Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Pytanie o chipy

Pytanie o chipy

Data: 2019-07-15 12:06:20
Autor: Bolko
Pytanie o chipy
Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja
I w książce "Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku
autor pisze że w 1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje
wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

Data: 2019-07-15 20:20:43
Autor: Mateusz Viste
Pytanie o chipy
On Mon, 15 Jul 2019 12:06:20 -0700, Bolko wrote:
Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja I w książce
"Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku autor pisze że w
1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje wpadali do biur i
wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

W 1995 to raczej nie, komputery były wówczas już relatywnie tanie. Może o 1985 chodziło? 80386 dopiero co wyszedł i goły kosztował kilkaset $, a komputery były ciężkie... Zresztą nie tylko CPU był drogi, kości RAM też swoje kosztowały.

Mateusz

Data: 2019-07-16 12:20:57
Autor: Adam
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-15 o 22:20, Mateusz Viste pisze:
On Mon, 15 Jul 2019 12:06:20 -0700, Bolko wrote:
Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja I w książce
"Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku autor pisze że w
1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje wpadali do biur i
wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

W 1995 to raczej nie, komputery były wówczas już relatywnie tanie. Może o
1985 chodziło? 80386 dopiero co wyszedł i goły kosztował kilkaset $, a
komputery były ciężkie... Zresztą nie tylko CPU był drogi, kości RAM też
swoje kosztowały.


Ale wtedy jeszcze były lutowane do płyty głównej.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-07-19 13:58:21
Autor: Marcin Debowski
Pytanie o chipy
On 2019-07-16, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2019-07-15 o 22:20, Mateusz Viste pisze:
On Mon, 15 Jul 2019 12:06:20 -0700, Bolko wrote:
Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja I w książce
"Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku autor pisze że w
1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje wpadali do biur i
wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

W 1995 to raczej nie, komputery były wówczas już relatywnie tanie. Może o
1985 chodziło? 80386 dopiero co wyszedł i goły kosztował kilkaset $, a
komputery były ciężkie... Zresztą nie tylko CPU był drogi, kości RAM też
swoje kosztowały.


Ale wtedy jeszcze były lutowane do płyty głównej.

SIPP jeszcze były. Kojarzę takie płyty, albo mi się coś pierniczy co dość możliwe.

--
Marcin

Data: 2019-07-22 10:13:29
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:

W 1995 to raczej nie, komputery były wówczas już relatywnie tanie. Może o
1985 chodziło? 80386 dopiero co wyszedł i goły kosztował kilkaset $, a
komputery były ciężkie... Zresztą nie tylko CPU był drogi, kości RAM też
swoje kosztowały.

Ale wtedy jeszcze były lutowane do płyty głównej.

CPU był lutowany, ale RAM nie. Już w 286 (przynajmniej na tej płycie, którą miałem) był w podstawkach (kości DIP), w 386 już były płytki wkładane w złącze krawędziowe (dobrze pamiętam, że SIMM?).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-15 21:22:26
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-15 o 21:06, Bolko pisze:
Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja
I w książce "Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku
autor pisze że w 1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje
wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

Jak pracowałem w korpo~, duża, międzynarodowa firma, to był włam, i zakoszone zostały dyski. Choć był to, jak sądzę, duuuży powód do niepokoju, to nie pamiętam, aby zarządzono masowe zmienianie haseł, czy też w ogóle jakąś akcję anty-hakerską. Dziwne.

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-15 21:24:44
Autor: Jacek Maciejewski
Pytanie o chipy
Dnia Mon, 15 Jul 2019 12:06:20 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):

Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja
I w książce "Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku
autor pisze że w 1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje
wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

Zapewne masz na myśli mikroprocesory. Nie, raczej nieprawda że były
obiektem złodzieskich zakusów. Ja przynajmniej nie słyszałem o czymś
takim.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-07-15 21:56:33
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Kosztowały tyle co dzisiaj, mniej więcej.
Choć może były akcje "Krzem" czyli rosyjski odpowiednik naszego "Żelazo" w czasach embargo na mikroprocesory.
Biura w Nowym Jorku różniły się od biur np. Orbisu czy Cepelii w Warszawie.

Poduszki powietrzne też w swoim czasie z aut wyrywano (i może dalej się wyrywa?).


-- -- -
złodzieje wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów

Data: 2019-07-16 08:17:18
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Bolko <suryga@gmail.com> wrote:

autor pisze że w 1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje
wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

Nie pamiętam, ale pamiętam, że w szkołach (ok. 1995) i kawiarenkach internetowych (ok. 2000) czasem znikały kości RAM.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-16 11:42:57
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Dość masowo podmieniano dyski duże na małe i nowe na stare.
Nawet w serwisach.
Oddawałeś kompa z 60GB 5400 rpm, wracał z 20GB 4500 rpm "taki Pan miał i co nam Pan zrobisz".


-- -- -
w szkołach i kawiarenkach internetowych czasem znikały kości RAM.

Data: 2019-07-16 15:17:29
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Dość masowo podmieniano dyski duże na małe i nowe na stare.
Nawet w serwisach.
Oddawałeś kompa z 60GB 5400 rpm, wracał z 20GB 4500 rpm "taki Pan miał i co nam Pan zrobisz".

Nigdy nie oddawałem komputera do serwisu, ale jeśli reinstalowali system, to faktycznie... wyobrażam sobie pewną pokusę.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-16 17:48:45
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Co więcej w wielu wielkich instytucjach instalowano systemy oparte na mniej więcej DOS-ie czy pochodnych, gdy u normalnych ludzi szalało już 98se i Vista.
Proste systemy (jakieś in-mag czy POS) nie tylko nie potrzebowały dysków po 8GB, ale ich nawet nie lubiły lub się nie chciały instalować, a mniejszych i tańszych dysków u dostawców nie było.
Więc w pewnych koleżeńskich kręgach chodziło "daj mi dysk 40 MB i piwo, a dam Ci nówkę 8 GB" ;-)


-- -- -
jeśli reinstalowali system, to faktycznie... wyobrażam sobie pewną pokusę.

Data: 2019-07-16 18:34:17
Autor: Uncle Pete
Pytanie o chipy
On 2019-07-16 17:48, ąćęłńóśźż wrote:
Co więcej w wielu wielkich instytucjach instalowano systemy oparte na mniej więcej DOS-ie czy pochodnych, gdy u normalnych ludzi szalało już 98se i Vista.

Z Vistą chyba trochę zagalopowałeś się.

Data: 2019-07-16 18:50:53
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Pamiętam organoleptycznie ;-)


-- -- -
Z Vistą chyba trochę zagalopowałeś się.

Data: 2019-07-17 10:39:53
Autor: Adam
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-16 o 18:50, ąćęłńóśźż pisze:
Pamiętam organoleptycznie ;-)


-- -- -
Z Vistą chyba trochę zagalopowałeś się.


Chyba Ci się z Windows ME pomerdało.



--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-07-17 11:02:08
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Moje przejęzyczenie.


-- -- -
Chyba Ci się z Windows ME pomerdało.

Data: 2019-07-17 12:10:07
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-17 o 11:02, ąćęłńóśźż pisze:
Moje przejęzyczenie.

Znajomi zrobili konkurs, na Najbardziej Obrzydliwy Dowcip. Wygrał ten:

Co to jest przejęzyczenie?
   - gdy myślisz, że to jeszcze cipka, a to już "ten drugi otwór"...

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-17 12:21:35
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Takim to nawet widelec nie pomoże.


-- -- -
Znajomi

Data: 2019-07-16 19:09:39
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-16 o 18:34, Uncle Pete pisze:
On 2019-07-16 17:48, ąćęłńóśźż wrote:
Co więcej w wielu wielkich instytucjach instalowano systemy oparte na mniej więcej DOS-ie czy pochodnych, gdy u normalnych ludzi szalało już 98se i Vista.

Z Vistą chyba trochę zagalopowałeś się.

Ano. Po prostu niechlujstwo. Jak się człek wypowiada, bądź co bądź
*publicznie*, to warto gdziesik sprawdzić. Dostęp do Wiki zablokowali?

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-16 20:39:44
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Oj tam, zwykłe przejęzyczenie ;-)
Miałem na myśli tamten walczący o palmę nieudacznictwa z późniejszą Vistą system, co wszedł po 98se.

Proceder z lat 2001-05, gdy normalni ludzie o DOS-ie i terminalach znakowych już w ogóle nie pamiętali.


-- -- -
Z Vistą chyba trochę zagalopowałeś się.

Data: 2019-07-16 20:47:47
Autor: Big Jack
Pytanie o chipy
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5d2e19f1$0$17353$65785112@news.neostrada.pl
*ąćęłńóśźż* napisał(-a):

Oj tam, zwykłe przejęzyczenie ;-)
Miałem na myśli tamten walczący o palmę nieudacznictwa z późniejszą
Vistą system, co wszedł po 98se.

Me? Miałem i doskonale sobie z nim radziłem. Tylko, że dbanie o jego dobrą kondycję przybrało u mnie formę nerwicy natręct :D Ale nie polemizuję z tym, że system był fatalny


--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2019-07-16 21:15:46
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Nie wiem, czy był fatalny (przeskoczyłem go z 98se od razu na w2k), ale musiał mieć znacznie większe od 98se wymagania sprzętowe, bo u kolegi któremu stawiałem internet, po aktualizacji kompa z 98se do Me wszystko prawie stało.
No ale się upierał, że musi mieć nowszy.
Żeby było na temat, w latach 2001-05 pamięć zdaje się była jeszcze droga i do tego co rusz zmieniali rozmiary pasków.
Zresztą nadal jest droga, za głupie 4x8GB SODIMM trzeba zapłacić ponad $150 ;-)
I komu to potrzebne?
Pismo w Wordzie nie przewija mi się na ekranie ani odrobinę szybciej, niż 20 lat temu.
Cywilizacja poszła w jakąś głupią stronę.


-- -- -
Me?

Data: 2019-07-17 11:20:30
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Nie wiem, czy był fatalny (przeskoczyłem go z 98se od razu na w2k), ale musiał mieć znacznie większe od 98se wymagania sprzętowe, bo u kolegi któremu stawiałem internet, po aktualizacji kompa z 98se do Me wszystko prawie stało.

Miałem ME na laptopie (jakiś stary ThinkPad) z Pentium 150 MHz z 80 MB RAMu i dyskiem bodajże 2 GB. Dało się używać.

Nadal mam tego ThinkPada gdzieś w piwnicy (tylko bez dysku) choć w sumie nie wiem po co.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-17 11:55:39
Autor: dantes
Pytanie o chipy
Dnia Tue, 16 Jul 2019 21:15:46 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Pismo w Wordzie nie przewija mi się na ekranie ani odrobinę szybciej, niż 20 lat temu.
Cywilizacja poszła w jakąś głupią stronę.

Gierki. Nowy narkotyk. Elektroniczny.

Data: 2019-07-17 12:05:31
Autor: Atlantis
Pytanie o chipy
On 16.07.2019 21:15, ąćęłńóśźż wrote:

Pismo w Wordzie nie przewija mi się na ekranie ani odrobinę szybciej,
niż 20 lat temu.
Cywilizacja poszła w jakąś głupią stronę.

Bo wtedy spora część kodu uruchamianych aplikacji była wykonywania
bezpośrednio na procesorze maszyny. Dzisiaj przechodzi przez stertę
frameworków i maszyn wirtualnych. Zaleta jest taka, że kod jest łatwy w
tworzeniu i utrzymaniu, a także może być uruchomiony na czymkolwiek przy
minimalnym wysiłku. A niekiedy wręcz bez jakiegokolwiek wysiłku.

Dzisiaj powoli zaciera się granica pomiędzy programami dla peceta,
aplikacjami dla smartfona i programami przeglądarkowymi.

Jednak co by nie mówić, są dziedziny, w których wzrost mocy
obliczeniowej naprawdę otworzył nowe możliwości. Na przykład takie
przetwarzanie równoległe na potrzeby badań naukowych. Kiedyś do wniosku
grantowego wpisywało się dostęp do jakiegoś superkomputera. Dzisiaj
nieraz wystarczy uzasadnić zakup kilku komputerów z mocnymi kartami
graficznymi.

Data: 2019-07-17 12:20:28
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
To teraz napisz, co żeśmy tym w naszym PRL-bis kiedykolwiek badaniami naukawymi wynaleźli.
Byle nie fafnasty księżyc fafsetnej galaktyki, bo na poziom życia to się nie przekłada.

Można zasymulować działanie nowego leku (lub choćby kremu) na kompie, czy nadal myszy i świnie potrzebne?


-- -- -
są dziedziny, w których wzrost mocy obliczeniowej naprawdę otworzył nowe możliwości.
Na przykład takie przetwarzanie równoległe na potrzeby badań naukowych.
Kiedyś do wniosku grantowego wpisywało się dostęp do jakiegoś superkomputera.
Dzisiaj nieraz wystarczy uzasadnić zakup kilku komputerów z mocnymi kartami graficznymi.

Data: 2019-07-17 12:58:53
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-17 o 12:20, ąćęłńóśźż pisze:
Można zasymulować działanie nowego leku (lub choćby kremu) na
kompie,

O, to już od dawna. Jeśli chcesz, to możesz swojego użyczyć do takich
obliczeń, zresztą innych też do tego zachęcam, gorąco! Ludzie, macie pod
swymi strzechami moce obliczeniowe, które się marnują, dołączcie do
BOINC!  http://www.boincatpoland.org/
BOINC to coś w rodzaju słynnego seti.at.home (obecnie też pod BOINC-em
"chodzi"), tyle, że to jest taka platforma, "na" której działają
poszczególne projekty, a jest ich kilkadziesiąt, z dziedzin
najróżniejszych. Użycz do któregoś swojego kompa!

czy nadal myszy i świnie potrzebne?

Ano nadal. Chyba, że obrońcy zwierząt doprowadzą do sytuacji odwrotnej:
to leki weterynaryjne będą testowane na ludziach, aby nie zaszkodzić
jakiemuś milutkiemu zwierzaczkowi. Kto hodował n.p. szczury (główne
zwierzęta do testów) ten wie, że to bardzo sympatyczne stworzenia, i to,
że są te testy, no to po prostu żal d*pę ściska...


--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-17 13:08:31
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Trzeba będzie testować na białych, żeby nie zaszkodzić żółtym, oraz testować na hetero, żeby nie zaszkodzić prześladowanym lesbom i pedziom (
kto znał ten wie, że to bardzo sympatyczne stworzenia, i to, że są te testy, no to po prostu żal d*pę ściska).
Do tego wyznawcom judaizmu (i czegoś tam jeszcze) religia nie pozwala na bycie testowanymi, no to się dobierze kilku katolików.
Balcerowicz testował na rolnikach i żyją, więc o co cały ten zgiełk.
A czipy się wszczepi wcześniej niż później i tak wracamy do tematu ;-)


-- -- -
obrońcy zwierząt doprowadzą do sytuacji odwrotnej:
to leki weterynaryjne będą testowane na ludziach, aby nie zaszkodzić jakiemuś milutkiemu zwierzaczkowi.

Data: 2019-07-17 14:27:52
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-17 o 13:08, ąćęłńóśźż pisze:
Trzeba będzie testować na białych, żeby nie zaszkodzić żółtym, oraz testować na hetero, żeby nie zaszkodzić prześladowanym lesbom i pedziom (
kto znał ten wie, że to bardzo sympatyczne stworzenia, i to, że są te testy, no to po prostu żal d*pę ściska).
Do tego wyznawcom judaizmu (i czegoś tam jeszcze) religia nie pozwala na bycie testowanymi, no to się dobierze kilku katolików.
Balcerowicz testował na rolnikach i żyją, więc o co cały ten zgiełk.
A czipy się wszczepi wcześniej niż później i tak wracamy do tematu ;-)
>
Ano.

A na najlepszy zestaw czipów, to byle ludka stać nie będzie...

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-17 19:03:29
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
https://edition.cnn.com/2019/07/17/tech/elon-musk-neuralink-brain-implant/index.html


-- -- -
A na najlepszy zestaw czipów, to byle ludka stać nie będzie.

Data: 2019-07-17 13:23:02
Autor: dantes
Pytanie o chipy
Dnia Wed, 17 Jul 2019 12:58:53 +0200, JaNus napisał(a):

W dniu 2019-07-17 o 12:20, ąćęłńóśźż pisze:
Można zasymulować działanie nowego leku (lub choćby kremu) na
kompie,

O, to już od dawna. Jeśli chcesz, to możesz swojego użyczyć do takich
obliczeń, zresztą innych też do tego zachęcam, gorąco! Ludzie, macie pod
swymi strzechami moce obliczeniowe, które się marnują, dołączcie do
BOINC!  http://www.boincatpoland.org/
BOINC to coś w rodzaju słynnego seti.at.home (obecnie też pod BOINC-em
"chodzi"), tyle, że to jest taka platforma, "na" której działają
poszczególne projekty, a jest ich kilkadziesiąt, z dziedzin
najróżniejszych. Użycz do któregoś swojego kompa!

A jaką masz pewność, że nie kopiesz BTC?

Data: 2019-07-17 14:45:56
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-17 o 13:23, dantes pisze:
A jaką masz pewność, że nie kopiesz BTC?

Jest tam i taki projekt (chyba storij się nazywa), wchodzisz w to
świadomie. Zaś "uczciwość" samych projektów gwarantuje Uniwerek
Berkeley, twórca, i zarządca platformy BOINC.

Co do kopalni coinów, to mam taką swoją teorię: jakby im wpuścić wirusa,
aby zamiast kopania, cała ta moc obliczeniowa posłużyła do czegoś
pożytecznego, eeech.

Tuzy kopania siedzą sobie gdzieś w miłym miejscu, a ich "fabryki" są
instalowane tam, gdzie jest najtańszy prąd, n.p. w Chinach, i to jakiejś
konkretnej prowincji. Tak swoją drogą: że też takie oszczędzanie na
prądzie może mieć znaczenie ekonomicznej opłacalności kopania, nie zgadł
bym!

W owych kopalniach pracują układy dedykowane, czasem całkiem niezłe są
wypasione karty graficzne. Hm, jak się te "dedykowane" nazywają?

A jeszcze: jacyś naukowcy postawili tezę, że mózg człowieka nie
wyewoluował pod kątem "zapotrzebowania na aparat myślowy", lecz jako...
radiator. Nasi przodkowie byli rzadkim przypadkiem "postawy pionowej"
(homo erectus), co miało na powstanie tego "radiatora" wpływ znaczący. A
do tego polowali "z nagonką", na zwierzęta, np. antylopowate, które były
od nich znacznie szybsze. Lecz oni je po prostu za-ganiali do upadłego:
polowanie trwało kilka... dni! Nasi antenaci *potrzebowali*, przy takim
trybie polowania, solidnego "układu chłodzącego". A czemu o tym piszę?
Ano dlatego, że wydaje mi się, że doświadczenia zyskane w działalności
takich kopalń coinów -- zaowocują lepszymi centrami "obliczeniowymi",
hiperkomputerami do uruchomiania ai

Któryś z uczestników tej (i paru innych) grupy, zdaje się bardzo tęsknie
wypowiada się o konieczności budowy takich centrów ai



--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-17 13:31:22
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
JaNus <bez@adresu> wrote:

Co do kopalni coinów, to mam taką swoją teorię: jakby im wpuścić wirusa,
aby zamiast kopania, cała ta moc obliczeniowa posłużyła do czegoś
pożytecznego, eeech.

Na ASIC-i nie da rady, one są sprzętowo przystosowane wyłącznie do kopania. Można uruchomić dowolny kod najwyżej na (słabym) kontrolerze, którego jedyne zadanie to rozdysponowywanie zadań między ASIC-i.

W owych kopalniach pracują układy dedykowane, czasem całkiem niezłe są
wypasione karty graficzne. Hm, jak się te "dedykowane" nazywają?

ASIC, np. GC3355. Zobacz PDF-a: https://github.com/gridseed/gc3355-doc/blob/master/GC3355_DataSheet.pdf

A jeszcze: jacyś naukowcy postawili tezę, że mózg człowieka nie
wyewoluował pod kątem "zapotrzebowania na aparat myślowy", lecz jako...
radiator.

Tylko czy mózg jest dobrym radiatorem ciepła?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-17 16:20:47
Autor: dantes
Pytanie o chipy
Dnia Wed, 17 Jul 2019 14:45:56 +0200, JaNus napisał(a):

W dniu 2019-07-17 o 13:23, dantes pisze:
A jaką masz pewność, że nie kopiesz BTC?

Jest tam i taki projekt (chyba storij się nazywa), wchodzisz w to
świadomie. Zaś "uczciwość" samych projektów gwarantuje Uniwerek
Berkeley, twórca, i zarządca platformy BOINC.

Aha.

Co do kopalni coinów, to mam taką swoją teorię: jakby im wpuścić wirusa,
aby zamiast kopania, cała ta moc obliczeniowa posłużyła do czegoś
pożytecznego, eeech.

Łatwiej jest "im wpuścić wirusa, aby zamiast czegoś pożytecznego, cała ta
moc obliczeniowa posłużyła do kopania BTC"

Dzisiaj możesz kopać "przez www" nie będąc tego świadomym.

Data: 2019-07-16 12:48:51
Autor: Big Jack
Pytanie o chipy
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/43333c98-705d-4add-99df-79cc3a97a0f9@googlegroups.com
*Bolko* napisał(-a):

Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja
I w książce "Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku
autor pisze że w 1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje
wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

W 1995r kiedy kupowałem swojego pierwszego PC-ta (486DX2 66MHZ, 4MB RAM, HDD 420MB) ceny RAM kształotowały się tak, że cena 1MB to było ~1000000 starych zł, albo nowych 100zł, bo akurat weszła denominacja. Wyobraża sobie ktoś dzisiaj takie ceny?Płyta była taka, że wszystkie kontrolery, porty szeregowe i równoległy były na kartach rozszerzeń na szynie ISA. Karta graficzna to pamiętam że byla to Trident i miała już sterowniki do Windowsa 3, ale nie pamietam już ile miała pamięci. To chyba było rzędu setek KB. Miałem do niego oryginalne MS-DOS (chyba 6.x), wspmomniany Windows 3.1 wraz certyfikatami autentyczności i podrecznikami, wersje instalacyjne na dyskietkach 3,5. Trzymam je do dzisiaj :) A podręcznik do Windowsa mógłby przyprawić o ból głowy. Objetościowo zbliżony do 3szt filmów DVD w pudełkach.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2019-07-16 15:38:27
Autor: elmer radi radisson
Pytanie o chipy
On 2019-07-16 12:48, Big Jack wrote:

W 1995r kiedy kupowałem swojego pierwszego PC-ta (486DX2 66MHZ, 4MB RAM, HDD 420MB) ceny RAM kształotowały się tak, że cena 1MB to było ~1000000 starych zł, albo nowych 100zł, bo akurat weszła denominacja. Wyobraża sobie ktoś dzisiaj takie ceny?Płyta była taka, że wszystkie kontrolery, porty szeregowe i równoległy były na kartach rozszerzeń na szynie ISA. Karta graficzna to pamiętam że byla to Trident i miała już sterowniki do Windowsa 3, ale nie pamietam już ile miała pamięci. To chyba było rzędu setek KB. Miałem do niego oryginalne MS-DOS (chyba 6.x), wspmomniany Windows 3.1 wraz certyfikatami autentyczności i podrecznikami, wersje instalacyjne na dyskietkach 3,5. Trzymam je do dzisiaj :) A podręcznik do Windowsa mógłby przyprawić o ból głowy. Objetościowo zbliżony do 3szt filmów DVD w pudełkach.

Trident 8900/9000 mial w roznych wersjach, albo z opcja rozbudowy
512KB lub 1MB.
Tez doskonale pamietam ten bolacy przelicznik 1MB RAM = milion :). i 2MB sie kladlo jako ostateczne minimum gdy ktos nie mial kasy, bo 4MB to juz
byla dobra cwiartka wartosci kompa. I kradzieze ramu z kompow faktycznie
sie zdarzaly.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-17 11:24:39
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> wrote:

W 1995r kiedy kupowałem swojego pierwszego PC-ta (486DX2 66MHZ, 4MB RAM, HDD 420MB) ceny RAM kształotowały się tak, że cena 1MB to było ~1000000 starych zł, albo nowych 100zł, bo akurat weszła denominacja. Wyobraża sobie ktoś dzisiaj takie ceny?

Tak... pamiętam jak się cieszyłem, że dorwałem okazyjnie na giełdzie 16 MB RAMu i okazało się, że po prostu przepłaciłem za 8 MB...

Płyta była taka, że wszystkie kontrolery, porty szeregowe i równoległy były na kartach rozszerzeń na szynie ISA.

Tzw. "aiołka".

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-17 18:58:59
Autor: Big Jack
Pytanie o chipy
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/848ff6e4-9960-4922-a9f0-af0211e709f7@trust.no1
*Queequeg* napisał(-a):

Płyta była taka, że wszystkie kontrolery, porty szeregowe i
równoległy były na kartach rozszerzeń na szynie ISA.

Tzw. "aiołka".

To jeszcze na styku sprzętu i softu przypomniało mi się, że ówczesne PC-ty miały ograniczoną jakąś pamięć (cache?) do kilkuset kB. Bywało, że po załadowaniu systemu dla niekórych gier tej pamięci brakowało. Żeby każdorazowo nie grzebać w autoexec.bat i config.sys tworzyło się specjalnie spreparowane dyskietki startowe, które na potrzeby sesji odzyskiwały to co było potrzebne. Po resecie wszystko wracało do normy. Z opowieści już tylko wiem i nie wiem na ile w tym prawdy, że jeszcze wcześniej trzeba było parkować głowice HDD

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2019-07-17 19:50:24
Autor: Mateusz Viste
Pytanie o chipy
On Wed, 17 Jul 2019 18:58:59 +0200, Big Jack wrote:
To jeszcze na styku sprzętu i softu przypomniało mi się, że ówczesne
PC-ty miały ograniczoną jakąś pamięć (cache?) do kilkuset kB. Bywało, że
po załadowaniu systemu dla niekórych gier tej pamięci brakowało.

Nie cache, tylko pamięć konwencjonalna, czyli ta poniżej granicy 640KiB, bo tylko ta jest widoczna w trybie rzeczywistym (adresacja 20 bitowa, przy czym górne 384KiB jest zarezerwowane dla BIOS i kart rozszerzeń).

Żeby każdorazowo nie grzebać w autoexec.bat i config.sys tworzyło się
specjalnie spreparowane dyskietki startowe,

Wystarczy użyć systemu menu w config.sys, nie ma potrzeby męczyć dyskietek.

Z opowieści już tylko wiem i nie wiem na ile w tym prawdy, że jeszcze
wcześniej trzeba było parkować głowice HDD

To było przy pierwszych dyskach, jeszcze na komputerach XT. Producent zalecał parkowanie głowicy za pomocą parkhead.com przed wyłączeniem komputera, aby ustawić głowicę nad 'bezpiecznym' obszarem talerza, coby nie uszkodziła ona przypadkiem czegoś istotnego podczas lądowania.

Mateusz

Data: 2019-07-18 10:23:01
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:

Z opowieści już tylko wiem i nie wiem na ile w tym prawdy, że jeszcze
wcześniej trzeba było parkować głowice HDD

To było przy pierwszych dyskach, jeszcze na komputerach XT. Producent zalecał parkowanie głowicy za pomocą parkhead.com przed wyłączeniem komputera, aby ustawić głowicę nad 'bezpiecznym' obszarem talerza, coby nie uszkodziła ona przypadkiem czegoś istotnego podczas lądowania.

Ja miałem park.com, i już na AT, dysk 40 MB, bodajże Quantum. Choć może ktoś po prostu przemianował parkhead.com na park.com, żeby krócej się wpisywało...

To i tak była tylko jedna funkcja przerwania int 13h.

O jest, ah=19h dokładniej: https://en.wikipedia.org/wiki/INT_13H

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-18 12:00:25
Autor: Mateusz Viste
Pytanie o chipy
On Thu, 18 Jul 2019 10:23:01 +0000, Queequeg wrote:
Ja miałem park.com, i już na AT, dysk 40 MB, bodajże Quantum. Choć może
ktoś po prostu przemianował parkhead.com na park.com, żeby krócej się
wpisywało...

Być może. Albo istniały różne wersje.

To i tak była tylko jedna funkcja przerwania int 13h.

Zaiste. W kodzie maszynowym parkhead.com z IBM5060 widzę:

00000650  8A16AD05          mov dl,[0x5ad]
00000654  B419              mov ah,0x19
00000656  CD13              int 0x13
00000658  80FC00            cmp ah,0x0
0000065B  7407              jz 0x664


Mateusz

Data: 2019-07-19 09:26:16
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:

To i tak była tylko jedna funkcja przerwania int 13h.

Zaiste. W kodzie maszynowym parkhead.com z IBM5060 widzę:

00000650  8A16AD05          mov dl,[0x5ad]
00000654  B419              mov ah,0x19
00000656  CD13              int 0x13
00000658  80FC00            cmp ah,0x0
0000065B  7407              jz 0x664

Tak... zgadzałoby się z tym opisem:

http://www.oldlinux.org/Linux.old/docs/interrupts/int-html/rb-0647.htm

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-18 13:20:50
Autor: Big Jack
Pytanie o chipy
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5d2f7c00$0$21611$426a74cc@news.free.fr
*Mateusz Viste* napisał(-a):

Nie cache, tylko pamięć konwencjonalna, czyli ta poniżej granicy
640KiB, bo tylko ta jest widoczna w trybie rzeczywistym (adresacja 20
bitowa, przy czym górne 384KiB jest zarezerwowane dla BIOS i kart
rozszerzeń).

Żeby każdorazowo nie grzebać w autoexec.bat i config.sys tworzyło się
specjalnie spreparowane dyskietki startowe,

Wystarczy użyć systemu menu w config.sys, nie ma potrzeby męczyć
dyskietek.

Dzięki za sprostowanie i przypomnienie. Trochę później odkryłem "menuitem"

Z opowieści już tylko wiem i nie wiem na ile w tym prawdy, że jeszcze
wcześniej trzeba było parkować głowice HDD

To było przy pierwszych dyskach, jeszcze na komputerach XT. Producent
zalecał parkowanie głowicy za pomocą parkhead.com przed wyłączeniem
komputera, aby ustawić głowicę nad 'bezpiecznym' obszarem talerza,
coby nie uszkodziła ona przypadkiem czegoś istotnego podczas
lądowania.

Jak wspomniałem, nie miałem potrzeby parkowania głowic, ale myślałem, że do tego wystarczało DOS-owe polecenie "park"

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2019-07-19 09:28:05
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> wrote:

To było przy pierwszych dyskach, jeszcze na komputerach XT. Producent
zalecał parkowanie głowicy za pomocą parkhead.com przed wyłączeniem
komputera, aby ustawić głowicę nad 'bezpiecznym' obszarem talerza,
coby nie uszkodziła ona przypadkiem czegoś istotnego podczas
lądowania.

Jak wspomniałem, nie miałem potrzeby parkowania głowic, ale myślałem, że do tego wystarczało DOS-owe polecenie "park"

Też używałem "park", ale to nie było DOS-owe polecenie (rozprowadzane razem z DOS-em) tylko dodatkowy program.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-18 14:53:14
Autor: elmer radi radisson
Pytanie o chipy
On 2019-07-17 18:58, Big Jack wrote:

Z opowieści już tylko wiem i nie wiem na ile w tym prawdy, że jeszcze wcześniej trzeba było parkować głowice HDD

To na dyskach MFM/RLL sprzed epoki IDE. Pecki AT mialy juz IDE
ktore parkowalo glowice automatycznie.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-19 09:28:59
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
elmer radi radisson <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> wrote:

Z opowieści już tylko wiem i nie wiem na ile w tym prawdy, że jeszcze wcześniej trzeba było parkować głowice HDD

To na dyskach MFM/RLL sprzed epoki IDE. Pecki AT mialy juz IDE
ktore parkowalo glowice automatycznie.

Miałem IDE, które trzeba było parkować -- przynajmniej tak kazali, jak dostałem :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-19 15:03:48
Autor: elmer radi radisson
Pytanie o chipy
On 2019-07-19 11:28, Queequeg wrote:

Miałem IDE, które trzeba było parkować -- przynajmniej tak kazali, jak
dostałem :)

Nie na takie rzeczy sie chuchalo, jak sie czlowiekowi lapy trzesly
nad cudem techniki kupionym za grube miliony ;)



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-20 03:44:43
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
elmer radi radisson <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> wrote:

Miałem IDE, które trzeba było parkować -- przynajmniej tak kazali, jak
dostałem :)

Nie na takie rzeczy sie chuchalo, jak sie czlowiekowi lapy trzesly
nad cudem techniki kupionym za grube miliony ;)

Czyli co, chuchałem bez potrzeby? ;) z drugiej strony kto ich tam wie, na ile technologia automatycznego parkowania przy zaniku zasilania była wtedy niezawodna.

Aż mi się przypomniało "można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer" (tak, wiem, czasy nie te).

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-20 08:27:13
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Obecnie jest podobnie, przecież nie wyłączasz komputera prztyczkiem jak miksera czy odkurzacza.


-- -- -
Aż mi się przypomniało "można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer".

Data: 2019-07-20 21:21:00
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-20 o 08:27, ąćęłńóśźż pisze:
Obecnie jest podobnie, przecież nie wyłączasz komputera prztyczkiem
jak miksera czy odkurzacza.


-- -- -
Aż mi się przypomniało "można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer".


No co Wy, oczadzieli? Konieczność programowego parkowania głowic już
odeszła w przeszłość. Teraz jest sprężynka, dysk zaparkuje nawet bez prądu.

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-20 23:05:23
Autor: Marcin Debowski
Pytanie o chipy
On 2019-07-20, JaNus <bez@adresu> wrote:
W dniu 2019-07-20 o 08:27, ąćęłńóśźż pisze:
Obecnie jest podobnie, przecież nie wyłączasz komputera prztyczkiem
jak miksera czy odkurzacza.


-- -- -
Aż mi się przypomniało "można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer".


No co Wy, oczadzieli? Konieczność programowego parkowania głowic już
odeszła w przeszłość. Teraz jest sprężynka, dysk zaparkuje nawet bez prądu.

Ta sprężynka słabo przerzuca zawarości pamięci podręcznych na dyski.

--
Marcin

Data: 2019-07-21 03:55:48
Autor: JaNus
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-21 o 01:05, Marcin Debowski pisze:
No co Wy, oczadzieli? Konieczność programowego parkowania głowic już
odeszła w przeszłość. Teraz jest sprężynka, dysk zaparkuje nawet bez prądu.
Ta sprężynka słabo przerzuca zawarości pamięci podręcznych na dyski.
>
Hm, hm, bateryjka do nich?

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2019-07-21 12:28:46
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Obecnie jest podobnie, przecież nie wyłączasz komputera prztyczkiem jak miksera czy odkurzacza.

Ale jak wyłączysz to nie uszkodzisz fizycznie dysku. A na myśli miałem brak automatycznego wyłączania przez soft-power w ATX, które jest dziś standardem.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-21 13:33:11
Autor: Marcin Debowski
Pytanie o chipy
On 2019-07-21, Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:
ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Obecnie jest podobnie, przecież nie wyłączasz komputera prztyczkiem jak miksera czy odkurzacza.

Ale jak wyłączysz to nie uszkodzisz fizycznie dysku. A na myśli miałem brak automatycznego wyłączania przez soft-power w ATX, które jest dziś standardem.

Wtedy też wyłączenie nie powodowało fizycznego uszkodzenia dysku. Parkowanie (przesuwanie glowic poza talerze), było zabezpieczeniem na wypadek poruszenia dysku, ale jeśli się nie ruszyło to nic się nie uszkadzało.

--
Marcin

Data: 2019-07-21 13:46:25
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:

Ale jak wyłączysz to nie uszkodzisz fizycznie dysku. A na myśli miałem brak automatycznego wyłączania przez soft-power w ATX, które jest dziś standardem.

Wtedy też wyłączenie nie powodowało fizycznego uszkodzenia dysku. Parkowanie (przesuwanie glowic poza talerze), było zabezpieczeniem na wypadek poruszenia dysku, ale jeśli się nie ruszyło to nic się nie uszkadzało.

To nie było tak, że niezaparkowana głowica (na dyskach, które trzeba było parkować) spadała na obszar, nad którym akurat się unosiła, gdy zabrakło zasilania?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-21 14:08:50
Autor: Mateusz Viste
Pytanie o chipy
On Sun, 21 Jul 2019 13:46:25 +0000, Queequeg wrote:
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:
Wtedy też wyłączenie nie powodowało fizycznego uszkodzenia dysku.
Parkowanie (przesuwanie glowic poza talerze), było zabezpieczeniem na
wypadek poruszenia dysku, ale jeśli się nie ruszyło to nic się nie
uszkadzało.

To nie było tak, że niezaparkowana głowica (na dyskach, które trzeba
było parkować) spadała na obszar, nad którym akurat się unosiła, gdy
zabrakło zasilania?

Tak właśnie było, ale nie było to zdaje się szkodliwe dla talerza. Szkoda powstawała, jeśli głowica zaczynała wibrować pod wpływem zewnętrznych drgań.

http://bitsavers.org/pdf/seagate/ST506_Preliminary_OEM_Manual_Apr81.pdf

str. 30 - producent pisze o wymogu parkowania wyłącznie w kontekście transportu.

Swoją drogą, "przesuwanie głowic poza talerze" o którym wspominał Marcin jest nieścisłe - od epoki dysków Winchester głowice przestały schodzić z talerza. Parkowanie polegało po prostu na ustawieniu ich na określonej ścieżce.

Mateusz

Data: 2019-07-21 19:51:11
Autor: Big Jack
Pytanie o chipy
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5d3471f2$0$14364$426a74cc@news.free.fr
*Mateusz Viste* napisał(-a):

Swoją drogą, "przesuwanie głowic poza talerze" o którym wspominał
Marcin jest nieścisłe - od epoki dysków Winchester głowice przestały
schodzić z talerza. Parkowanie polegało po prostu na ustawieniu ich
na określonej ścieżce.

Nie pamiętam gdzie to widziałem, może w BIOS-ie (parametry HDD) starego komputera - "landing zone". Miało to coś wspólnego z parkowaniem głowic?

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2019-07-21 19:40:32
Autor: Mateusz Viste
Pytanie o chipy
On Sun, 21 Jul 2019 19:51:11 +0200, Big Jack wrote:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5d3471f2$0$14364$426a74cc@news.free.fr
*Mateusz Viste* napisał(-a):

Swoją drogą, "przesuwanie głowic poza talerze" o którym wspominał
Marcin jest nieścisłe - od epoki dysków Winchester głowice przestały
schodzić z talerza. Parkowanie polegało po prostu na ustawieniu ich na
określonej ścieżce.

Nie pamiętam gdzie to widziałem, może w BIOS-ie (parametry HDD) starego
komputera - "landing zone". Miało to coś wspólnego z parkowaniem głowic?

Tak, miało to właśnie wskazywać na którym cylindrze powinna zostać ustawiona głowica przed wyłączeniem komputera. Domniemywam, że BIOS korzystał z tego parametru po prostu kiedy dostawał INT 13h,19h... Czyli w praktyce mało kiedy (chyba że ktoś ręcznie wywoływał parkhead.com).

Mateusz

Data: 2019-07-22 00:42:59
Autor: Marcin Debowski
Pytanie o chipy
On 2019-07-21, Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Sun, 21 Jul 2019 13:46:25 +0000, Queequeg wrote:
Marcin Debowski <agatek@invalid.zoho.com> wrote:
Wtedy też wyłączenie nie powodowało fizycznego uszkodzenia dysku.
Parkowanie (przesuwanie glowic poza talerze), było zabezpieczeniem na
wypadek poruszenia dysku, ale jeśli się nie ruszyło to nic się nie
uszkadzało.

