fart wrote:
Uchylałem się od zakupu cholernego podpisu kwalifikowanego do końca,
wierząc, że ustawodawca nie zidiocieje do końca i zaświta mu w kipałę
żarówa, która oświeci te zużyte kumóry i wycofa się z podpisu
elektronicznego dokumentów przesyłanych drogą elektroniczną. Niestety w
końcu przybity koniecznością kupiłem zestaw do podpisu.
Jeszcze farba nie wyschła na fakturach zakupu, kiedy doszła do mnie
następująca informacja.
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/336352,firmy_musza_kupowac_e_podpis_ktorego_zus_nie_bedzie_potrzebowal.html
Wg mnie wnioski są następujące:
1) Prace rozpoczną się dopiero, kiedy wszyscy kupią klucze (niech się
firmy obłowią, ciekawe czyje są te firmy z kluczami?)
2) Dlaczego teraz można przystąpić do prac nad bezpłatnym przesyłaniem
plików a wcześniej na wnioski płatników twierdzono, że nie można. Kto
jest w tym przypadku idiotą płatnicy czy ZUS?
3) Jak sądzicie. Czy można kogoś w końcu pociągnąć za ten pieprzony ZUS
do odpowiedzialności.
Przecież idiotyczne działania dyletantów narażają nas na milionowe straty.
Jako ciekawostkę podam, że wg mnie Komisja Przyjazne Państwo to
HIPOKRYCI !!!!
pozdrawiam
fart
-- -- -- -- -- -- -- -
A na kogo glosowales, ze tak sie zapytam..?
K
|