Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany

Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany

Data: 2014-11-07 16:51:37
Autor: RadoslawF
Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany
Dnia 2014-11-07 10:00, Użytkownik caj napisał:

Kierowca tej karetki upiera sie ze zawsze jest wina kierowcy pojazdu
uprzywilejowanego jesli jedzie na sygnale (podobno tak jest w
przepisach)  , na logike nie ma racji ale w naszym pieknym kraju nad
Wisla logika jest w czarnej d...e.

Kiepsko tłumaczył lub ty źle go zrozumiałeś.
Jazda na sygnale nie zwalnia z obowiÄ…zku stosowania siÄ™
do przepisĂłw (w praktyce nie dotyczy milicji), czyli jak
na sygnale wjedzie na czerwonym i kogoĹ› stuknie to jak
najbardziej jego wina a nie stukniętego że nie przepuścił
karetki.


Pozdrawiam

Data: 2014-11-07 18:43:32
Autor: J.F.
Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany
UĹĽytkownik "RadoslawF"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
Dnia 2014-11-07 10:00, Użytkownik caj napisał:
Kierowca tej karetki upiera sie ze zawsze jest wina kierowcy pojazdu
uprzywilejowanego jesli jedzie na sygnale (podobno tak jest w
przepisach)  , na logike nie ma racji ale w naszym pieknym kraju nad
Wisla logika jest w czarnej d...e.

Kiepsko tłumaczył lub ty źle go zrozumiałeś.
Jazda na sygnale nie zwalnia z obowiÄ…zku stosowania siÄ™
do przepisĂłw (w praktyce nie dotyczy milicji), czyli jak

Zwalnia. art 53.2
Ale nie do konca, i nalezy zachowac ostroznosc.
No i formalnie nie daje pierwszenstwa, choc pozwala go nie udzielac .... o ile do wypadku nie dojdzie

na sygnale wjedzie na czerwonym i kogoĹ› stuknie to jak
najbardziej jego wina a nie stukniętego że nie przepuścił
karetki.

Radze jednak zeznawac ze kogut nie rzucal sie w oczy a syrena byla najwyrazniej cicha, skoro karetki nie zauwazyles, niz ze zauwazyles, ale postanowiles olac obowiazek  :-)


J.

Data: 2014-11-07 19:10:30
Autor: RadoslawF
Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany
Dnia 2014-11-07 18:43, Użytkownik J.F. napisał:
UĹĽytkownik "RadoslawF"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
Dnia 2014-11-07 10:00, Użytkownik caj napisał:
Kierowca tej karetki upiera sie ze zawsze jest wina kierowcy pojazdu
uprzywilejowanego jesli jedzie na sygnale (podobno tak jest w
przepisach)  , na logike nie ma racji ale w naszym pieknym kraju nad
Wisla logika jest w czarnej d...e.

Kiepsko tłumaczył lub ty źle go zrozumiałeś.
Jazda na sygnale nie zwalnia z obowiÄ…zku stosowania siÄ™
do przepisĂłw (w praktyce nie dotyczy milicji), czyli jak

Zwalnia. art 53.2
Ale nie do konca, i nalezy zachowac ostroznosc.
No i formalnie nie daje pierwszenstwa, choc pozwala go nie udzielac ...
o ile do wypadku nie dojdzie

Skoro jak piszesz nie do końca to znaczy że jednak nie zwalnia.

na sygnale wjedzie na czerwonym i kogoĹ› stuknie to jak
najbardziej jego wina a nie stukniętego że nie przepuścił
karetki.

Radze jednak zeznawac ze kogut nie rzucal sie w oczy a syrena byla
najwyrazniej cicha, skoro karetki nie zauwazyles, niz ze zauwazyles, ale
postanowiles olac obowiazek  :-)

Jak ten pojazd uprzywilejowany będzie samochodem policji to będą
starali się wmówić kierowcy winę i faktycznie należy się pilnować
przy składaniu zeznań.


Pozdrawiam

Data: 2014-11-07 11:22:56
Autor: kogutek444
Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany
W dniu pi±tek, 7 listopada 2014 19:10:31 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
Dnia 2014-11-07 18:43, Użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomo¶ci
> Dnia 2014-11-07 10:00, Użytkownik caj napisał:
>>> Kierowca tej karetki upiera sie ze zawsze jest wina kierowcy pojazdu
>>> uprzywilejowanego jesli jedzie na sygnale (podobno tak jest w
>>> przepisach)  , na logike nie ma racji ale w naszym pieknym kraju nad
>>> Wisla logika jest w czarnej d...e.
>>
>> Kiepsko tłumaczył lub ty Ľle go zrozumiałe¶.
>> Jazda na sygnale nie zwalnia z obowi±zku stosowania się
>> do przepisów (w praktyce nie dotyczy milicji), czyli jak
>
> Zwalnia. art 53.2
> Ale nie do konca, i nalezy zachowac ostroznosc.
> No i formalnie nie daje pierwszenstwa, choc pozwala go nie udzielac ...
> o ile do wypadku nie dojdzie

Skoro jak piszesz nie do końca to znaczy że jednak nie zwalnia.

>> na sygnale wjedzie na czerwonym i kogo¶ stuknie to jak
>> najbardziej jego wina a nie stukniętego że nie przepu¶cił
>> karetki.
>
> Radze jednak zeznawac ze kogut nie rzucal sie w oczy a syrena byla
> najwyrazniej cicha, skoro karetki nie zauwazyles, niz ze zauwazyles, ale
> postanowiles olac obowiazek  :-)
>
Jak ten pojazd uprzywilejowany będzie samochodem policji to będ±
starali się wmówić kierowcy winę i faktycznie należy się pilnować
przy składaniu zeznań.


Pozdrawiam

Nie pilnować a nic nie mówić poza tym że jest się w szoku i dopiero jak lekarze stwierdz± że jest się w stanie składać zeznania to się je złoży. Nie zaszkodzi puszczenie pawia. Da to kilka dni czasu na znalezienie adwokata. Policja żeruje na takich złożonych na biegu zeznaniach czy informacjach. Przyklad. jaki¶ mózgojebowy  pirat czy inny program pokazuj±cy pracę stróżów prawa. Złapali młodego człowieka bo podobno za szybko jechał. Pierwsze przyjacielskie pytanie " dok±d się spieszy" A frajer że na egzamin. Ale ze to nie jego powinni zatrzymać bo jechał przez chwilę równolegle z innym i to tamten sporo szybciej od niego jechał i go wyprzedzał. Proponuj± mandat. Go¶ć że do s±du chce. A oni że w s±dzie powiedz± że sam przy nich powiedział że się spieszył na egzamin. Jak znam życie to oni by sprawdzili czy w tym dniu tamten miał egzamin i o której godzinie miał na nim być. Je¶li jest sytuacja czysta. Kto¶ jechał sporo szybciej niż było wolno i złapali, czy tez trafili na jakim¶ nie budz±cym niczyich pytań wykroczeniu to przyj±ć mandat i honorowo zapłacić. Ale jak jest zdarzenie w którym bior± udział jakie¶ służby mundurowe i ma się zastrzeżenia że to ich wina to morda w kubeł i zeznania w obecno¶ci adwokata.

Pytanie (moze i glupie) o pojazd uprzywilejowany

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona