Data: 2013-03-06 04:52:56 | |
Autor: Piotr Hołda | |
RB mąci nawet w reklamówkach TV | |
W dniu wtorek, 5 marca 2013 22:50:08 UTC+1 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
Dziewczyna biegnie po bieżni pod górę lub po Widać że bieżnię to Ty widziałeś w telewizji. Spróbuj i wtedy pogadamy. |
|
Data: 2013-03-06 16:04:10 | |
Autor: Maruda | |
RB mąci nawet w reklamówkach TV | |
W dniu 2013-03-06 13:52, Piotr Hołda pisze:
W dniu wtorek, 5 marca 2013 22:50:08 UTC+1 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał: Teoretycznie też można wyjaśnić :) (W mojej okolicy w takich przypadkach mawiało się "trza było na szkoła kamiyniami niy ciepać!") Bieżnia służy "bezproduktywnemu wykonywaniu pracy". Praca, to siła x przesunięcie (iloczyn skalarny wektorów, czyli cosinus alfa gdzieś-tam się plącze). Jeśli biegaczka przez jakąś część cyklu stoi na jednej nodze, to noga ta pokonuje jej ciężar, czyli wywiera siłę na podłoże (bieżnię). Jeśli nawet (załóżmy) środek ciężkości nie zmienia położenia (cwaniacy potrafią oszukać bieżnię), to noga biegaczki przemieszcza się w kierunku, który ma niezerową składową zgodną z kierunkiem działającej siły, a więc wykonuje pracę. I to tym większą, im większe pochylenie bieżni (dłuższa droga, mniejszy kąt). Jak na razie pominęliśmy pracę związaną z targaniem w tym czasie drugiej nogi do góry na tęż samą wysokość. Też praca. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
|
Data: 2013-03-06 19:48:15 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
RB mąci nawet w reklamówkach TV | |
"Maruda" 51375af2$0$1214$65785112@news.neostrada.pl Teoretycznie też można wyjaśnić :) Bieżnia służy "bezproduktywnemu wykonywaniu pracy". Praca, to siła x przesunięcie (iloczyn skalarny wektorów, czyli cosinus alfa gdzieś-tam się plącze). Jeśli biegaczka przez jakąś część cyklu stoi na jednej nodze, to noga ta pokonuje jej ciężar, czyli wywiera siłę na podłoże (bieżnię). Jeśli nawet (załóżmy) środek ciężkości nie zmienia położenia (cwaniacy potrafią oszukać bieżnię), to noga biegaczki przemieszcza się w kierunku, który ma niezerową składową zgodną z kierunkiem działającej siły, a więc wykonuje pracę. I to tym większą, im większe pochylenie bieżni (dłuższa droga, mniejszy kąt). Niczego nie wykombinujesz -- biegaczka stoi, zatem nie wykonuje żadnej pracy. :) Czy jest pochylona, czy leży, czy siedzi -- niewiele to wnosi. Mięśnie pokonują opory na stawach, same sobie przeszkadzają, wzrasta tętno, zwiększa się częstotliwość machania płucami, wydziela się więcej ciepła... Ale biegacza stale stoi. Nie pokonuje oporu powietrza, nie wznosi się... Wydatek energetyczny w obu wypadkach (bieżnia pochyła czy płaska) jest podobny. Taka bieżnia (płaska czy biuściasta) jest dobra tylko na odrywanie kostnych nawisów zwanych osteofitami -- to już moja złośliwość. ;) Osteofity odrywać, martwy naskórek zdzierać szorstkim ręcznikiem... Paznokcie i włosy obcinać... -=- Gdy 8 godzin w ciągu dnia ćwiczę (a dochodzi do tego, że tyle ćwiczę -- pisząc ten tekst macham akurat prawą nogą; (a teraz, sprawdzając to, co napisałem -- ćwiczę lędźwie w pozycji siedzącej) gdy zdrętwieje prawa ręka w wyniku niekorzystnego układu szyi, zacznę machać lewą nogą; teraz już macham lewą nogą, bo zdrętwiała ręka prawa) w łóżku -- niewiele tracę na wadze, ale gdybym 8 godzin biegał... Albo gdybym tyle czasu jeździł rowerem ze średnią szybkością 40 km/h... W czasie oglądania filmów (o Hitlerze choćby) czy czytania (o smartfonach przykładowo) też ćwiczę. W czasie pisania poprzedniego zdania (przerywając pisanie) zrobiłem ,,spacerek''. :) -=- Bieżni nie widziałem? Widziałem, ale nie biegałem na niej. Jednak zapewniam, że dopiero wbieganie po prawdziwej pochyłej daje zmęczenie zdecydowanie większe niż bieganie po płaskim; w wypadku tej bieżni różnica nie może być widoczna, chyba że jest ona efektem niewygody ćwiczenia. W bieganiu po płaskim tez wysoko unosimy nogi. Wiem, bo kiedyś ;) biegałem. W chodzeniu czy w truchcie być może pochylenie bieżni ma jakiś wpływ na zmęczenie, bo jednak trzeba unosić nogi wyżej wtedy, gdy bieżnia jest pochylona. -=- W czasie biegania obie nogi są odrywane naraz od podłoża -- bardzo krótkotrwałe są kontakty nóg z ziemią, dlatego też można biegać po rozgrzanym podłożu, podczas gdy z chodzeniem jest wówczas krucho. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|