Róşa
http://www.imdb.com/title/tt2043979/

Ten film po prostu trzeba obejrzeć. Nie jest to jednak łatwe kino.

Na marginesie dodam, że trochę się dziwię, że takie filmy w ogóle u nas powstają.

10/10

g.

Dnia 27.04.2014, o godzinie 23.48.12, na pl.rec.film, grzesiek76
napisał(a):

Róża
http://www.imdb.com/title/tt2043979/

Ten film po prostu trzeba obejrzeć. Nie jest to jednak łatwe kino.

Na marginesie dodam, że trochę się dziwię, że takie filmy w ogóle u nas powstają.

10/10

Nie jest to co prawda arcydzieło na miarę 10/10, ale to jeden z tych
filmów, które trzeba obejrzeć. Ode mnie dostał 8/10. Jest trudny, momentami
bardzo, ale to Smarzowski więc nie ma co się dziwić.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Dnia 27.04.2014, o godzinie 23.48.12, na pl.rec.film, grzesiek76
napisał(a):

Róża
http://www.imdb.com/title/tt2043979/

Ten film po prostu trzeba obejrzeć. Nie jest to jednak łatwe kino.

Na marginesie dodam, że trochę się dziwię, że takie filmy w ogóle u nas powstają.

Zapomniałem zapytać - dlaczego? :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W dniu 2014-04-28 21:53, Habeck Colibretto pisze:

Na marginesie dodam, że trochę się dziwię, że takie filmy w ogóle u nas
>powstają.

Zapomniałem zapytać - dlaczego?:)

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.

A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi się o takich sprawach. A już na pewno nie w formie świetnie zrobionego filmu.

g.

Dnia 29.04.2014, o godzinie 10.52.22, na pl.rec.film, grzessiek napisał(a):

Na marginesie dodam, że trochę się dziwię, że takie filmy w ogóle u nas
>powstają.

Zapomniałem zapytać - dlaczego?:)

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.
A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi się o takich sprawach. A już na pewno nie w formie świetnie zrobionego filmu.

Pewnie zauważyłeś, że odbiór filmu jest raczej niewielki w porównaniu do
wytworów TVN. To raczej niszowy film, chociaż ludzie lubią Smarzowiskiego.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Użytkownik "grzessiek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ljnp80$ct6$1@speranza.aioe.org...

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.
A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi się o takich sprawach.

To jakieś teorie spiskowe. Społeczeństwo jest prawie całe antykomunistyczne. Jest niemal równie antyrosyjskie, aż do porządnego przegięcia pały. Ale rozumiem, że jest potrzeba czuć się uciśnionym przez jakiś reżim.

Pozdrawiam,
Seoman

Dnia Tue, 29 Apr 2014 13:24:43 +0200, Seoman napisał(a):

To jakieś teorie spiskowe. Społeczeństwo jest prawie całe antykomunistyczne.

I chyba przy okazji nie wie, co to znaczy. Bo jak mozna byc antykomunista,
a jednoczesnie popierac (pelzajacy) eurototalitaryzm albo glosowac na
lewicujacy PiS czy lewicujace PO?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

In article <t40wwgqtk8kq$.1uowsao6cf9gk$.dlg@40tude.net>,
 Maciek <docktor@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Tue, 29 Apr 2014 13:24:43 +0200, Seoman napisał(a):

> To jakieś teorie spiskowe. Społeczeństwo jest prawie całe antykomunistyczne.

I chyba przy okazji nie wie, co to znaczy. Bo jak mozna byc antykomunista,
a jednoczesnie popierac (pelzajacy) eurototalitaryzm albo glosowac na
lewicujacy PiS czy lewicujace PO?

No to chyba ty nie wiesz, jaka jest roznica miedzy lewicowoscia a komunizmem.
A juz sowiecki komunizm to calkiem inna kategoria...
Ale to NTG
--
TA

Dnia Tue, 29 Apr 2014 17:49:43 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):

I chyba przy okazji nie wie, co to znaczy. Bo jak mozna byc antykomunista,
a jednoczesnie popierac (pelzajacy) eurototalitaryzm albo glosowac na
lewicujacy PiS czy lewicujace PO?

No to chyba ty nie wiesz, jaka jest roznica miedzy lewicowoscia a komunizmem.
A juz sowiecki komunizm to calkiem inna kategoria...
Ale to NTG

Maja bardzo wiele cech wspolnych - miedzy innymi probuja wprowadzic prymat
panstwa i zbiorowosci nad jednostka, zlikwidowac realna wlasnoc, oduczyc
samodzielnego myslenia i uregulowac kazdy krok milionem przepisow i
paragrafow. Czasami wszystko jedno, czy cos sie wprowadza gwaltownie i
przemoca, czy powoli, podstepnie, malymi kroczkami. Ale to faktycznie NTG.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

On 29/04/2014 17:50, Maciek wrote:

I chyba przy okazji nie wie, co to znaczy. Bo jak mozna byc antykomunista,
a jednoczesnie popierac (pelzajacy) eurototalitaryzm albo glosowac na
lewicujacy PiS czy lewicujace PO?

No to chyba ty nie wiesz, jaka jest roznica miedzy lewicowoscia a
komunizmem.
A juz sowiecki komunizm to calkiem inna kategoria...
Ale to NTG

Maja bardzo wiele cech wspolnych - miedzy innymi probuja wprowadzic prymat
panstwa i zbiorowosci nad jednostka, zlikwidowac realna wlasnoc, oduczyc
samodzielnego myslenia i uregulowac kazdy krok milionem przepisow i
paragrafow. Czasami wszystko jedno, czy cos sie wprowadza gwaltownie i
przemoca, czy powoli, podstepnie, malymi kroczkami.
Ale to faktycznie NTG.

Wymieniles liste banalow ktore mozna zastosowac do wszystkiego, np. faszyzmu, zaleznie od punktu widzenia.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2014©
Stupidity, like virtue, is its own reward

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Dnia Tue, 29 Apr 2014 19:22:01 +0100, 2late napisał(a):

Wymieniles liste banalow ktore mozna zastosowac do wszystkiego, np. faszyzmu

Totalitaryzm to totalitaryzm. Najgrozniejszy jest taki, ktorego nadejscia
sie nie zauwaza.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

In article <1g7qgcif0qydi$.9b7thcckp23t.dlg@40tude.net>,
 Maciek <docktor@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Tue, 29 Apr 2014 17:49:43 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):

>> I chyba przy okazji nie wie, co to znaczy. Bo jak mozna byc antykomunista,
>> a jednoczesnie popierac (pelzajacy) eurototalitaryzm albo glosowac na
>> lewicujacy PiS czy lewicujace PO?
> > No to chyba ty nie wiesz, jaka jest roznica miedzy lewicowoscia a > komunizmem.
> A juz sowiecki komunizm to calkiem inna kategoria...
> Ale to NTG

Maja bardzo wiele cech wspolnych - miedzy innymi probuja wprowadzic prymat
panstwa i zbiorowosci nad jednostka, zlikwidowac realna wlasnoc, oduczyc
samodzielnego myslenia i uregulowac kazdy krok milionem przepisow i
paragrafow. Czasami wszystko jedno, czy cos sie wprowadza gwaltownie i
przemoca, czy powoli, podstepnie, malymi kroczkami.

Mhm.
W takim razie - prawicowcy tez maja sporo cech wspolnych. A kazdy prawicowiec to oszolom w stylu JKM.
Puknij sie w czerep, doktor.
Albo udaj sie na jakas emigracje wewnetrzna.
O, moglbys pustelnikiem zostac.
--
TA

Dnia Wed, 30 Apr 2014 03:34:42 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):

 A kazdy prawicowiec to oszolom w stylu JKM.

Spora wiekszosc. Ale oszolomi i radykalowie po obu stronach tez sa
potrzebni - pomagaja zdefiniowac zloty srodek.

Albo udaj sie na jakas emigracje wewnetrzna.

Udalem sie juz dawno.

Puknij sie w czerep, doktor.

Coz za merytoryczny argument w dyskusji...

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

W dniu 2014-04-29 13:24, Seoman pisze:

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam
podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.
A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie
mówi się o takich sprawach.

To jakieś teorie spiskowe. Społeczeństwo jest prawie całe
antykomunistyczne. Jest niemal równie antyrosyjskie, aż do porządnego
przegięcia pały. Ale rozumiem, że jest potrzeba czuć się uciśnionym
przez jakiś reżim.

Ale ja nic nie mówię o społeczeństwie tylko chodzi mi o polską kinematografię. Wskaż jakiś film z ostatnich lat, który pokazuje historię w tak bezkompromisowy sposób.

g.

Dnia 29.04.2014, o godzinie 13.24.43, na pl.rec.film, Seoman napisał(a):

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.
A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi się o takich sprawach.

To jakieś teorie spiskowe. Społeczeństwo jest prawie całe antykomunistyczne. Jest niemal równie antyrosyjskie, aż do porządnego przegięcia pały. Ale rozumiem, że jest potrzeba czuć się uciśnionym przez jakiś reżim.

Tu nie chodzi o społeczeństwo, ale o media i władzę.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Dnia 2014-04-29 10:52, obywatel grzessiek uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-28 21:53, Habeck Colibretto pisze:

Na marginesie dodam, że trochę się dziwię, że takie filmy w ogóle u nas
>powstają.

Zapomniałem zapytać - dlaczego?:)

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam
podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.

A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi
się o takich sprawach. A już na pewno nie w formie świetnie zrobionego
filmu.

Mam wrażenie, że żyjemy w dwu zupełnie różnych krajach.

Q

W dniu 2014-04-29 19:13, Qrczak pisze:

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam
podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.

A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi
się o takich sprawach. A już na pewno nie w formie świetnie zrobionego
filmu.

Mam wrażenie, że żyjemy w dwu zupełnie różnych krajach.

Możliwe, że się mylę natomiast faktem jest, że nie podałeś żadnego argumentu lub chociaż tytułu.

Niespecjalnie oglądam polskie kino więc sporo przeoczyłem, jednak jedynym tak mocnym filmem i o takiej wymowie, który przychodzi mi teraz do głowy, jest "Przesłuchanie" sprzed ponad 30 lat.

BTW w dyskusji czekam na jakieś konkrety a nie czcze gadanie.

g.

W dniu 2014-04-29 20:39, grzessiek pisze:

W dniu 2014-04-29 19:13, Qrczak pisze:

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam
podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.

A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi
się o takich sprawach. A już na pewno nie w formie świetnie zrobionego
filmu.

Mam wrażenie, że żyjemy w dwu zupełnie różnych krajach.

Możliwe, że się mylę natomiast faktem jest, że nie podałeś żadnego argumentu lub chociaż tytułu.

Niespecjalnie oglądam polskie kino więc sporo przeoczyłem, jednak jedynym tak mocnym filmem i o takiej wymowie, który przychodzi mi teraz do głowy, jest "Przesłuchanie" sprzed ponad 30 lat.

BTW w dyskusji czekam na jakieś konkrety a nie czcze gadanie.

To obejrzyj sobie chociażby - przytoczony przeze mnie w wątku powyżej - film o Generale Fieldorfie-Nilu.

Ewa

W dniu 2014-04-29 22:19, FEniks pisze:

To obejrzyj sobie chociażby - przytoczony przeze mnie w wątku powyżej -
film o Generale Fieldorfie-Nilu.

Sorry, że zwróciłem się do Ciebie jak do mężczyzny.

Co do Nila, to miałem jedno podejście i sobie darowałem po kilkunastu minutach. Teraz już nawet nie pamiętam co mnie zraziło.

g.

W dniu 2014-04-29 23:00, grzessiek pisze:

W dniu 2014-04-29 22:19, FEniks pisze:

To obejrzyj sobie chociażby - przytoczony przeze mnie w wątku powyżej -
film o Generale Fieldorfie-Nilu.

Sorry, że zwróciłem się do Ciebie jak do mężczyzny.

W imieniu Qry przeprosiny przyjmuję. ;)

Co do Nila, to miałem jedno podejście i sobie darowałem po kilkunastu minutach. Teraz już nawet nie pamiętam co mnie zraziło.

No to jesteś już drugi.
Hm... mnie się podobał.

Ewa

W dniu 2014-04-29 23:05, FEniks pisze:

Co do Nila, to miałem jedno podejście i sobie darowałem po kilkunastu minutach. Teraz już nawet nie pamiętam co mnie zraziło.

No to jesteś już drugi.
Hm... mnie się podobał.

Oczywiście nie jest to film na miarę "Róży", ale jednak.

Ewa

Dnia 2014-04-29 20:39, obywatel grzessiek uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-29 19:13, Qrczak pisze:

Film jest skrajnie antykomunistyczny i antyrosyjski. I prawdziwy, znam
podobne opowieści od ludzi, którzy przeżyli wojnę.

A mam wrażenie, że żyjemy w dość dziwnym kraju, w którym raczej nie mówi
się o takich sprawach. A już na pewno nie w formie świetnie zrobionego
filmu.

Mam wrażenie, że żyjemy w dwu zupełnie różnych krajach.

Możliwe, że się mylę natomiast faktem jest, że nie podałeś żadnego
argumentu lub chociaż tytułu.

Niespecjalnie oglądam polskie kino więc sporo przeoczyłem, jednak
jedynym tak mocnym filmem i o takiej wymowie, który przychodzi mi teraz
do głowy, jest "Przesłuchanie" sprzed ponad 30 lat.

BTW w dyskusji czekam na jakieś konkrety a nie czcze gadanie.

1920 Bitwa Warszawska
Beast of Freedom
Czarny Czwartek
Generał - zamach na Giblartarze
Generał Nil
Katyń
Mała matura 1947
Popiełuszko
Rewers
Rysa
Tam i z powrotem
Zawrócony
Żywie Białoruś

Q-nkretnie

W dniu 2014-04-30 16:59, Qrczak pisze:

BTW w dyskusji czekam na jakieś konkrety a nie czcze gadanie.

1920 Bitwa Warszawska
Beast of Freedom
Czarny Czwartek
Generał - zamach na Giblartarze
Generał Nil
Katyń
Mała matura 1947
Popiełuszko
Rewers
Rysa
Tam i z powrotem
Zawrócony
Żywie Białoruś

Q-nkretnie

Przesadzona ilość argumentów, ale niech będzie - lepszy nadmiar niż nic.

I szkoda, że kolejność alfabetyczna bo wygląda jak copy/paste a nie subiektywny wybór.

Z listy widziałem Rewers (ale nie wiem, co ma wspólnego z tematem oprócz Dorocińskiego), i Katyń. Tylko, że Katyń bardziej pokazuje słabość polskich oficerów niż bestialstwo i skurwysyństwo rusków.

g.

Dnia 2014-04-30 18:14, obywatel grzessiek uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-30 16:59, Qrczak pisze:

BTW w dyskusji czekam na jakieś konkrety a nie czcze gadanie.

1920 Bitwa Warszawska
Beast of Freedom
Czarny Czwartek
Generał - zamach na Giblartarze
Generał Nil
Katyń
Mała matura 1947
Popiełuszko
Rewers
Rysa
Tam i z powrotem
Zawrócony
Żywie Białoruś

Q-nkretnie

Przesadzona ilość argumentów, ale niech będzie - lepszy nadmiar niż nic.

Chciałeś przykłady - dostałeś przykłady.

I szkoda, że kolejność alfabetyczna bo wygląda jak copy/paste a nie
subiektywny wybór.

To jest wyciąg z ostatnio obejrzanych. Subiektywnie o filmach, zwłaszcza polskich, nie uwzględniam aromatów politycznych.

