Data: 2011-06-27 12:56:27 | |
Autor: RoB | |
Pytanie - sprowadzenie auta z DE | |
Użytkownik "Marcin Jan" <tonieemail@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:iu846f$2er$1inews.gazeta.pl... Witam Mozesz zakupic i wracajac wyrobic tablice na powrot ( niemiec bedzie mial czas na wyrejstrowanie auta) lub zostawic zaliczke i wracajac odebac i zplacic za autko i wtedy wymeldowac i wyrobic tablice powrotne, ale wiecej czasu bedziesz musial poswiecic w urzedzie, ale wszystko do zalatwienia w jeden dzien (kwestia znajomosci jezyka i umiejetnosci dogadania sie ;)) Pamietaj tylko, ze niektore urzedy dzialaja... do 12.00 :( Zaden parking strzezony nie bedzie ci potrzebny, chyba moze poczekac na podjezdie u poprezdniego wlasciciela ??? Przy perfekcyjnej znajomosci j. niemieckiego i pelnym zaufaniu niemca mozesz dogadac sie i isc ekstremalnie na taki numer: niemiec wyrejstrowuje autko w swoim wydz. komunikacji, ale tablice i ubezpieczenie jest wazne do 24.00. Jesli zdarzysz wrocic do domku w tym czasie, twoj zysk ;) RoB |
|
Data: 2011-06-27 20:21:58 | |
Autor: Marcin Jan | |
Pytanie - sprowadzenie auta z DE | |
W dniu 11-06-27 12:56, RoB pisze:
U�ytkownik "Marcin Jan"<tonieemail@gazeta.pl> napisa� w wiadomo�ci ok. małe sprostowanie auto zostało już wyrejestrowane. Więc pozostaje kwestia przechowania auta do mojego powrotu. Nie wiem czy Niemiec będzie chciał zostawić te auto u siebie, może nie mieć miejsc etc. W każdym razie chciałem się zapytać czy takie auto wymeldowane może stać bezkarnie na drodze publicznej czy musi być na jakimś prywatnym terenie. Pewnie można zrobić jakieś tablice z 30 dniowym ubezpieczaniem ale podejrzewam że będzie drogo. Jak ostatnio byłem w komisie to komistant miał jakieś blachy w celu umożliwienia jazdy próbnej. Bo jak rozumiem jak auto zostało wymeldowane to zjazdy próbnej legalnie nici. Ew. przychodzi mi do głowy taki pomysł aby na czas postoju wsadzić jakieś inne blachy (mam jakieś stare z Francji). Wówczas teoretycznie nie powinno to kłóć specjalnie w oczy. pozdrawiam marcin jan |
|
Data: 2011-06-28 00:07:47 | |
Autor: RoB | |
Pytanie - sprowadzenie auta z DE | |
ok. małe sprostowanie auto zostało już wyrejestrowane. Więc pozostaje Roznie z tym bywa, nie ma na to reguly, ale 4 tygodnie to duze ryzyko. Lepiej dogadac z kims i zostawic na terenie czyjejs posesji, bez znaczenia, prywatnie czy firma. Jak dogadasz sie i zostawisz na firmowym, bedzie bezpiecznie stal, aby tylko nie "kół w oczy" w wjezdzie, lepiej z boku. Niemcy to specyficzny, policyjny narod. Podpierdalanie i interesowanie sie nie swoimi sprawami maja we krwi od urodzenia. Pewnie można zrobić jakie¶ tablice z 30 dniowym ubezpieczaniem ale podejrzewam że będzie drogo. Najkrotsze masz 4-7 dni, pozniej 1-2 tygodnie, miesiac, itp. Wykupujesz na ile chcesz, mozesz i na rok ;) Cen nie pamietam, poszukaj w necie. Jak ostatnio byłem w komisie to komistant miał jakie¶ blachy w celu umożliwienia jazdy próbnej. Bo jak rozumiem jak auto zostało wymeldowane to zjazdy próbnej legalnie nici. Wlasciciele maja tablice probne (czerwone na bialym tle) i ksiazeczke, w ktorej wpisuja dane autka. Przewaznie wykorzystuja je, do przejechania z punktu A do punktu B (komis- wydz. komunikacji w celu wyrobienia tablic "zjazdowych". Ale watpie, zeby taki zgodzil ci sie na wypisanie tablic i przejazdzke. Chyba, ze kupujesz ferrari i zostawiasz cala kase na ladzie, wtedy moze pojdzie na takie ustepstwo ;) Mozesz liczyc co najwyzej, na "kolko" po jego placu, i to, zadko sie zdarza. Dostajesz kluczyki do reki, odpalasz i... to wszystko na co mozesz sobie pozwolic ;) Ew. przychodzi mi do głowy taki pomysł aby na czas postoju wsadzić jakie¶ inne blachy (mam jakie¶ stare z Francji). Wówczas teoretycznie nie powinno to kłóć specjalnie w oczy. Na 4 tygodnie, nie ryzykowalby na taki numer na drodze publicznej lub parkingu np. sklepowym. Kontrola murowana, a i klopoty nie male, pozniej cos takiego odkrecic, wspolczuje. Nie wiem, czy przestalby samotnie 24h, chyba ze gdzies w zaufanej dzielnicy, waskiej ulicy, miedzy lokalnymi, znajomymi autkami, zastawiony na styk. I to ktos musialby miec go na oku, by w razie kontroli móc wyjasnic o co biega. Wazne, azeby mial wtedy umowe kupna-sprzedazy i BRIEF. Niemcy to... czytaj wyzej ;) Co innego na prywatnej lub firmowej posesji, tam mozesz robic za zgoda wlasciciela, co chcesz, mozesz i chinskie, austrtalijskie tablice zalozyc, jakie tylko chcesz. pozdrawiam powodzenia w zakupach RoB |
|
Data: 2011-06-29 12:05:19 | |
Autor: Matt | |
Pytanie - sprowadzenie auta z DE | |
On 27 Cze, 12:56, "RoB" <robk...@gazeta.pl> wrote:
niemiec wyrejstrowuje autko w swoim wydz. komunikacji, ale tablice i Tego nie bylbym pewien. Jak ja kupowalem samochod, sprzedajacy przy wyrejestrowaniu musial oddac tablice (ubezpieczenie i tak by nie przeszlo, bo mial je tylko na siebie). -- Matt |
|
Data: 2011-06-29 22:08:21 | |
Autor: RoB | |
Pytanie - sprowadzenie auta z DE | |
Uzytkownik "Matt" <mateusz.wojcik@gmail.com> napisal w wiadomosci news:5d39e6f8-f37c-430c-b454-bb3dbd50c85by13g2000yqy.googlegroups.com... On 27 Cze, 12:56, "RoB" <robk...@gazeta.pl> wrote: To wszystko zalezy od sprzedajacego i zaufania do ciebie ;) Tablice, jak bedzie chcial, moze zachowac dla siebie, chyba ze trafi na rude, grube babsko ;) Bedzie tylko znak, ze sa niewazne, tj. wazne do 24.00. Ubezpieczenie jest na niego, wiec musisz mu je pozniej odeslac, ale moze uzyczyc ci autko na kilka h, co prawda, w razie kontorli jest troche tlumaczenia, ale ogolnie nie jest to nielegalne. Jednak, takie numery moga przejsc tylko przy granicy, ze moment i jestes w polandii, z glebi niemiec, np. bawarii balbym sie na taki numer. Zolte zjazdowki na 5 dni kosztuja 100-120 eurusow, wybor nalezy do kupujacego . RoB |
|