Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Pytanko w kwestii centrowania kół...

Pytanko w kwestii centrowania kół...

Data: 2019-02-03 19:29:52
Autor: The Ghost
Pytanko w kwestii centrowania kół...
Witam!

Mam pytanko. Kół wycentrowałem już niezliczoną ilość (i raczej ludzie nie przychodzą z pretensjami), natomiast nie korzystam z centrownicy. Najczęściej używam specjalnej nakładki na koło lub centruje np. wg. klocków hamulcowych. Najczęściej proces centrowania składa się u mnie z kilku elementów, a w szczególności:
- centrowanie obręczy
- objeżdżenie (np. ok 20 km), aby szprychy się odpowiednio naprężyły i ostatecznie uksztaltowały koło
- sprawdzenie po objeżdżeniu i ewentualnie (gdzie jest to koniecvzne) delikatna poprawka

W związku z tym man pewne pytanie. Jeśli ktoś zdejmuje koło z rowera, potem zdejmuje oponę i dętkę. Wreszcie wkręca w centrownicę i super precyzyjnie centruje... to czy później po założeniu opony i dętki, napompowaniu i objeżdżeniu owo wycentrowane koło zachowuje swoją idealną centryczność?

Z doświadczenia wiem, że po wycentrowaniu koła czasem po dopompowaniu i objezdżeniu minimalnie trzeba je poprawić. W zwązku z tym jak to na prawdę jest z tą centrownicą i czy to ja mam jakieś braki warsztatowe (coś nie tak w mojej metodologii centrowania), czy tak jak myślę - superprecyzyjne wycentrowanie w centrownicy (samej obręczy) już po założeniu koła na rower i tak będzie wymagać poprawki. Więc jak to w końcu jest z tą centrownicą?

Data: 2019-02-03 15:07:12
Autor: Ignac
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu niedziela, 3 lutego 2019 19:29:57 UTC+1 użytkownik The Ghost napisał:
Z doświadczenia wiem, że po wycentrowaniu koła czasem po dopompowaniu i objezdżeniu minimalnie trzeba je poprawić. W zwązku z tym jak to na prawdę jest z tą centrownicą i czy to ja mam jakieś braki warsztatowe (coś nie tak w mojej metodologii centrowania), czy tak jak myślę - superprecyzyjne wycentrowanie w centrownicy (samej obręczy) już po założeniu koła na rower i tak będzie wymagać poprawki. Więc jak to w końcu jest z tą centrownicą?

Trzeba, obręcz nieco poprawić, choćby z tego względu, że nie wszystkie szprychy
są idealnie równo naciągnięte i dostatecznie mocno, ponadto na "krzyżach" się
wzajemnie zacieśniają podczas jazdy; i nie ma znaczenia, czy na centrownicy,
czy inaczej. Własnym ustrojstwem tak wycentruje, że nie widzę na oko krzywizn.
Klocki V-b ustawiam po 0,3-0,5 mm od obręczy, ale po wstępnej jeździe poprawiam
bicie boczne obręczy, na grubość kartki papieru, bez wyciągania koła z ramy- to są minimalne ruchy na nyplach. Jeżdżę dalej, jeśli znowu gdzieś ociera o klocki,
to jak wyżej, postępuję. Aż w końcu obręcz się nie krzywi i wtedy, szprychy są naciągnięte optymalnie. Potem, raz na rok podciągnę dwa, trzy nyple i koło
jeździ, przykładowo 50 kkm.
Schody, zaczynają się, gdy nyple się wypracują na gwincie szprychy, wtedy
pojawia się takie słyszalne cykanie, podczas jazdy. Wymiana nypli pomaga,
na jakiś czas. Ale, na przebieg i krzywienie się koła ma istotny wpływ również wysokość profilu
poprzecznego obręczy oraz ilość szprych. Najlepsze to te, o wysokości 30mm i
licznie 36 szprych, o warunkach jazdy nie wspomnę, nawet. Minimalna wysokość profilu obręczy to 21 mm.
Jeszcze, można za mocno naciągnąć szprychy i przeciągnąć obręcz, robi się z
niej taki zygzak, widziałem takie koło.
Sądzę, że wszystko robisz poprawnie.

Data: 2019-02-04 10:08:47
Autor: n
Pytanko w kwestii centrowania kół...
Oraz oczkowanie.
Nyple z czasem wcinają się w nieoczkowane obręcze (alu).


-- -- -
na przebieg i krzywienie się koła ma istotny wpływ również wysokość profilu
poprzecznego obręczy oraz ilość szprych.

