Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [OT] Pułapki w PN BT

[OT] Pułapki w PN BT

Data: 2010-08-05 11:33:41
Autor: BoDro
[OT] Pułapki w PN BT
Anatomia debilizmu:

"W Parku Narodowym "Bory Tucholskie" ktoś umieszcza pułapki - zaostrzone stalowe pręty wbijane w korzenie drzew. Mogą one okaleczyć turystów zwiedzających szlaki i ścieżki dydaktyczne.

"To bandytyzm" - krótko ocenia dyrektor parku Janusz Kochanowski:

Pracownicy parku znaleźli już kilkadziesiąt miejsc, gdzie umieszczone były pułapki. W każdym z nich z korzeni wystawało nawet kilkanaście prętów. Pręty przebiły już kilkanaście opon w służbowych samochodach. Do dyrekcji parku zgłaszają się też turyści, którym pułapki podziurawiły opony w rowerach.

Służby parku zaopatrzyły się w wykrywacz metali. Kolejne pręty znaleziono wczoraj (04.08) w okolicach pętli autobusowej w Bachorzu."

http://www.weekendfm.pl/?n=28776

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2010-08-05 12:09:04
Autor: bans
[OT] Pułapki w PN BT
W dniu 2010-08-05 11:33, BoDro pisze:

Pręty przebiły już kilkanaście opon w służbowych samochodach. Do
dyrekcji parku zgłaszają się też turyści, którym pułapki podziurawiły
opony w rowerach.

I pewnie żadnego quada...

--
bans

Data: 2010-08-05 04:53:25
Autor: Marek
Pułapki w PN BT
To nie szlachetny Robin Hood w walce z quadami tylko jakiś
pop...aprany Herostrates. Już piszą o nim w prasie.
Ale ryzykuje, że jak go nakryją, to zanim dostanie wyrok - dostanie w
ryj.
Jestem spokojnym człowiekiem, ale jak przejechałem po desce nabitej
gwoździami (załatwiając obie dętki), umieszczonej przez pewnego "pana
na włościach" na ścieżce przez jego teren, z trudem powstrzymałem się,
by mu tym patentem nie wybić szyby w oknie. Zszedłbym wówczas na jego
poziom i to zaważyło. Choć trzeba uczciwie przyznać, że swój cel
osiągnął, bo przestałem tamtędy jeździć. Lecz mi wystarczyłaby tylko
tabliczka informująca, że to teren prywatny.

--
Marek

Data: 2010-08-05 14:10:00
Autor: bans
Pułapki w PN BT
W dniu 2010-08-05 13:53, Marek pisze:

Ale ryzykuje, że jak go nakryją, to zanim dostanie wyrok - dostanie w
ryj.

Żeby się tylko nie skończyło, jak z psychopatą, który w okolicach Jerzmanowic pod Krakowem od lat smaruje ringi i stanowiska wspinaczkowe mieszaniną gówna, trocin czy czego tam jeszcze... Ponoć wszyscy wiedzą, kto to, a nic mu nie można zrobić.


--
bans

Data: 2010-08-08 17:38:11
Autor: Jan Srzednicki
Pułapki w PN BT
On 2010-08-05, bans wrote:
W dniu 2010-08-05 13:53, Marek pisze:

Ale ryzykuje, że jak go nakryją, to zanim dostanie wyrok - dostanie w
ryj.

Żeby się tylko nie skończyło, jak z psychopatą, który w okolicach Jerzmanowic pod Krakowem od lat smaruje ringi i stanowiska wspinaczkowe mieszaniną gówna, trocin czy czego tam jeszcze... Ponoć wszyscy wiedzą, kto to, a nic mu nie można zrobić.

Ale skoro wszyscy wiedzą kto to, to jakim cudem nikt mu do tej pory
solidnie nie wklepał?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-09 09:01:23
Autor: bans
Pułapki w PN BT
W dniu 2010-08-08 19:38, Jan Srzednicki pisze:

Ale skoro wszyscy wiedz� kto to, to jakim cudem nikt mu do tej pory
solidnie nie wklepaÄšďż˝?

Bo to nie jest rozwiązanie. Koleś jest psychicznie chory i "wklepanie" grozi tylko eskalacją konfliktu.

Tam sytuacja jest napięta, lokalsi zaczynają ogradzać skały płotami i wspinacze muszą działać zgodnie z prawem, bo skończy się na całkowitym uniemożliwieniu wspinania.

Inna sprawa, Ĺźe nie rozumiem tych ludzi - ogrodzą płotem "bo moje", zamiast postawić budę z kebabem, wydzielić kawałek działki na parking  i jeszcze na tym zarobić.

Kilkanaście km od wielkiego miasta, a zadupie takie, że aż piszczy, ludzie tylko siedzą, walą wino i na przyjezdnych patrzą spode łba. Na rowerzystów też, żeby nie było NTG ;)

--
bans

Data: 2010-08-08 02:07:31
Autor: Iras
Pułapki w PN BT
On 5 Sie, 13:53, Marek <h....@op.pl> wrote:
Jestem spokojnym człowiekiem, ale jak przejechałem po desce nabitej
gwoździami (załatwiając obie dętki), umieszczonej przez pewnego "pana
na włościach" na ścieżce przez jego teren, z trudem powstrzymałem się,
by mu tym patentem nie wybić szyby w oknie. Zszedłbym wówczas na jego
poziom i to zaważyło. Choć trzeba uczciwie przyznać, że swój cel
osiągnął, bo przestałem tamtędy jeździć. Lecz mi wystarczyłaby tylko
tabliczka informująca, że to teren prywatny.
Marek
dwa razy spotkałem się z czymś takim ale na szczęście pieszo
bardzo głupie i irytujące dla mnie to tylko i wyłącznie złośliwość

Data: 2010-08-08 09:10:40
Autor: Marek
Pułapki w PN BT
Iras:

na szczęście pieszo

Z dwojga złego, lepiej przebić dętkę niż stopę. Dętka nie czuje bólu i
nie grozi jej zakażenie.

dla mnie to tylko i wyłącznie złośliwość

Dla mnie to jest przestępstwo (art.157 i 288 KK). Choć zrobienie
pułapki nie oznacza spowodowania rozstroju zdrowia ani uszkodzenia
cudzej rzeczy, to jednak taka intencja i cel są oczywiste.
Nawet "przeciwrowerowy" dołek kopany w poprzek ścieżki się
kwalifikuje. Wtrąbiłem w coś takiego po nocy, wioząc laptop w plecaku
i zaliczyłem OTB. Skończyło się szczęśliwie, ale nie jest to przecież
regułą na którą może liczyć sprawca. Oczywiście nikt z mieszkańców
bloku - współwłaścicieli gruntu na którym wykopano pułapkę nie
przyznał się do tego ani nie wskazał sprawcy, choć wiecznie siedzące w
oknie babcie najprawdopodobniej widziały jej kopanie. Starczyło im
jednak wyobraźni, by tę pułapkę potem usunąć.

--
Marek

Data: 2010-08-05 14:47:12
Autor: BoDro
[OT] Pułapki w PN BT
bans pisze:

I pewnie żadnego quada...

Jak do tej pory śladów kładziarzy czy endurowców tam nie spotkałem. Być może powinni szukać między "obywatelami", ukaranymi ostatnimi czasy przez Straż Parkową za łamanie regulaminu Parku.

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2010-08-05 17:01:04
Autor: Rafał Wawrzycki
[OT] Pułapki w PN BT
Dnia 05 sie 2010 w liście [news:i3e0ie$7p9$1inews.gazeta.pl] BoDro
[bolek@lolek.pl] napisał(a):
Pracownicy parku znaleźli już kilkadziesiąt miejsc, gdzie
umieszczone były pułapki. W każdym z nich z korzeni wystawało
nawet kilkanaście prętów. Pręty przebiły już kilkanaście opon w
służbowych samochodach. Do dyrekcji parku zgłaszają się też
turyści, którym pułapki podziurawiły opony w rowerach.

Może mniejszy kaliber, ale na Roztoczu część oznaczeń szlaków na drzewach jest niszczona przez jakiegoś kretyna. I dzieje się to od lat i nic z tym nie można zrobić.

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

Sprzedam rowerowy szpej podróżniczy: http://tiny.pl/hxqkl

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

[OT] Pułapki w PN BT

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona