Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Data: 2011-05-28 10:19:42
Autor: J.F.
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
On Sat, 28 May 2011 00:00:48 +0100,  furi wrote:
Dlaczego takie awarie doprowadzaja do katastrof? Czy nie dalo by sie wprowadzic procedur ze w przypadku blednych/podejrzanych/niezgodnych wskazan predkosci pilot ma obiowiazek utrzymywac stala wysokosc, a moc silnikow ustawic na taka ktora zapewnia lot z predkoscia w polowie

A jak uszkodzony bedzie wysokosciomierz ? Fakt ze z pracujacymi silnikami na stalej mocy samolot powinien miec
rozsadna predkosc niezaleznie od awarii predkosciomierza.

Dlaczego takie katastrofy sie jednak zdarzaja? Czy gdzies sie myle czy tez podobne procedury dzialaja ale czasem i tak cos pojdzie zle?

Dlatego tak wazne zeby odnalezc czarne skrzynki i przeanalizowac co
sie stalo i co zawiodlo. A uszkodzone czujniki moga doprowadzic do do blednych wnioskow i
blednych decyzji.

J.

Data: 2011-05-28 17:43:36
Autor: saturn5
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Fakt ze z pracujacymi silnikami na stalej mocy samolot powinien miec
rozsadna predkosc niezaleznie od awarii predkosciomierza.

Przechodziles kiedys kurs pilotazu? raczej chyba nie.
Jak samolot jest po drugiej stronie tzw. power-curve to mozesz miec silniki
pracujace pelna moca a lecisz bardzo wolno z bardzo wysokim katem natarcia a
ich kat natarcia byl wlasnie taki. Kazdy student-pilot to cwiczy.

--


Data: 2011-05-28 19:54:11
Autor: Dariusz K. Ładziak
Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza
Użytkownik saturn5 napisał:

Fakt ze z pracujacymi silnikami na stalej mocy samolot powinien miec
rozsadna predkosc niezaleznie od awarii predkosciomierza.

Przechodziles kiedys kurs pilotazu? raczej chyba nie.
Jak samolot jest po drugiej stronie tzw. power-curve to mozesz miec silniki
pracujace pelna moca a lecisz bardzo wolno z bardzo wysokim katem natarcia a
ich kat natarcia byl wlasnie taki. Kazdy student-pilot to cwiczy.

Jeśli masz silniki o ciągu lekko przewyższającym ciężar samolotu to robisz zawis na śmigle (Su-26) albo stajesz na ogniu - tu już gorzej, w zawisie na śmigle ciągnącym masz sterowność od opływu sterów przez strumień zaśmigłowy, stojąc na ogniu jedyną sterowność czerpać możesz z wektoryzacji ciągu.
Jak masz duży nadmiar mocy to nie ma "drugiej strony", do wznoszenia z narastającą do pewnej wartości prędkością siła nośna ci niepotrzebna.
Tylko samoloty pasażerskie takiego nadmiaru nie mają - to i mają "druga stronę krzywej"...

--
Darek

Pytanie o A330 nad Atlantykiem i utratę predkosciomierza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona