Witam.

Nigdy takiego numeru nie robiłem, więc może ktoś podpowie.
Serwer Dell PowerEdge T310 z kontrolerem RAID PERC, 2 dyski SATA 250GB zestawione w RAID-1.
Padł dysk, system zwisł (Windows Serwer 2008), po restarcie komunikat o degradacji macierzy, w BIOS RAID jeden dysk offline. Odłączyłem dysk i system wstał na tym jednym dobrym (oczywiście kontroler krzyczy że jest degraded).

Zamówiłem nowe dwa (niestety nie identyczne, minimum jakie znalazłem to 500GB), w planie mam założenie nowego w miejsce tego uszkodzonego.
I teraz - czy mam wrzucić czysty dysk i kontroler RAID sam sobie odtworzy na nowym kopię tego dobrego?
Bo jak tak to po odtworzeniu chciałem drugi nowy wstawić zamiast tego jeszcze działającego starego aby powtórzył kontroler taką akcję. Uzyskam dwa nowe dyski bez reinstalacji systemu.

Czemu taki numer? bo nie udało mi się znaleźć aplikacji która zrobiła by mi obraz dysku - po uruchomieniu ze stworzonego przez ich instalator nośnika rozruchowego nie widzą kontrolera RAID tego serwera. Nie ma też sterowników dla WinXP aby zaaplikować je do bootowalnego np. Hiren'sa i tak odpalić coś do klonowania.

Pozdrawiam.

--
Irokez

W dniu 2014-11-07 o 18:30, Irokez pisze:

Witam.

Nigdy takiego numeru nie robiłem, więc może ktoś podpowie.
Serwer Dell PowerEdge T310 z kontrolerem RAID PERC, 2 dyski SATA 250GB
zestawione w RAID-1.
Padł dysk, system zwisł (Windows Serwer 2008), po restarcie komunikat o
degradacji macierzy, w BIOS RAID jeden dysk offline. Odłączyłem dysk i
system wstał na tym jednym dobrym (oczywiście kontroler krzyczy że jest
degraded).

Zamówiłem nowe dwa (niestety nie identyczne, minimum jakie znalazłem to
500GB), w planie mam założenie nowego w miejsce tego uszkodzonego.
I teraz - czy mam wrzucić czysty dysk i kontroler RAID sam sobie
odtworzy na nowym kopię tego dobrego?
Bo jak tak to po odtworzeniu chciałem drugi nowy wstawić zamiast tego
jeszcze działającego starego aby powtórzył kontroler taką akcję. Uzyskam
dwa nowe dyski bez reinstalacji systemu.

Generalnie tak to powinno działać, podłączasz nowy dysk do kontrolera i macierz się odbudowuje. Po obudowaniu podłączasz drugi nowy dysk, ten się synchronizuje i już masz odbudowana macierz na nowych dyskach.

Dnia Fri, 07 Nov 2014 20:48:11 +0100, nadir napisał(a):

Generalnie tak to powinno działać, podłączasz nowy dysk do kontrolera i
macierz się odbudowuje. Po obudowaniu podłączasz drugi nowy dysk, ten
się synchronizuje i już masz odbudowana macierz na nowych dyskach.

Nie wiem jak w wypadku Perc ale przy niektórych kontrolerach tak stworzona nowa macierz nie pozwoli przekroczyć rozmiaru starej czyli 250 GB

Dnia 2014-11-07, o godz. 18:30:01
Irokez <no.email@wp.pl> napisał(a):

Czemu taki numer? bo nie udało mi się znaleźć aplikacji która zrobiła
by mi obraz dysku - po uruchomieniu ze stworzonego przez ich
instalator nośnika rozruchowego nie widzą kontrolera RAID tego
serwera. Nie ma też sterowników dla WinXP aby zaaplikować je do
bootowalnego np. Hiren'sa i tak odpalić coś do klonowania.

Macierz powinna się odbudować bez problemów tyle że możliwe że będziesz
widział dla systemu tylko taka wielkość jak stary dysk.

Do klonowania dysków użyj Clonezilli - łyka wiele kontrolerów RAID.
Ostatnio kilka dni temu robiłem kopię zdegradowanej macierzy RAID-5 na
kontrolerze PERC - 2 z 43 dysków były sprawne.

Ja bym zrobił tak:
1. Backup sprawnego dysku
2. Kopia dysku Clonezillą i stary sprawny dysk na półkę.
3. Odpalenie z nowego dysku - jak pójdzie to idziemy dalej.
4. Powiększenie woluminu za pomocą GParted do pojemności dużego nowego
dysku - jak pójdzie to idziemmy dalej
5. Odbudowa RAID 1 z drugim dyskiem nowym.

Tak naprawdę to największy problem przy klonowaniu RAID może być taki że
pliki startowe nie znajdą się w odpowiednim miejscu i system z takiego
dysku się nie załaduje. Wtedy trza rzeźbić.

Zdrówko

W dniu 2014-11-07 o 18:30, Irokez pisze:

Czemu taki numer? bo nie udało mi się znaleźć aplikacji która zrobiła by
mi obraz dysku - po uruchomieniu ze stworzonego przez ich instalator
nośnika rozruchowego nie widzą kontrolera RAID tego serwera.

A próbowałeś pakiet Image For Windows? W moim przypadku radził sobie bardzo dobrze z różnymi kontrolerami.


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

W dniu 2014-11-21 o 10:13, Piotr Rezmer pisze:

W dniu 2014-11-07 o 18:30, Irokez pisze:

Czemu taki numer? bo nie udało mi się znaleźć aplikacji która zrobiła by
mi obraz dysku - po uruchomieniu ze stworzonego przez ich instalator
nośnika rozruchowego nie widzą kontrolera RAID tego serwera.

A próbowałeś pakiet Image For Windows? W moim przypadku radził sobie bardzo dobrze z różnymi kontrolerami.

Spróbuję. Bo ogólnie ten RAID na PERC to taka ciekawostka jest.
Software'owy niestety (S100), wymaga zainstalowania aplikacji della aby po wymianie dysku powiązać go a następnie aby go odbudował. A największa ciekawostka to niewidoczne żadne partycje na takim dysku, jak go podłączyłem przez przejściówkę SATA-USB do laptopa (RAID-1, więc jest kompletny). Czyli zgon PC'ta = zgon danych?

--
Irokez

Dnia 2014-11-21, o godz. 16:13:19
Irokez <no.email@wp.pl> napisał(a):

 

Spróbuję. Bo ogólnie ten RAID na PERC to taka ciekawostka jest.
Software'owy niestety (S100), wymaga zainstalowania aplikacji della
aby po wymianie dysku powiązać go a następnie aby go odbudował. A
największa ciekawostka to niewidoczne żadne partycje na takim dysku,
jak go podłączyłem przez przejściówkę SATA-USB do laptopa (RAID-1,
więc jest kompletny). Czyli zgon PC'ta = zgon danych?

Już Ci pisałem ale jeszcze raz: sprawdź Clonzillę
http://clonezilla.org/ To jest narzędzie do wykonywania kopii dysków
oparte o linuxowe dd z paroma dodatkami. Niestety ten konkretny
kontroler - PERC s100 - to nie jest RAID sprzętowy - ten kontroler
wymaga sterownika pod Windows i tylko pod Windows działa. Z PERC H200,
H700 i paru sztuk kontrolerów 3ware bez problemu robiłem Clonezillą
obrazy woluminów w mirrorze czy w RAID5. Pojedyncze dyski kopiowałem
najróżniejsze - łącznie z migracją z HDD na SSD.

Generalnie od lat wystrzegam się w przypadku RAID-a rozwiązań
mieszanych gdzie jest kontroler i sterownik dla konkretnego systemu
operacyjnego. Albo rozwiązanie w pełni sprzętowe albo mdadm. ;-)

Zdrówko