Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Data: 2009-07-23 20:34:57
Autor: MichalP
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Hej,

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?

Znak wygląda mniej więcej tak:

     |
     |
     |
XXXXX-- -- --
     X
     X
     X


Pozdrawiam,
Michał

Data: 2009-07-23 20:26:31
Autor: moje_przedmioty
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "MichalP" <USUN-WSZYSTKIE-LITERY-K-mkichaklp@kelkzabk.ckkom.pklk> napisał w wiadomości news:h4a9lk$qpr$1news.onet.pl...
Hej,

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?

Znak wygląda mniej więcej tak:

    |
    |
    |
XXXXX-- -- --
    X
    X
    X


Pozdrawiam,
Michał

nie zmieniasz drogi (toru jazdy) nie włączasz kierunkowskazu
niemniej w dobrym tonie jest dać znać innym co się zamierza zrobić na drodze
Ja w takim przypadku włączam aby inni jeśli będą mieli możliwość bezkolizyjnego przejazdu pojechali sobie

Foti

Data: 2009-07-23 20:27:00
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
MichalP pisze:
Hej,

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?

Oczywiscie, zmieniasz kierunek ruchu. Nie wazne jak przebiega pierwszeństwo na skrzyzowaniu, jesli skrecasz - uzywasz kierunkowskazu. Jedziesz prosto - nie sygnalizujesz _zadnego_ skretu. Zreszta, poszukaj w archiwum, byl link do programu z TVP Info na temat "lamanych" skrzyzowan. Jak przyklad bylo dosc ciekawe, podwojne skrzyzowanie.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE
Trafic 1.9dCi serwis Perkins

Data: 2009-07-24 10:32:49
Autor: Toworek
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Michał "HoMMeR" Paszek pisze:
Oczywiscie, zmieniasz kierunek ruchu. Nie wazne jak przebiega pierwszeństwo na skrzyzowaniu,

a ja to jestem ciekaw co robisz jak jedziesz po łuku powiedzmy droga krajową i na tym łuku jest skrzyżowanie z jakąś mniejszą dróżką (o statusie drogi), załóżmy też, że przed skrzyżowaniem stoi odpowiedni znak - czy wtedy też zmieniasz kierunek ruchu i oznajmiasz o tym wszystkim?

Data: 2009-07-24 10:37:06
Autor: Tristan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 10:32 (autor Toworek publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h4brjq$6c0$1@news.ett.com.ua>):

Oczywiscie, zmieniasz kierunek ruchu. Nie wazne jak przebiega
pierwszeństwo na skrzyzowaniu,
a ja to jestem ciekaw co robisz jak jedziesz po łuku powiedzmy droga
krajową i na tym łuku jest skrzyżowanie z jakąś mniejszą dróżką (o
statusie drogi), załóżmy też, że przed skrzyżowaniem stoi odpowiedni znak
- czy wtedy też zmieniasz kierunek ruchu i oznajmiasz o tym wszystkim?


Oczywiście. Niestety niektórzy tego nie robią i są potem zdziwieni, że jadąc
prosto w tę małą drużkę nagle im się zatrzymuję na środku. A przecież,
skoro nie sygnalizowałem skrętu, to wiadomo, że pojadę na wprost. Zasada jest jasna, prosta, logiczna i szukanie wyjątków i jej komplikowanie,
to tylko proszenie się o kłopoty. --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-07-24 13:14:18
Autor: moje_przedmioty
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h4bqnc$839$1news.interia.pl...
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 10:32
(autor Toworek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak: <h4brjq$6c0$1@news.ett.com.ua>):

Oczywiscie, zmieniasz kierunek ruchu. Nie wazne jak przebiega
pierwszeństwo na skrzyzowaniu,
a ja to jestem ciekaw co robisz jak jedziesz po łuku powiedzmy droga
krajową i na tym łuku jest skrzyżowanie z jakąś mniejszą dróżką (o
statusie drogi), załóżmy też, że przed skrzyżowaniem stoi odpowiedni znak
- czy wtedy też zmieniasz kierunek ruchu i oznajmiasz o tym wszystkim?


Oczywiście. Niestety niektórzy tego nie robią i są potem zdziwieni, że jadąc
prosto w tę małą drużkę nagle im się zatrzymuję na środku. A przecież,
skoro nie sygnalizowałem skrętu, to wiadomo, że pojadę na wprost.

Zasada jest jasna, prosta, logiczna i szukanie wyjątków i jej komplikowanie,
to tylko proszenie się o kłopoty.

Ciebie na drodze nie interesują jasne zasady tylko PORD
z punktu widzenia PORD w opisanym przez twórce wątku nie jesteś zobowiązany do włączania kierunkowskazu.

Data: 2009-07-24 13:19:15
Autor: Tristan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 13:14 (autor moje_przedmioty publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h4c5l2$ejo$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

Ciebie na drodze nie interesują jasne zasady tylko PORD

Nie. Obowiązują mnie zasady jasne i proste, a część z nich jest spisana
także w PoRD i okolicy.
z punktu widzenia PORD w opisanym przez twórce wątku nie jesteś
zobowiązany do włączania kierunkowskazu.

Albowiem? Skoro zmieniam kierunek, to zdecydowanie sygnalizuję. W prawo to w
prawo, w lewo to w lewo, a na wprost nie sygnalizuję. Skoro jest
skrzyżowanie, a ja jadę w prawo, to nie ważne, że nie zmieniam Drogi
Krajowej na Drogę Wiejską. Skręcam i zmieniam kierunek jazdy, choć nie
zmieniam drogi w sensie oznaczenia dróg numerami. --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-07-24 19:56:25
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Toworek pisze:
Michał "HoMMeR" Paszek pisze:
Oczywiscie, zmieniasz kierunek ruchu. Nie wazne jak przebiega pierwszeństwo na skrzyzowaniu,

a ja to jestem ciekaw co robisz jak jedziesz po łuku powiedzmy droga krajową i na tym łuku jest skrzyżowanie z jakąś mniejszą dróżką (o statusie drogi), załóżmy też, że przed skrzyżowaniem stoi odpowiedni znak - czy wtedy też zmieniasz kierunek ruchu i oznajmiasz o tym wszystkim?

Wowczas znak z pierszenstwem na pewno nie wyglada tak, jak ten autora watku. Zwroc szczegolna uwage na forme pierszenstwa na tym znaku, ktorego dotyczy temat.

Jezeli na luku drogi jest skrzyzowanie ktore Ty dajesz jako kontrprzyklad to musi to byc skrzyzowanie w ksztalcie "T", a ja jade "daszkiem" - inaczej musialaby byc jeszcze czwarta droga na wprost i wowczas sytuacja diametralnie by sie roznila od zalozonej przez Ciebie jako kontrargument.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE
Trafic 1.9dCi serwis Perkins

Data: 2009-07-23 20:37:54
Autor: huri_khan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
MichalP pisze:
Hej,

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?

Zdawałem jakieś 15 lat temu ale pamiętam że instruktor mówił, że nawet jak jest znak nakaz jazdy np. w prawo to trzeba włączyć prawy kierunek.


--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]

Data: 2009-07-23 21:14:04
Autor: wt
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Zdawałem jakieś 15 lat temu ale pamiętam że instruktor mówił, że nawet jak jest znak nakaz jazdy np. w prawo to trzeba włączyć prawy kierunek.

Tu najwyraźniej zmienia się kierunek. Ale bardzo mądry ludź z telewizora kazał migać kierunkowskazem zawsze, jak jest jakaś okazja. Ktoś się posłuchał i pomigał na drodze, która przechodziła w dosyć ostry łuk, ale pasa samochód nie zmieniał. Pojazd specjalny, ale nie oznakowany, pojechał po krzakach, bo myślał że pojazd przed nim zmieni pas ruchu. Propaganda, żeby za dużo migać, za wolno jeździć, ma swoje historyczne uzasadnienie. Okupant nakładał kontyngenty według swoich potrzeb, niższy urząd dokładał nieco, bo nie wszystko da się ściągnąć, część zginie i tak dalej. Wychodzi na to, że najbezpieczniej używać migacza tylko wtedy, kiedy zmienia się pas ruchu.

Data: 2009-07-24 06:28:52
Autor: J.F.
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
On Thu, 23 Jul 2009 20:37:54 +0200,  huri_khan wrote:
Zdawałem jakieś 15 lat temu ale pamiętam że instruktor mówił, że nawet jak jest znak nakaz jazdy np. w prawo to trzeba włączyć prawy kierunek.

Hi hi - skoro jest nakaz skretu .. no to przeciez skrecasz :-)

J.

Data: 2009-07-24 07:13:57
Autor: huri_khan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
J.F. pisze:
On Thu, 23 Jul 2009 20:37:54 +0200,  huri_khan wrote:
Zdawałem jakieś 15 lat temu ale pamiętam że instruktor mówił, że nawet jak jest znak nakaz jazdy np. w prawo to trzeba włączyć prawy kierunek.

Hi hi - skoro jest nakaz skretu .. no to przeciez skrecasz :-)

Właśnie że jest takie skrzyżowanie jak w pierwszym poście i na tym skrzyżowaniu jest znak nakazu skrętu bo 2 ulice są 1 kierunkowe.


--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]

Data: 2009-07-24 08:21:08
Autor: Tristan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 07:13 (autor huri_khan publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h4bg05$j9u$1@inews.gazeta.pl>):

Właśnie że jest takie skrzyżowanie jak w pierwszym poście i na tym
skrzyżowaniu jest znak nakazu skrętu bo 2 ulice są 1 kierunkowe.

I nic to nie zmienia. Sygnalizowanie kierunków ma się nijak do przebiegu drogi z pierwszeństwem,
do nakazów, do oznaczeń na pasach. Sygnalizujesz nie tylko tymi za tobą,
ale także innym, którzy niekoniecznie wiedzą o nakazie. Jazda na wprost nie może być sygnalizowana, zaś pomijanie sygnalizacji
skrętów (dość modne niestety) jest szalenie mylące i kilkakrotnie już się
prawie w takiego ,,geniusza'' wpakowałem. --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-07-24 10:41:14
Autor: huri_khan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Tristan pisze:

Jazda na wprost nie może być sygnalizowana, zaś pomijanie sygnalizacji
skrętów (dość modne niestety) jest szalenie mylące i kilkakrotnie już się
prawie w takiego ,,geniusza'' wpakowałem.

Ale czy ja gdzieś napisałem że mam nie włączać kierunków ;)  ?

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]

Data: 2009-07-24 11:04:53
Autor: Tristan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 10:41 (autor huri_khan publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <h4bs5f$67r$1@inews.gazeta.pl>):

Jazda na wprost nie może być sygnalizowana, zaś pomijanie sygnalizacji
skrętów (dość modne niestety) jest szalenie mylące i kilkakrotnie już się
prawie w takiego ,,geniusza'' wpakowałem.
Ale czy ja gdzieś napisałem że mam nie włączać kierunków ;)  ?

Niektórzy piszą... Nie odnoszę się personalnie do ciebie, ale do
całokształtu problemu sygnalizacji. --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-07-23 21:21:55
Autor: bratPit
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna
zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?


mnie na początku lat 90-tych uczyli że nie ważne jak przebiega główna, ważne co stoi na znaku, zatem jeżeli skręcasz w prawo - kierunkowskaz w prawo, jedziesz w lewo - kierunkowskaz w lewo, jedziesz na wprost nie używasz kierunkowskazu bo nie ma takich na wprost :-)
brat

Data: 2009-07-23 21:39:29
Autor: boropi
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna
zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?


mnie na początku lat 90-tych uczyli że nie ważne jak przebiega główna, ważne co stoi na znaku, zatem jeżeli skręcasz w prawo - kierunkowskaz w prawo, jedziesz w lewo - kierunkowskaz w lewo, jedziesz na wprost nie używasz kierunkowskazu bo nie ma takich na wprost :-)

Czy przypadkiem jadąc prosto nie zmieniasz pasa ruchu? jeśli pierwszeństwo jest łamane a Ty jedziesz prosto to raczej na pewno zmieniasz pas ruchu, a to należy też zasygnalizować, nie tylko zmianę kierunku jazdy.
Jeśli jest skrzyżowanie z łamanym pierwszeństwem w kształcie litery T a ja jadę prosto to zawsze zamrugam, choćby po to żeby stojący na podporządkowanej mógł sobie przejechać. Gorzej jest przy typowym skrzyżowaniu, wtedy to raczej nie włączę kierunkowskazu.

boropi

Data: 2009-07-23 20:22:12
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
boropi napisał:
Jeśli jest skrzyżowanie z łamanym pierwszeństwem w kształcie litery T a ja jadę prosto to zawsze zamrugam, choćby po to żeby stojący na podporządkowanej mógł sobie przejechać. Gorzej jest przy typowym skrzyżowaniu, wtedy to raczej nie włączę kierunkowskazu.

Na T (czy Y) nie ma problemu - niezależnie jak jadę migam, choćby po to
by dać znać wyjeżdżającemu z podporządkowanej czego może się spodziewać.
Przepisy IMO są jednoznaczne:
art. 22, p. 5: Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie
sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu [...]

Na T czy Y niezależnie jak jedziesz zmieniasz pas ruchu (wjazd lub
wyjazd z podporządkowaną) lub kierunek jazdy podążając skręcającą główną. m.
--
The most difficult thing in the world is to know how to do a thing and to watch someone else doing it wrong, without commenting.
-- T.H. White

Data: 2009-07-24 19:52:08
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Mikolaj Machowski pisze:


Na T czy Y niezależnie jak jedziesz zmieniasz pas ruchu (wjazd lub
wyjazd z podporządkowaną) lub kierunek jazdy podążając skręcającą główną.

Jaki pas ruchu? Juz ktos napisal definicje pasa ruchu. Zmieniasz _kierunek_. Tylko kierunek. Dla "T" jadac "daszkiem" na wprost nie mozesz sygnalizowac skretu w lewo... chyba ze masz zamiar sie zatrzymac na skrzyzowaniu. Ja mam prawo tak zinterpretowac Twoje zachowanie.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE
Trafic 1.9dCi serwis Perkins

Data: 2009-07-24 18:58:42
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Michał "HoMMeR" Paszek napisał:
Mikolaj Machowski pisze:

Na T czy Y niezależnie jak jedziesz zmieniasz pas ruchu (wjazd lub
wyjazd z podporządkowaną) lub kierunek jazdy podążając skręcającą główną.

Jaki pas ruchu? Juz ktos napisal definicje pasa ruchu. Zmieniasz _kierunek_. Tylko kierunek. Dla "T" jadac "daszkiem" na wprost nie mozesz sygnalizowac skretu w lewo... chyba ze masz zamiar sie zatrzymac na skrzyzowaniu. Ja mam prawo tak zinterpretowac Twoje zachowanie.


Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

m.
--
- Oczywiście będzie to klub ze wsi patiomkinowskiej.
- My się nie wstydzimy najlepszych wzorów.

Data: 2009-07-24 21:27:11
Autor: Tristan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 20:58 (autor Mikolaj Machowski publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <slrnh6k0ge.5k3.mikmach@blacher.nos>):

Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Mylisz linie prowadzące z pasami ruchu. Na skrzyżowaniach nie ma pasów
ruchu, bo z definicji skrzyżowanie to przecięcie dróg mających jezdnię.

Tu jest nieco o liniach prowadzących

http://ww6.tvp.pl/6287,889502,1.view


--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-07-24 21:52:53
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Tristan napisał:
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 20:58 (autor Mikolaj Machowski publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <slrnh6k0ge.5k3.mikmach@blacher.nos>):

Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Mylisz linie prowadzące z pasami ruchu. Na skrzyżowaniach nie ma pasów
ruchu, bo z definicji skrzyżowanie to przecięcie dróg mających jezdnię.

W tym materiale masz X, nie T.

m.
--
In Googlis non est, ergo non est.

Data: 2009-07-25 10:34:25
Autor: Tristan
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
W odpowiedzi na pismo z piątek 24 lipiec 2009 23:52 (autor Mikolaj Machowski publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak: <slrnh6kan1.6o2.mikmach@blacher.nos>):

Mylisz linie prowadzące z pasami ruchu. Na skrzyżowaniach nie ma pasów
ruchu, bo z definicji skrzyżowanie to przecięcie dróg mających jezdnię.
W tym materiale masz X, nie T.

Oczywiście. Tylko są linie prowadzące. T nie jest nijak odróżnialne. Owszem,
przy T nie wystąpi zmylenie. Ale kierowca niepotrzebne złe nawyki wyrabia
sobie i innym. --
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

Data: 2009-07-25 07:21:20
Autor: Feniks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Tristan wrote:
Na skrzyżowaniach nie ma pasów
ruchu, bo z definicji skrzyżowanie to przecięcie dróg mających
jezdnię.

I na jezdni mogą być pasy ruchu. Dlaczego twierdzisz że na skrzyżowaniach nie może być pasów ruchu ? Czy linie prowadzące nie wyznaczają pasów ruchu w zależności od kierunku jazdy ? Jeśli nie ma pasów ruchu to po czym poruszają się pojazdy ?


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-07-25 15:50:58
Autor: Krzysztof Stachlewski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Feniks pisze:
Tristan wrote:
Na skrzyżowaniach nie ma pasów
ruchu, bo z definicji skrzyżowanie to przecięcie dróg mających
jezdnię.

I na jezdni mogą być pasy ruchu. Dlaczego twierdzisz że na skrzyżowaniach nie może być pasów ruchu ? Czy linie prowadzące nie wyznaczają pasów ruchu w zależności od kierunku jazdy ? Jeśli nie ma pasów ruchu to po czym poruszają się pojazdy ?

To już absurdalne akademickie rozważania na poziomie autorów
polskich przepisów ruchu drogowego.
Definiowanie czym jest droga, jednia, pas ruchu, chodnik,
a następnie rozpatrywanie kruczków pojawiających się w zderzeniu
z rzeczywistością.
Zamiast stosowania sensownych, rozsądnych zasad, takich aby
się samochody nie zderzały, bo w końcu o to chodzi.

Stach
--
http://stachlewski.info

Data: 2009-07-25 16:23:33
Autor: Feniks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Krzysztof Stachlewski wrote:
To już absurdalne akademickie rozważania na poziomie autorów
polskich przepisów ruchu drogowego.
Definiowanie czym jest droga, jednia, pas ruchu, chodnik,
a następnie rozpatrywanie kruczków pojawiających się w zderzeniu
z rzeczywistością.

Jakie by te przepisy nie były to jednak przydało by się je znać.

"Pas ruchu - _każdy_ z podłużnych pasów _jezdni_ wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi."

Zamiast stosowania sensownych, rozsądnych zasad, takich aby
się samochody nie zderzały, bo w końcu o to chodzi.

Mówisz tak jak by przepisy pogarszały bezpieczeństwo. Pasy ruchu na skrzyżowaniu mogą (ale nie muszą) być wyznaczone liniami prowadzącymi, oczywiście w zależności w którym kierunku jedziemy należy stosować się do odpowiednich dla tego kierunku linii prowadzących. Nie zmienia to jednak faktu że jazda na wprost nie może być sygnalizowana kierunkowskazem, nawet jeśli będą przecinane linie prowadzące dla innych kierunków jazdy.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-07-26 14:01:39
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości news:slrnh6k0ge.5k3.mikmachblacher.nos...
Michał "HoMMeR" Paszek napisał:
Mikolaj Machowski pisze:

Na T czy Y niezależnie jak jedziesz zmieniasz pas ruchu (wjazd lub
wyjazd z podporządkowaną) lub kierunek jazdy podążając skręcającą główną.

Jaki pas ruchu? Juz ktos napisal definicje pasa ruchu. Zmieniasz
_kierunek_. Tylko kierunek. Dla "T" jadac "daszkiem" na wprost nie
mozesz sygnalizowac skretu w lewo... chyba ze masz zamiar sie zatrzymac
na skrzyzowaniu. Ja mam prawo tak zinterpretowac Twoje zachowanie.


Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Każdy myślący kierowca wie, że na skrzyżowaniach ważniejsze jest sygnalizowanie ewentualnej zmiany kierunku jazdy niż wątpliwej/nieistotnej zmiany pasa. Jazda na wprost wyklucza potrzebę sygnalizacji.

neelix

Data: 2009-07-26 12:26:12
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
neelix napisał:
Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Każdy myślący kierowca wie, że na skrzyżowaniach ważniejsze jest sygnalizowanie ewentualnej zmiany kierunku jazdy niż wątpliwej/nieistotnej zmiany pasa. Jazda na wprost wyklucza potrzebę sygnalizacji.

Tyle że znacznie ułatwia życie jadącym z przeciwka, z podporządkowanej.

m.
--
E478: Don't panic!

Data: 2009-07-26 14:38:29
Autor: Feniks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Mikolaj Machowski wrote:
Tyle że znacznie ułatwia życie jadącym z przeciwka, z
podporządkowanej.

Skoro nie sygnalizujesz zmiany kierunku jazdy to znaczy że jedziesz na wprost. Po co więc używać kierunkowskazu niezgodnie z przepisami i logiką ? Równie dobrze mógł byś migać w prawo a pojechać w lewo, brak sensu taki sam.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-07-26 15:38:55
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "Feniks" <Fenio@nie.ma.maila> napisał w wiadomości news:h4hinl$otv$1news.onet.pl...
Mikolaj Machowski wrote:
Tyle że znacznie ułatwia życie jadącym z przeciwka, z
podporządkowanej.

Skoro nie sygnalizujesz zmiany kierunku jazdy to znaczy że jedziesz na wprost. Po co więc używać kierunkowskazu niezgodnie z przepisami i logiką ? Równie dobrze mógł byś migać w prawo a pojechać w lewo, brak sensu taki sam.

Ja już nie chciałem podawać takiego skrajnego przykładu, ale taki też przyszedł mnie do glowy.

neelix

Data: 2009-07-26 15:36:45
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości news:slrnh6oimu.684.mikmachblacher.nos...
neelix napisał:
Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Każdy myślący kierowca wie, że na skrzyżowaniach ważniejsze jest
sygnalizowanie ewentualnej zmiany kierunku jazdy niż wątpliwej/nieistotnej
zmiany pasa. Jazda na wprost wyklucza potrzebę sygnalizacji.

Tyle że znacznie ułatwia życie jadącym z przeciwka, z podporządkowanej.

Najbardziej ułatwia używanie rozumu, a nie gesty mające się nijak do rzeczywistości. Jeśli każdy zostanie nauczony, że miga jak skręca, a nie miga jak jedzie prosto to nie będzie trzeba niczego ułatwiać, bo to już samo w sobie jest proste. Problem ogólnie leży w niechęci do sygnalizowania. Wyobraź sobie typowe skrzyżowanie. Dwa pojazdy na podporządkowanej skręcają w swoje lewe strony. Jeden miga od samego początku, a drugi-osioł włacza kierunek dopiero jak już zaczyna skręcać. To ja osłowi ułatwiam manewr(w sumie żadna łaska) a on ma mnie głęboko. On skręca, bo wie, że ja nie pojadę prosto, a ja czekając na osła nie zdążam już wyjechać. Kto tych debili nauczył takiego chamskiego zachowania? Wyopadałoby wyłączyć kierunek, pojechać prosto i strąbić kretyna. Jak wypadek to jego wina.

neelix

Data: 2009-07-26 20:11:31
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
neelix napisał:

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości news:slrnh6oimu.684.mikmachblacher.nos...
neelix napisał:
Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Każdy myślący kierowca wie, że na skrzyżowaniach ważniejsze jest
sygnalizowanie ewentualnej zmiany kierunku jazdy niż wątpliwej/nieistotnej
zmiany pasa. Jazda na wprost wyklucza potrzebę sygnalizacji.

Tyle że znacznie ułatwia życie jadącym z przeciwka, z podporządkowanej.

Najbardziej ułatwia używanie rozumu, a nie gesty mające się nijak do rzeczywistości. Jeśli każdy zostanie nauczony, że miga jak skręca, a nie miga jak jedzie prosto to nie będzie trzeba niczego ułatwiać, bo to już samo w sobie jest proste.

E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina. Do d*
z takim rozwiązaniem.

m.
--
You have the right to remain silent. Anything you say will be misquoted,
then used against you.

Data: 2009-07-27 00:59:40
Autor: slaweks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
On 26 Lip, 22:11, Mikolaj Machowski <mikm...@wp.pl> wrote:
E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina.. Do d*
z takim rozwiązaniem.

Z "rondem" nie jest łatwo to chciałbyś aby z takim "lamanym"
skrzyżowaniem było od razu przejrzyście? ;-)
Na rondach to:
- w ogóle nie włączają kierunkowskazów,
- włączają lewy bo jadą w lewo przecież
- włączają prawy przed wjazdem bo na trzecim wyjezdzie będą zjeżdząć.

Data: 2009-07-27 13:55:51
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
slaweks napisał:
On 26 Lip, 22:11, Mikolaj Machowski <mikm...@wp.pl> wrote:
E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina. Do d*
z takim rozwiązaniem.

Z "rondem" nie jest łatwo to chciałbyś aby z takim "lamanym"
skrzyżowaniem było od razu przejrzyście? ;-)
Na rondach to:
- w ogóle nie włączają kierunkowskazów,
- włączają lewy bo jadą w lewo przecież
- włączają prawy przed wjazdem bo na trzecim wyjezdzie będą zjeżdząć.

Tych co nie migają przed zjazdem bym @#@#$@%$.

m.
--
NA CÓŻ MOŻE MIEĆ PLON NADZIEJĘ, JEŚLI NIE NA TROSKĘ KOSIARZA?

Data: 2009-07-27 15:42:27
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "slaweks" <slaweks@seznam.cz> napisał w wiadomości news:2ed8b012-d783-4243-8a7d-f3e70e8469bdb15g2000yqd.googlegroups.com...
On 26 Lip, 22:11, Mikolaj Machowski <mikm...@wp.pl> wrote:
E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina. Do d*
z takim rozwiązaniem.

Z "rondem" nie jest łatwo to chciałbyś aby z takim "lamanym"
skrzyżowaniem było od razu przejrzyście? ;-)
Na rondach to:
- w ogóle nie włączają kierunkowskazów,
- włączają lewy bo jadą w lewo przecież
- włączają prawy przed wjazdem bo na trzecim wyjezdzie będą zjeżdząć.
-- -- -- -- -- -- -- -- --
Miganie na rondzie zostało pominięte w przepisach. Niestety ustawy piszą durnie.
neelix

Data: 2009-07-27 15:41:14
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości news:slrnh6pdve.8a4.mikmachblacher.nos...
neelix napisał:

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości
news:slrnh6oimu.684.mikmachblacher.nos...
neelix napisał:
Na dużej ilości skrzyżowań typu T pasy jezdni z pierwszeństwem są
poprowadzone ciągle - czyli jadąc prosto zmieniasz pas ruchu.

Każdy myślący kierowca wie, że na skrzyżowaniach ważniejsze jest
sygnalizowanie ewentualnej zmiany kierunku jazdy niż
wątpliwej/nieistotnej
zmiany pasa. Jazda na wprost wyklucza potrzebę sygnalizacji.

Tyle że znacznie ułatwia życie jadącym z przeciwka, z podporządkowanej.

Najbardziej ułatwia używanie rozumu, a nie gesty mające się nijak do
rzeczywistości. Jeśli każdy zostanie nauczony, że miga jak skręca, a nie
miga jak jedzie prosto to nie będzie trzeba niczego ułatwiać, bo to już samo
w sobie jest proste.

E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina. Do d*
z takim rozwiązaniem.

O to chodzi, że nie ruszasz do momentu nabrania pewności.
neelix

Data: 2009-07-27 13:55:13
Autor: Mikolaj Machowski
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
neelix napisał:
Najbardziej ułatwia używanie rozumu, a nie gesty mające się nijak do
rzeczywistości. Jeśli każdy zostanie nauczony, że miga jak skręca, a nie
miga jak jedzie prosto to nie będzie trzeba niczego ułatwiać, bo to już samo
w sobie jest proste.

E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina. Do d*
z takim rozwiązaniem.

O to chodzi, że nie ruszasz do momentu nabrania pewności.

To w takim razie po co w ogóle kierunkowskazy?

m.
--
E466: Brak nazwy pliku pod zachęcaczem

Data: 2009-07-27 17:25:20
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości news:slrnh6rc9s.47q.mikmachblacher.nos...
neelix napisał:
Najbardziej ułatwia używanie rozumu, a nie gesty mające się nijak do
rzeczywistości. Jeśli każdy zostanie nauczony, że miga jak skręca, a nie
miga jak jedzie prosto to nie będzie trzeba niczego ułatwiać, bo to już
samo
w sobie jest proste.

E tam. Facet nie miga, ja uznaję że jechał prosto ruszam
z podporządkowanej, a on jechał główną i oczywiście moja wina. Do d*
z takim rozwiązaniem.

O to chodzi, że nie ruszasz do momentu nabrania pewności.

To w takim razie po co w ogóle kierunkowskazy?

Tak jak każda rzecz - dla mądrych ludzi. Każdy, który używa rozumu wie po co i kierunkowskazów używa właściwie - zgodnie z przepisami. Dla idiotów tylko brzytwy by się sami pozarzynali.
neelix

Data: 2009-07-23 21:48:12
Autor: bratPit
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy


Czy przypadkiem jadąc prosto nie zmieniasz pasa ruchu? jeśli pierwszeństwo jest łamane a Ty jedziesz prosto to raczej na pewno zmieniasz pas ruchu, a to należy też zasygnalizować, nie tylko zmianę kierunku jazdy.
Jeśli jest skrzyżowanie z łamanym pierwszeństwem w kształcie litery T a ja jadę prosto to zawsze zamrugam, choćby po to żeby stojący na podporządkowanej mógł sobie przejechać. Gorzej jest przy typowym skrzyżowaniu, wtedy to raczej nie włączę kierunkowskazu.

cóż, jeżeli jedziesz po 'daszku litery T' na wprost to można zasygnalizować bo ten z tyłu będzie wiedział o co chodzi, jeżeli jest klasyczne skrzyżowanie 'krzyż' to wprowadziłbyś w błąd innych uczestników ruchu sugerując zamiar skrętu podczas gdy jedziesz na wprost,
ponadto mowa była o zmianie kierunku ruchu a ten nie ulega zmianie,
brat

Data: 2009-07-26 13:45:27
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "bratPit" <krakus28no_spam@op.pl> napisał w wiadomości news:h4aept$92c$1inews.gazeta.pl...


Czy przypadkiem jadąc prosto nie zmieniasz pasa ruchu? jeśli pierwszeństwo jest łamane a Ty jedziesz prosto to raczej na pewno zmieniasz pas ruchu, a to należy też zasygnalizować, nie tylko zmianę kierunku jazdy.
Jeśli jest skrzyżowanie z łamanym pierwszeństwem w kształcie litery T a ja jadę prosto to zawsze zamrugam, choćby po to żeby stojący na podporządkowanej mógł sobie przejechać. Gorzej jest przy typowym skrzyżowaniu, wtedy to raczej nie włączę kierunkowskazu.

cóż, jeżeli jedziesz po 'daszku litery T' na wprost to można zasygnalizować bo ten z tyłu będzie wiedział o co chodzi, jeżeli jest klasyczne

Jeśli jedziesz na wprost i migasz to sygnalizujesz wyłącznie brak rozumu i ewentualnie to, ze kupiłeś PJ. Jeśli każdy będzie pier...lił wg. własnego widzimisię to wypadkow nigdy nie będzie mniej. Jakbyś tak zamigał na egzaminie to daleko byś nie pojechał. Najwyżej do pierwszej możliwości zatrzymania się w celu przesiadki.

neelix

Data: 2009-07-26 18:54:54
Autor: boropi
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Jeśli jedziesz na wprost i migasz to sygnalizujesz wyłącznie brak rozumu i ewentualnie to, ze kupiłeś PJ. Jeśli każdy będzie pier...lił wg. własnego widzimisię to wypadkow nigdy nie będzie mniej. Jakbyś tak zamigał na egzaminie to daleko byś nie pojechał. Najwyżej do pierwszej możliwości zatrzymania się w celu przesiadki.

Po pierwsze od kiedy to egzamin PJ jest wyznacznikiem umiejętności poruszania się po drogach?
Po drugie w przypadku skrzyżowania T lub Y takie mrugnięcie może pomóc wyjechać z podporządkowanej (nie zawsze, zależy od ukształtowania konkretnego skrzyżowania)
Brak rozumu to ci co jadąc łamanym pierwszeństwem nie sygnalizują skrętu, jest to nagminne. Koło mnie jest skrzyżowanie tego typu i jak widzę, że zbliżające się auto ma kierunek do zjazdu to wiem, że mogę się przed niego wpasować. Gdy nie mruga w ogóle to nigdy nie wiadomo jak pojedzie.

boropi

Data: 2009-07-27 15:40:11
Autor: neelix
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Użytkownik "boropi" <boropicyfrajeden@wp.pl> napisał w wiadomości news:h4i1t0$2nu$1atlantis.news.neostrada.pl...
Jeśli jedziesz na wprost i migasz to sygnalizujesz wyłącznie brak rozumu i ewentualnie to, ze kupiłeś PJ. Jeśli każdy będzie pier...lił wg. własnego widzimisię to wypadkow nigdy nie będzie mniej. Jakbyś tak zamigał na egzaminie to daleko byś nie pojechał. Najwyżej do pierwszej możliwości zatrzymania się w celu przesiadki.

Po pierwsze od kiedy to egzamin PJ jest wyznacznikiem umiejętności poruszania się po drogach?

Jest wystarczającym sprawdzianem znajomości przepisów i umiejętności jazdy, i takim, że dostajesz pozwolenie na poruszanie się po drogach. Taki młody kierowca jeśli nie pójdzie w ślady innych (drogowych idiotów i ignorantów) to przynajmniej na początku jest kierowcą przepisowym o niskim poziomie ryzyka. Gorzej jak zapachnie mu popierdzielanie to wtedy przy małym doświadczeniu stanowi duże zagrożenie.

Po drugie w przypadku skrzyżowania T lub Y takie mrugnięcie może pomóc wyjechać z podporządkowanej (nie zawsze, zależy od ukształtowania konkretnego skrzyżowania)

T to nie jest Y. Przy Y nie jedziesz prosto. Przy T jedziesz prosto i nie migasz !!! Migasz jak skręcasz. To przez takie kombinacje jednych drudzy też postępują wg. własnego widzimisię. Żadnej samowoli, bo to prowadzi tylko do absurdów i wypadków.

Brak rozumu to ci co jadąc łamanym pierwszeństwem nie sygnalizują skrętu, jest to nagminne. Koło mnie jest skrzyżowanie tego typu i jak widzę, że zbliżające się auto ma kierunek do zjazdu to wiem, że mogę się przed niego wpasować. Gdy nie mruga w ogóle to nigdy nie wiadomo jak pojedzie.

Na drodze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Nigdy nie możesz być pewnym drugiego kierowcy. To, że ktoś nie mruga lub mruga źle to jest wina nauczyciela, że go nie nauczył lub lenia który w nim siedzi. Ja też wolę poczekać jak na łamanym jedzie prosto bo tak nakazuje rozum. Ile razy mnie na typowym skrzyżowaniu migal w prawo że skręca, a pojechał prosto?

neelix

Data: 2009-07-23 22:00:52
Autor: Feniks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
boropi wrote:
Czy przypadkiem jadąc prosto nie zmieniasz pasa ruchu?

Z którego na który ? Z prawego na lewy czy z lewego na prawy ?


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-07-23 22:19:54
Autor: boropi
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy


Czy przypadkiem jadąc prosto nie zmieniasz pasa ruchu?

Z którego na który ? Z prawego na lewy czy z lewego na prawy ?

Ani tak, ani tak. Jednakże mam wrażenie, że mój pas ruchu na którym się znajduję skręca, a ja zmieniam pas ruchu jadąc prosto.
Nie ma problemu przy skrzyżowaniu T można zasygnalizować, natomiast jak napisał bratPit na zwykłym skrzyżowaniu wprowadzałoby to w błąd pozostałych kierowców.


boropi

Data: 2009-07-23 23:10:18
Autor: (pj)
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
boropi pisze:
Czy przypadkiem jadąc prosto nie zmieniasz pasa ruchu?
Z którego na który ? Z prawego na lewy czy z lewego na prawy ?

Ani tak, ani tak. Jednakże mam wrażenie, że mój pas ruchu na którym się znajduję skręca, a ja zmieniam pas ruchu jadąc prosto.

boszsz... najgorzej, ze tacy tytani mysli, wdrazaja potem swe genialne wnioski w realu... :-(

"Pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi."

--

pozdr
pj

Data: 2009-07-23 23:16:17
Autor: Feniks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
boropi wrote:
Ani tak, ani tak.

Dlatego pasa nie zmieniasz. Zmiana pasa odbywa na jezdni a nie pomiędzy jezdniami. Pomiędzy jezdniami może zachodzić zmiana kierunku jazdy ale oczywiste jest że nie zachodzi przy jeździe na wprost. Nie ma wiec zmiany pasa ruchu, nie ma zmiany kierunku jazdy = nie używamy kierunkowskazów.

Jednakże mam wrażenie, że mój pas ruchu na którym
się znajduję skręca,

Wrażenie bez postawne jeśli nie ma linii prowadzących wyznaczjących przebieg pasa ruchu przez skrzyżowanie.

Nie ma problemu przy skrzyżowaniu T można zasygnalizować, natomiast
jak napisał bratPit na zwykłym skrzyżowaniu wprowadzałoby to w błąd
pozostałych kierowców.

Używanie kierunkowskazu przy jeździe na wprost jest niezgodne z kodeksem ruchu drogowego, w każdym przypadku obojętnie czy bedzie to skrzyżowanie w krztałcie X czy T. Za to wykonując zmiane kierunku jazdy należy to sygnalizować, przebieg drogi z pierwszeństwem przejazdu jest bez znaczenia.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-07-23 22:00:26
Autor: Feniks
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
bratPit wrote:
mnie na początku lat 90-tych uczyli że nie ważne jak przebiega
główna, ważne co stoi na znaku, zatem jeżeli skręcasz w prawo -
kierunkowskaz w prawo, jedziesz w lewo - kierunkowskaz w lewo,
jedziesz na wprost nie używasz kierunkowskazu bo nie ma takich na
wprost :-)

I dzisiaj jest dokładnie tak samo.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-07-25 12:46:57
Autor: Adam Płaszczyca
Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy
Dnia Thu, 23 Jul 2009 20:34:57 +0200, MichalP napisał(a):

Hej,

proste pytania, mamy skrzyżowanie jak na znaku T-6a - czyli droga główna zakręca a na wprost mamy podrzędną. Czy mamy używać migacza jadąc drogą główną? Co jadąc na wprost w drogę podrzędną - używać migacza?

A dlaczego nie?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Pytanie dla tych co niedawno robili prawo jazdy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona