Data: 2009-04-28 02:02:15 | |
Autor: PH | |
Pytanie laika o dynamo | |
Waldemarrr pisze:
W zamierzchlych czasach jak sie chcialo miec w rowerze swiatelko to sie wlaczalo dynamo. Czulo sie obciazenie, ale swiatlo rozblyslo pieknym blaskiem. Obecnie dostrzegam, ze coraz wiecej rowerow ma dynamo w piascie, a wlacznik jest tam jedynie elektryczny, a nie jak bywalo dawniej - mechaniczne podpiecie. Czyli teraz dynamo jest podpiete caly czas, prawda? Czyli caly czas stanowi obciazenie, bo przeciez nie da sie wytwarzac energi z niczego, jakis opor musi stawiac. Kiedys, w starych konstrukcjach byl on wyraznie wyczuwalny. Czyzby wspolczesne konstrukcje byly az tak doskonale, ze nie ma o czym mowic? Opór odczuwalny wynikał z tarcia kółka dynama o oponę. Kto¶ może podrzuci przy okazji jaki¶ rysunek obwodu magnetycznego takiej pr±dnicy? Chętnie bym się zapoznał. Jaki¶ axial-flux czy inszy ten obwód jest? -- PH |
|