Data: 2009-05-09 21:40:35 | |
Autor: Hans Kloss | |
Quarantine | |
Właśnie jestem po obejrzeniu tego dziela i jedna mysl mnie naszla: dlaczego
nakrecili cały film od nowa zamiast po prostu zrobic dubbing? Jedyna pozytywna zmiana jaką zauwazyłem to przeniesienie akcji z Barcelony do los Angeles. Cała reszta albo taka sama albo gorsza niz w oryginale. Jaki jest sens krecenia takich filmów? Rozumiem jeszcze przeróbkę azjatyckich, bo skosnoocy aktorzy potrafią człowieka faktycznie zdekoncentrować swoją niestandardową mimiką, ale tutaj? Czy ktoś z Was zna przykład równie bezsensownego rimejku co ten? Chętnie obejrzę dla porównania. J-23 -- |
|
Data: 2009-05-10 00:05:25 | |
Autor: Moon | |
Quarantine | |
Hans Kloss wrote:
> tutaj? Czy ktoś z Was zna przykład równie bezsensownego rimejku co ten? Chętnie obejrzę dla porównania. większość remake'ów jest bezsensowna, ale robi się je w celu lepszej identyfikacji widzów z akcją (lokalizacja) bo w USA zagranica nie imponuje, a wręcz traktuje się ją nieufnie. No i przy okazji język... oni nie czytają napisów, a dubbing byłby odebrany równie źle. To musi być amerykańskie:) moon |
|
Data: 2009-05-10 01:15:48 | |
Autor: Arek | |
Quarantine | |
Użytkownik Hans Kloss napisał:
[..] Jaki jest sens krecenia takich filmów? Rozumiem jeszcze przeróbkę azjatyckich, 1. Kasa. Kasa i jeszcze raz kasa. Dlaczego mieliby zarabiać z tantiem obcy ? Mają zarabiać Amerykanie i basta! Reszta won. 2. Wtedy jest film "made in USA". Kto pójdzie na film "zrobiony w Polsce/Hiszpani/UE itd. ?" Tylko snob. 3. Napisy. Amerykanie uważają, że cały świat gada po angielsku, więc nie tracą czasu na takie bzdury jak czytanie napisów (pewnie 99% nawet by nie zdążyła przeczytać zdania zanim by znikło), lektora nie znają, a dubbing - na takie plugastwo nawet się w koszmarach sennych nie godzą. Czy ktoś z Was zna przykład równie bezsensownego rimejku co ten? Chętnie Oczywiście. Choćby to g... w którym grał Thomas Cruise Mapother IV pt. Vanilla Sky czyli "plagiat" hiszpańskiego filmu Abre Los Ojos (polski tytuł Otwórz oczy) z roku 1997. pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-05-10 01:38:30 | |
Autor: Moon | |
Quarantine | |
Arek wrote:
> Czy ktoś z Was zna przykład równie bezsensownego rimejku co ten? właśnie napisałeś bzdurę dając zły przykład, bo TC stworzył POSTAĆ, której nie można znaleźć w hiszpańskim odpowiedniku - jest po prostu dobrym aktorem, a ludzie lubią dobrych aktorów. Dlatego holenderskie Vanishing jest ciekawe, ale słabsze od amerykańskiego, jak również Bezsenność z Pacino jest lepsza od nordyckiej pół-amatorki. Często remake jest lepiej zrobiony ze względu na $$$, którymi dysponuje producent. Nie zawsze, ale często. moon |
|
Data: 2009-05-10 02:39:52 | |
Autor: Arek | |
Quarantine | |
Użytkownik Moon napisał:
właśnie napisałeś bzdurę dając zły przykład, bo TC stworzył POSTAĆ, której nie można znaleźć w hiszpańskim odpowiedniku - jest po prostu dobrym aktorem, a ludzie lubią dobrych aktorów. O dżisus! Aż mi zęby o zachrobotały! Ten gościu ma trzy miny na krzyż i jest tak powtarzalny, że nawet w Tropic Thunder od razu go poznałem. Arek |
|
Data: 2009-05-10 13:06:34 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Quarantine | |
Arek <arek@eteria.net> napisał(a):
a Urodzonego Czwartego Lipca widziales? Jak nie widziałeś, to obejrzyj. A jak widziałeś, to obejrzyj jeszcze raz, bo niewiele zobaczyłeś. -- |
|
Data: 2009-05-11 10:44:24 | |
Autor: Ghost | |
Quarantine | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gu6jgq$rim$1inews.gazeta.pl... Arek <arek@eteria.net> napisał(a): a kupe w lesie widziales? |
|
Data: 2009-05-13 23:45:25 | |
Autor: Tiber | |
Quarantine | |
Arek, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości gu57p7$n83$1@inews.gazeta.pl pobredza: właśnie napisałeś bzdurę dając zły przykład, bo TC stworzył POSTAĆ, No jasne, bo odpieprzyli mu taką fantastyczną charakteryzację, że bez firmowej miny rodzona matka by go nie poznała. Nie to co Downey Jr. http://weblogs.variety.com/photos/uncategorized/2008/04/03/tom_cruise_tropic_thunder.jpg Oczywiście popieram Moona w całej rozciągłości. BTW, czy ktoś dostał większą gażę niż Cruise za WotW? Normalnie masakra. -- tbr |
|
Data: 2009-05-10 13:05:12 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Quarantine | |
Hans Kloss <necr0c0w@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Czy ktoś z Was zna przykład równie bezsensownego rimejku co ten? Chętnie IMHO fatalne są amerykańskie wersje filmów Webera z duetem Richard- Depardieu . Czyli amerykańska wersja Pechowca i Uciekinierów. Bo jeszcze remake Trzech Ojców jakoś od biedy można było łyknąć....może dlatego że Robin Williams jest jednak lepszym aktorem niż Martin Short... -- |
|
Data: 2009-05-10 14:42:16 | |
Autor: frank drebin | |
Quarantine | |
Hans Kloss wrote:
Właśnie jestem po obejrzeniu tego dziela i jedna mysl mnie naszla: Amerykańscy aktorzy to są na baterie? Też muszą z czegoś żyć. No i pewniej kupić sprawdzony scenariusz niż ryzykować z nowym. Czy ktoś z Was zna przykład równie bezsensownego rimejku co ten? A choćby "Nikita" -> "Kryptonim Nina" -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |