Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pytanie o rozgraniczenie

Pytanie o rozgraniczenie

Data: 2010-01-29 11:24:09
Autor: Rafał
Pytanie o rozgraniczenie
Witam
Podepnę się pod wątek bo temat podobny.
Na stronie: http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/ zobaczyłem dużą rozbieżność miedzy granicą faktyczną, a tym co jest na tej mapce. Oczywiście na moją niekorzyść.
Jest to działka którą żona dostała w spadku. Korzystamy z niej jako działka letniskowa, rzadko tam bywamy.
Płot między działką naszą a sąsiada jest przy naszych zabudowaniach, a powinien być przy zabudowaniach sąsiada, w związku z tym straciliśmy około 7 arów!!
Podatek jaki płacimy, wskazuje(powierzchnia działki) że płacimy również za teren użytkowany przez sąsiada!
Położenie płota i użytkowanie naszej działki przez sąsiada trwa już od przeszło 30 lat, więc można śmiało mówić o zasiedzeniu czy to w złej czy w dobrej wierze.
Jednak sąsiad nie wystąpił o zasiedzenie.
Czy jeżeli teraz ja wystąpię o rozgraniczenie działki mam szanse odzyskać swój teren?
Sąsiad nie jest majętny, słyszałem że przy wystąpieniu o zasiedzenie trzeba ponieść nie małe koszty - jakie są to koszty?
Z sąsiadem nie rozmawiałem na ten temat, nie chciał bym wkładać kija w mrowisko do puki nie będę pewien że jestem w stanie odzyskać terenu.

Sporny kawałek działki nie jest jakiś super atrakcyjny, obecnie stanowi wybieg dla drobiu, jest to skarpa z widokiem na obore:). Dla mnie byłby to o tyle dobre, że mógłbym obsadzić ten teren i pozbyć się niezbyt atrakcyjnych widoków.

Jakie kroki powinienem poczynić aby odzyskać ten teren?
Czy wiąże się to z jakimiś kosztami? Jakimi?

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2010-01-29 15:56:43
Autor: Johnson
Pytanie o rozgraniczenie
Rafał pisze:

Na stronie: http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/ zobaczyłem dużą rozbieżność miedzy granicą faktyczną, a tym co jest na tej mapce. Oczywiście na moją niekorzyść.

Czemu oczywiście? Sąsiad też by powiedział o oczywistości ..?

Położenie płota i użytkowanie naszej działki przez sąsiada trwa już od przeszło 30 lat, więc można śmiało mówić o zasiedzeniu czy to w złej czy w dobrej wierze.

To już nie jest cześć waszej działki ;)


Jednak sąsiad nie wystąpił o zasiedzenie.
Czy jeżeli teraz ja wystąpię o rozgraniczenie działki mam szanse odzyskać swój teren?

Raczej nie. W pierwszej kolejności sąd ustala stan prawny. A przez stan prawny należy rozumieć również stan wynikający z zasiedzenia.


Sąsiad nie jest majętny, słyszałem że przy wystąpieniu o zasiedzenie trzeba ponieść nie małe koszty - jakie są to koszty?

Opłata sądowa 2000 zł + wydatki.


Z sąsiadem nie rozmawiałem na ten temat, nie chciał bym wkładać kija w mrowisko do puki nie będę pewien że jestem w stanie odzyskać terenu.


Marne szanse masz, chyba że sąsiad to jakiś niekumaty.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Pytanie o rozgraniczenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona