Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Push [NIE]

Push [NIE]

Data: 2009-07-04 00:12:27
Autor: Habeck Colibretto
Push [NIE]
Jak to możliwe, że zrobił to gość od klimatycznego Apartamentu czy dającego
się obejrzeć Zabójczego numeru? Fabuła się nie klei, efekty cieniutkie,
kamera lata, ujęcia krótkie jak cholera. O wiele przyjemniej strawić
Herosów niż to coś. Dla ciekawskich - pierwsze 15-20 minut zapowiada niezłą
rozrywkę, ale po pół godzinie (pojawia się Fanning) wszystko zaczyna się
sypać. Gorsze to od Jumpera!

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2009-07-04 00:25:27
Autor: Tiber
Push [NIE]
Habeck Colibretto, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości 1d2axhok50fqn.dlg@habeck.pl pobredza:

Jak to możliwe, że zrobił to gość od klimatycznego Apartamentu czy
dającego się obejrzeć Zabójczego numeru? Fabuła się nie klei, efekty
cieniutkie, kamera lata, ujęcia krótkie jak cholera. O wiele
przyjemniej strawić Herosów niż to coś. Dla ciekawskich - pierwsze
15-20 minut zapowiada niezłą rozrywkę, ale po pół godzinie (pojawia
się Fanning) wszystko zaczyna się sypać. Gorsze to od Jumpera!

Film rzeczywiście w pewnym momencie zaczyna się sypać scenariuszowo, ale:
1.) Sposób prezentacji poszczególnych mocy znajduję mniej plastikowym od tej w Heroesach (no, jest tam kilka wyjątków)
2.) Fajnie, że akcja toczy się w H-K i toczy się tam cały czas, można sobie popatrzeć
3.) Fanning jest przeurocza, zwłaszcza nabzdryngolona :)
4.) Dziesięć razy lepsze od "Jumpera", bo:
a.) nie ma Christensena
b.) nie ma tej aktoreczki, co grała jego dziewczynę
c.) nie ma S.L.J.
d.) nie ma Christensena
e.) nie jest to "Jumper"
5.) Fajnie, że zagrał Evans, a nie Hartnett, bo ten drugi mnie momentami wkurza

--
tbr

Data: 2009-07-04 01:18:03
Autor: Habeck Colibretto
Push [NIE]
Dnia 04.07.2009, o godzinie 00.25.27, na pl.rec.film, Tiber napisał(a):

Film rzeczywiście w pewnym momencie zaczyna się sypać scenariuszowo, ale:
1.) Sposób prezentacji poszczególnych mocy znajduję mniej plastikowym od tej w Heroesach (no, jest tam kilka wyjątków)
2.) Fajnie, że akcja toczy się w H-K i toczy się tam cały czas, można sobie popatrzeć
3.) Fanning jest przeurocza, zwłaszcza nabzdryngolona :)
4.) Dziesięć razy lepsze od "Jumpera", bo:
a.) nie ma Christensena
b.) nie ma tej aktoreczki, co grała jego dziewczynę
c.) nie ma S.L.J.
d.) nie ma Christensena
e.) nie jest to "Jumper"
5.) Fajnie, że zagrał Evans, a nie Hartnett, bo ten drugi mnie momentami wkurza

Tyle plusów, że ja bym w ogóle tego filmu nie robił. I nic o muzyce!

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2009-07-04 01:37:45
Autor: Tiber
Push [NIE]
Habeck Colibretto, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości 8xzdwbo9htio$.dlg@habeck.pl pobredza:

Tyle plusów, że ja bym w ogóle tego filmu nie robił.

Masz dodatkowe:
f.) nie ma Christensena
g.) nie ma Christensena
h.) nie ma Christensena
i.) nie ma Christensena
j.) nie ma Christensena
k.) nie ma Christensena
l.) nie ma Christensena
m.) nie ma Christensena
n.) nie ma Christensena
o.) nie ma Christensena
p.) nie ma Christensena
quentin.) nie ma Christensena
r.) nie ma Christensena
s.) nie ma Christensena
t.) nie ma Christensena
u.) nie ma Christensena
w.) nie ma Christensena
v.) nie ma Christensena
x.) nie ma Christensena
y.) nie ma Christensena
z.) nie ma Christensena

Więcej mi chwilowo nie przychodzi na myśl, ale może grupa poratuje.

że ja bym w ogóle tego filmu nie robił.

I nic o muzyce!

Bo jej nie pamiętam. Jakiś cieć robił.

--
tbr

Data: 2009-07-05 21:46:14
Autor: Habeck Colibretto
Push [NIE]
Dnia 04.07.2009, o godzinie 01.37.45, na pl.rec.film, Tiber napisał(a):

Tyle plusów, że ja bym w ogóle tego filmu nie robił.
Masz dodatkowe:
f.) nie ma Christensena
g.) nie ma Christensena
h.) nie ma Christensena
i.) nie ma Christensena
j.) nie ma Christensena
k.) nie ma Christensena
l.) nie ma Christensena
m.) nie ma Christensena
n.) nie ma Christensena
o.) nie ma Christensena
p.) nie ma Christensena
quentin.) nie ma Christensena
r.) nie ma Christensena
s.) nie ma Christensena
t.) nie ma Christensena
u.) nie ma Christensena
w.) nie ma Christensena
v.) nie ma Christensena
x.) nie ma Christensena
y.) nie ma Christensena
z.) nie ma Christensena

Ale Christensen był lepszy niż... zresztą nieważne. Fakt, nie ma go tam. :)

Więcej mi chwilowo nie przychodzi na myśl, ale może grupa poratuje.
że ja bym w ogóle tego filmu nie robił.
I nic o muzyce!
Bo jej nie pamiętam. Jakiś cieć robił.

Od czegoś się zaczyna. ;)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2009-07-05 23:02:46
Autor: Tiber
Push [NIE]
Habeck Colibretto, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości jevlmo0xek5k.dlg@habeck.pl pobredza:

z.) nie ma Christensena

Ale Christensen był lepszy niż... zresztą nieważne.

Powiedz...

Fakt, nie ma go
tam. :)

No cały czas ci to mówię!

Więcej mi chwilowo nie przychodzi na myśl, ale może grupa poratuje.
że ja bym w ogóle tego filmu nie robił.
I nic o muzyce!
Bo jej nie pamiętam. Jakiś cieć robił.

Od czegoś się zaczyna. ;)

Ale jeśli ja nie pamiętam, to znaczy, że ten cieć daleko nie zajdzie :>

--
tbr

Data: 2009-07-05 23:08:52
Autor: Habeck Colibretto
Push [NIE]
Dnia 05.07.2009, o godzinie 23.02.46, na pl.rec.film, Tiber napisał(a):

z.) nie ma Christensena
Ale Christensen był lepszy niż... zresztą nieważne.
Powiedz...

Lepszy był niż cały ten cały Evans (choć w F4 mi się podobał).

Fakt, nie ma go
tam. :)
No cały czas ci to mówię!

No cały!

Więcej mi chwilowo nie przychodzi na myśl, ale może grupa poratuje.
że ja bym w ogóle tego filmu nie robił.
I nic o muzyce!
Bo jej nie pamiętam. Jakiś cieć robił.
Od czegoś się zaczyna. ;)
Ale jeśli ja nie pamiętam, to znaczy, że ten cieć daleko nie zajdzie :>

Niezły papierek lakmusowy z Ciebie. Powinni Cię zatrudnić do niuchania
nowych kompozytorów. :)


--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2009-07-06 00:02:43
Autor: Tiber
Push [NIE]
Habeck Colibretto, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości 18abg5gabo47d.dlg@habeck.pl pobredza:

z.) nie ma Christensena
Ale Christensen był lepszy niż... zresztą nieważne.
Powiedz...

Lepszy był niż cały ten cały Evans (choć w F4 mi się podobał).

Raczysz żartować. Co ja mówię - RZARTOWAĆ! Christensen to jest wzór niedościgniony. Evans mi się w F4 nie podobał, między innymi dlatego, że miał głupią rolę w głupim filmie, ale w Sunshine już tak. Oczywiście <serduszka> Cillian Murphy </serduszka> i tak był lepszy.

--
tbr

Push [NIE]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona