Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

Data: 2011-04-08 09:30:51
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Nie ukrywam, że zajmuję się programem buchalter II z obrzydzeniem. Skrajnym obrzydzeniem.

Niestety nie mam niestety innego wyjścia.
Ze względu na to, że nie ma w naszej najbliższej okolicy jakiegokolwiek człowieka, który zajmuje się archaikami dosowymi w stylu tego programu, zmuszony jestem się z Wami komunikować i prosić o pomoc albowiem pomoc tzw. techniczna programu buchalter II przekazuje mi wszystkie informacje, poza tymi, które są przydatne do rozwiązania problemu.
Wziąwszy dodatkowo pod uwagę fakt, że zamiast zajmować się pracą muszę (powtarzam MUSZĘ!!!) uczestniczyć w tym pałowaniu nad tym programem i straciłem do tej pory w tym tygodniu już 3 dni i jedną noc, to możecie sobie wyobrazić jakie mam zdanie o tym programie.

Dane:
Windows XP z aktualizacjami.
19GB wolnej przestrzeni na dysku, na którym zainstalowany jest buchalter.
Sytuacja jest następująca.
Config.sys - files = 150
Program pracuje pod dosem

Problem cholerny jest taki:
Podczas robienia weryfikacji aktualizacji danych klienta wyskakuje komunikat:
"Błąd zapisu na dysk lub brak miejsca na dysku
Naciśnij dowolny klawisz"

to ja go naciskam, to mi wyskakuje komunikat:
"Archiwizacja zakończona błędnie
Naciśnij dowolny klawisz"

to ja naciskam

i wracam do poprzedniego stanu przed zapisem.

Problem jest idiotyczny jest taki, że weryfikacja archiwizacja zatrzymuje się raz na pliku B4ZESP11.DBF lub BRPAKF.DBF lub 1I000012.B12 i wyskakuje błąd.

Próbowałem również możliwości wgrania buchaltera do nowego folderu.
Wgrał się.
Zmodyfikowałem w opcjach ścieżkę do archiwizacji (i gówno prawda, że w opcjach głównych na być w ścieżce dostępu wpisane JEDYNIE D:, tak mi wczoraj od początku nakazywała niejaka pomoc telefoniczna. Może być również D:\ARCH, co miałem wcześniej ustawione, a co sugerowano mi jako błąd).

Skopiowałem do nowego folderu foldery klientów oraz plik b4kata.dbf
Po usunięciu plików *.mdf z katalogu głównego, pokazał mi się katalog klientów.
Wybrałem klienta i rozpocząłem archiwizację.
Zapis przebiegł normalnie ale przy weryfikacji archiwizacji wystąpił ten sam błąd opisywany wcześniej.

Zrobiłem również inną rzecz.
Na innym komputerze buchalter chodzi. Wolno bo wolno ale chodzi. Nie ja na nim pracuję. Nie moja sprawa. Ktoś chce się pałować topornym programem, to niech się pałuje.
kopiuję z niego cały folder, w którym zainstalowany jest buchalter wraz z klientami i wgrywam na inny komputer.
Następnie instaluję w tym przeniesionym folderze buchaltera przypisanego do danego komputera. Rezultat taki sam.
Podczas weryfikacji aktualizacji wyskakuje błąd opisany powyżej.


DO JASNEJ CHOLERY!!
Jaka może być przyczyna wadliwego działania cholernego programu.


Zwracam się do Was, bo jak wspomniałem wcześniej, tzw. pomoc techniczna od wczoraj nie potrafi mi pomóc a dzisiaj z kolei odpowiedziano mi, że na wysłanego maila mają 24 godziny. Tak jakby nie doszło do nich to, że wczoraj w temacie awarii pałowałem się z nimi do godz. 17 a później sam masturbowałem się (bo jak można to inaczej nazwać) uruchamiając ten cholerny program.

Jeśli ktoś miał podobny problem i zna odpowiedź, to pilnie proszę o odpowiedź ...

fart


ps. Ja wiem, że najlepszym wyjściem byłoby kupienie normalnego programu księgowego, ale osoba się upiera, że boi się czegoś nowego a nie mam możliwości przekonać ją, że

Data: 2011-04-08 04:10:40
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/8/2011 2:30 AM, fart wrote:
Config.sys - files = 150

c:\windows\system32\config.nt

?

Data: 2011-04-08 11:54:08
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:inmjgl$ngg$5inews.gazeta.pl...
On 4/8/2011 2:30 AM, fart wrote:
Config.sys - files = 150

c:\windows\system32\config.nt

?


tak ...... config.nt

Data: 2011-04-08 08:01:05
Autor: jureq
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Dnia Fri, 08 Apr 2011 09:30:51 +0200, fart napisał(a):

Config.sys - files = 150

MoĹźe zamiast w config.sys wpisz to w C:\WINDOWS\system32\CONFIG.NT

Data: 2011-04-08 11:53:20
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program ksiegowy buchalter POMOCY!!

Użytkownik "jureq" <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości news:inmfc1$grl$1news.onet.pl...
Dnia Fri, 08 Apr 2011 09:30:51 +0200, fart napisał(a):

Config.sys - files = 150

Może zamiast w config.sys wpisz to w C:\WINDOWS\system32\CONFIG.NT

oczywiście chodziło mi o config.nt

Data: 2011-04-08 09:56:34
Autor: cyklista
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Użytkownik fart napisał:
Nie ukrywam, że zajmuję się programem buchalter II z obrzydzeniem. Skrajnym
obrzydzeniem.

Ja ci dam tylko poradę ogólną, problemem jest właśnie windows, rozwiązaniem zainstalowanie buchaltera po prostu w dosie. Wykrojenie z xp partycji na dos i tam zainstalowanie tego kwiatka.
Sam tak zrobiłem przy okazji innego programu któty też pod win95 działał (ale po zmianie konputera jest na nowym xp) i się ustawił a pod xp już nikt się nawet nie chciał za niego zabierać.

Data: 2011-04-08 10:49:15
Autor: mvoicem
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
(08.04.2011 09:56), cyklista wrote:
Użytkownik fart napisał:
Nie ukrywam, że zajmuję się programem buchalter II z obrzydzeniem.
Skrajnym
obrzydzeniem.

Ja ci dam tylko poradę ogólną, problemem jest właśnie windows,
rozwiązaniem zainstalowanie buchaltera po prostu w dosie. Wykrojenie z
xp partycji na dos i tam zainstalowanie tego kwiatka.
Sam tak zrobiłem przy okazji innego programu któty też pod win95 działał
(ale po zmianie konputera jest na nowym xp) i się ustawił a pod xp już
nikt się nawet nie chciał za niego zabierać.


Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie. Np. VirtualBox jest za darmo, VMWare chyba płatne
ale ma jakiegoś playera za darmo, Microsoft podobno coś ma (ale chyba
jest takie sobie)

p. m.

Data: 2011-04-08 04:05:12
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie.

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.

Data: 2011-04-08 11:50:51
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.

Kurde ... to za skomplikowane dla mnie.

Prosty program księgowy a problemów daje tyle, że od trzech dni nic innego nie robię, tylko próbuję uruchomić pod windows xp "dziada".

jednak dziękuję za wypowiedź ... bo tzw. pomoc techniczna milczy i chyba milczeć będzie .. taka pomoc, jaki program - to oczywiście moje zdanie.

p
fart

Data: 2011-04-08 08:23:57
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/8/2011 4:50 AM, fart wrote:
Kurde ... to za skomplikowane dla mnie.

nie, proste.
windows jest wielozadaniowy, dos był jednozadaniowy, wiec na komendy z klawiatury czekał sobie grzecznie w pętli, robiąc nic.
W windowsie pod emulatorem to nic zzera caly czas procesora.

Data: 2011-04-09 21:10:18
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
W dniu 08.04.2011 15:23, witek pisze:
On 4/8/2011 4:50 AM, fart wrote:
Kurde ... to za skomplikowane dla mnie.

nie, proste.
windows jest wielozadaniowy, dos był jednozadaniowy, wiec na komendy z
klawiatury czekał sobie grzecznie w pętli, robiąc nic.
W windowsie pod emulatorem to nic zzera caly czas procesora.

A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu? Coś waćpan chyba
kręcisz.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-09 20:25:43
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/9/2011 2:10 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 08.04.2011 15:23, witek pisze:
On 4/8/2011 4:50 AM, fart wrote:
Kurde ... to za skomplikowane dla mnie.

nie, proste.
windows jest wielozadaniowy, dos był jednozadaniowy, wiec na komendy z
klawiatury czekał sobie grzecznie w pętli, robiąc nic.
W windowsie pod emulatorem to nic zzera caly czas procesora.

A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu? Coś waćpan chyba
kręcisz.


alez wydzieli, tyle ile emulator poprosi, czyli wszystko ile sie da.

chyba, ze bedziesz emualtorowi obnizal priorytet procesu, ale wowczas dos ci sie bedzie slimaczyl.

Data: 2011-04-09 22:50:24
Autor: Gotfryd Smolik news
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
On Sat, 9 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.04.2011 15:23, witek pisze:
On 4/8/2011 4:50 AM, fart wrote:
Kurde ... to za skomplikowane dla mnie.

nie, proste.
windows jest wielozadaniowy, dos był jednozadaniowy, wiec
na komendy z klawiatury czekał sobie grzecznie w pętli,
robiąc nic.
W windowsie pod emulatorem to nic zzera caly czas procesora.

A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu?

  Musiałby być (lub musiałby być włączony, nie wiem czy w Windowsach
jest, ja tam używam systemów w których jest :P) limit przydziału
CPU.
  Ale jak mu "przydzielisz" np. 25% CPU, to nie dostanie również
wtedy jak w emulatorze zapuścisz np. ZIPa. Pomijając pytanie
czy w Windows da się (ustawić limit przydziału, *nie* priorytet!)
bo jak zaznaczam - nie wiem (z panelu menadżera zadań się nie
da, pokazuje tylko priorytety do wyboru z krótkiej listy).

  W normalnym trybie, jak program bardzo chce robić sobie coś
w pętelce, a system *ma* wolny czas procesora, to mu daje.
  A jak daje z równym priorytetem, to "czują" to wszystkie
procesy które również są procesorożerne (bo dostają mniej)
a nie mają wyższego priorytetu.

  I do tego CPU się grzeje (za czasów 8086 nikt sobie nie
wyobrażał, że scalaki - inne niż wzmacniacze mocy i stabilizatory
napięcia - będzie się chłodziło radiatorami).

Coś waćpan chyba kręcisz.

  Ktoś kręci, ale nie on ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-04-09 20:28:02
Autor: witek
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
On 4/9/2011 3:50 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
Pomijając pytanie
czy w Windows da się (ustawić limit przydziału, *nie* priorytet!)
bo jak zaznaczam - nie wiem (z panelu menadżera zadań się nie
da, pokazuje tylko priorytety do wyboru z krótkiej listy).

nie da sie w samym windowsie.
gdzies sie da zmienc dlugosc czasu na jaki jest przydzialny procesor, ale nie dla konkretnego procesu.
natomiast sam emulator zapewne ma taka opcje, dla konkretnej wirtualnej maszyny, ale to wowczas jak napisales spowolni cala maszyne

Data: 2011-04-10 07:53:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
W dniu 09.04.2011 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 9 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu?
 Musiałby być (lub musiałby być włączony, nie wiem czy w Windowsach
jest, ja tam używam systemów w których jest :P) limit przydziału
CPU.

A nie zostałeś przypadkiem w czasach Windows 3.x? Bo o ile mi wiadomo,
to już Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem i proces się
może nie zgadzać (pomijam, że czemu emulator miałby się nie zgadzać), a
i tak zostanie wywłaszczony.

To w Win 3.x była wielozadaniowość w momentach, gdy program na nią
pozwalał.

 W normalnym trybie, jak program bardzo chce robić sobie coś
w pętelce, a system *ma* wolny czas procesora, to mu daje.

No właśnie, jak ma.

 A jak daje z równym priorytetem, to "czują" to wszystkie
procesy które również są procesorożerne (bo dostają mniej)
a nie mają wyższego priorytetu.

No ale to nie ma nic wspólnego z tym, jaki to program.


 I do tego CPU się grzeje (za czasów 8086 nikt sobie nie
wyobrażał, że scalaki - inne niż wzmacniacze mocy i stabilizatory
napięcia - będzie się chłodziło radiatorami).

Uważasz, że dosowy program ma większe zapotrzebowanie na procesor niż
windziany ;)

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-10 10:59:58
Autor: witek
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
On 4/10/2011 12:53 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.04.2011 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 9 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu?
  Musiałby być (lub musiałby być włączony, nie wiem czy w Windowsach
jest, ja tam używam systemów w których jest :P) limit przydziału
CPU.

A nie zostałeś przypadkiem w czasach Windows 3.x? Bo o ile mi wiadomo,
to już Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem i proces się
może nie zgadzać (pomijam, że czemu emulator miałby się nie zgadzać), a
i tak zostanie wywłaszczony.


Nie miał.
Miał wielozadaniowość, ale jedna aplikacja potrafiła powiesić cały system bez żadnego problemu.
zmiana zadań następowała tyklo w trakcie wywołania procedury OS.



Uważasz, że dosowy program ma większe zapotrzebowanie na procesor niż
windziany ;)


a uważasz, że nie?

Data: 2011-04-10 21:15:36
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
W dniu 10.04.2011 17:59, witek pisze:
On 4/10/2011 12:53 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.04.2011 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 9 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu?
  Musiałby być (lub musiałby być włączony, nie wiem czy w Windowsach
jest, ja tam używam systemów w których jest :P) limit przydziału
CPU.

A nie zostałeś przypadkiem w czasach Windows 3.x? Bo o ile mi wiadomo,
to już Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem i proces się
może nie zgadzać (pomijam, że czemu emulator miałby się nie zgadzać), a
i tak zostanie wywłaszczony.


Nie miał.

Miał.

Miał wielozadaniowość, ale jedna aplikacja potrafiła powiesić cały
system bez żadnego problemu.

W 3.x. Nie w 9x. A już na pewno nie w linii NT, a taką się obecnie
posługujemy.


zmiana zadań następowała tyklo w trakcie wywołania procedury OS.

W 3.x

Uważasz, że dosowy program ma większe zapotrzebowanie na procesor niż
windziany ;)
a uważasz, że nie?

Uważam, że nie.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-10 14:37:38
Autor: witek
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
On 4/10/2011 2:15 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 10.04.2011 17:59, witek pisze:
On 4/10/2011 12:53 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.04.2011 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 9 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu?
   Musiałby być (lub musiałby być włączony, nie wiem czy w Windowsach
jest, ja tam używam systemów w których jest :P) limit przydziału
CPU.

A nie zostałeś przypadkiem w czasach Windows 3.x? Bo o ile mi wiadomo,
to już Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem i proces się
może nie zgadzać (pomijam, że czemu emulator miałby się nie zgadzać), a
i tak zostanie wywłaszczony.


Nie miał.

Miał.

95 nie mial wywłaszzczania na 100 procent, w sensie przerwania np. np nieskonczonej pustej petli.



Miał wielozadaniowość, ale jedna aplikacja potrafiła powiesić cały
system bez żadnego problemu.

W 3.x.

tez

  Nie w 9x.

tez

  A już na pewno nie w linii NT, a taką się obecnie
posługujemy.


a to sie zgadzam.


zmiana zadań następowała tyklo w trakcie wywołania procedury OS.

W 3.x

i w 95
co do 98 nie jestem pewien, ale zdaje sie dopiero od NT zrobili to porzzadnie.

Uważasz, że dosowy program ma większe zapotrzebowanie na procesor niż
windziany ;)
a uważasz, że nie?

Uważam, że nie.


to jestes w bledzie.
jesli ktos nie napisal obslugi urzadzen peryferyjnych na przerwaniach a czekal np na klawiature w aktywnej petli, to w zasadzie zatrudnial procesor skutecznie caly czas.
co wyraznie widac po puszczeniu dosa pod VMWare na przyklad.

jesli myslisz o okienku "DOS" wbudowanym w windowsa poczawszy od 95 to to juz nie jest dos, a w windows 7 to juz w szczegolnosci.

Data: 2011-04-11 13:13:31
Autor: Yakhub
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
Dnia Sun, 10 Apr 2011 14:37:38 -0500, witek napisał(a):

A nie zostałeś przypadkiem w czasach Windows 3.x? Bo o ile mi wiadomo,
to już Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem i proces się
może nie zgadzać (pomijam, że czemu emulator miałby się nie zgadzać), a
i tak zostanie wywłaszczony.


Nie miał.

Miał.

95 nie mial wywłaszzczania na 100 procent, w sensie przerwania np. np nieskonczonej pustej petli.

Miał. Kulało to strasznie i nie zawsze chciało dobrze działać, (podobnie
zresztą, jak w Win98), ale - teoretycznie - wywłaszczanie było.

--
Yakhub

Data: 2011-04-11 16:36:14
Autor: Michał
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...

>>> Nie miał.
>>
>> Miał.
>

> 95 nie mial wywłaszzczania na 100 procent, w sensie przerwania np. np > nieskonczonej pustej petli.

Miał. Kulało to strasznie i nie zawsze chciało dobrze działać, (podobnie
zresztą, jak w Win98), ale - teoretycznie - wywłaszczanie było.

Witajcie, niech też i ja dorzucę moje 5 groszy... :-)

Otóż:
1. Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem, ale tylko dla programów 32
bitowych. Jako że dość spora część systemu była żywcem przeniesiona z windows
3.11, włączając moduły GDI oraz USER, to efekt była taki że dla programów 16
bitowych wciąż pracował tzw mechanizm wielozadaniowości ze współpracą, która
wystawiała stabilność systemu na łaskę i nie-łaskę najsłabszego ogniwa w
systemie, jakim był najgorzej napisany program (wystarczyło by zaniemógł kiedy
miał przekazać kontrolę do kolejnego procesu) Tak więc: miał i nie miał. Mechanizm ten dawał popalić aż do Windows Millenium, choć nie był już tak
uciążliwy, bo stare 16 bitowe programy były coraz rzadziej używane. 2. Windows, począwszy od wersji 2000 ma coś co nazywa się Job Kernel Object.
Jest to coś co w systemach Unixowych było od lat, a pozwala na narzucanie
ograniczeń na procesy , np ile pamieci może dany proces lub grupa procesów
zabrać, ile czasu procesora,.. itp. Mając na uwadze procentowy przydział procesora, to można uzyskać efekt taki aby
dany proces nie mógł zabrać więcej niż np 35% czasu, ale jest to dostępne tylko
w wersjach serwerowych, i to tych droższych. Tzn. jądro wersji "zwykłych"
również to "ma" (np windows XP albo Win7) tylko nie ma narzędzia (wraz z
dystrybucją systemu) które by potrafiło to aktywować (Chyba że firma trzecia
napisze [producent systemu [MS]] oczywiście woli sprzedać droższa wersję niż
napisać taki soft dla wersji tańszej). Pozdrawiam,
Michał  --


Data: 2011-04-13 12:56:33
Autor: Gotfryd Smolik news
OT, bylo: RATUNKU !! niestety mam program...
On Sun, 10 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 09.04.2011 22:50, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 9 Apr 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
A to Windows nie potrafi emulatorowi wydzielać czasu?
 Musiałby być (lub musiałby być włączony, nie wiem czy w Windowsach
jest, ja tam używam systemów w których jest :P) limit przydziału
CPU.

A nie zostałeś przypadkiem w czasach Windows 3.x?

  Nie, zostałem w czasach w których OSy miały pełne zarządzanie
czasem procesora :P, może za parę lat i Windows do tego dojdą :>

Bo o ile mi wiadomo,
to już Windows 95 miał wielozadaniowość z wywłaszczeniem i proces się
może nie zgadzać (pomijam, że czemu emulator miałby się nie zgadzać),
a i tak zostanie wywłaszczony.

  I CO TO MA ROZWIĄZAĆ?

  Piszę wyraźnie o *przydziale procesora*, w procentach, aby *obejść*
taki problem, że:
- *nie ma rozróżnienia* dla emulatora, w przypadku używania
  "oryginalnego DOSa", między "faktycznym używaniem" procesora,
   a obsługą zupełnie niepotrzebnych zdarzeń metodą spinloop
- obiżenie priorytetu nic nie daje, bo jeśli system gospodarza
  ma wolny procesor/wolne rdzenie, to je i tak przydzieli
  i będą się grzały
- a co gorsza, jak ten czas będzie potrzebny (w owym DOSowym
  programie) razem z innym programem w systemie-gospodarzu, to
  ze względu na obniżony priorytet efekt będzie daleki od
  oczekiwanego (nam NIE chodzi o to, aby program w emulatorze
  "chodził jak żółw"!)

To w Win 3.x była wielozadaniowość w momentach, gdy program na nią
pozwalał.

  No to uruchomienie w emulatorze Win 3.x spowoduje te same problemy
o których była mowa.
  I co dalej? (a ściśej - po co komu ta uwaga o Win 3.x?)

 W normalnym trybie, jak program bardzo chce robić sobie coś
w pętelce, a system *ma* wolny czas procesora, to mu daje.

No właśnie, jak ma.

  No właśnie, i połowa problemu to taki stan że *ma*.
  I w zwiazku z tym grzeje rdzenie obciążając je na max, zamiast
zaaplikować HATL i poczekać na przerwanie.
  Zrobić tego NIE MOŻE, bo NIE WIE co robi program w emulatorze.

 A jak daje z równym priorytetem, to "czują" to wszystkie
procesy które również są procesorożerne (bo dostają mniej)
a nie mają wyższego priorytetu.

No ale to nie ma nic wspólnego z tym, jaki to program.

  Ty najwyraźniej nie czujesz problemu o który chodzi.

  Z p. widzenia przydziału procesora *dobrze* rozwiązać ten problem
można *tylko* w ten sposób, że emulator przestanie pracować jako
emulator a co poniektóre funkcje uruchamianego w nim systemu
(choćby rzeczona klawiatura) zostają *w całości* zastąpione
komunikacją z OSem w którym działa emulator, a nie emulacją
pracy sprzętu.
  Po pierwsze trzeba mieć taki interfejs, a po drugie przestaną
wtedy działać programy które "rzeźbiły w żelazie" samodzielnie
obsługując porty urządzeń zamiast wywoływania funkcji swojego
systemu (tu DOSa lub BIOSa).

 I do tego CPU się grzeje (za czasów 8086 nikt sobie nie
wyobrażał, że scalaki - inne niż wzmacniacze mocy i stabilizatory
napięcia - będzie się chłodziło radiatorami).

Uważasz, że dosowy program ma większe zapotrzebowanie na procesor niż
windziany ;)

  A co za różnica, czy program jest "DOSowy" czy "windziany"?

  Niektóre rzeczy trzeba było na *komputerach* z "czasów DOSowych"
po prostu zostawiać na noc do policzenia :P a dziś zajmą kilka
minut i tyle. Choćby byle rendering.
  Z tym czy program jest "DOSowy" czy windziany" nie ma to nic
wspólnego. Za czasów "640 kB każdemu wystarczy" co prawda nie
podejmowano się na komputerach "klasy PC" rozwiązywania
niektórych zadań, ale negacja nie działa w tę stronę
żeby miało to oznaczać niepodejmowanie się działań które
wymagają sporej mocy procesora. Uwaga na kwantyfikatory,
to można się poranić :)

  Ad rem.
  Problemu zarządzania procesorem to NIE rozwiązuje, a przyczyną
jest fakt że nie ma go w *emulowanym* systemie! (a nie to
czy jest w gospodarzu).

  To co pisałem dotyczyło swoistej łaty: uzycia *limitu przydziału
procesora*, co to jest dowiesz się jak w Windows (albo w linuksach,
bo jakby było to już by pewnie ktoś napisał) zrobią ;)
(to akurat jest wysoce prawdopodobne, Bill po coś zgarnął
Cutlera razem ze 150-osobową ekipą).

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-04-08 12:41:08
Autor: cyklista
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Użytkownik witek napisał:
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak
scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.


to akurat najmniejszy problem bo i tak takie programy są do pracy tylko jedno.... i nic innego wtedy nie łazi w tle (bo jak ma łazić jak win nie jest uruchamiany)

Data: 2011-04-08 15:40:26
Autor: \\n
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
W dniu 08-04-2011 12:41, cyklista pisze:
Użytkownik witek napisał:
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak
scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.


to akurat najmniejszy problem bo i tak takie programy są do pracy tylko
jedno.... i nic innego wtedy nie łazi w tle (bo jak ma łazić jak win nie
jest uruchamiany)


Zapominasz o takich wynalazkach jak oszczędzanie energii i takie tam. Instalacja vm z gołym dosem np. na takim lapku oznacza ciągłą pracę wiatraka na max obrotach.

--
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Data: 2011-04-11 17:50:40
Autor: cyklista
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Użytkownik \n napisał:
W dniu 08-04-2011 12:41, cyklista pisze:
Użytkownik witek napisał:
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak
scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.


to akurat najmniejszy problem bo i tak takie programy są do pracy tylko
jedno.... i nic innego wtedy nie łazi w tle (bo jak ma łazić jak win nie
jest uruchamiany)


Zapominasz o takich wynalazkach jak oszczędzanie energii i takie tam.
Instalacja vm z gołym dosem np. na takim lapku oznacza ciągłą pracę
wiatraka na max obrotach.



dlatego ja nie chce żadne vm a osobną butowalną partycję dosową, a wiatrak sie właczy jak procesor się zgrzeje na co nie ma szans w dosie (chyba że będzie leciało jakies intensywne liczenie)

Data: 2011-04-13 13:38:53
Autor: \\n
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
W dniu 11-04-2011 17:50, cyklista pisze:

wiatrak sie właczy jak procesor się zgrzeje na co nie ma szans w dosie

Jesteś pewien? Mi się zdaje, że nie ma znaczenia czy na maszynie wirtualnej czy bezpośrednio na żelazie: dos zawsze "coś robi". Ale jeżeli jesteś stuprocentowo pewien że to działa tak jak mylisz to w porządku ;-)

--
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Data: 2011-04-13 17:51:16
Autor: cyklista
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Użytkownik \n napisał:
W dniu 11-04-2011 17:50, cyklista pisze:

wiatrak sie właczy jak procesor się zgrzeje na co nie ma szans w dosie

Jesteś pewien? Mi się zdaje, że nie ma znaczenia czy na maszynie
wirtualnej czy bezpośrednio na żelazie: dos zawsze "coś robi". Ale
jeżeli jesteś stuprocentowo pewien że to działa tak jak mylisz to w
porządku ;-)


Jestem w 90% pewien (może jakieś modele laptokow zadziałają niestandardowo, a może to właśnie mój hp tak działa). Goły dos nic nie robi, (przynajmniej takiego obciążającego proceosry w znaczącym stopniu, zawsze obsługuje przerwania), na laptopie HP przy pracy dosowej wiatrak się nia włączył ani razu, przy odpaleniu winxp włacza się co jakiś czas. To jednak nie dos obciąża system a właśnie maszyna wirtualna udająca włączony i maksymalnie wydajny sprzęt.

Data: 2011-04-13 13:04:44
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/13/2011 10:51 AM, cyklista wrote:
Użytkownik \n napisał:
W dniu 11-04-2011 17:50, cyklista pisze:

wiatrak sie właczy jak procesor się zgrzeje na co nie ma szans w dosie

Jesteś pewien? Mi się zdaje, że nie ma znaczenia czy na maszynie
wirtualnej czy bezpośrednio na żelazie: dos zawsze "coś robi". Ale
jeżeli jesteś stuprocentowo pewien że to działa tak jak mylisz to w
porządku ;-)


Jestem w 90% pewien (może jakieś modele laptokow zadziałają
niestandardowo, a może to właśnie mój hp tak działa). Goły dos nic nie
robi, (przynajmniej takiego obciążającego proceosry w znaczącym stopniu,
zawsze obsługuje przerwania), na laptopie HP przy pracy dosowej wiatrak
się nia włączył ani razu, przy odpaleniu winxp włacza się co jakiś czas.
To jednak nie dos obciąża system a właśnie maszyna wirtualna udająca
włączony i maksymalnie wydajny sprzęt.


goły dos oczywiscie, ze nic nie robi, bo obsluguje I/O w przerwaniach.
Ale odpal dowolny program na tym dosie, bo przeciez o to chodzi i zoabczysz co sie stanie.
niewiele programow zostalo napisanych tak by nie czekac w aktywnej petli na nacisniecie klawisza.

Data: 2011-04-08 15:38:20
Autor: \\n
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
W dniu 08-04-2011 11:05, witek pisze:
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie.

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak
scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.

Zgadza się ale jest program, który to załatwia. Niestety nie pamiętam jak się nazywa. Zdaje się, że instaluje się to jako sterownik w dosie. Niestety właśnie kilka dni temu wywaliłem instalację dosową na vmware, która mi się pałętała na dysku więc nie mogę podać szczegółów. W każdym razie działa.

--
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Data: 2011-04-08 13:50:59
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/8/2011 8:38 AM, \n wrote:
W dniu 08-04-2011 11:05, witek pisze:
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie.

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak
scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.

Zgadza się ale jest program, który to załatwia. Niestety nie pamiętam
jak się nazywa. Zdaje się, że instaluje się to jako sterownik w dosie.
Niestety właśnie kilka dni temu wywaliłem instalację dosową na vmware,
która mi się pałętała na dysku więc nie mogę podać szczegółów. W każdym
razie działa.


jest gdzies na stronach vmware, a na pewno dos sie znalezc w googlach.
ale jak pamietam to tez nie rozwiazuje problemu, tylko go zmniejsza.

Data: 2011-04-08 20:05:31
Autor: mvoicem
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
(08.04.2011 11:05), witek wrote:
On 4/8/2011 3:49 AM, mvoicem wrote:

Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie.

połowiczne rozwiazanie.oryginalny dos nie ma czegos takiego jak
scheduling i zezre ci caly czas jednego rdzenia procesora.

Ale mimo to wygodniejsze jest odpalenie VBoxa, choćby nie wiem jak dużo
żarł niż reboot na DOSa. Przynajmniej dla mnie.

p. m.

Data: 2011-04-08 11:05:15
Autor: cyklista
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Użytkownik mvoicem napisał:
(08.04.2011 09:56), cyklista wrote:
Użytkownik fart napisał:
Nie ukrywam, że zajmuję się programem buchalter II z obrzydzeniem.
Skrajnym
obrzydzeniem.

Ja ci dam tylko poradę ogólną, problemem jest właśnie windows,
rozwiązaniem zainstalowanie buchaltera po prostu w dosie. Wykrojenie z
xp partycji na dos i tam zainstalowanie tego kwiatka.
Sam tak zrobiłem przy okazji innego programu któty też pod win95 działał
(ale po zmianie konputera jest na nowym xp) i się ustawił a pod xp już
nikt się nawet nie chciał za niego zabierać.


Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie. Np. VirtualBox hjest za darmo, VMWare chyba płatne
ale ma jakiegoś playera za darmo, Microsoft podobno coś ma (ale chyba
jest takie sobie)

p. m.

wirtualne maszyny mają swoje wady, zwłaszcza jeśli chodzi o porty dla starych urządzeń, drukarek i innych podpinanych po comy, większość co miało swoje sterowniki dosowe napisane 20 lat temu tutaj nie działa

Data: 2011-04-08 14:57:39
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
W dniu 08.04.2011 10:49, mvoicem pisze:
Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie. Np. VirtualBox jest za darmo, VMWare chyba płatne
ale ma jakiegoś playera za darmo, Microsoft podobno coś ma (ale chyba
jest takie sobie)

A licencja na DOSa to skąd :)

Jak już, to chyba spróbować czy pójdzie pod DosBOX (choć może ma jakieś
zabezpieczenia)

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-08 15:54:36
Autor: temp
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.04.2011 10:49, mvoicem pisze:
Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie. Np. VirtualBox jest za darmo, VMWare chyba płatne
ale ma jakiegoś playera za darmo, Microsoft podobno coś ma (ale chyba
jest takie sobie)

A licencja na DOSa to skąd :)

Jak już, to chyba spróbować czy pójdzie pod DosBOX (choć może ma jakieś
zabezpieczenia)


To może FreeDOS ( www.freedos.org )?
Na moich laptopach działa (sprzedaż na DOSie), choć czasem są z tym problemy.

Data: 2011-04-08 15:57:17
Autor: temp
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
temp wrote:

Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.04.2011 10:49, mvoicem pisze:
Jest jeszcze wygodniejsze rozwiązanie - zainstalowanie DOSa na
wirtualnej maszynie. Np. VirtualBox jest za darmo, VMWare chyba płatne
ale ma jakiegoś playera za darmo, Microsoft podobno coś ma (ale chyba
jest takie sobie)

A licencja na DOSa to skąd :)

Jak już, to chyba spróbować czy pójdzie pod DosBOX (choć może ma jakieś
zabezpieczenia)


To może FreeDOS ( www.freedos.org )?
Na moich laptopach działa (sprzedaż na DOSie), choć czasem są z tym
problemy.

p.s. ~ Caldera/DR-DOS jest chyba darmowy do uzytku domowego.

Data: 2011-04-08 16:04:20
Autor: temp
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
temp wrote:

temp wrote:

Przemysław Adam Śmiejek wrote:

ps.2
proponuję upewnić się czy C:>set
Wykazuje właściwe FILES=

cmd != commnad.com - sam się ostatnio bujałem z tym (na XP właśnie), jakoś zmordowałem ale szyko zapomniałem bo standardowo używam linuxa - wystarczy mi kilka przygód z windows rocznie aby nadal byc pewnym, że zrobiłem ponad 10 lat temu ;P

Data: 2011-04-08 16:08:53
Autor: temp
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
temp wrote:

temp wrote:

temp wrote:

Przemysław Adam Śmiejek wrote:

ps.2
proponuję upewnić się czy
C:>set
TFU, wróć
C:\mem /d /p


mi kilka przygód z windows rocznie aby nadal byc pewnym, że
dobrze
zrobiłem ponad

Data: 2011-04-08 13:50:05
Autor: MM
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

Użytkownik "fart" <aser3@uuuuuo.wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9eb9af$0$2455$65785112news.neostrada.pl...
Nie ukrywam, że zajmuję się programem buchalter II z obrzydzeniem. Skrajnym ...
19GB wolnej przestrzeni na dysku, na którym zainstalowany jest buchalter.
...

Zgaduję tylko :
Za duży dysk i ten program nie potrafi poprawnie określić ilości wolnego
miejsca na dysku...
Rozwiązaniem jest zrobienie partycji mniejszej niż 2 (dwa GB)
i tam trzymanie tego programu...
Na próbę można spróbować np. z pendrive 2 GB (nie większe!)

Powodzenia ;-)

MM

Data: 2011-04-08 15:12:44
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Zgaduję tylko :
Za duży dysk i ten program nie potrafi poprawnie określić ilości wolnego
miejsca na dysku...
Rozwiązaniem jest zrobienie partycji mniejszej niż 2 (dwa GB)
i tam trzymanie tego programu...
Na próbę można spróbować np. z pendrive 2 GB (nie większe!)


No tak ale wcześniej to giewno chodziło na tym dużym dysku.

fart

Data: 2011-04-08 08:26:59
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/8/2011 8:12 AM, fart wrote:
Zgaduję tylko :
Za duży dysk i ten program nie potrafi poprawnie określić ilości wolnego
miejsca na dysku...
Rozwiązaniem jest zrobienie partycji mniejszej niż 2 (dwa GB)
i tam trzymanie tego programu...
Na próbę można spróbować np. z pendrive 2 GB (nie większe!)


No tak ale wcześniej to giewno chodziło na tym dużym dysku.

sprawdz jeszcze czy te pliki przez przydatek nie są "read only".

Data: 2011-04-08 16:22:14
Autor: ajt
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buch alter POMOCY!!
fart pisze:
ZgadujĂŞ tylko :
Za duÂży dysk i ten program nie potrafi poprawnie okreÂśliĂŚ iloÂści wolnego
miejsca na dysku...
RozwiÂązaniem jest zrobienie partycji mniejszej niÂż 2 (dwa GB)
i tam trzymanie tego programu...
Na prĂłbĂŞ moÂżna sprĂłbowaĂŚ np. z pendrive 2 GB (nie wiĂŞksze!)


No tak ale wczeÂśniej to giewno chodziÂło na tym duÂżym dysku.

Zdarzają się programy, które odczytują ilość wolnego miejsca na dysku, jako czterobajtową liczbę (ze znakiem) wolnych bajtów. Wtedy co 2 GB raz im wychodzi powyżej, potem poniżej zera i tak na zmianę, w miarę zapełniania dysku. Zapchaj może tak nieco ponad 2GB (2,5) dysku jakimiś danymi, np. kopiując coś z innych katalogów i wtedy sprawdź :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.ws

Data: 2011-04-09 19:34:44
Autor: Dariusz Domagała
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

Problem jest idiotyczny jest taki, że weryfikacja archiwizacja zatrzymuje się raz na pliku B4ZESP11.DBF lub BRPAKF.DBF lub 1I000012.B12 i wyskakuje błąd.


A może problem leży własnie w tych plikach?
Może sš 'uszkodzone'?

Spróbuj je otworzyć jakimœ 'narzędziem' np. DBU?

Darek

Data: 2011-04-10 18:00:14
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

A może problem leży własnie w tych plikach?
Może sš 'uszkodzone'?

Pliki sš dobre.
Skopiowane z innego komputera, gdzie chodziły na programie Buchalter II.

Teraz dokonałem formatu dysku ... ale z powodu tego, że mam jedynie wyjœcie USB w laptopie a program szuka COM1 to musze czekać aż pomoc techniczna przeœle mi instrukcję instalacji programu przy podłšczonym kluczu elektronicznym pod USB.

Oczywiœcie próżno szukać instrukcji instalacji programu na stronie producenta programu, stšd moje oczekiwanie.

Popełniliœmy kiedyœ błšd, wybierajšc ten program do obsługi i teraz przestrzegam innych przed błędem.

pozdrawiam
fart

Data: 2011-04-10 18:02:04
Autor: spp
RATUNKU !! niestety mam program ksi�gowy buc halter POMOCY!!
On 2011-04-10 18:00, fart wrote:

Pope�nili�my kiedy� b��d, wybieraj�c ten program do obs�ugi i teraz
przestrzegam innych przed b��dem.

Hmm, to brzmi jak ostrzeĹźenie kolejarzy przed kupowaniem parowozĂłw. :)

--
spp

Data: 2011-04-11 06:11:47
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program ksi?gowy buchalter POMOCY!!
Hmm, to brzmi jak ostrzeżenie kolejarzy przed kupowaniem parowozów. :)

I masz rację.
lepsze są elektrowozy lub spalinówki od elektrowozów.
Parowozy i Buchalter II przechodzą już do lamusa.
Stają się archaikiem. Tylko do pokazywania w muzeach.
Są mniej przyjazne środowisku i osobom je użytkującym.

Pozdrawiam
fart

Data: 2011-04-10 18:54:19
Autor: elephanto
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buch alter POMOCY!!
W dniu 10-04-2011 18:00, fart pisze:

Popełnili�my kiedy� błšd, wybierajšc ten program do obsługi i teraz
przestrzegam innych przed błędem.

Przeciez jest wersja dla Windowsa, dlaczego trzymac sie wersji DOSowej skoro tego systemu nie uzywasz?



--
Adam

Data: 2011-04-11 10:14:58
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
Dziekuję wszystkim za okazaną pomoc.
Wiem, że zawsze na Was można liczyć, czyli:
Jesli wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcje,
Jeśli instrukcja zawiedzie, szukaj ratunku na grupach dyskusyjnych.

Program z upartością maniaka szukał portu COM1 i tam klucza, więc we własciwościach portu zmieniłem oznaczenie z portu COM7 na COM1 (bo był wolny i poszło).

Masakra z makabrą.

Pozdrawiam
fart

Data: 2011-04-11 09:02:31
Autor: witek
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
On 4/11/2011 3:14 AM, fart wrote:
Dziekuję wszystkim za okazaną pomoc.
Wiem, że zawsze na Was można liczyć, czyli:
Jesli wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcje,
Jeśli instrukcja zawiedzie, szukaj ratunku na grupach dyskusyjnych.

Program z upartością maniaka szukał portu COM1 i tam klucza, więc we
własciwościach portu zmieniłem oznaczenie z portu COM7 na COM1 (bo był wolny
i poszło).

Masakra z makabrą.

aaaa, bazy danych szły przez klucz.
jak go nie widział, to nie potrafił ugryżć bazy wyswietlając kretynski komunikat.
nie wspomniałeś, a może nie doczytałem, że to coś ma klucz sprzętowy.

Data: 2011-04-14 07:36:19
Autor: fart
RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!
nie wspomniałeś, a może nie doczytałem, że to coś ma klucz sprzętowy.


Chciałbym donieść uprzejmie zresztą, że dodatkowo program księgowy pod dosem nie weryfikował archiwizacji, BO MIAŁ ZAINSTALOWANY I URUCHOMIONY PROGRAM ANTYWIRUSOWY.
Ten komputer służył również do przekazywania danych do ZUS poprzez Płucznika.
Niestety informatycy z Graf-Soft uznali pewnie, że ich program księgowy jest tak ważny, że na tym komputerze nie może być chyba żaden inny program zainstalowany i antyvirus Microsoft (niezły program antywirusowy a do tego darmowy) nie może chronić kompa przy wejściu do internetu.
Dodatkowo powiedziano mi, że Kasperski też stwarza problemy.

Jeszcze raz odradzam wszystkim zakup tego programu, chyba, że lubicie wyzwania i ku....wa problemy.

pozdrawiam
fart

RATUNKU !! niestety mam program księgowy buchalter POMOCY!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona