peronie.

Może przy następnym wyjeździe, za 5 lat np., będę bardziej zorientowany, to kupię. ;-)

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Organizatorzy też się nie popisali - jeden punkt z żarciem dla 9 tys luda to

czysta kpina.
Zwłaszcza że kiełbaski się skończyły ZANIM wszyscy chętni się najedli.

Żeby coś zjeść trzeba było bitwę prawi stoczyć.
Ja się poddałem, nie chciało mi się pchać.

Oni chcieli Euro organizować, jak PP ich przerasta?
Śmiech na sali.

przeciez to PZPN byl organizatorem nie stadion slaski czy bugdol czy ktokowliek inny, mysmy dali stadion a wszystko co na nim sie potem dzialo zorganizowal pzpn z remesem na spolke, czemu pijesz do slaskiego czy jego dyrektoriatu czy ogolnie do slazakow w sprawie organizacji????

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Oni chcieli Euro organizować, jak PP ich przerasta?
Śmiech na sali.

przeciez to PZPN byl organizatorem nie stadion slaski czy bugdol czy ktokowliek inny, mysmy dali stadion a wszystko co na nim sie potem dzialo zorganizowal pzpn z remesem na spolke, czemu pijesz do slaskiego czy jego dyrektoriatu czy ogolnie do slazakow w sprawie organizacji????

A co, Lato miał tam grille ustawiać?
Jestem dziwnie spokojny, że takimi rzeczami zajmuje się gospodarz obiektu.

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A co, Lato miał tam grille ustawiać?
Jestem dziwnie spokojny, że takimi rzeczami zajmuje się gospodarz obiektu.

to jestes dziwnie w bledzie...
PZPN wynajmuje catering ochrone i nawet ubikacje, ew zleca to gospodarzowi obiektu ktory ma doswiadczenie w tym zakresie skutecznie ograniczajac go kasa, gospodarz nie ma tu nic do powiedzenia...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

A co, Lato miał tam grille ustawiać?
Jestem dziwnie spokojny, że takimi rzeczami zajmuje się gospodarz obiektu.

to jestes dziwnie w bledzie...
PZPN wynajmuje catering ochrone i nawet ubikacje, ew zleca to gospodarzowi obiektu ktory ma doswiadczenie w tym zakresie skutecznie ograniczajac go kasa, gospodarz nie ma tu nic do powiedzenia...

Znaczy nie uwierzę, dopóki nie zobaczę jakiegoś dowodu na umowę między właścicielem tego grilla a PZPN.
Jestem spokojny, że jedyną umowę on ma ze Stadionem Śląskim, COS czy do kogo ten burdel tam sobie należy.

O ograniczeniach kasą nawet mi nie wspominaj, jedna kiełbaska+skiba chleba+ogórek za 10 zł, to raczej przynosi dochody a nie straty, więc nie ma potrzeby dotowania.

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Znaczy nie uwierzę, dopóki nie zobaczę jakiegoś dowodu na umowę między właścicielem tego grilla a PZPN.
Jestem spokojny, że jedyną umowę on ma ze Stadionem Śląskim, COS czy do kogo ten burdel tam sobie należy.

O ograniczeniach kasą nawet mi nie wspominaj, jedna kiełbaska+skiba chleba+ogórek za 10 zł, to raczej przynosi dochody a nie straty, więc nie ma potrzeby dotowania.

rozmowa z toba to jak rozmowa z drzewem
EOD

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gv6r24$61f$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Znaczy nie uwierzę, dopóki nie zobaczę jakiegoś dowodu na umowę między właścicielem tego grilla a PZPN.
Jestem spokojny, że jedyną umowę on ma ze Stadionem Śląskim, COS czy do kogo ten burdel tam sobie należy.

O ograniczeniach kasą nawet mi nie wspominaj, jedna kiełbaska+skiba chleba+ogórek za 10 zł, to raczej przynosi dochody a nie straty, więc nie ma potrzeby dotowania.

rozmowa z toba to jak rozmowa z drzewem

Jasne.
Bo nie daję sobie tak łatwo wcisnąć każdego kitu, który wstawiasz.
Poszkaj sobie kogoś bardziej łatwowiernego do opowiadania bajeczek - będziesz miał łatwiej.