Data: 2009-06-22 22:39:21 | |
Autor: Endriu | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Czy jak prezydent Lech Kaczyński za parę miesięcy (wyrzekając się resztek suwerenności swojego własnego kraju) podpisze traktat lisboński, to później już za jakiś czas nas ładnie przeprosi (jak poseł Mularczyk) i przyzna się że "popełnił błąd" ?
Prawica po eurowyborach - debata w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa (4) (2 min. 15sek. filmu). http://tiny.pl/3nzz -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2009-06-22 22:52:06 | |
Autor: skippy | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Użytkownik "Endriu" <nmp3@interia.pl> napisał w wiadomości news:h1op46$pgd$1news.interia.pl... Czy jak prezydent Lech Kaczyński za parę miesięcy (wyrzekając się resztek suwerenności swojego własnego kraju) podpisze traktat lisboński, to później już za jakiś czas nas ładnie przeprosi (jak poseł Mularczyk) i przyzna się że "popełnił błąd" ? Nie, wykręci kota ogonem jak teraz wykręca swoje negocjacje w tejże sprawie. |
|
Data: 2009-06-22 23:11:07 | |
Autor: Jerzy Olszewski | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Endriu pisze:
Czy jak prezydent Lech Kaczyński za parę miesięcy (wyrzekając się resztek suwerenności swojego własnego kraju) podpisze traktat lisboński, to później już za jakiś czas nas ładnie przeprosi (jak poseł Mularczyk) i przyzna się że "popełnił błąd" ? Jest to pytanie do Pana Lecha Kaczyńskiego |
|
Data: 2009-06-22 23:22:04 | |
Autor: Endriu | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Czy jak prezydent Lech Kaczyński za parę miesięcy (wyrzekając się resztek suwerenności swojego własnego kraju) podpisze traktat lisboński, to później już za jakiś czas nas ładnie przeprosi (jak poseł Mularczyk) i przyzna się że "popełnił błąd" ? Reasumując: Mam rozumieć że nie ma Pan ZIELONEGO POJĘCIA co zrobi człowiek, na którego oddał pan głos ?. -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2009-06-23 00:05:34 | |
Autor: Jerzy Olszewski | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Endriu pisze:
Czy jak prezydent Lech Kaczyński za parę miesięcy (wyrzekając się resztek suwerenności swojego własnego kraju) podpisze traktat lisboński, to później już za jakiś czas nas ładnie przeprosi (jak poseł Mularczyk) i przyzna się że "popełnił błąd" ?Jest to pytanie do Pana Lecha Kaczyńskiego Po pierwsze , to skąd posiadasz informację na kogo ja oddałem głos i czy w ogóle oddałem ? Po drugie , jeżeli pytasz się mnie , co ja sądzę o Traktacie , to odpowiadam, że dokument ten nie podoba mi się. Po trzecie, gdybym był na miejscu Pana Prezydenta i pod taką presją , pod jaką on w tej sprawie jest, to pewnie biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, bym raczej podpisał. Po czwarte, pomimo szacunku, jaki mam do JKM za oryginalność poglądów i samodzielność myślenia, to w tym filmiku, który zapodałeś mówi on same głupstwa i do tego niewyraźnie. |
|
Data: 2009-06-24 09:43:41 | |
Autor: Endriu | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Po trzecie, gdybym był na miejscu Pana Prezydenta i pod taką presją , Ma Pan rację. Biorąc pod uwagę ostatni wynik wyborów, oraz to że 70 % posłów PiS głosowało za traktatem dyskusja na powyższy temat traci sens. Co do filmiku - ogólnie to pomimo tego iz chłopy - mmniej lub bardziej mądrze gadają - to poparcie mają w granicach błędu statystycznego P.S. Trochę denerwuje mnie to że z jednej strony utyskuje Pan na Unię .... news:h1q4of$7am$1nemesis.news.neostrada.pl " [... ]Robione jest to nie beż powodów. Chodzi o to , by przekształcić UE w rodzaj socjalistyczne republiki centralnie rządzonej , ściśle współpracującej z powodów pragmatycznych (surowce) z Rosją, i złożenie na ołtarzu tej koncepcji ofiarę z racji stanu takich krajów pogranicza, jak Polska , Litwa , Czech itp. [...]" a z drugiej popiera i broni głównych PiS-owskich polityków którzy chcą nas do tej Unii za pomocą trakatau Lisbońskiego przyłączyć ... To jest w mojej opini rodzaj hipokryzji, tak samo jak kłamstwo posła Mularczyka o mówiące o tym, iż żałuje że się pomylił... On dobrze wiedział i wie co robi Panie Jerzy, i niczego nie żałuje, bo gdyby żałował to by był w UPR-rze lub Prawicy Rzeczpospolitej z posłem Markiem Jurkiem. Jemu zalezy GŁÓWNIE NA KORYCIE panie Jerzy .... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2009-06-24 10:30:43 | |
Autor: skippy | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Użytkownik "Endriu" Jemu zalezy GŁÓWNIE NA KORYCIE panie Jerzy .... Na tym zależy znakomitej większości polityków i JKM kiedy chciał sie podczepić pod Giertycha, wiedząc że po=pis-lsd elity go nie dopuszczą i tak do władzy, chyba miał cel analogiczny. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-06-24 11:06:23 | |
Autor: Endriu | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Jemu zalezy GŁÓWNIE NA KORYCIE panie Jerzy .... Nie drogi Skippy. JKM-owi nie zależy na władzy. Jemu zależy na wolnym rynku. To jest ten fakt o którym mówi Michalkiewicz (1 min 30 sek filmu): Prawica po eurowyborach - debata w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa (6) http://www.youtube.com/watch?v=cNPTiRCV_7Q&feature=related " [...] Lewica uważa że redystrybucja dochodu narodowego powinna odbywac sie poprzez rynek - tak uważa prawica, lewica uważa że redystrybucja dochodu narodowego powinna odbywac się pod przymusem, poprzez budżet państwa.....[...]". Znad granicy http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Znad-granicy,2,ID381718069,n "[... ]Gdzieś-tak w październiku zacznie wreszcie nadciągać prawdziwy Kryzio. Czy - poza obniżką podatków - zdołamy namówić ICH, by znieśli cła? Ha! JE Donalda Tuska nie trzeba by nawet przekonywać. Być może 1/3 PO zdoła przekonać 2/3 PO . Być może PO zdołałaby przekonać koalicjanta. Być może (choć bardzo w to wątpię!) udałoby się przekonać Pana Prezydenta... ....ale tych durniów z Komisji Europejskiej przekonać się nie da. Właśnie dlatego jestem przeciwko tej "Wspólnocie". [...]" JKM zrobił sojusz z LPR i PR po to aby choć w minimalnym stopniu powstrzymać zbiurokratyzowaną Unię (pomimo róznic programowych), by mieć chociaz w minimalnym stopniu wpływ na ewentualne prowadzenie własnej polityki gospodarczej. Niestety naród tego nie poparł, na dodatek jest w niemalże w 100% za Unią, a UPR praktycznie nie istnieje..... Na swoje własne życzenie jetseśmy skazani na to co powie Aniela z Sarko , a Donald Tusk - marionetka w rękach większych graczy - musi wypełniać skrupulatnie to co mu podeślą Unijni komisarze z Brukseli (bynajmniej wcale nie wybierani drogą demokratyczną) ..... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2009-06-24 10:46:33 | |
Autor: Jerzy Olszewski | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Endriu pisze:
Po trzecie, gdybym był na miejscu Pana Prezydenta i pod taką presją , Endriu Trzeba odróżniać to, co byśmy chcieli od tego, co jest realne do osiągnięcia. Nie mamy, jako kraj żadnych realnych możliwości bycia poza UE chyba, że sama Unia się rozpadnie. Wobec tego dla eurorealistów rozsądnym jest próba przekształcania UE w takim kierunku, jaki jest z naszego punktu widzenia korzystny, a nie kontestowanie wszystkiego. Problem krajów postsowieckich, które wchodziły do UE w ostatnich latach polega na tym, że sama Unia zmieniła się znacznie od czasów, gdy była dla nas wzorem wolności i ekonomiczne sprawności. Z mojego punktu widzenia ideałem Unii byłby związek na wzór początkowej "Wspólnoty węgla i Stali", czy późniejszego EWG, gdzie najważniejsze była wolność przepływu ludzi i kapitału oraz wspólny obszar celny. Zgodził bym się jeszcze na wspólną walutę. Niestety obecnie forsowana jest przez socjalistów forma ujednoliconego państwa ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami dla mniejszych narodów. Jest jeszcze jeden powód skundlenia Unii. Nie da się utrzymać elitarnego charakteru klubu, który jest otwarty na wszystkich. Na grunt zrozumiały dla inwestorów giełdowych można to sformułować tak , że nie istnieje rynek na którym wszyscy wygrywają, choćby nawet grali sami najlepsi (i ucinali straty*) Żartobliwie można powiedzieć, że na gruncie Nieszczególnej Teorii Bezwzględności** daje się sformułować następujące twierdzenie : 1765 Twierdzenie NTB Ilość socjalizmu w Europie jest stała. Wniosek : Po upadku bloku sowieckiego socjalizm musiał rozlać się po całej Europie. cbdo *echo innej polemiki na blogach BOSia. **Nieszczególna Teoria Bezwzględności - teoria naukowa mojego , nie chwalący się , autorstwa, opisująca funkcjonowanie GPW w Pomrocznej, rozwijana przeze mnie burzliwie w latach 1998 - 2002 na łamach niniejszego forum i sprzężonej z nim listy mailowej. |
|
Data: 2009-06-24 11:06:13 | |
Autor: Endriu | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
Trzeba odróżniać to, co byśmy chcieli od tego, co jest realne do Oczywiście że tu się z Panem zgadzam. Wystarczą wolne granice - brak ceł, czyli to o co walczy JKM..... (czyli stan obecny mógłby swobodnie funkcjonować - z Nicejskim Liberum Veto, a nie z pierwieastkiem za który sprzedjane Kaczyńscy "mylącym się" z posłem Mularczykiem pewnie już coś shandlowali....) Żartobliwie można powiedzieć, że na gruncie Nieszczególnej Teorii Bezwzględności** daje się sformułować następujące twierdzenie : A to dobre :) -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2009-06-24 09:24:50 | |
Autor: Ireneusz Wik | |
Pytanie do Pana Jerzego Olszewskiego.... | |
z calym szacunkiem, nmie pomylily sie panom grupy.
na pl.soc.polityka marsz pozdr IWSP -- |
|