To nie było tak, że niezaparkowana głowica (na dyskach, które trzeba
było parkować) spadała na obszar, nad którym akurat się unosiła, gdy
zabrakło zasilania?

Tak właśnie było, ale nie było to zdaje się szkodliwe dla talerza. Szkoda powstawała, jeśli głowica zaczynała wibrować pod wpływem zewnętrznych drgań.

http://bitsavers.org/pdf/seagate/ST506_Preliminary_OEM_Manual_Apr81.pdf

str. 30 - producent pisze o wymogu parkowania wyłącznie w kontekście transportu.

Na str. 7. (2.6) jest też o cienkiej warstwie smarującej. Podejrzewam, że jak na dzisiejsze standardy było to po prostu urządzenie dość siermiężne i zarówno głowicy jak i talerzom taki kontakt aż tak bardzo nie robił podobnie jak w przypadku taśm czy innych elastycznych nosników. W przypadku dysku *twardego* wszystko było bardziej sztywne, więc nie bardzo miało się co odkształcać elastycznie i stąd koniecznoć większej uwagi.

Swoją drogą, "przesuwanie głowic poza talerze" o którym wspominał Marcin jest nieścisłe - od epoki dysków Winchester głowice przestały schodzić z talerza. Parkowanie polegało po prostu na ustawieniu ich na określonej ścieżce.

Tak, ale... to też jest nieścisłe bo potem jednak zaczeły schodzić.
http://www.datarecovery.com.sg/data_recovery/img/img_harddisk4_edited.jpg

Jak kto ciekawy to trzebaby pogrzebac jak to wszystko wyglądało w okresach przejściowych od tych ca lat 80tych.

--
Marcin

Data: 2019-07-21 16:46:58
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Bardzo się mylisz, twarde wyłączenie może posypać dyski.


-- -- -
Ale jak wyłączysz to nie uszkodzisz fizycznie dysku.

Data: 2019-07-22 00:58:52
Autor: Marcin Debowski
Pytanie o chipy
On 2019-07-21, ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:
Bardzo się mylisz, twarde wyłączenie może posypać dyski.
-- -- -
Ale jak wyłączysz to nie uszkodzisz fizycznie dysku.

Jak? Rozumiem, że można fizycznie uszkodzić robiąc off/on.....off/on/off kilka razy, ale poprzez proste odcięcię zasilania?

--
Marcin

Data: 2019-07-22 07:37:08
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Miałem awarię prądu (całe osiedle), nie wiem ile razy włączali wyłączali, ale dwa dyski naraz się sypnęły (błędy sektorów).


-- -- -
Rozumiem, że można fizycznie uszkodzić robiąc off/on.....off/on/off kilka razy, ale poprzez proste odcięcię zasilania?

Data: 2019-07-22 13:09:55
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Miałem awarię prądu (całe osiedle), nie wiem ile razy włączali wyłączali, ale dwa dyski naraz się sypnęły (błędy sektorów).

Byłbym ostrożny z wyciąganiem wniosków z dowodu anegdotycznego.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-22 15:26:26
Autor: ąćęłńóśźż
Pytanie o chipy
Oczywiście.
Też nie uważam, żeby wypicie szklanki wódki duszkiem miało komukolwiek zaszkodzić.


-- -- -
Byłbym ostrożny z wyciąganiem wniosków z dowodu anegdotycznego.

Data: 2019-07-22 11:57:07
Autor: elmer radi radisson
Pytanie o chipy
On 2019-07-20 05:44, Queequeg wrote:

Czyli co, chuchałem bez potrzeby? ;) z drugiej strony kto ich tam wie, na
ile technologia automatycznego parkowania przy zaniku zasilania była wtedy
niezawodna.

W sumie jak miałeś bardzo stary dysk z początków ID to mógł wymagać
parkowania. Ale ja np. miałem pierwszy HDD 40MB Seagate i ten już nie
potrzebował.

Aż mi się przypomniało "można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer" (tak,
wiem, czasy nie te).

To raczej oznaczało że Win95/98 zrobił co swoje i ma najmniejsze
ryzyko się dalej wysypać ;). A nade wszystko, że nie dzieją się
już żadne operacje dyskowe które, przerwane, mogły popsuć fat32.
Ten system plików wraz z multitaskingową wciąż-nakładką na dosa,
był fatalnym połączeniem.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 10:11:03
Autor: Queequeg
Pytanie o chipy
elmer radi radisson <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> wrote:

W sumie jak miałeś bardzo stary dysk z początków ID to mógł wymagać
parkowania. Ale ja np. miałem pierwszy HDD 40MB Seagate i ten już nie
potrzebował.

Ten na pewno miał 40 MB, chyba Quantum.

To raczej oznaczało że Win95/98 zrobił co swoje i ma najmniejsze
ryzyko się dalej wysypać ;). A nade wszystko, że nie dzieją się
już żadne operacje dyskowe które, przerwane, mogły popsuć fat32.
Ten system plików wraz z multitaskingową wciąż-nakładką na dosa,
był fatalnym połączeniem.

Dokładnie tak. Z drugiej strony ext4 też mi się nie raz posypał...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-07-16 13:14:57
Autor: RadoslawF
Pytanie o chipy
W dniu 2019-07-15 o 21:06, Bolko pisze:

Kupiłem mojemu synowi serie Monstrualna Eurydycja
I w książce "Katastrofalne komputery" Michaela Colemana z 1999 roku
autor pisze że w 1995 roku chipy były tak drogie że złodzieje
wpadali do biur i wymontowywali chipy z komputerów bo były tak drogie.
I syna pyta czy to prawda?

Nie spotkałem się z taką informacją ale jak rozumiem nie dotyczyła
naszego kraju a pewnie USA gdzie często drzwi się tylko zatrzaskiwało
zamiast zamykać na solidny zamek.
Pamięci w tym czasie były już w simach więc pewnie można się
było obłowić.


Pozdrawiam

Pytanie o chipy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona