Putin nie wycofa się z Krymu, tu liczy się dobro obywateli Krymu, gdzie 90% opowiada się za pomocą ze strony Rosji, jeżeli faszystowskie bojówki nie napadną na Krym i zagrożenie minie to po prostu się wycofa i nikomu nic się nie stanie, a jak napadną to oznacza że miał rację i pomoc była uzasadniona. W tym przypadku nawet największy rusofob powinien zagryźć język, przecież ostatecznie liczy się życie i wola obywateli danego rejonu, takie teraz są normy między narodowe. Żaden interes USA, UE i ich wskaźniki ekonomiczne nie mają tu nic do rzeczy. Rusofoby drą mordę że Putin stracił 50mld i traci kolejne 50mld, żadnemu rusofobowi nie przyszło do łba, że te mld są gówno warte dla Putina jeżeli chodzi o życie jego obywateli, a będąc jedną z potęg militarnych nie musi rozważać mniejszego zła obawiając się ofensywy i zniewolenia swojego narodu ze strony UE, jeżeli by się ugiął przed UE i poświęcił by obywateli Rosyjskich to wiadomo nie zrobił by tego ze strachu przed inwazją ze strony UE ale dla pieniędzy, w tym przypadku zdegradował by się z wielkiego przywódcy swojego narodu do rangi chciwej męty, który poświęcił by swój kraj dla kasy, nawet bez znaczenia gdzie by miała ona trafić. Putin udowodnił, że żadne sankcje nie mają znaczenia jeżeli chodzi o życie obywateli jego kraju, w jednym dniu wydaje kasę na olimpiadę aby budować przyszłość ekonomiczną i prestiż kraju w drugim gdy zmuszony został do stanięcia po stronie życia obywateli, bez względu na kolejne straty finansowe i cofnięcie się nawet z celem gospodarczym o kilka lat, poświęca jednak ten pierwszy cel. Kraj w którym poświęca się dobro obywateli dla celu, jakim jest np jakaś dominacja gospodarcza można nazwać krajem w którym panują rządy faszystowskie, to Hitler zastraszył i poświęcił obywateli swojego kraju w imię wyższego celu, obsesyjnej dominacji gospodarczej nad światem tak zwanej rasy panów, podobnie robią na Ukrainie, gdzie przeciętny obywatel Ukrainy żyje w strachu przed bieżącą władzą która ma jeden cel oddanie się w ręce UE, te publiczne poniżanie polityków za to że działali za poprzedniego rządu i kazanie im przepraszać, po czym nie wiadomo ilu z nich zaginęło to metody faszystowskie. Nawet biorąc pod uwagę nasz rząd który poświęca dobro Polaków dla celu przynależności do jakiejś UE. UE to twór który pogwałca prawa wolnego rynku o wolnej konkurencji, likwidując nasze dobra narodowe bo są zbyt konkurencyjne, nie robi tego za pomocą przyjętych metod gospodarczych na zasadzie uczciwej konkurencji a jedynie przy pomocy nakazu, co miało miejsce w przemyśle stoczniowym, górniczym, rolnictwie, itp..., skazuje naszych obywateli na banicję w poszukiwaniu pracy. Nie twierdzę że UE czyli unia trzech państw (Niemcy, Anglia i Francja) mają rządy faszystowski, oni działają w interesie swoich krajów które reprezentuje ale są to jedynie te trzy kraje układu i ich obywatele czują się bezpiecznie, dostatnio, ale niestety nie są nimi kraje tak zwanej drugiej prędkości, w naszym przypadku nie można tego nazwać unią tylko byciem pod okupacją UE. Rządem faszystowski można nazwać nasze rządy popisu, sld, a nawet buraczków z PSL, Palikota, itp..., to oni poświęcili dobra i życie naszych obywateli dla jakiegoś celu, co gorsza ten cel nie służy nawet nam Polakom, tylko oligarchii z UE i zaspokaja rasistowsko rusofobiczne obsesje naszych rządzących, po prostu ten nas rząd to jedna faszystowska banda, no może każdy z nich ma troszkę odmienny cel, to ich różni i stąd tak zwana wojna Polsko Polska, ale żaden ten cel nie służy społeczeństwu. Tylko patrzeć jak chciwość marionetkowego rządu oligarchów jakimi są platfusy, doprowadzi obywateli na skraj wyczerpania, że w końcu wybiorą jawnie faszystowskie pis. Po naszym darciu mordy obywatele na Krymie będą siedzieć i spokojnie grzać się w swoich domkach, a my nocą będziemy chowali się po kontach w domu gdy będzie słychać tupot glanów faszystowskich bojówek popisu, zaprowadzających w kraju tak zwany idealny porządek.

Użytkownik "Lord Donald" <lord.donald@sejm.pl> napisał w wiadomości news:lf9qam$uml$1speranza.aioe.org...

Putin nie wycofa się z Krymu, tu liczy się dobro obywateli Krymu, gdzie 90% opowiada się za pomocą ze strony Rosji, jeżeli faszystowskie bojówki nie napadną na Krym i zagrożenie minie to po prostu się wycofa i nikomu nic się nie stanie, a jak napadną to oznacza że miał rację i pomoc była uzasadniona.

Przytulenie do siebie Krymu Putin planował od dawna i kiedy ukraińska prowokacja przybrała sprzyjający charakter nie zawahał się ani chwili.

MW