Data: 2013-08-12 02:25:01 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Powitanko, Ale pomyslalem sobie, ze czas cos zrobic. Pytam Was o zdanie. Postaw tabliczke "teren prywatny, oplata za parkowanie 10% od wystawionych mandatow";-) Na serio, to skad maja wiedziec, ze teren prywatny, jak ani nie jest ogrodzone, ani tabliczki zadnej nie ma. Mozesz sobie wykopac row, postawic slupki, pelno sposobow. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2013-08-12 04:22:23 | |
Autor: kogutek444 | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu poniedziałek, 12 sierpnia 2013 02:25:01 UTC+2 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko, Też będziesz taki wyrozumiały jak o 6 rano wejdą do Ciebie do domu bo szukają jakiegoś bandziora. Skopią Ciebie, dziecku złamią rękę zastrzelą kota bo był agresywny. Niby skąd mieli wiedzieć że Ty tam mieszkasz a nie nie bandzior? |
|
Data: 2013-08-12 16:31:03 | |
Autor: Edward Ilkus | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Kubiak" <none@inv.invalid>
To też, ale grubo wcześniej złożyłem doniesienie w ich sprawie, której przedmiotem była własność tej nieruchomości. Poza tym organizując stały punkt kontroli powinni byli dowiedzieć się czyje to jest.
To inna sprawa. Chcę by dało się tamtędy wjeżdżać i by oni nie wykorzystywali posiadłości dla siebie. |
|
Data: 2013-08-12 16:47:40 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 16:31, Edward Ilkus pisze:
To też, ale grubo wcześniej złożyłem doniesienie w ich sprawie, której Podasz podstawę prawną? Mozesz sobie wykopac row, postawic slupki, pelno sposobow. Postaw ogrodzenie i bramę. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-12 19:50:55 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 16:47, Andrzej Lawa pisze:
/..../ Postaw ogrodzenie i bramę.Wystarczy sama brama. Albo stare Cinquecento |
|
Data: 2013-08-12 21:06:32 | |
Autor: Edward Ilkus | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> /..../ Na ...uj mi ta brama ?! Policja wie, że korzysta z cudzej nieruchomości i robi to bez zgody. MZ nie ma absolutnie żadnej podstawy prawnej do takich działań. |
|
Data: 2013-08-12 21:48:11 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Edward Ilkus" <edward@ilkus.invalid> napisał w wiadomości news:kubccm$ucb$1mx1.internetia.pl...
Na ...uj mi ta brama ?! Policja wie, że korzysta z cudzej nieruchomości i robi to bez zgody. MZ nie ma absolutnie żadnej podstawy prawnej do takich działań. Jakiż problem postawić słupek z tabliczką informacyjną: "Teren prywatny", ewentualnie dodać: "Wjazd i parkowanie bez zgody właściciela zabronione"? Gdyby to na mnie trafiło to powiedział bym im grzecznie bez wdawania się w polemikę "To jest teren prywatny, proszę opuścić to miejsce", a gdyby się dochodzili to ch...m bym zajechał drogę na tym wjeździe tak, żeby nie mogli odjechać, wysiadłbym z samochodu, pozamykał i udał się pieszo do domu. Gdyby za mną przyleźli i zaczęli prosić, abym ich wypuścił to poinformowałbym, że nie mogę odjechać samochodem, gdyż właśnie rozpocząłem pić alkohol. Oczywiście na wszelki wypadek nie pijąc, aby mi nie zarzucili, że przyjechałem pijany. |
|
Data: 2013-08-12 15:47:50 | |
Autor: witek | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
uzytkownik wrote:
eee, tam parking platny niestrzezony. 500 zl kazda rozpoczetą godzine. |
|
Data: 2013-08-12 22:57:14 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:kubhll$kih$2dont-email.me... uzytkownik wrote: Tysz racja :) Z dopiskiem: "Policja i straż miejska - opłata podwójna" ;) |
|
Data: 2013-08-12 23:00:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 22:57, uzytkownik pisze:
eee, tam A potem sąd uzna to za "niezgodne z zasadami współżycia społecznego", zaś fiskus zrobi kontrolę ;-> -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-13 00:06:35 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Mon, 12 Aug 2013, witek wrote:
eee, tam No. Potem wezwą Cię do US w roli świadka, pokażą fotkę znajomych którzy tam stali cztery godziny, zażądają potwierdzenia i poślą im decyzję z wymiarem podatku z tytułu nieodpłatnego świadczenia, 19% od 2000 zł plus odsetki :> Fiskus nieodpłatnego świadczenia dopatrzył się już nawet w umowie dożywocia. Tak się nieszczęśliwie składa, że ani w KC ani w ustawach podatkowych nie ma jasnego zapisu o "odliczeniu ciężarów" (który to przepis pojawia się w innych miejscach), fiskus wziął i potraktował "świadczenie" jako oderwany element i każe podatki płacić od "bycia domownikiem". A Ty chcesz podsunąć gotową dokumentację pod nos :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 00:29:22 | |
Autor: J.F. | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Dnia Tue, 13 Aug 2013 00:06:35 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Mon, 12 Aug 2013, witek wrote: Najpierw bedzie kara za prowadzenie dzialalnosci gospodarczej bez zezwolenia i rejestracji :-) Sama tablica im wystarczy - oznacza zamiar wykonywania czynnosci w sposob czestotliwy. J. |
|
Data: 2013-08-13 00:43:53 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:60h8a2yq4ogt$.cdamzxdxcqkt$.dlg40tude.net...
Potem wezwą Cię do US w roli świadka, pokażą fotkę znajomych W jaki sposób na zdjęciach można zmierzyć czas? :) Najpierw bedzie kara za prowadzenie dzialalnosci gospodarczej bez Od kiedy prowadzenie działalności gospodarczej wymaga zezwoleń? :) Wymaga tylko i wyłącznie zgłoszenia. |
|
Data: 2013-08-13 07:37:20 | |
Autor: Jan Koval | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości news:52096529$0$1257$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomościDołączając do zdjęcia świadka. Prowadzenie DG bez zgłoszenia jest legalne? To tylko słówka... J. |
|
Data: 2013-08-13 07:40:58 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail jan.koval@oniet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Potem wezwą Cię do US w roli świadka, pokażą fotkę znajomych Dołączając do zdjęcia świadka. Świadka czy "świadka"?
Czy jednorazowe wystawienie parkingu płatnego jest prowadzeniem działalności gospodarczej? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może", ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą." Henry Louis Mencken |
|
Data: 2013-08-13 09:24:43 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Jan Koval" <jan.koval@oniet.pl> napisał w wiadomości news:kucgmg$jff$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Najpierw bedzie kara za prowadzenie dzialalnosci gospodarczej bez Prowadzenie DG bez zgłoszenia jest legalne? To tylko słówka... Weź no jeszcze raz przeczytaj co napisałeś. Potrafisz odróżnić "zezwolenie" od "zgłoszenia"? Poza tym nie musisz od razu zgłaszać prowadzenia działalności gospodarczej jak chcesz dorobić, zwłaszcza jak ta działalność jest okazjonalna np. wynajem, użyczenie, czy też usługa. Możesz ją wykonać np. na podstawie umowy o dzieło. Najważniejsze tylko, żeby taka umowa była zawarta, a podatek odprowadzony. Oczywiście US może dokonać kontroli i domagać się podatku, ale to na urzędzie będzie ciążył obowiązek udowodnienia, że miałeś dochody, od których nie odprowadziłeś podatku. |
|
Data: 2013-08-13 10:30:24 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, Jan Koval wrote:
Użytkownik "uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał Właśnie te słówka są krytyczne. "Legalność" jest potocznie rozumiana w dość szerokim zakresie znaczeń, a dla podatku ma znaczenie, czy sama *czynność* jest legalna (dajmy na to: rozbój lub kradzież), czy jednak czynność jest legalna, tylko nie dopełniono obowiązków administracyjnych. Cały pic polega na tym, że jakby takie działanie było *nielegalne*, tak "prawdziwie nielegalne", to niepodlegałoby opodatkowaniu! Myślisz, że jak złodziej Cię okradnie, to ma obowiązek od ukradzionego zapłacić podatek? Nawet ukradzionej rzeczy nie udałoby Ci się odzyskać, mimo że np. policja złapałaby złodzieja na gorącym uczynku, wszak nie zapłaconoby podatku od ukradzionej rzeczy :D I teraz hint - niezarejestrowanie DG nie skutkuje nieważnością żadnej wykonanej czynności. Tym samym można łupnąć podatkiem, tak jak od "legalnej" DG. Oraz karą od niezapłacenia podatku, jeśli przychód był a go nie opodatkowano. A zupełnie NIEZALEŻNIE można łupnąć karą za niezarejestrowanie owej DG :) I nic to, czy w przedmiotowej sprawie rzeczywiście rejestracja DG byłaby wymagana :) (obstawiam że nie). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 12:57:39 | |
Autor: Jan Koval | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1308131023100.2140quad... On Tue, 13 Aug 2013, Jan Koval wrote: Dla mnie jest to wszystko jedno czy to jest zgłoszenie czy zezwolenie. Trzeba wykonać jakiś krok związany z papierkologią by móc robić coś w świetle prawa. Jak to nazwiemy to już jest to tylko 'słowko'. J. |
|
Data: 2013-08-13 23:44:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, Jan Koval wrote:
Dla mnie jest to wszystko jedno czy to jest zgłoszenie czy zezwolenie. Moment, moment. Szło o określenie "legalnie"! I o to, że niedopełnienie obowiązku nie skutkuje "nielegalnością" w świetle przepisów podatkowych. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 10:21:45 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, uzytkownik wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał Kto powiedział że zdjęcia stanowią dowód? Zdjęcia stanowią jedynie "środek pomocniczy", aby zawodną pamiec ludzką wspomóc łatwym przypomnieniem ;) Dowodem oczywiście będą zeznania świadków. I już oni się postarają, aby świadkowie zeznali że to jednak były 4 godziny *nim* ktokolwiek się zorientuje o co chodzi :> Najpierw bedzie kara za prowadzenie dzialalnosci gospodarczej bez IMVHO nawet przed zarzutem niezgłoszenia DG dałoby się obronić, ale łupnięcia mandatem za nieujawnienie przychodu to nie umniejszy :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 08:57:33 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Najpierw bedzie kara za prowadzenie dzialalnosci gospodarczej bez Ale jeżeli to byłaby czynnośc jednorazowa lub sporadyczna i nie podlegająca pod DG to taki przychód kiedy należy ujawnić i opodatkowac? Zapewne w zeznaniu rocznym? Czyli po dośc długim czasie, kiedy będzie już wiadomo, czy za parkowanie służby zapłaciły. A jak zapłaca po 500 za godzine to z odprowadzeniem podatku problemu byc nie powinno. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty zostały pocięte tendencyjnie, a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia. |
|
Data: 2013-08-13 23:43:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, Budzik wrote:
odcinku co następuje: Ale jeżeli to byłaby czynnośc jednorazowa lub sporadyczna i nie podlegająca pod DG to taki przychód kiedy należy ujawnić i opodatkowac? Zapewne w zeznaniu rocznym? Czyli po dośc długim czasie, Oczywiście. kiedy będzie już wiadomo, czy za parkowanie służby zapłaciły. Ty chyba czegoś nie rozumiesz. Jeśli ustalisz cennik, to skorzystanie z takiej usługi bez zapłaty implikuje albo przychód u Ciebie (jak weźmiesz pieniądze) albo "nieodpłatny przychód" (u tego kto skorzysta za darmo). "Służby" nic nikomu nie będą płacić, służby spiszą sobie numery rejestracyjne samochodów które tam stały! I biada, jeśli któryś nich nie jest Twój. jak zapłaca po 500 za godzine to z odprowadzeniem podatku problemu byc nie powinno. Nie, Ty zdecydowanie NIE rozumiesz jak działa "nieodpłatne świadczenie" :D Podatek należy się z tego tytułu, że ktoś NIE ZAPŁACIŁ! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 10:18:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, J.F. wrote:
Dnia Tue, 13 Aug 2013 00:06:35 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): Raczej nie :D Najem, a udostępnienie terenu IMVHO można tak potraktować (choć oczywiście wiem o wyroku NSA który odmówił "słuszności" tej wersji, z przyczyny procesu o prawo zastawu) i podatek zapłacić z tego tytułu. Skoro świadczenie nie przyniosło przychodu (było nieodpłatne) to podatek spada na otrzymującego :) Sama tablica im wystarczy - oznacza zamiar wykonywania czynnosci Nawet najbardziej "częstotliwe" udostępnienie własnych rzeczy i praw nie musi implikować prowadzenia DG, bo połowa wynajmujących mieszkania w .pl musiałaby siedzieć za brak rejestracji :) Dla ścisłości - definicji DG, *ustawowych* definicji DG, jest coś siedem lub osiem, różnobrzmiących, i rzecz jasna najem rzeczy stanowi "prowadzenie DG w rozumieniu Ordynacji podatkowej", ale to nie implikuje obowiązków wynikłych z innych ustaw :D, z grubsza kończy się na obowiązku wystawiania rachunku na żądanie oraz (tym razem już z innej ustawy, bo o VAT) przedstawienia ewidencji uzyskanych przychodów. Dla jasności, przyroda zna przypadki ścigania przez US za brak owej ewidencji właśnie, nie należy tego lekceważyć jak się bierze pieniądze za cokolwiek innego niż umowa o pracę :) (bo wtedy ewidencja jest w całości po stronie obowiązków pracodawcy). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-12 22:01:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 21:06, Edward Ilkus pisze:
Nie wie i nie musi wiedzieć. Wie tylko, że coś fikasz i cię olewa. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-12 20:21:26 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 12.08.2013 16:31, Edward Ilkus pisze: a nie wystarczy tablica... Teren Prywatny, Psom i policjantom wstęp wzbroniony. |
|
Data: 2013-08-12 20:26:43 | |
Autor: sqlwiel | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 2013-08-12 20:21, Marek Dyjor pisze:
a nie wystarczy tablica... Teren Prywatny, Psom i policjantom wstęp .... a nie wystarczy tylko "psom"? (NMSP) :) Przed I WŚ na drzwiach restauracji bywały napisy "sałdatam, sabakam, jewrejam wchod waspraszczion". -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. |
|
Data: 2013-08-12 22:02:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 20:21, Marek Dyjor pisze:
Postaw ogrodzenie i bramę. Nie. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-12 22:15:36 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:kubf03$l6j$3node2.news.atman.pl...
Postaw ogrodzenie i bramę. Na jakiej podstawie prawnej tak twierdzisz? |
|
Data: 2013-08-12 22:23:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 22:15, uzytkownik pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w Konstytucja. Zakaz lub nakaz wymaga postawy prawnej w randze ustawy, a nie prywatnej tabliczki. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-12 22:30:18 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 12.08.2013 22:15, uzytkownik pisze: jesteś pewien? znaczy co nie mam prawa ograniczyć prawa wstępu na mój własny teren? |
|
Data: 2013-08-12 22:32:03 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 22:30, Marek Dyjor pisze:
Konstytucja. Zakaz lub nakaz wymaga postawy prawnej w randze ustawy, a Ależ masz. Zgodnie z przepisami. Czyli np. stawiając ogrodzenie. Możesz też przepędzać osobiście, ale wtedy lepiej miej przy sobie odpisz księgi wieczystej i mapkę geodezyjną. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-13 00:11:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Mon, 12 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 12.08.2013 22:30, Marek Dyjor pisze: Niezgodnie też może :) Tylko państwo mu w tym już nie pomoże, bo jest "związane" ustawami, więc będzie mógł sobie... :> Czyli np. stawiając ogrodzenie. Jakoś tak. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-12 22:59:24 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:kubg8e$3ag$1node1.news.atman.pl... W dniu 12.08.2013 22:15, uzytkownik pisze: Czyli uważasz, że stawianie takich tabliczek informacyjnych http://tnij.org/yt7z http://tnij.org/yt71 http://tnij.org/yt75 http://tnij.org/yt78 jest bezprawne? |
|
Data: 2013-08-12 23:12:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 12.08.2013 22:59, uzytkownik pisze:
A kto napisał, że bezprawne? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-13 00:17:23 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Mon, 12 Aug 2013, uzytkownik wrote:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał A skąd taka teza? Stawiaj sobie do woli! Tyle, że "nieustawowe" konstrukcje są *NIESKUTECZNE*. Z bardzo prostego powodu - państwo w zakresie zawężania swobód obywatelskich jest związane ustawami, i w momencie jak będziesz chciał taki swój "wynalazek" wyegzekwować i pójdziesz do sądu, to drugiej stronie przysługuje prawo do powiedzenia "proszę pokazać to w ustawie". I na to dictum sąd sprawę oddala, bo "państwo nie może ograniczać praw inaczej niż ustawą a ustawy brak". Masz więc pełne prawo tupać nogą pod taką tablicą, w końcu Twój teren, więc tup sobie ile wlezie ;) Równie dobrze możesz np. "zabronić mi" pisania na grupę. Dopóki nie będzie gróźb karalnych itp to też nie będzie bezprawne - a zabraniaj sobie, na zdrowie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 08:39:30 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 12 Aug 2013, uzytkownik wrote: czy aby koledzy nie nadinterpertują... Zgadzam sie, że Państwo nie może ograniczać praw inaczej niż ustawą... ale czy właściciel terenu jest państwem? Czy postawienie tablicy "teren prywatny wstep wzbroniony" nie jest równoważne z bezpośrednim wyrażeniem woli przez właściciela? Czy sugerujesz że jak nie mam ogrodzenia a tylko poinformuję o tym ze to jest teren prywatny to każdy może dalej używać mojego terenu jak sobie chce i gdzie sobie chce? |
|
Data: 2013-08-13 07:40:58 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail mdyjor@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Czy sugerujesz że jak nie mam ogrodzenia a tylko poinformuję o tym ze Jako ciekawostke powiem, ze kiedys w radio był reportaż o Szwecji. I tam dokładnie tak jest - jeżeli teren nie jest ogrodzony, to mozna z niego swobodnie korzystać, pod warunkiem, ze sie nie niszczy i zostawia po sobie w nienaruszonym stanie. Ergo mozna np. jezdzic na dzikie biwaki poza polami kembingowymi. Z innych wolnościowych rzeczy - mozna łowić ryby bez kupowania pozwoleń. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?" by Jenka |
|
Data: 2013-08-13 09:49:09 | |
Autor: Liwiusz | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 2013-08-13 09:40, Budzik pisze:
Jako ciekawostke powiem, ze kiedys w radio był reportaż o Szwecji. I z tego m. in. powodu występują tam ogrodzone lasy. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-08-13 08:21:59 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Jako ciekawostke powiem, ze kiedys w radio był reportaż o Szwecji. A tego to już nie mówili :) Raczej zachwalali, ze z miejscem na biwak problemu nie ma. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Obdarowany mówi dziękuję, a w duchu myśli - jeleń!" Richard Fish |
|
Data: 2013-08-13 09:57:10 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail mdyjor@poczta.onet.pl napisał(a) w ale to jest pańśtwo socjalistyczne :) |
|
Data: 2013-08-21 20:14:07 | |
Autor: neoniusz | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 09:40, Budzik pisze:
Jako ciekawostke powiem, ze kiedys w radio był reportaż o Szwecji. http://pl.wikipedia.org/wiki/Allemansr%C3%A4tten |
|
Data: 2013-08-21 21:00:48 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail neon@joemonster.org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
dziękuje bardzo --Jako ciekawostke powiem, ze kiedys w radio był reportaż o Szwecji. Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jest Leżajsk, jest dobrze. Był Leżajsk, jest mi niedobrze. |
|
Data: 2013-08-13 09:24:00 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 08:39, Marek Dyjor pisze:
Czy postawienie tablicy "teren prywatny wstep wzbroniony" nie jest Jak ten teren jest wytyczony - może starczyć. Jeśli nie jest - gdzie ten teren się rozciąga? Czy sugerujesz że jak nie mam ogrodzenia a tylko poinformuję o tym ze to A będziesz miał przy sobie mapkę geodezyjną, odpis z KW i dokument tożsamości lub upoważnienie od właściciela? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-13 10:42:16 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, Marek Dyjor wrote:
Zgadzam sie, że Państwo nie może ograniczać praw inaczej niż ustawą... Nie jest. Tyle, że jak on może *legalnie* wyegzekwować swoje roszczenia bez pomocy państwa? Jak spróbuje użyć siły, to intruz będzie chroniony - nie popełnia czynu zabronionego, a wszak państwu NIE WOLNO wtykać się do czegoś, czego ustawa nie narzuca. Państwo nie może więc poprzeć "ważności" tabliczki z jakimś zakazem. Państwo co najwyżej może, w ramach procesu, uznać że zainteresowany JEDNAK sobie zaszkodził sam ignorując tabliczkę "uwaga dziura". Ale co do zasady ma obowiązek chronić prawa i obowiązki również intruza, jeśli są one więc konstytucyjne (w tym ustawowe) to JEGO roszczenia będą chronione! Czy postawienie tablicy "teren prywatny wstep wzbroniony" nie jest równoważne Zacytuj przepis i sam się przekonasz :) Czy sugerujesz że jak nie mam ogrodzenia a tylko poinformuję o tym ze to jest teren prywatny to każdy może dalej używać mojego terenu To zależy JAKI TO TEREN. W kodeksie wykroczeń jest osobny przepis... Ale oprócz przepisów karnych są jeszcze przepisy cywilne, które dotyczą zasad rozporządzania własnością. Wykazujesz poniesioną stratę i idziesz do sądu :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 12:05:00 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Gotfryd Smolik news wrote:
Ale oprócz przepisów karnych są jeszcze przepisy cywilne, które ciekawe jaka była by szansa uzyskać rekompensatę od policji za bezprawen zajmowanie terenu :) |
|
Data: 2013-08-13 12:13:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 12:05, Marek Dyjor pisze:
Gotfryd Smolik news wrote: A jesteś w stanie wyliczyć poniesione straty? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-13 12:30:04 | |
Autor: uzytkownik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:kud0si$jgl$1node1.news.atman.pl...
Ale oprócz przepisów karnych są jeszcze przepisy cywilne, które Skoro godzina = 500zł to minimum tyle wynosi strata za każdą godzinę, bo skoro stoi tam policja to na tym miejscu nie stanie inny klient, który chciałby zaparkować. Dochodzą jeszcze dodatkowe straty spowodowane tym, że policja, która stoi na wjeżdzie uniemożliwa wjazd innych klientów na teren parkingu, a także potencjalnych klientów odstrasza. Skoro mam przygotowane 10 stanowisk parkowania to chyba łatwo jest policzyć, że 10 x 500 = 5000zł straty za każdą godzinę. Po 4 godzinach ich parkowania jest to 20 tys. zł i o taką kwotę bym pozwał policję :) |
|
Data: 2013-08-13 12:33:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 12:30, uzytkownik pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w Brak zarobku to nie strata. Plus najpierw trzeba by założyć działalność. I przy takiej cenie istnieje duża szansa na "niezgodność z zasadami współżycia społecznego". -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-14 07:28:20 | |
Autor: Michal | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:kud21b$klr$2node1.news.atman.pl...
W dniu 13.08.2013 12:30, uzytkownik pisze: Art. 361 par.2 kc przeczy temu stwierdzeniu. Michał |
|
Data: 2013-08-14 11:03:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 14.08.2013 07:28, Michal pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w Ja pisałem o braku zarobku. Przepis, na który się powołujesz, odnosi się do zarobku, który zostałby osiągnięty gdyby nie dana szkoda. Przykład: masz sanie i zarabiasz na wożeniu tymi saniami turystów. Ktoś zniszczył ci sanie. Powiedzmy, że przypadkiem. "Odkupić" ci sanie - musi. Ale jeśli jest lato i śniegu nie ma - na przewozach saniami i tak byś nie zarobił, więc zwrotu tego teoretycznego zarobku już domagać się nie możesz. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-14 11:35:36 | |
Autor: Michal | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:kufh4l$5ss$1node1.news.atman.pl...
W dniu 14.08.2013 07:28, Michal pisze:Przykład: masz parking i zarabiasz na parkujących tam samochodach. Ktoś zablokował Ci wjazd na ten parking. itd... Oczywiście pomijam oderwanie przykładu od rzeczywistości: faktycznie nie było parkingu, ani wcześniej ani później nikt tam odpłatnie nie parkował. Odnioslem się tylko do sytuacji teoretycznej: Jest parking, ktoś blokuje jego działalność. Wówczas brak zarobku jest szkodą, której wyrówniania można dochodzić. Michał |
|
Data: 2013-08-14 12:11:04 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 14.08.2013 11:35, Michal pisze:
Przykład: masz parking i zarabiasz na parkujących tam samochodach. Ktoś Ale nie masz parkingu. Oczywiście pomijam oderwanie przykładu od rzeczywistości: faktycznie nie A ja nie pomijam. [ciach coś nie na temat] -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-14 21:14:32 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Wed, 14 Aug 2013, Michal wrote:
Przykład: masz parking i zarabiasz na parkujących tam samochodach. Owszem. I sąd pyta ile na tym parkingu zarabiałeś przez poprzednie miesiące, jak to wyglądało w poszczegolne dni tygodnia itede. Jak druga strona wykaże się refleksem, to biada Ci jeśli te dane nie będą się zgadzały ze stanem w księgach podatkowych ;> Oczywiście pomijam oderwanie przykładu od rzeczywistości: faktycznie nie było parkingu, ani wcześniej ani później nikt tam odpłatnie nie parkował. No więc nie było "utraconej korzyści". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-18 19:00:43 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Przykład: masz parking i zarabiasz na parkujących tam samochodach. A gdyby udowodnić, że zona puszcza sie za kase, a jak stoi policja to nikt nie przyjezdza? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde |
|
Data: 2013-08-20 11:06:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Sun, 18 Aug 2013, Budzik wrote:
A gdyby udowodnić, że zona puszcza sie za kase, a jak stoi policja to nikt To może byłyby szanse :) W przeszłości w prasie były opisy, jak to skarbówka faktycznie zabrała się za "poszukiwanie dowodów" w sprawach tak uzasadnianych, na początek szukali "korzystających" - do powołania w roli świadków. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-20 11:00:47 | |
Autor: Budzik | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
skarbówka faktycznieTylko ciekawe, czego dowodzi prawdopodobny brak sukcesu w takim poszukiwaniu... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach" |
|
Data: 2013-08-20 13:53:06 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 20 Aug 2013, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Obróć kota ogonem. Skarbówka tak sprawia sprawę, że to podatnik twierdzi, iż ma dochody z prostytucji. No to kto ma przedstawiać dowody? Skarbówka jedynie wyraża "chęć weryfikacji" :> No to pyta gdzie dokumenty, gdzie świadkowie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 19:18:58 | |
Autor: Edward Ilkus | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Nie jest tak, że bezprawne korzystanie jest naruszeniem prawa ? |
|
Data: 2013-08-14 00:24:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, Edward Ilkus wrote:
Nie jest tak, że bezprawne korzystanie jest naruszeniem prawa ? Samo "przebywanie" na terenie nieruchomości nie stanowi zabronionej formy "korzystania", o ile nie ma cech "rozporządzania". Może to wyglądać dziwnie, ale inaczej byłby problem - jakby ktoś chciał choćby tylko zapukać do Twoich drzwi, to mógłby popełnić przestępstwo. No co, nie jego drzwi a on sobie puka :P Przebywanie jest ograniczone w ten sposób, że albo jest zamknięcie które trzeba "przełamać", albo zamknięcie przez które trzeba się "wedrzeć" albo trzeba odmówić opuszczenia osobie uprawnionej. To jest karalne. Ale samo "wejście" nie, wniesienie własnych przedmiotów chyba też nie bardzo. A istotnej szkody tym radarem nie wyrządzili. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-14 16:52:42 | |
Autor: Edward Ilkus | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Też mówię, że mi w ogóle nie chodzi o to, że weszli tylko o to, że urządzili tam punkt kontroli drogowej. Na posesji stoją nie tylko ich pojazdy ale zatrzymywane. |
|
Data: 2013-08-14 21:10:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Wed, 14 Aug 2013, Edward Ilkus wrote:
[...]Samo "przebywanie" na terenie nieruchomości nie stanowi zabronionej
No i tyle. Wykaż co Ci ubyło. Na posesji stoją nie tylko ich pojazdy ale zatrzymywane. A czym się te zatrzymywane różnią od "ich"? Niczym, prawda? W tym cały sęk. Relatywnie niedawno był taki wątek, z wałkowaniem kwestii wejścia do mieszkania i bodaj deptania dywanu :> (przedstawiałem ciąg przepisów z KC o "przedmiotach połączonych"). Bo tak jak piszesz owszem, jest, w KW, ale w przypadku "rzeczy ruchomych" a nie nieruchomości :) Art.127 KW, sprawdź, i sprawdź że nie ma takiego przepisu dla nieruchomości. Dla co leniwszych link pod nos: http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,238,,20120101,ustawa-z-dnia-20051971-r-kodeks-wykroczen.html Oczywiście *nie* odnoszę się do sprawy "opuszczenia na żądanie", 157 KW (i odpowiedni przepis w KK). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-15 12:51:38 | |
Autor: Edward Ilkus | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Tym, że zajmują znaczną część nieruchomości uniemożliwiając normalny dojazd i wykorzystywanie przez właścicieli. Biorąc pod uwagę krótką rozmowę z tym Barczakiem jest dokładnie tak, że oni roszczą sobie prawo do wykorzystywania tej nieruchomości według własnego uznania.
No i co to ma wspólnego ? Bo tak jak piszesz owszem, jest, w KW, ale w przypadku "rzeczy To jest inna sprawa. |
|
Data: 2013-08-17 10:35:27 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Thu, 15 Aug 2013, Edward Ilkus wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Trudno. Wychodzi że można ich pozwać o wyliczone koszty "utrudnienia". Wytłumacz to Andrzejowi Lawie który nie widzi problemu w konieczności pilnowania swojego gruntu :P Biorąc pod uwagę krótką rozmowę z tym Barczakiem jest dokładnie tak, No i tu leży problem. Relatywnie niedawno był taki wątek, z wałkowaniem kwestii Ano to, że każde samowolne rozporządzenie rzeczą ruchomą stanowi wykroczenie, natomiast takiego przepisu dla nieruchomości nie ma (co wydaje się zrozumiałe w świetle zastrzeżeń które opisałem), ale nie ma RÓWNIEŻ przepisu penalizującego naruszenie WSKAZANYCH przez właściciela (być może tylko z listy zamkniętej z przepisu, bo to też miałoby sens) zachowań. Wychodzi że można stać i przeganiać, ale nie można zapobiec uciążliwości wynikającej z faktu, że co przyjedziesz to trzeba przeganiać od nowa. Poza ogrodzeniem oczywiście. Oczywiście *nie* odnoszę się do sprawy "opuszczenia na żądanie", No to się zgadzamy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-22 16:37:34 | |
Autor: Jan | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Dnia Tue, 13 Aug 2013 00:17:23 +0200, Gotfryd Smolik news napisaĹ(a):
On Mon, 12 Aug 2013, uzytkownik wrote: No dobra, a co z regulaminami? Np. regulamin korzystania z basenu, czy regulamin parkowy. Czy jeĹli w takim regulaminie znajdujÄ siÄ zapisy nie majÄ ce odzwierciedlenia w ustawie tzn. Ĺźe te punkty w regulaminy moĹźna olaÄ? A skoro tak to po co takie regulaminy skoro sÄ niejako kalkÄ ustaw? |
|
Data: 2013-08-23 18:39:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Thu, 22 Aug 2013, Jan wrote:
Dnia Tue, 13 Aug 2013 00:17:23 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): Sankcjonowane są umową. Druga strona DOBROWOLNIE poddaje się regulaminowi, najczęściej przy okazji brania biletu (również bezpłatnego), wstępu na podstawie "karty" (również bezpłatnej) itede :) Np. regulamin korzystania z basenu, Właśnie o kwestię przykładowego parku toczę boje z Andrzejem: jak masz WŁASNY i OGRODZONY park, to masz środki perswazji, w szczególności jak postawisz ciecia który będzie wpuszczał "tylko za biletem" (może być bezpłatny :>). Jak masz dwa parki, oba nieogrodzone, jeden "miejski" a jeden prywatny, to na jednym MOŻNA ustanowić obowiązujący zakaz picia piwa działający "z automatu" (przychodzi strasznik [cenzura nie poprawiać] i ładuje mandat, jak ma dobry humor to poprzestaje na obserwowaniu wylania piwa) a na drugim NIE MOŻNA. IMO to jest bzdura, bo prowadzi do nadmiarowej "chęci grodzenia" wszystkiego przez wszystkich - właśnie dlatego, że nie mają żadnych TANICH (dla nich) "panstwowych" narzędzi do zapewnienia na dostępnym publicznie terenie porządku. I nie, nie mam na myśli "zakazu fotografowania" :P (dlatego od czasu do czasu podkreślam, że lista zakazów powinna być zamknięta) Czy jeśli w takim regulaminie znajdują się zapisy nie Wywalą Cię na podstawie nieważności biletu - złamałeś umowę :) A skoro tak to po co takie regulaminy skoro są niejako kalką ustaw? W publicznych: żeby wchodzący nie udawał Greka tłumaczeniem "tej akurat ustawy nie czytałem" :) W prywatnych: bo ustawa często nie działa... dlatego. Oczywiście bywają zakazy które działają bez względu na rodzaj terenu, nie wiem jak jest np. z pływaniem po pijaku itede., na pewno Andrzej ma rację pisząc że śmiecenie jest zabronione, ale to właśnie wyjątki a nie reguła. A złamanie regulaminu "unieważnia" bilet, bo stanowi niedotrzymanie umowy, można więc gościa wziąć za frak i zachęcić do wyjścia ;) Tyle, że wymaga to właśnie: 1. dopilnowania zeby zawarł umowę przy wejściu 2. prewencyjnego pilnowania terenu A to kosztuje. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 07:38:58 | |
Autor: Jan Koval | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:kub933$f3a$1news.task.gda.pl... a nie wystarczy tablica... Teren Prywatny, Psom i policjantom wstęp Możesz spróbować. ;-) J. |
|
Data: 2013-08-13 10:08:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Mon, 12 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 12.08.2013 16:31, Edward Ilkus pisze: Gwoli ścisłości, to nie (aż) takie proste. Jakby to były osoby prywatne, to oczywiscie na ograniczenie ICH wolności musiałaby istnieć podstawa prawna. Ale działanie policji IMVHO stanowi "czynność administracyjną", więc co do zasady, o ile przepis szczególny nie stanowi inaczej (np. jak ścigają przestępcę to jakiś przepis pewnie się znajdzie) urzędnik jest zobowiązany do działania "w granicach prawa". I teraz pytanie jest odwrotne - jak brzmi przepis *ustawowy*, który uprawnia do stawiania radaru to tu to tam :) Bo oczywiście brzmieniem ustawy obywatel jest związany, jeśli więc brzmiałby "można ustawić gdziekolwiek" to co najwyżej można by iść do TK o przekroczenie "uzasadnionej potrzeby" przez tę ustawę. To inna sprawa. Chcę by dało się tamtędy wjeżdżać i by oni nie Skądinąd tak, bo to rozwiąże problem jednoznacznie. Druga strona medalu jest taka, że grodzenie każdego spłachetka gruntu NIE JEST dobrym pomysłem, i ewidentną wadą polskiego prawa jest brak przepisów regulujących prawa i obowiązki stron zamieszanych w teren udostępniony publicznie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-13 11:42:07 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 10:08, Gotfryd Smolik news pisze:
Druga strona medalu jest taka, że grodzenie każdego spłachetka Brak? No fakt, można by sprecyzować, że osoba wyganiająca kogoś ze swojej nieogrodzonej ziemi na podstawie kodeksu wykroczeń powinna udokumentować prawo do tej ziemi (i gdzie "ta ziemia" ;) się kończy) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes! |
|
Data: 2013-08-13 13:59:25 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.08.2013 10:08, Gotfryd Smolik news pisze: można też wzorem amerykańskim dać prawo do najpierw strzelania a potem wyjaśniania ;-) |
|
Data: 2013-08-13 14:26:46 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 13:59, Marek Dyjor pisze:
Brak? No fakt, można by sprecyzować, że osoba wyganiająca kogoś ze 1. mit 2. wyjątkowo głupi pomysł -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-13 17:40:03 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.08.2013 13:59, Marek Dyjor pisze: nie do końca nie we wszystkich stanach hrabstwach. ;-) 2. wyjątkowo głupi pomysł a to racja |
|
Data: 2013-08-13 23:39:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 13 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.08.2013 10:08, Gotfryd Smolik news pisze: Brak. Brakuje dokładnie tego, co w przypadku drogi niepublicznej wprowadzono za pomocą "strefy ruchu". Nie ma pewnego zakresu "ochrony", być może opcjonalnej (wg "wyrażenia woli" dopuszczalnej w formie wyrażenia pismem - niekoniecznie pisemnej). Za niektóre czyny na terenie publicznym jest mandat, a nie można za te same czyny wyciągnąć sankcji na terenie dostępnym publicznie. Być może należałoby również wyrazić zakaz przekraczania zakresu powyższego uprawnienia. No fakt, można by sprecyzować, że osoba wyganiająca kogoś ze swojej nieogrodzonej ziemi na podstawie kodeksu wykroczeń powinna udokumentować prawo do tej ziemi (i gdzie "ta ziemia" ;) się kończy) Wcale nie o to mi chodzi. Z jednej strony właściciel do wielu przypadków nie może "wezwać wsparcia", i jest skutecznie uwalony poprzez brak naruszenia przepisów karnych (nie można zastosować zatrzymania obywatelskiego, więc możesz sobie szukać później sprawcy do upojenia), z drugiej konieczność "radzenia sobie" za pomocą bezprawnych środków skutkuje społecznym poparciem nie tylko dla takich środków, ale również przekraczania sensownego zakresu ich stosowania. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-14 11:39:31 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 13.08.2013 23:39, Gotfryd Smolik news pisze:
Moment, moment - jeśli ma przy sobie wypis z KW oraz mapkę geodezyjną i dokument tożsamości, to będzie co najmniej wykroczenie. A w przypadku wykroczenia jeśli nie możesz ustalić tożsamości sprawcy - zatrzymanie obywatelskie działa. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-14 21:01:45 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Wed, 14 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.08.2013 23:39, Gotfryd Smolik news pisze: Bardzo proszę, nie udawaj Greka. I co, ten właściciel musi cały czas pilnować "w osobie" (nie musi osobiście, może przez pełnomocnika) pilnować tego terenu, bo inaczej cała masa różnych typów może mieć gdzieś zasady udostępnienia terenu - i teraz hint - i jest bezkarna również w przypadku zachowań, które na terenie publicznym są sankcjonowane? Ty tak poważnie? wykroczenia TO MUSI BYĆ WYKROCZENIE! Dopiero od niedawna można np. wyczyniać łamańce ze "strefą ruchu" żeby uwalić kogoś kto zastawia Ci przejazd, a zdaje się takich przypadków było już na grupie wymienionych więcej. Ustal sobie strefę bezalkoholową albo z zakazem palenia i daj znać o skuteczności. jeśli nie możesz ustalić tożsamości sprawcy - zatrzymanie obywatelskie działa. Oczywiście. Tylko musisz stać jak słup i pilnować! "Konsumowałeś coś" że tego nie widzisz? ;> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-16 23:24:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 14.08.2013 21:01, Gotfryd Smolik news pisze:
Moment, moment - jeśli ma przy sobie wypis z KW oraz mapkę geodezyjną Opcja "delegacji uprawnień" wydawała mi się oczywista - wymaga tylko dodania do listy dokumentów upoważnienia czy np. umowy najmu. mieć gdzieś zasady udostępnienia terenu - i teraz hint Odmowa opuszczenia nieogrodzonego prawie każdego terenu jest wykroczeniem (art. 157 KW). Drogi pod to nie podpadają, ale za to podpadają pod PoRD - więc wystarczy zainstalować stosowne znaki drogowe. [ciach] Ustal sobie strefę bezalkoholową albo z zakazem Na drodze?? jeśli nie możesz ustalić tożsamości sprawcy - zatrzymanie obywatelskie Wg mnie ustawodawca poczynił słuszne założenie, że gdyby mu zależało na niewchodzeniu to był stał i pilnował lub ogrodził. Stojąca w szczerym polu tabliczka - nie wiadomo jakiego obszaru dotyczy. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-17 10:28:06 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Fri, 16 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
Opcja "delegacji uprawnień" wydawała mi się oczywista Ale przecież w tym leży cały problem - potrzebna jest "aktywna" ochrona. Co za różnica czy siedzisz sam czy siedzi cieć, ktoś musi siedzieć i w tym problem. TO MUSI BYĆ WYKROCZENIE! Jak wyżej. KTOŚ MUSI SIEDZIEĆ I PILNOWAĆ! nieogrodzonego prawie Prawie. Drogi pod to nie podpadają, ale za to podpadają pod PoRD - więc wystarczy zainstalować stosowne znaki drogowe. Jaki znak drogowy zabrania śmiecenia? Ustal sobie strefę bezalkoholową albo z zakazem A co ma droga do tego? Piszę o nieskuteczności ochrony TERENU dostępnego publicznie (w porównaniu do terenu publicznego!), bez względu na funkcję. Teren publiczny bywa chroniony różnymi aktami prawnymi, można łupnąć mandatem za to i owo (w szczególności jeśli stosowny organ uchwali jakąś "strefę" czegośtam), a dostępny publicznie teren prywatny - nie. Oczywiście. Bardzo niesłuszne. Wręcz głupie. Bo wprost prowadzi do grodzenia nawet tam, gdzie właściciel nie widziałby takiej konieczności, JAKBY jego grunt był traktowany NIE GORZEJ niż publiczny. Stojąca w szczerym polu tabliczka - nie wiadomo jakiego obszaru dotyczy. Na odwrót, odwracasz kota ogonem. Dookoła tego "niewiadomojakiego" terenu *mogą* obowiązywać różne przepisy dotyczące porządku, a na tym terenie NIE obowiązują. Niezależnie czy tabliczka jest czy nie na jednym i na drugim. I to jest absurd. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-17 18:55:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 17.08.2013 10:28, Gotfryd Smolik news pisze:
Opcja "delegacji uprawnień" wydawała mi się oczywista Bo inaczej jak, bez ogrodzenia, inni mają wiedzieć, gdzie dany prywatny teren ma granice? TO MUSI BYĆ WYKROCZENIE! No i? nieogrodzonego prawie Moment, mowa była o parkowaniu. Skąd teraz śmiecenie ci wyskoczyło? Poza tym dlaczego uważasz, że podrzucenie komuś śmieci na posesję nie stanowi złamania prawa? Ustal sobie strefę bezalkoholową albo z zakazem Patrz: wątek. Piszę o nieskuteczności ochrony TERENU dostępnego publicznie Jak nie? Przepisy ogólne działają też na terenie prywatnym. Oczywiście. Regulacje urzędowo są publikowane w ustawowo określonych publikatorach. Idiotyzmem by była konieczność dostosowywania się do fanaberii właściciela, który np. na swojej prywatnej stronie ogłosił nagle, że na jego terenie należy się poruszać wyłącznie w ubraniach określonego koloru. Stojąca w szczerym polu tabliczka - nie wiadomo jakiego obszaru dotyczy. Nie bardziej absurdalne by było, jakby regulacja np. zakazująca grillowania w gminnych parkach dotyczyła także twojej prywatnej działki? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-17 20:37:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Sat, 17 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 17.08.2013 10:28, Gotfryd Smolik news pisze: Mowa była o "przebywaniu pojazdów", w trybie wyłączenia z ruchu drogowego. Skąd teraz śmiecenie ci wyskoczyło? Stąd, że przypadek w wątku jest dość ogólny. W miejscu do którego się odnosiłem, miałem na myśli konkretny brak zrównania "prawa do ochrony" terenu publicznego i dostępnego publicznie. Poza tym dlaczego uważasz, że podrzucenie komuś śmieci na posesję nie stanowi złamania prawa? Akurat odniosłem się do faktu, że PoRD nie jest rozwiązaniem na wszystko. Piszę o nieskuteczności ochrony TERENU dostępnego publicznie Za to nie działają przepisy dotyczące terenu publicznego. I właściciel nie może korzystać z równorzędnej ochrony jeśli CHCE! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-18 12:07:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 17.08.2013 20:37, Gotfryd Smolik news pisze:
Moment, mowa była o parkowaniu. Jeden pies. Skąd teraz śmiecenie ci wyskoczyło? A jak sobie wyobrażasz to zrównanie? Poprzez obowiązywanie gminnych zasad dotyczących np. biwakowania na twoim prywatnym polu? Czy aby na pewno tego chcesz? Poza tym dlaczego uważasz, że podrzucenie komuś śmieci na posesję nie Pewnie że nie - przed zgwałceniem nie broni ;) Ale na to jest KK. [ciach] Jak nie? Przepisy ogólne działają też na terenie prywatnym. Nie działają przepisy gminne porządkowe, bo ustawodawcy słusznie założyli, że właściciel może chcieć mieć inne zasady - może np. nie przeszkadzać mu śmiecenie lub odwrotnie może mu przeszkadzać przebywanie osób o niewłaściwym ;) kolorze skóry. I np. gmina nie może zakazać przebywania na swoim terenie osób o ciemniejszej karnacji, ale osoba prywatna ze swojego terenu może wyganiać każdego (bez uzasadniania inaczej jak przez "bo tak!"). Coś za coś. Na marginesie zwracam uwagę, że ogrodzenie może być całkiem symboliczne. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-20 11:04:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Sun, 18 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 17.08.2013 20:37, Gotfryd Smolik news pisze: Nie, tego *JA* *NIE* napisałem. Mowa była o "przebywaniu pojazdów", w trybie wyłączenia Wcale nie, bo prowadzi do uogólnien kończących się "syndromem trawniczka". brak zrównania "prawa do ochrony" terenu publicznego i dostępnego Zwyczajnie, poprzez MOŻLIWOŚĆ odwołania się do ochrony prawnej, przysługującej terenom publicznym. Poprzez obowiązywanie gminnych zasad dotyczących np. biwakowania na twoim prywatnym polu? Czy aby na pewno przemyślałeś przed pisaniem? Ktoś taki, kto pyta "skąd on miał wiedzieć, że to nie jest teren prywatny skoro płota nie było" jednocześnie *WIE*, że to jest "prywatne pole" i PODOBNO DOPUSZCZALNE przepisy gminne na nim nie obowiązują, tak? A może jednak takie przepisy są dopuszczalne WARUNKOWO i warunkiem skorzystania z nich jest znalezienie upoważnienia właścicielskiego w postacji uchwały wyznaczającej MIEJSCA w których to jest dozwolone - bądź inne postaci "zgody właścicielskiej"? Bo może jednak TAK - i ten zarzut trafia kulą w - nomen omen - płot, bo TAK, właśnie O TO chodzi, że jeśli właściciel CHCE, to może POZWOLIĆ i to pozwolenie działa tak samo jak "gminne", a jak NIE CHCE, to może skorzystać z "defaultowej ochrony". Za to nie działają przepisy dotyczące terenu publicznego. Może. Najpierw wyjaśnij paradoks wyżej - jak można jednocześnie twierdzić, że brak płota stanowi nierozwiązywalny problem dla biednego wędrowca, i jednocześnie twierdzić, że może on SKUTECZNIE rozeznać teren publiczny od dostępnego publicznie. Logic error. Brak możliwości ochrony terenu dostępnego publicznie jest WYŁACZNIE pozwoleniem dla tych którzy WIEDZĄ że nie jest to teren publiczny i z całą świadomością postanawiają NADUŻYĆ tej wiedzy. Na marginesie zwracam uwagę, że ogrodzenie może być całkiem symboliczne. Wypada się zgodzić, co nadal nie rozwiązuje problemu o którym wyżej. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-20 13:25:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
W dniu 20.08.2013 11:04, Gotfryd Smolik news pisze:
Mowa była o "przebywaniu pojazdów", w trybie wyłączenia Jeśli masz na myśli rozjeżdżanie trawnika, to mamy do czynienia ze zniszczeniem mienia. Inna sytuacja, [ciach] Poprzez obowiązywanie gminnych zasad dotyczących np. biwakowania na A, w ten sposób... No w sumie dobry masz pomysł i muszę go poprzeć :) Tylko jak by to sformalizować ustawowo? Masz jakiś pomysł za zgrabny zapis? Może jakby do jakiejś komisji sejmowej podrzucić gotowy przepis, to by to ruszyli z miejsca... -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-08-20 13:36:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
On Tue, 20 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 20.08.2013 11:04, Gotfryd Smolik news pisze: Raczej ogólnie z "metodą" pomijania istnienie innych przepisów :) Ktoś taki, kto pyta "skąd on miał wiedzieć, że to nie jest teren Na początek - w której ustawie, aby nie okazało się, że z powodu istnienia gdzieś zastrzeżenia "w rozumieniu niniejszej ustawy" przepis jest ale nie działa (albo co gorsza działa gorzej niż bez). Masz jakiś pomysł za zgrabny zapis? Ogłaszam konkurs ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-12 17:24:13 | |
Autor: Edward Ilkus | |
Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym | |
Użytkownik "Andrzej Kubiak" <none@inv.invalid>
Powiem mamie. Pylnie się i będzie po sprawie. Nie wiem dlaczego w ogóle o tym tu napisałem. Jakaś pomyłka. |