Z listy widziałem Rewers (ale nie wiem, co ma wspólnego z tematem oprócz
Dorocińskiego), i Katyń. Tylko, że Katyń bardziej pokazuje słabość
polskich oficerów niż bestialstwo i skurwysyństwo rusków.

Zawsze możesz być tym pierwszym, co nakręci prawdziwe bestialstwo rusków.

BTW w Róży to nie "bestialstwo i skurwysyństwo rusków" było najgorsze.

Q

W dniu 2014-04-30 19:15, Qrczak pisze:

BTW w Róży to nie "bestialstwo i skurwysyństwo rusków" było najgorsze.

To było stwierdzenie w temacie Katynia. Ale uważam je za dość uniwersalne:)

Zaciekawiłaś mnie jednak, więc zapytam - co było wg Ciebie w Róży najgorsze?

g.

Dnia 2014-04-30 19:29, obywatel grzessiek uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-30 19:15, Qrczak pisze:

BTW w Róży to nie "bestialstwo i skurwysyństwo rusków" było najgorsze.

To było stwierdzenie w temacie Katynia. Ale uważam je za dość uniwersalne:)

Zaciekawiłaś mnie jednak, więc zapytam - co było wg Ciebie w Róży
najgorsze?

Że Róża była Mazurką a oprawcami Polacy.

Q

W dniu 2014-04-30 20:34, Qrczak pisze:

Dnia 2014-04-30 19:29, obywatel grzessiek uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-30 19:15, Qrczak pisze:

BTW w Róży to nie "bestialstwo i skurwysyństwo rusków" było najgorsze.

To było stwierdzenie w temacie Katynia. Ale uważam je za dość uniwersalne:)

Zaciekawiłaś mnie jednak, więc zapytam - co było wg Ciebie w Róży
najgorsze?

Że Róża była Mazurką a oprawcami Polacy.

Oprawcami Róży tak, ale Tadeuszowi dali się we znaki komuniści/ubecy. Też głównie Polacy, o ile pamiętam, ale chyba o to chodzi grzessiekowi, jeśli dobrze zrozumiałam.

Ewa

Dnia 2014-04-30 21:36, obywatel FEniks uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-30 20:34, Qrczak pisze:

Dnia 2014-04-30 19:29, obywatel grzessiek uprzejmie donosi:

W dniu 2014-04-30 19:15, Qrczak pisze:

BTW w Róży to nie "bestialstwo i skurwysyństwo rusków" było najgorsze.

To było stwierdzenie w temacie Katynia. Ale uważam je za dość
uniwersalne:)

Zaciekawiłaś mnie jednak, więc zapytam - co było wg Ciebie w Róży
najgorsze?

Że Róża była Mazurką a oprawcami Polacy.

Oprawcami Róży tak, ale Tadeuszowi dali się we znaki komuniści/ubecy.
Też głównie Polacy, o ile pamiętam, ale chyba o to chodzi grzessiekowi,
jeśli dobrze zrozumiałam.

Ale film nie opowiadał tylko nieszczęśliwej historii Tadeusza. W zasadzie to były dwie osobne historie, tak różne i jednocześnie takie same.
Ale grzesiesiek się i bez tego zgotował.

Q

W dniu 2014-04-30 21:49, Qrczak pisze:

Ale grzesiesiek się i bez tego zgotował.

To jest wyjątkowy film. Obejrzyj go jeszcze raz.

g.

W dniu 2014-04-30 20:34, Qrczak pisze:

Zaciekawiłaś mnie jednak, więc zapytam - co było wg Ciebie w Róży
najgorsze?

Że Róża była Mazurką a oprawcami Polacy.

To chyba oglądaliśmy inny film. Dla mnie EOT

g.

W dniu 2014-04-30 18:14, grzessiek pisze:

Tylko, że Katyń bardziej pokazuje słabość polskich oficerów niż bestialstwo i skurwysyństwo rusków.

Cierpliwości! Smarzowski szykuje się do filmu o Wołyniu. Będziesz miał skurwysyństwo Ukraińców (i pewnie Polaków też, jak go znam).

Ewa