Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Data: 2011-05-27 23:11:31
Autor: porterhouse
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

wskazan predkosci pilot ma obiowiazek utrzymywac stala wysokosc

To jest bzdura. Nie ma takich "obowiazkow". Pilota pierwszym obowiazkiem jest
niedopuszczenie do przeciagniecia a nie trzymane tej samej wysokosci. Jedno co
oni tu zaniedbali to wlasnie sprawe przeciagniecia a wszystko inne z tego
wyniklo. Jak weszli w bardzo glebokie przeciagniecie to wyjsc z tego bylo
nielatwo.

Dlaczego takie katastrofy sie jednak zdarzaja?

Ile takich katastrof zdarzylo sie w ciagu ostatnich powiedzmy 50 lat? 1, 2??
Jak widac wcale sie nie zdarzaja, a w kazdym razie sa potwornie rzadkie. Jak
wykazujesz taka troske nad wypadkami to zastanow sie nad innymi przyczynami
katastrof ktore sa setki razy bardzie prawdopodobne i zabily setki razy wiecej
pasazerow.



--


Data: 2011-05-28 09:08:44
Autor: /dev/SU45
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
oni tu zaniedbali to wlasnie sprawe przeciagniecia a wszystko inne z tego
wyniklo. Jak weszli w bardzo glebokie przeciagniecie to wyjsc z tego bylo
nielatwo.

A dlaczego właściwie i jaki jest z tym problem? Jak się wyprowadza? Czy taki samolot może wejść w korkociąg? Zapas wysokości mieli dość konkretny.

Duże samoloty mają regulację kąta natarcia statecznika poziomego. To powinno ułatwić sprawę bo dodatkowo zabezpiecza przed korkociągiem płaskim. Ale czy pilot ma wpływ na tę regulację? Kiedy się z tego korzysta?

Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona