Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Pytanie o zestaw naprawczy

Pytanie o zestaw naprawczy

Data: 2014-03-12 21:58:45
Autor: Marek
Pytanie o zestaw naprawczy
Chciałbym przygotować się do sezonu i być może niezbyt dalekich wypraw rowerowych ale za to w miejsca, gdzie ewentualna pomoc samochodem nie dotrze. W takich właśnie miejscach zazwyczaj łapie się flaka (i głównie w piątki wieczorem). :-) Czytając instrukcję do mojego nowego roweru skorzystałem z porady... nabyłem Schwalbe Doc Blue. Uznałem, że to wygodny wynalazek. No i chyba się sfrajerowałem, no bo czy to się da użyć przy wentylach SV???

Muszę zatem wrócić najprawdopodobniej do tradycyjnych łatek. Znalazłem u sprzedawców dwie opcje: zestawy z klejem i tarką metalową (pewnie trzeba trochę odczekać aż przyschnie) oraz łatki samoprzylepne (Expres firmy Expand) i samowulkanizujące się podczas jazdy, przy których ponoć nie trzeba się bawić w klejenie i czekanie. Które lepsze? Nie chcę wozić całego warsztatu i eksperymentować na sobie po lasach.

--
Pozdrawiam
Marek

Data: 2014-03-12 22:42:58
Autor: ToMasz
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 12.03.2014 21:58, Marek pisze:
Chciałbym przygotować się do sezonu i być może niezbyt dalekich wypraw
rowerowych ale za to w miejsca, gdzie ewentualna pomoc samochodem nie
dotrze. W takich właśnie miejscach zazwyczaj łapie się flaka (i głównie
w piątki wieczorem). :-) Czytając instrukcję do mojego nowego roweru
skorzystałem z porady... nabyłem Schwalbe Doc Blue. Uznałem, że to
wygodny wynalazek. No i chyba się sfrajerowałem, no bo czy to się da
użyć przy wentylach SV???

Muszę zatem wrócić najprawdopodobniej do tradycyjnych łatek. Znalazłem u
sprzedawców dwie opcje: zestawy z klejem i tarką metalową (pewnie trzeba
trochę odczekać aż przyschnie) oraz łatki samoprzylepne (Expres firmy
Expand) i samowulkanizujące się podczas jazdy, przy których ponoć nie
trzeba się bawić w klejenie i czekanie. Które lepsze? Nie chcę wozić
całego warsztatu i eksperymentować na sobie po lasach.

temat rzeka. Łatka samoprzylepna - fajna jest, ale nigdy nie trwała. Mimo to - może wystarczyć na dojazd do domu. ŁAtki z klejem - mocne trwałe - zależne w dużej mierze od przygotowania powierzchni, co w lesie może nie być takie łatwe.
Polecam dodatkowy fartuch ze starej dętki pomiędzy dętkę właściwą a oponę....

ToMasz

Data: 2014-03-12 22:29:19
Autor: AZ
Pytanie o zestaw naprawczy
On 2014-03-12, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

Polecam dodatkowy fartuch ze starej dętki pomiędzy dętkę właściwą a oponę....

A w jakim celu?

--
Artur

Data: 2014-03-12 23:20:52
Autor: Marek
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-12 22:42, ToMasz pisze:


temat rzeka. Łatka samoprzylepna - fajna jest, ale nigdy nie trwała.
Mimo to - może wystarczyć na dojazd do domu.

Głównie o to chodzi. W domu mogę wymienić sobie dętkę na spokojnie.

ŁAtki z klejem - mocne
trwałe - zależne w dużej mierze od przygotowania powierzchni, co w lesie
może nie być takie łatwe.

Ile czasu klej schnie? Czy wystarczy zmatowienie dętki? Przypuszczam, że powinno się jeszcze dodatkowo odtłuścić / odpylić a to już warsztat się robi z tego przedsięwzięcia.

Polecam dodatkowy fartuch ze starej dętki pomiędzy dętkę właściwą a
oponę....

W sensie nalepienia czy luzem włożony? Jeśli luzem... to czy wystarczy on aby dało się napompować koło?

--
Pozdrawiam
Marek

Data: 2014-03-13 07:53:03
Autor: cytawa
Pytanie o zestaw naprawczy
ToMasz pisze:

temat rzeka. Łatka samoprzylepna - fajna jest, ale nigdy nie trwała.
Mimo to - może wystarczyć na dojazd do domu. ŁAtki z klejem - mocne
trwałe - zależne w dużej mierze od przygotowania powierzchni, co w lesie
może nie być takie łatwe.
Polecam dodatkowy fartuch ze starej dętki pomiędzy dętkę właściwą a
oponę....

JA w reperaturce woze troche szarej tasmy samoprzylepnej, zbrojonej. Jest bardzo mocna i w razie czego mozna zabezpieczyc przeciecia w oponie.


Jan Cytawa

Data: 2014-03-13 11:18:29
Autor: piecia aka dracorp
Pytanie o zestaw naprawczy
Dnia 13.03.2014, cytawa napisał lub napisała:
JA w reperaturce woze troche szarej tasmy samoprzylepnej, zbrojonej. Jest bardzo mocna i w razie czego mozna zabezpieczyc przeciecia w oponie.
Ja od jakiegoś czasu wożę igłę i dratwę i raz się już przydała.
Aczkolwiek taśma też dobry pomysł.
--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2014-03-13 11:19:52
Autor: piecia aka dracorp
Pytanie o zestaw naprawczy
Dnia 12.03.2014, ToMasz napisał lub napisała:
temat rzeka. Łatka samoprzylepna - fajna jest, ale nigdy nie trwała. Mimo to - może wystarczyć na dojazd do domu. ŁAtki z klejem - mocne trwałe - zależne w dużej mierze od przygotowania powierzchni, co w lesie może nie być takie łatwe.
A mi samoprzylepne trzymały rok a takie na klej kilka miesięcy ale to
pojedynczy przypadek. Wszystko zależy od czystości powierzchni.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2014-03-15 07:26:18
Autor: MadMan
Pytanie o zestaw naprawczy
Dnia Thu, 13 Mar 2014 11:19:52 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisa(a):

A mi samoprzylepne trzymay rok a takie na klej kilka miesicy ale to
pojedynczy przypadek. Wszystko zaley od czystoci powierzchni.

Mi dobrze nalepione atki na klej trzymaj do nieskoczonoci :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2014-03-12 23:43:21
Autor: solar
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-12 21:58, Marek pisze:

Muszę zatem wrócić najprawdopodobniej do tradycyjnych łatek. Znalazłem u
sprzedawców dwie opcje: zestawy z klejem i tarką metalową (pewnie trzeba
trochę odczekać aż przyschnie) oraz łatki samoprzylepne (Expres firmy
Expand) i samowulkanizujące się podczas jazdy, przy których ponoć nie
trzeba się bawić w klejenie i czekanie. Które lepsze? Nie chcę wozić
całego warsztatu i eksperymentować na sobie po lasach.

Samoprzylepne mają problemy z ogarnięciem większych dziur. A klej... wystarczy 30 sekund. Cała operacja klejenia (od momentu znalezienia dziury) zajmuje 1-1,5 minuty.


--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kobieta powinna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na podobieństwo Boga."
                                                    św. Bernard

Data: 2014-03-13 04:17:54
Autor: JDX
Pytanie o zestaw naprawczy
IMO nie ma nic lepszego niż zapasowa dętka - w terenie możesz mieć
problemy ze znalezieniem (małej) dziury w dętce. Do łatwego znalezienia
dziury potrzebna jest woda, a w terenie nie zawsze znajdzie się jakaś
kałuża pod ręką. No i w przypadku zapasowej dętki odpada pieprzenie się
z czyszczeniem i klejeniem.

W każdym razie ja wożę zapasową dętkę i łatki samoprzylepne.


Chciałbym przygotować się do sezonu i być może niezbyt dalekich
wypraw rowerowych ale za to w miejsca, gdzie ewentualna pomoc
samochodem nie dotrze. W takich właśnie miejscach zazwyczaj łapie się
flaka (i głównie w piątki wieczorem). :-)
To mamy skrajnie różne doświadczenia ponieważ ja zazwyczaj łapię kapcie
podczas wypraw z peryferiów do centrum miasta. :-)

Data: 2014-03-13 23:09:52
Autor: Jacek G.
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-13 04:17, JDX napisał(a)::
IMO nie ma nic lepszego niż zapasowa dętka - w terenie możesz mieć
problemy ze znalezieniem (małej) dziury w dętce.

W każdym razie ja wożę zapasową dętkę i łatki samoprzylepne.
Ja również - dętka daje możliwość szybkiej wymiany, łatki (jakiekolwiek) nie zajmują miejsca i nie ważą, a zabezpieczają w przypadku jakiegoś wyjątkowego pecha.
Ponadto z praktyki - może się czasem przydać zakuwacz do łańcucha + umiejętność posłużenia się nim. Mnie wprawdzie łańcuch nigdy nie strzelił, ale znajomym, z którymi jeździłem zdarzyło się kilka razy.
Koledze pękła też kiedyś w górach linka hamulcowa i odtąd mam na wyposażeniu również linkę. No, ale hydraulicznych tarcz to nie dotyczy.
Poza tym jakiś multitool, parę śrubek, łyżki do opon - wszystko mieści się w torebce pod ramą.
--
Jacek G.

Data: 2014-03-14 00:29:46
Autor: m
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 13.03.2014 23:09, Jacek G. pisze:
W dniu 2014-03-13 04:17, JDX napisał(a)::
IMO nie ma nic lepszego niż zapasowa dętka - w terenie możesz mieć
problemy ze znalezieniem (małej) dziury w dętce.

W każdym razie ja wożę zapasową dętkę i łatki samoprzylepne.
Ja również - dętka daje możliwość szybkiej wymiany, łatki (jakiekolwiek)
nie zajmują miejsca i nie ważą, a zabezpieczają w przypadku jakiegoś
wyjątkowego pecha.
Ponadto z praktyki - może się czasem przydać zakuwacz do łańcucha +
umiejętność posłużenia się nim. Mnie wprawdzie łańcuch nigdy nie
strzelił, ale znajomym, z którymi jeździłem zdarzyło się kilka razy.
Koledze pękła też kiedyś w górach linka hamulcowa i odtąd mam na
wyposażeniu również linkę. No, ale hydraulicznych tarcz to nie dotyczy.
Poza tym jakiś multitool, parę śrubek, łyżki do opon - wszystko mieści
się w torebce pod ramą.

Ha, a co powinienem wozić żeby się ustrzec przed taki przypadkiem: ukręciła mi się śruba którą jest przyczepiona przerzutka do widelca. Łańcuch stracił naciąg no i nie było mowy o pedałowaniu tylko prowadzenie na piechotę.

Szczęśliwie to było miasto, ale jakby w środku lasu?

p. m.

Data: 2014-03-13 23:11:06
Autor: Marek
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-13 04:17, JDX pisze:
Chciałbym przygotować się do sezonu i być może niezbyt dalekich
wypraw rowerowych ale za to w miejsca, gdzie ewentualna pomoc
samochodem nie dotrze. W takich właśnie miejscach zazwyczaj łapie się
flaka (i głównie w piątki wieczorem). :-)
To mamy skrajnie różne doświadczenia ponieważ ja zazwyczaj łapię kapcie
podczas wypraw z peryferiów do centrum miasta. :-)

Przyznaj się, że często po piwo jeździsz w centrum miasta. Tam dużo szkła na chodniku bywa po libacjach :-D



--
Pozdrawiam
Marek

Data: 2014-03-13 09:00:57
Autor: Budzik
Pytanie o zestaw naprawczy
Uytkownik Marek precz@spamowi.com ...

Chciabym przygotowa si do sezonu i by moe niezbyt dalekich wypraw rowerowych ale za to w miejsca, gdzie ewentualna pomoc samochodem nie dotrze. W takich wanie miejscach zazwyczaj apie si flaka (i gwnie w pitki wieczorem). :-) Czytajc instrukcj do mojego nowego roweru skorzystaem z porady... nabyem Schwalbe Doc Blue. Uznaem, e to wygodny wynalazek. No i chyba si sfrajerowaem, no bo czy to si da uy przy wentylach SV???

Musz zatem wrci najprawdopodobniej do tradycyjnych atek. Znalazem u sprzedawcw dwie opcje: zestawy z klejem i tark metalow (pewnie trzeba troch odczeka a przyschnie) oraz atki samoprzylepne (Expres firmy Expand) i samowulkanizujce si podczas jazdy, przy ktrych pono nie trzeba si bawi w klejenie i czekanie. Ktre lepsze? Nie chc wozi caego warsztatu i eksperymentowa na sobie po lasach.

Kupiem kiedys samoprzylepne - wiecej byo z tym kopotu niz pozytku.
Tradycyjny klej - przyklejenie trwa 5 minut duej a jest bezkopotliwe.
Ale w sumie i tak na jedno przebicie woze zapasow detk.

Data: 2014-03-13 13:33:50
Autor: Jacek
Pytanie o zestaw naprawczy
Dnia Wed, 12 Mar 2014 21:58:45 +0100, Marek napisa(a):

Ktre lepsze?

Nie ma jak wozi zapasow dtk. Superostroni mog wozi jeszcze klej i
par atek.
Tu praktyczna uwaga. Jeli kto ma w grubej oponie cienk dtk to niech
zapomni o ataniu :) atka na dtce naklejona w stanie bezcinieniowym
puci po napompowaniu. A naklei atk na napompowan dtk... hmmm :)
powodzenia.
--
Jacek

Data: 2014-03-13 12:36:30
Autor: AZ
Pytanie o zestaw naprawczy
On 2014-03-13, Jacek <jacmac@go2.pl> wrote:
Dnia Wed, 12 Mar 2014 21:58:45 +0100, Marek napisał(a):

Które lepsze?

Nie ma jak wozić zapasową dętkę. Superostrożni mogą wozić jeszcze klej i
parę łatek.

Ja wozilem detki i latki ale przewaznie latalem - jak nie ma na drodze warunkow zeby dokladnie obejrzec opone i poszukac winnego przebicia detki
to wole latac i ew. przebic latana detke niz nowa ;-)

--
Artur

Data: 2014-03-13 13:40:49
Autor: bans
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-13 13:33, Jacek pisze:

Superostroni mog wozi jeszcze klej i
par atek.

Superostroni? Raczej bardzo niefrasobliwi - ja ju si kiedy zdziwiem, kiedy okazao si, e klej po roku woenia znikn z tubki.

Od tego czasu jako superostrony wo atki samoprzylepne.


--
bans

Data: 2014-03-13 12:47:49
Autor: AZ
Pytanie o zestaw naprawczy
On 2014-03-13, bans <goc@o2.pl> wrote:
W dniu 2014-03-13 13:33, Jacek pisze:

Superostrożni mogą wozić jeszcze klej i
parę łatek.

Superostrożni? Raczej bardzo niefrasobliwi - ja już się kiedyś zdziwiłem, kiedy okazało się, że klej po roku wożenia zniknął z tubki.

Zawsze mnie zastanawialo w jaki sposob on tej z tubki sie ulatnia ;-)

--
Artur

Data: 2014-03-13 14:13:35
Autor: JDX
Pytanie o zestaw naprawczy
On 2014-03-13 13:40, bans wrote:
[...]
Superostroni? Raczej bardzo niefrasobliwi - ja ju si kiedy
zdziwiem, kiedy okazao si, e klej po roku woenia znikn z tubki.

Od tego czasu jako superostrony wo atki samoprzylepne.
A tak swoj drog to wiecie jak dugo takie atki s zdatne do uycia?
Bo po jakim czasie ich klej pewnie traci swoje waciwoci.

Data: 2014-03-13 18:03:25
Autor: ivo.andric
Pytanie o zestaw naprawczy
Marek wrote:

Ktre lepsze? Nie chc wozi caego warsztatu i eksperymentowa na sobie po lasach.

Ja woze ze soba zapasowa detke, latki na klej i chyba ze dwie
expressowki (zostaly z jakiegos kompletu ale wytrzymaloscia ODSTAJA od
tradycyjnego klejenia; trzymaja tyle zeby tylko dojechac do
cywilizacji). W zaleznosci od tego gdzie zlanie kapcia to albo zmieniam
detke albo kleje.
Dodatkowo zawsze mam kilka szprych (niestety moja waga robi swoje),
wentyle, klucze rowerowe i multitoola. Jezdze sam, przewaznie po lesie
daleko od miasta, wiec musze miec ze soba cos co pozwoli mi wrocic do
domu ;)

Data: 2014-03-13 20:47:02
Autor: abn140
Pytanie o zestaw naprawczy

Pozdrawiam
Marek


google>Gheto tubless

Data: 2014-03-14 13:36:23
Autor: fojtek
Pytanie o zestaw naprawczy
Wyłącznie łatki na klej. Naklejanie nie jest skomplikowane i możliwe praktycznie w każdych warunkach. Łatałem dętkę po ciemku, w zimie w temperaturze około 0. Cały rower osyfiony był śnieżno/błotno/solną paćką a jednak się udało. Łatek samoprzylepnych próbowałem - porażka.

Jednak w przypadku łatek z klejem -
Konieczna jest jedna NIENAPOCZĘTA tubka kleju. Wszystko jedno jak zakręcony klej wysycha. Spore szanse że w przypadku awarii używany wcześniej nie da się zastosować.

Data: 2014-03-14 15:12:46
Autor: bans
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-14 13:36, fojtek pisze:
Wycznie atki na klej. Naklejanie nie jest skomplikowane i moliwe
praktycznie w kadych warunkach. ataem dtk po ciemku, w zimie w
temperaturze okoo 0. Cay rower osyfiony by nieno/botno/soln pak
a jednak si udao. atek samoprzylepnych prbowaem - poraka.

Jakie szczegy? Bo brzmi to absurdalnie - klejenie klejem ( w dodatku w jakich apokaliptycznych warunkach)atwiejsze od korzystania z atek samoprzylepnych.