Data: 2019-02-04 10:23:56
Autor: borsuk
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu 2019-02-04 o 10:08, n pisze:
Oraz oczkowanie.
Nyple z czasem wcinają się w nieoczkowane obręcze (alu).


-- -- -
na przebieg i krzywienie się koła ma istotny wpływ również wysokość profilu
poprzecznego obręczy oraz ilość szprych.

i waga rowerzysty, i dziury w drodze i ...
temat na pracę doktorską ;)

Data: 2019-02-03 20:52:41
Autor: borsuk
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu 2019-02-03 o 19:29, The Ghost pisze:
... Więc jak to w
końcu jest z tą centrownicą?

Normalnie :)
Ułatwia centrowanie, centruje się szybciej i wygodniej.
Wymaga ewentualnych poprawek, ale ja te poprawki robię już bez centrownicy, nie zdejmując kół z roweru, ponieważ są na ogół bardzo niewielkie i polegają na dociągnięciu zbyt luźnej szprychy.

Data: 2019-02-03 21:58:05
Autor: Maciek
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W związku z tym man pewne pytanie. Jeśli ktoś zdejmuje koło z rowera, potem zdejmuje oponę i dętkę. Wreszcie wkręca w centrownicę i super precyzyjnie centruje... to czy później po założeniu opony i dętki, napompowaniu i objeżdżeniu owo wycentrowane koło zachowuje swoją idealną centryczność?


Ja tam kilka razy kółka składałem więc doktoratu nie napisałem... ale u mnie dętka z oponą nie miała nigdy wpływu na nic czy to w nowym czy starym kole. Być może trafiasz na kółka od początku kiepsko złożone np. o słabym naciągu albo nie odpuszczasz naprężeń przy centrowaniu.

https://youtu.be/Zeyr-brECm4?t=23

Data: 2019-02-03 22:00:34
Autor: ToMasz
Pytanko w kwestii centrowania kół...
końcu jest z tą centrownicą?

1. centrownica, droga, park tool czy coś, wymusza centrowanie również tak, aby  środek obręczy pokrywał się ze środkiem osi. w normalnym serwisie rowerowym jest to nie przydatne. gdyż większość kół rowerowych nie zachowuje tego parametru. co wiecej, jeśli rama jest lekko krzywa i zrobisz idealnie proste koło - to ta "krzywość"  ramy się ujawni. no ale jak ktoś ma ostre koło typu flip flop - taka centrownica to ułatwia prace
2. koła biją góra dół. ja centuje koła ze 30 lat, ale na klockach hamulcowyc góra dół - nie zrobie. jak koło jest jajowate - musisz mieć centrownice, albo jakiś inny patent żeby je dobrze wycentrować
3. "na boki" zrobisz na hamulcach... ale to trochę rzeźba w gównie. dokładniej mówiąc - jak masz jedną szprychę podciągnąć - to bez różnicy, ale jak z prawej masz 3 wypukłości z lewej 2, to jak jedną stronę zrobisz to z drugiej masz już 2 razy więcje roboty. więc centrownica umożliwia szybsza prace
4. w dobrych, ale nie firmowych (typu nie da się - kup pan nowe) serwisach, pracuje się na dosć  mocno modyfikowanych centrownicach. coś jak ak44. precyzja na drugim miejscu, ważne jest szybkie ogarniecie sprawy. nie szybkie centowanie, tylko ogarnięcie. czyli co z osią, czy wejdzie tarcza hamulcowa, czy zębatki się zmieszczą, czy trzeba sciągac ogumienie, wreszcie czy wogóle warto centrować. Wiec w warsztatach są najdziwniejsze samoróbki - byle mechanik z tego robił dobry użytek.

Reasumujc. jak masz poprawić - na rowerze dasz radę. jak zrobić koło od zera i lub centrować w przyzwolitym czasie - centrownica się przyda, ale do nie profesjonalnych rowerów nie potrzeba centrownicy za tysiące złotych

Data: 2019-02-03 22:46:02
Autor: The Ghost
Pytanko w kwestii centrowania kół...
Reasumując. jak masz poprawić - na rowerze dasz radę. jak zrobić koło od zera i lub centrować w przyzwolitym czasie - centrownica się przyda, ale do nie profesjonalnych rowerów nie potrzeba centrownicy za tysiące złotych

No tak. Bardzo konkretna, sensowna odpowiedź. To kilkudziesięcioletnie doświadczenie widać po konkretnych argumentach w odpowiedziach. Tyle w temacie, dzięki,

Pozdrawiam, M.

Data: 2019-02-04 09:44:05
Autor: borsuk
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu 2019-02-03 o 22:46, The Ghost pisze:
Reasumując. jak masz poprawić - na rowerze dasz radę. jak zrobić koło od zera i lub centrować w przyzwolitym czasie - centrownica się przyda, ale do nie profesjonalnych rowerów nie potrzeba centrownicy za tysiące złotych

No tak. Bardzo konkretna, sensowna odpowiedź. To kilkudziesięcioletnie doświadczenie widać po konkretnych argumentach w odpowiedziach. Tyle w temacie, dzięki,

Centrownicę możesz kupić za 200-300zł (nie widzę w wypowiedziach kolegów żadnych argumentów, oprócz tych, które podałem, że cetruje się nią szybciej i wygodniej. Akurat aby to stwierdzić nie trzeba wieloletniego doświadczenia :)

Data: 2019-02-04 09:18:21
Autor: cytawa
Pytanko w kwestii centrowania kół...
The Ghost pisze:

Mam pytanko. Kół wycentrowałem już niezliczoną ilość (i raczej ludzie
nie przychodzą z pretensjami), natomiast nie korzystam z centrownicy.
Najczęściej używam specjalnej nakładki na koło lub centruje np. wg.
klocków hamulcowych. Najczęściej proces centrowania składa się u mnie z
kilku elementów, a w szczególności:
- centrowanie obręczy
- objeżdżenie (np. ok 20 km), aby szprychy się odpowiednio naprężyły i
ostatecznie uksztaltowały koło
- sprawdzenie po objeżdżeniu i ewentualnie (gdzie jest to koniecvzne)
delikatna poprawka

W związku z tym man pewne pytanie. Jeśli ktoś zdejmuje koło z rowera,
potem zdejmuje oponę i dętkę. Wreszcie wkręca w centrownicę i super
precyzyjnie centruje... to czy później po założeniu opony i dętki,
napompowaniu i objeżdżeniu owo wycentrowane koło zachowuje swoją idealną
centryczność?

Z doświadczenia wiem, że po wycentrowaniu koła czasem po dopompowaniu i
objezdżeniu minimalnie trzeba je poprawić. W zwązku z tym jak to na
prawdę jest z tą centrownicą i czy to ja mam jakieś braki warsztatowe
(coś nie tak w mojej metodologii centrowania), czy tak jak myślę -
superprecyzyjne wycentrowanie w centrownicy (samej obręczy) już po
założeniu koła na rower i tak będzie wymagać poprawki. Więc jak to w
końcu jest z tą centrownicą?


Do skladania nowych kol zdecydowanie wole uzywac centrownicy. Szybciej i dokladniej zwlaszcza do centrowania promieniowego. Nie mam drogiej centrownicy symetrycznej. Do sprawdzenia symetrii przekladam wiec czasem kolo na druga strone i mierze odleglosci.

Wielokrotnie spotkalem sie z sytuacja, ze symetryczne kolo jest nie w osi roweru z powodu zlej ramy. Ale prawde mowiac to czasem wychodzi na dobre. Jesli tyl ramy jest odpowiednio krzywy to ustawione do niej tylne kolo jest mocniejsze niz kolo "prawidlowo" zrobione. WIdac to szczegolnie dla kol z duza iloscia trybow.

Zrobilem sobie prymitywna centrownice ale taka by nie musiec sciagac opony. Doskonale sie centruje w niej 95% kol. Ale gdy obrecz jest zdeformowana to niestety trzeba sciagnac opone i uzyc wszelkich zalet centrownicy.
Drobne poprawki czesto robie w ramie do klockow lub specjalnego klipsa ze srubka.


Jan Cytawa

Data: 2019-02-04 17:34:50
Autor: PeJot
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu 2019-02-03 o 19:29, The Ghost pisze:
Witam!

Mam pytanko. Kół wycentrowałem już niezliczoną ilość (i raczej ludzie nie przychodzą z pretensjami), natomiast nie korzystam z centrownicy. Najczęściej używam specjalnej nakładki na koło lub centruje np. wg. klocków hamulcowych. Najczęściej proces centrowania składa się u mnie z kilku elementów, a w szczególności:
- centrowanie obręczy
- objeżdżenie (np. ok 20 km), aby szprychy się odpowiednio naprężyły i ostatecznie uksztaltowały koło
- sprawdzenie po objeżdżeniu i ewentualnie (gdzie jest to koniecvzne) delikatna poprawka

W związku z tym man pewne pytanie. Jeśli ktoś zdejmuje koło z rowera, potem zdejmuje oponę i dętkę. Wreszcie wkręca w centrownicę i super precyzyjnie centruje... to czy później po założeniu opony i dętki, napompowaniu i objeżdżeniu owo wycentrowane koło zachowuje swoją idealną centryczność?

Z doświadczenia wiem, że po wycentrowaniu koła czasem po dopompowaniu i objezdżeniu minimalnie trzeba je poprawić.

Jeżeli jest to regułą, to wskazuje raczej na zbyt słaby i/lub nierównomierny naciąg szprych. Skoro centrujesz wg klocków hamulcowych to wyprowadzenie bicia promieniowego jest co najwyżej takie sobie a to z kolei wiąże się z nierównomiernym naciągiem kolejnych szprych. Do tego skoro  nic nie wspominasz o odprężeniu skręconych szprych *w warsztacie*, to zachodzi to w realu, podczas owego "objeżdżenia" kół.

W zwązku z tym jak to na prawdę jest z tą centrownicą

Dobra centrownica zdecydowanie podnosi jakość zaplotu oraz ułatwia i przyspiesza centrowanie. Tyle że *dobra* centrownica swoje waży i nie jest zrobiona z blachy grubości 1 mm. Sam posługuję się samoróbką, do której już niedługo założę czujniki zegarowe ( z racji coraz słabszego wzroku ). Odkąd posługuję się tym ustrojstwem, kilkukrotnie odprężam zaplot oraz pilnuję naciągu szprych metodą akustyczną, moje koła nie wymagają poprawek, chyba że po najechaniu na skamieniałego dinozaura :)


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2019-02-04 22:49:03
Autor: ToMasz
Pytanko w kwestii centrowania kół...
jest zrobiona z blachy grubości 1 mm. Sam posługuję się samoróbką, do której już niedługo założę czujniki zegarowe ( z racji coraz słabszego wzroku ).
dziwny wątek. zrobiło nam się kółko wzajemnej adoracji. Ty ja i Cytawa potwierdzamy ze optymalna centrownica to samoróbka i bez niej to raczej cieżko. ale  mam dla Ciebie propozycje do rozważenia. mój wzrok już też się szybko męczy, więc ja tak przerobiłem "chorągiewki" centrownicy, aby dotknięcie obręczy zamykało obwód elekrtyczny i zapalało diodę. Z prawej lub lewej strony.
ToMasz

tak wiem, tarczówki grubo malowane nie zaświecają diodek. KArbonowe obręcze też nie. tu zegary będą lepsze.

Data: 2019-02-06 17:28:18
Autor: PeJot
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu 2019-02-04 o 22:49, ToMasz pisze:
mój wzrok już też się szybko męczy, więc ja tak przerobiłem "chorągiewki" centrownicy, aby dotknięcie obręczy zamykało obwód elekrtyczny i zapalało diodę. Z prawej lub lewej strony.

Jakoś nie ogarniam - takie rozwiązanie nie pokaże *największych* odchyleń, tam gdzie trzeba najbardziej popracować nad szprychami. A i centrując bicie promieniowe wypadało by czasem luzować szprychy w miejscach gdzie felga "zapada się".

P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2019-02-15 04:22:41
Autor: Ignac
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu środa, 6 lutego 2019 17:28:11 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:

A i centrując bicie promieniowe wypadało by czasem luzować szprychy w miejscach gdzie felga "zapada się".

Wystarczy poluzować wszystkie nyple, a  szprychy naciągane- na grabach- wypchną
to wklęśnięcie. Tylko likwiduję garby. Po wycentrowaniu średnica koła zmniejsza
się około 2-3mm

Data: 2019-02-15 19:51:22
Autor: PeJot
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu 2019-02-15 o 13:22, Ignac pisze:

Wystarczy poluzować wszystkie nyple, a  szprychy naciągane- na grabach- wypchną
to wklęśnięcie. Tylko likwiduję garby.

MZ to mało efektywne podejście na dodatek czasochłonne. W ten sposób *tylko* dociągasz szprychy równając do tych najbardziej naprężonych, a niekoniecznie właściwie naprężonych.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2019-02-05 07:50:49
Autor: n
Pytanko w kwestii centrowania kół...
Ja mam wrażenie, że delikatnie nie zachowuje (dętkowe mocno nabijane Marathon Supreme 2.0x28'', których rant trzeba starannie i czasochłonnie układać na moich obręczach).
Z tym, ze centruję "na klocki" na boki (i nie wiem co zrobić z centrowaniem promieniowym), a jak pytałem u Szurkowskiego (ul. Ciołka, generalnie polecam) to serwisant nie dawał jednoznacznej odpowiedzi czy z oponą czy bez, z tym że serwis musi jednak na swoje zarobić, a czas to pieniądz.
Są serwisy i "serwisy", po centrowaniu przy Al. Solidarności (pomiędzy Al. Jana Pawła, a Zelazną) byłem załamany wyrzuconymi pieniędzmi.


-- -- -
Z doświadczenia wiem, że po wycentrowaniu koła czasem po dopompowaniu i objezdżeniu minimalnie trzeba je poprawić.

Data: 2019-02-05 00:55:33
Autor: Ignac
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu wtorek, 5 lutego 2019 07:50:54 UTC+1 użytkownik n napisał:

(i nie wiem co zrobić z centrowaniem promieniowym)

Żeby w ogóle dobrze wycentrować kolo, bez bicia osiowego i promieniowego,
należy rozkręcić wszystkie nyple szprych-żeby były luźne.
Na napiętych nyplach i skrzywionej obręczy, zwłaszcza po promieniu, nie można
tego zrobić, bo naciągnięte szprychy stawiaj bardzo duży opór!

Moje ustrojstwo do centrowania ma taką płytkę, na śrubce, którą dosuwam do
obręczy wzdłuż szprych, po około 0,2-0,3 mm; z kolei obręcz ma dwa ranty, prawy i lewy. W pewnym momencie płytka ociera o jeden z tych rantów, przykładowo
lewy i jeśli chcę go od płytki odsunąć, muszę dokręcić nypel szprychy lewej,
która zamocowana jest w lewym kołnierzu piasty koła, ale obręcz mi się przesunęła również nieco w lewo i żeby powróciła na środek widełek roweru, muszę nieco dokręcić nypel prawej szprychy, tuż obok tego lewego nypla
(lub, dwa prawe, za i przed tym lewym nyplem). Analogicznie postępuje się z prawym rantem.

Jeśli natomiast płytka dotyka mi obu rantów obręczy - lewgo i prawego, to
dokręcam, minimalnie oba nyple, prawy i lewy, ale tak, aby obręcz ciągle była
na środku osi widełek roweru.

Jeśli po następnym przybliżeniu płytki do obręczy, pojawią się ze trzy punkty
na jej obwodzie, które ją dotykają, przykładowo: w jednym miejscu-lewy rant,
w drugim, nieco dalej po obwodzie koła- prawy rant i następnie w trzecim punkcie
prawy i lewy rant obręczy, to dokręcam nyple jak wyżej opisałem,czyli po kolei i
w żadnym z tych punktów obręcz: ma nie ocierać o płytkę i ma być na środku osi widełek. Ile dokręcać nyple w każdym z tych punktów? Minimalnie tyle, aby płytka
nie ocierała o obręcz- jej ranty.


Oto, cała wiedza tajemna o centrowaniu.

Data: 2019-02-15 03:35:05
Autor: Olivander
Pytanko w kwestii centrowania kół...
Bardzo wam zazdroszczę. Serio, tj. na prawie wszystkich moich rowerach opisane przez was sposoby działają poprawnie, ale na jednym muszę centrować po każdej najkrótszej przejażdżce.. A po każdej wywrotce koło zwija się w ósemkę goo..gl/ATrDKn i centrowanie zajmuje kilka frustrujących godzin. Wiem, potrzebna jest duużo mocniejsza felga, której nie umiem zrobić. Ale nie istnieje dedykowana centrownica, a zrobić specjalnie taką do jednego tylko roweru - nie chce mi się. Koło ma 50"

Data: 2019-02-15 04:31:40
Autor: Ignac
Pytanko w kwestii centrowania kół...
W dniu piątek, 15 lutego 2019 12:35:06 UTC+1 użytkownik Olivander napisał:
 Ale nie istnieje dedykowana centrownica, a zrobić specjalnie taką do jednego tylko roweru - nie chce mi się. Koło ma 50"

Przecież możesz sobie koło zamontować, przykładowo, przy ścianie na jakimś
wsporniku. Oprzyrządowanie również, na odpowiedniej wysokości.
Natomiast, obręcz utraciła swoją pierwotną sztywność, więc, bym ją rękami
podprostował, z użyciem drugiej pary rąk- kogoś, kto stoi obok, gapi się, a mógłby pomóc, ale ostrożnie i delikatnie, po całkowitym wyluzowaniu nypli.

Pytanko w kwestii centrowania kół...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona