Data: 2010-09-01 20:15:03 | |
Autor: Kosu | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
Witam serdecznie,
Czy ktoś wie czym jest tak naprawdę "tętno spoczynkowe"? Najczęściej mówi się, żeby mierzyć rano - zanim zacznie się ruszać. Mierzone w ten sposób tętno mam około 48-52. Niedawno zalecono mi holter i okazało się, że mój organizm w nocy schodzi do 40. I nie był to jakiś pik, a bardzo równy odczyt przez większość snu. To jaki puls minimalny brać pod uwagę? W interesujących mnie przedziałach 60-70% i 70-80% to przesuwa zupełnie strefy :) Oczywiście wiem, że to wszystko jest "mniej więcej", ale lepsze takie oszacowanie niż żadne. Niby szukamy jakiejś oceny minimalnego obciążenia organizmu, ale te 10bpm różnicy to zapewne dotlenianie mózgu, a przecież na rowerze go nie wyłączam :] pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-01 20:45:41 | |
Autor: biodarek | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
Kosu pisze:
Czy ktoś wie czym jest tak naprawdę "tętno spoczynkowe"? Najczęściej mówi się, żeby mierzyć rano - zanim zacznie się ruszać. Mierzone w ten sposób tętno mam około 48-52. Niedawno zalecono mi holter i okazało się, że mój organizm w nocy schodzi do 40. I nie był to jakiś pik, a bardzo równy odczyt przez większość snu. Podobnie. Czasami mierzyłem rano i wartości miałem około 50. Chyba, że budził mnie budzik do pracy = wynik do bani ;) Ale niedawno miałem "okazję" przespać się z monitorem serca (na pooperacyjnej) i właśnie nie mogłem zasnąć, bo kiedy przysypiałem, to tętno zjeżdżało poniżej 40 i włączał się alarm - koniec spania. Musiałem prosić o przesuniecie strefy ;-) To jaki puls minimalny brać pod uwagę? W interesujących mnie przedziałach 60-70% i 70-80% to przesuwa zupełnie strefy :) Oczywiście wiem, że to wszystko jest "mniej więcej", ale lepsze takie oszacowanie niż żadne. Moja propozycja - zrób sobie czasówkę 1h lub chociaż 0,5h. Idź w trupa i ze średniego tętna wylicz strefy. Są wzory w sieci. A podczas snu się regeneruj :) -- biodarek |
|
Data: 2010-09-01 23:00:19 | |
Autor: Kosu | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
On 2010-09-01 20:45, biodarek wrote:
Moja propozycja - zrób sobie czasówkę 1h lub chociaż 0,5h. Idź w trupa i No tak. Znalazłem coś nawet w Biblii (...) Joe Friela (z kultową okładką polskiego wydania ;]). Pewnie tak też zrobię. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-01 22:44:50 | |
Autor: dobrov | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
Kosu wrote:
Witam serdecznie, Je¿eli chodzi ci o trening, to poszukaj w necie opisu testu na badanie progu przemian beztlenowych. Têtno minimalne i maksymalne w³a¶nie po to g³ównie siê mierzy, aby oszacowaæ ów próg (bodaj¿e 80% rezerwy têtna). Tyle ¿e to oszacowanie to wró¿enie z fusów. |
|
Data: 2010-09-02 07:39:34 | |
Autor: bans | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
W dniu 2010-09-01 20:15, Kosu pisze:
To jaki puls minimalny braÄ� pod uwagÄ�? Nie bardzo rozumiem, po co ci minimalny, ale co do stref, tętna i takich tam to poczytaj tu: http://www.bieganie.pl/?cat=2 -- bans |
|
Data: 2010-09-02 10:30:11 | |
Autor: Kosu | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
On 2010-09-02 07:39, bans wrote:
Nie bardzo rozumiem, po co ci minimalny, ale co do stref, tętna i takich Alternatywne podejście :) Obliczanie stref na podstawie HRmax ignoruje poziom roztrenowania/formę/genetykę. Strefy można wyznaczyć na podstawie rezerwy tętna, czyli różnicy między HRmax i spoczynkowym. To daje lepsze przybliżenie prawidłowego wyznaczania stref treningu, czyli na podstawie gospodarki tlenem. Fundamenty tej idei znajdziesz w tym tekście: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004 pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-02 10:35:34 | |
Autor: bans | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
W dniu 2010-09-02 10:30, Kosu pisze:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004 Znam, my¶la³em, ¿e zaczynasz dopiero z tym kombinowaæ ;) -- bans |
|
Data: 2010-09-02 11:40:31 | |
Autor: Kosu | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
On 2010-09-02 10:35, bans wrote:
Znam, my¶la³em, ¿e zaczynasz dopiero z tym kombinowaæ ;) Oj nie. Pulsometr mam ju¿ od 2 lat z hakiem. Tyle ¿e do tych wakacji g³ównie nadrabia³em zaleg³o¶ci po 20 latach bycia grubasem. W tej chwili zosta³em ju¿ tylko z nadwag±. Niby w poprawnym BMI siê mieszczê, ale przecie¿ lustro mam :] Teraz chcia³bym ju¿ przej¶æ do normalnego treningu wytrzyma³o¶ciowego, bo marz± mi siê d³ugie dystanse. My¶lê o triathlonie, bo nie¼le p³ywam i peda³ujê. Mam gigantyczne braki w bieganiu i g³ównie nad tym ostatnio pracujê. O ile na rowerze jest bardzo ok, to nawet przy spokojnym tempie biegu (6min/1km) mam puls powy¿ej 150... Po prostu nie jestem w stanie przebiec 5km bez przerw na marsz :/ pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-02 11:42:47 | |
Autor: bans | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
W dniu 2010-09-02 11:40, Kosu pisze:
O ile na rowerze jest bardzo ok, to nawet przy spokojnym tempie Przy jakim HRmax? -- bans |
|
Data: 2010-09-02 15:08:42 | |
Autor: dobrov | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
W dniu 2010-09-02 11:40, Kosu pisze:
On 2010-09-02 10:35, bans wrote: We¼ pod uwagê, ¿e przy biegu jest zupe³nie normalne, ¿e têtno masz wy¿sze ni¿ na rowerze. Wy¿sze têtno maksymalne jeste¶ w stanie wycisn±æ ale przede wszystkim masz wy¿ej próg przemian beztlenowych. W zesz³ym roku jak by³em wytrenowany i bieg³em 10km po ¿yciówkê na zorganizowanym biegu ulicznym, to ¶rednie têtno mia³em bodaj¿e 173 przy hrmax ok 192 i progu beztlenowym ustaloym _zrgubnie_ dla roweru na poziomie ok 163. Na rowerze takie têtno nie do utrzymania. Robisz przerwy na marsz, bo nie umiesz ju¿ biec czy te¿ wydaje ci siê, ¿e têtno za wysokie i siê boisz? (oczywi¶cie lêk mo¿e byæ uzasadniony - nie chcê ciê nak³aniaæ, do pope³niania samobójstwa przez zawa³ ;) |
|
Data: 2010-09-02 17:24:11 | |
Autor: Kosu | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
On 2010-09-02 15:08, dobrov wrote:
W zesz³ym roku jak by³em wytrenowany i bieg³em 10km po ¿yciówkê na My¶lê, ¿e po prostu siê mêczê. Mój organizm nie nawyk³ i nie lubi biegaæ. Technik± pewnie te nie grzeszê. Nadmiar izolacji w pasie skacze w górê i w dó³, ¼le pracuj± rêce. Wszystko dlatego, ¿e zawsze mia³em awersjê do biegania... z wyj±tkiem sprintów, które uwielbia³em i nie¼le mi sz³y (mimo powa¿nej nadwagi... mo¿e ju¿ oty³o¶ci). Mam nadziejê, ¿e siê roztrenujê i bêdzie dobrze. Raczej nie przera¿a mnie wysoki puls. Bardziej to ¿e tracê oddech :D Gdzie¶ do 18 roku ¿ycia by³em rowerzyst± niedzielnym. Wsiada³em na siode³ko kilka razy w miesi±cu i ci±gn±³em siê po mie¶cie. Potem kupi³em pierwszy normalny sprzêt i nauczy³em siê go poprawnie u¿ywaæ. Czyli kontakt z sensownym wysi³kiem mam dopiero od oko³o 5 lat :) Patrz±c na to jakie postêpy zrobi³em na rowerze... jestem dobrej my¶li :] pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-02 19:57:34 | |
Autor: dobrov | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
Kosu wrote:
Mam nadziejê, ¿e siê roztrenujê i bêdzie dobrze. Raczej nie przera¿a mnie wysoki puls. Bardziej to ¿e tracê oddech :D Gdzie¶ do 18 roku ¿ycia by³em rowerzyst± niedzielnym. Wsiada³em na siode³ko kilka razy w miesi±cu i ci±gn±³em siê po mie¶cie. Potem kupi³em pierwszy normalny sprzêt i nauczy³em siê go poprawnie u¿ywaæ. Czyli kontakt z sensownym wysi³kiem mam dopiero od oko³o 5 lat :) Patrz±c na to jakie postêpy zrobi³em na rowerze... jestem dobrej my¶li :] To jeszcze o traceniu oddechu: Jest ca³kowicie normalnym i powszechnym zjawiskiem chwilowa dysfunkcja przepony (tak to siê chyba nazywa) je¿eli zaczniesz wysi³ek zbyt ostro. Po prostu za du¿e obci±¿enie ³adujesz bez rozgrzewki i tracisz oddech. Mo¿na to przetrwaæ - po pewnym czasie organizm wchodzi na obroty i przy tempie, przy którym mia³e¶ przed chwil± zadyszkê czujesz siê ju¿ normalnie. Lepiej jednak po prostu spokojnie zacz±æ - szybki marsz, truchcik - pozwoiæ, ¿eby têtno powoli wjecha³o na twoje optymalnie 150 czy 160 i zapewniam, ¿e bêdzie potem znacznie ³atwiej. |
|
Data: 2010-09-03 07:51:50 | |
Autor: bans | |
Puls spoczynkowy - rano czy w nocy? | |
W dniu 2010-09-02 17:24, Kosu pisze:
Mam nadziejê, ¿e siê roztrenujê i bêdzie dobrze. Raczej nie przera¿a No to je¶li z bieganiem jest naprawdê ciê¿ko, to powo³am siê znów na www.bieganie.pl http://www.bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1 I tego siê trzymaj. Na pocz±tku trzeba organizm niemal _zmuszaæ_ do wolnego biegania, jako¶ tak sam przyspiesza - skutek: szybkie odciêcie paliwa. -- bans |