Jednak w przypadku atek z klejem -
Konieczna jest jedna NIENAPOCZTA tubka kleju. Wszystko jedno jak
zakrcony klej wysycha. Spore szanse e w przypadku awarii uywany
wczeniej nie da si zastosowa.

Jasne. Dwie tubki _nienapocztego_ nawet kleju po roku woenia okazay si wyschnite.

A atek ju chyba trzy rodzaje kupowaem i nawet te picioletnie s cigle OK. Miaem okazj niedawno sprawdzi...



--
bans

Data: 2014-03-14 15:14:23
Autor: AZ
Pytanie o zestaw naprawczy
On 2014-03-14, bans <goc@o2.pl> wrote:

Jasne. Dwie tubki _nienapoczętego_ nawet kleju po roku wożenia okazały się wyschnięte.

A łatek już chyba trzy rodzaje kupowałem i nawet te pięcioletnie są ciągle OK. Miałem okazję niedawno sprawdzić...

Meczycie sie i kombinujecie a ja Wam powiem jedno - Ghetto Tubeless to jest przyszlosc ;-) Jedziesz, slyszysz syk co obrot kola i wiesz, ze
zlapales dziurke, z kazda chwila syk coraz bardziej cichnie az
nastaje cisza i jedziesz dalej ;-) Odkad mam GT nie woze ze soba nic.

Ostatnio mialem okazje przetestowac na paromilimetrowym rozcieciu (pewnie
po szkle), cisnienie z 2 atm zeszlo do 0.4, ale bezstresowo dojechalem
na stacje, dopompowalem i bylo juz OK.

--
Artur

Data: 2014-03-14 16:09:52
Autor: fojtek
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 14.03.2014 15:12, bans pisze:
W dniu 2014-03-14 13:36, fojtek pisze:
Wycznie atki na klej. Naklejanie nie jest skomplikowane i moliwe
praktycznie w kadych warunkach. ataem dtk po ciemku, w zimie w
temperaturze okoo 0. Cay rower osyfiony by nieno/botno/soln pak
a jednak si udao. atek samoprzylepnych prbowaem - poraka.

Jakie szczegy? Bo brzmi to absurdalnie - klejenie klejem ( w dodatku
w jakich apokaliptycznych warunkach)atwiejsze od korzystania z atek
samoprzylepnych.

W zasadzie atwiejsze a raczej skuteczniejsze.
Zdarzyo mi si klei kich w zabawniejszy sposb - mocno podeschnita bagnista ka, w socu temperatura przekraczaa pewnie 40st. Od z....a komarw. eby mnie zeary robiem wszystko biegajc dookoa roweru.
Dobrze e miejsce byo _mocno_ odludne
Samoprzylepne atki prbowaem wykorzysta w lecie - raczej standardowa pogoda (bez deszczu, pyu itp.).

Jasne. Dwie tubki _nienapocztego_ nawet kleju po roku woenia okazay
si wyschnite.

Dawno temu (5 lat ?) kupiem nieco Parktoolowych. Cena bya powalajca (znacznie tasze od TipTopw). W zeszym roku otwieraem tubk - bya OK. Inna sprawa e klej eby zapa nie musi by pynny. Wystarczy e glut jako trzyma si dtki i atki. Jak cao da si wsadzi w opon to powinno trzyma;)

Data: 2014-03-14 15:17:56
Autor: Nuel
Pytanie o zestaw naprawczy
W dniu 2014-03-14 13:36, fojtek pisze:
Wyłącznie łatki na klej. Naklejanie nie jest skomplikowane i możliwe
praktycznie w każdych warunkach. Łatałem dętkę po ciemku, w zimie w
temperaturze około 0. Cały rower osyfiony był śnieżno/błotno/solną paćką
a jednak się udało. Łatek samoprzylepnych próbowałem - porażka.


Wszyscy mieli jakies porazki z tymi samoprzylepcami.. U mnie nie tak żle - tylko jedna sie odkleila, mialem jakies 10 sztuk Park Toola.
Dla bezpieczeństwa wożę obydwa rodzaje.

L.

Data: 2014-03-14 16:10:49
Autor: ivo.andric
Pytanie o zestaw naprawczy
Nuel wrote:

Wszyscy mieli jakies porazki z tymi samoprzylepcami.. U mnie nie tak le - tylko jedna sie odkleila, mialem jakies 10 sztuk Park Toola.

w instrukcji moich (nie pamietam firmy) bylo, ze naprawiane kola
pompowac do 1,5 bar... wiec latki do uzytku tylko jako dojazdowki.
napompowanie wiecej (do 4) konzylo sie sciaganiem kola.

Pytanie o zestaw naprawczy

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona