Michal <michal@nospam.org> writes:

Witam

Przewinęła się wiele razy opinia, że ROR + KK w jednym banku to zły
pomysł (lub też bardzo zły i niedopuszczalny). Dlaczego?

Rarczej ror +kredyt w jednym banku to zły pomysł.
Chodzi o to, ze w razie wątpliwości (tranzakcja w Chinach) bank Ci
zabiera kasę z roru i ty możesz próbować ją odzyskać (owszem, jest
powództwo przeciwegzekucyjne i inne takie). I tyle.
To nie jest taka zasada sztywno obowiązująca, tylko po prostu trzeba
sobie zdawać sprawę z zagrożeń.

KJ
 --
A lady is one who never shows her underwear unintentionally.
                -- Lillian Day

Kamil Jońca pisze:

Rarczej ror +kredyt w jednym banku to zły pomysł.
Chodzi o to, ze w razie wątpliwości (tranzakcja w Chinach) bank Ci
zabiera kasę z roru i ty możesz próbować ją odzyskać (owszem, jest
powództwo przeciwegzekucyjne i inne takie). I tyle.

? W przypadku KK + ROR w jednym banku nadal nikt nam z ROR nic nie zabiera.


--
Mithos

Kamil Jońca pisze:

Chodzi o to, ze w razie wątpliwości (tranzakcja w Chinach) bank Ci
zabiera kasę z roru i ty możesz próbować ją odzyskać (owszem, jest
powództwo przeciwegzekucyjne i inne takie).

To nie TPSA. Na czas reklamacji spłata jest zawieszana.

--
Raf

Chodzi o to, ze w razie wątpliwości (tranzakcja w Chinach) bank Ci
zabiera kasę z roru i ty możesz próbować ją odzyskać (owszem, jest
powództwo przeciwegzekucyjne i inne takie).

To nie TPSA. Na czas reklamacji spłata jest zawieszana.

??? a nie przypadkiem spłać, a po rozpatrzonej reklamacji oddamy kasę?

staram się nie mieć kk tam gdzie ror, ale sztywno się tej reguły nie trzymam...pamiętam zapis w regulaminie którejś z kart, że w przypadku braku spłaty bank może zaspokoić swoje roszczenia z innych rachunków posiadanych przez klienta w banku (czytaj roru, KO lub lokaty po jej zakończeniu)

a teraz sytuacja hipotetyczna: jadę na 2 tygodniu do Hiszpanii albo do Moskwy czy innego Rio, płacę kartą w lokalu...tam kopiują mi dane i w ciągu następnych kilku dni poważnie czyszczą konto karty - nie mam dostępu do netu wiem niekoniecznie wiem co się dzieje

po przyjeździe do kraju SZOK, xx tys. złotych zadłużenia, do którego się oczywiście nie przyznaję, reklamacje, bank twierdzi, że to moja wina itd...

w takim wypadku naprawdę wolałbym nie mieć konta z większą kasą w banku, w którym miałem ww. kartę, bo bank mógłby się jakoś niefajnie zachować i pozbawić mnie (nawet czasowo) moich pieniędzy a konto spłaty zadłużenia...natomiast ile trwają sprawy w naszych sądach i jaką pozycję w sporze ma bank a jaką konsument to już chyba wszyscy wiemy ;-/

to oczywiście przejaskrawiona i hipotetyczna sytuacja, ale słyszałem już o takich historiach


--
pozdrawiam
RobertS

RobertS pisze:

w takim wypadku naprawdę wolałbym nie mieć konta z większą kasą w banku, w którym miałem ww. kartę, bo bank mógłby się jakoś niefajnie zachować i pozbawić mnie (nawet czasowo) moich pieniędzy a konto spłaty zadłużenia...natomiast ile trwają sprawy w naszych sądach i jaką pozycję w sporze ma bank a jaką konsument to już chyba wszyscy wiemy ;-/

Przecież to jest KK więc bank może zabrać kwotę minimalną. Nawet jeśli reklamacji nie uzna. Poza tym przed czym to chroni ? Masz inne rachunki, bank tak czy inaczej do nich dotrze. Natomiast całkowite zignorowanie sprawy może komuś zrujnować historię kredytową tak, że już przez najbliższe kilka/naście lat żadnego normalnego produktu kredytowego nie dostaniesz.

Oczywiście pomijam sens posiadania KK z limitem 100k PLN dla osoby, która zarabia 3k PLN/miesiąc. Tak to faktycznie lepiej nie mieć karty tam gdzie ma się jakieś pieniądze.


--
Mithos

Przecież to jest KK więc bank może zabrać kwotę minimalną. Nawet jeśli reklamacji nie uzna. Poza tym przed czym to chroni ? Masz inne rachunki, bank tak czy inaczej do nich dotrze.

chodzi o to, aby mieć z czego żyć w czasie ewentualnego sporu z bankiem...

ww. znacznie łatwiej ściągnąć kasę z konta w tym samym banku niż z rachunku w innym

--
pozdrawiam
RobertS

RobertS pisze:

chodzi o to, aby mieć z czego żyć w czasie ewentualnego sporu z bankiem...

Lepiej mieć jakiś "zapasowy" rachunek, a na nim środki. Chyba nie ma takiej osoby, która wszystkie pieniądze trzyma w jednym banku (pomijam osoby, które nie mają czego trzymać) ?

Poza tym trzeba mieć ogromnego pecha aby dać sobie wyczyścić całą KK (są przecież jakieś limity itp.), dodatkowo karta taka musi być w bardzo kiepskim banku.

ww. znacznie łatwiej ściągnąć kasę z konta w tym samym banku niż z rachunku w innym

To nie ulega wątpliwości.


--
Mithos

"Mithos" hb4uo7$6t8$1@news.onet.pl

Lepiej mieć jakiś "zapasowy" rachunek, a na nim środki. Chyba nie ma takiej osoby, która wszystkie pieniądze trzyma w jednym banku (pomijam osoby, które nie mają czego trzymać) ?

Jak miałem debet, który mógł nagle zamienić się w wierzytelność postawioną
w stan wymagalności, część pieniędzy trzymałem w domu, w szufladzie kuchennej szafki... :)

Poza tym trzeba mieć ogromnego pecha aby dać sobie wyczyścić całą KK (są przecież jakieś limity itp.), dodatkowo karta taka musi być w bardzo kiepskim banku.

W Mille te limity są smutne. Na przykład można dać 3000 z bankomatu i 10000 w sklepach...
Albo skasować kartę... Pośrednio ponoć nie można.

ww. znacznie łatwiej ściągnąć kasę z konta w tym samym banku niż z rachunku w innym

To nie ulega wątpliwości.

Też tak uważam.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

RobertS pisze:

??? a nie przypadkiem spłać, a po rozpatrzonej reklamacji oddamy kasę?

W mBanku zawiesili mi natychmiast sporną kwotę do czasu rozpatrzenia reklamacji przez Visa.

--
Raf

W mBanku zawiesili mi natychmiast sporną kwotę do czasu rozpatrzenia reklamacji przez Visa.

zawiesili = nie musiałeś spłacać i odsetki nie były naliczane?

--
pozdrawiam
RobertS

RobertS wrote:

W mBanku zawiesili mi natychmiast sporną kwotę do czasu rozpatrzenia
reklamacji przez Visa.

zawiesili = nie musiałeś spłacać i odsetki nie były naliczane?

No, skoro rozpatrzyli reklamację pozytywnie, to od czego miałyby być
odsetki? Oczywiście w przypadku rozpatrzenia negatywnego, zapewne
naliczyliby odsetki.

--
MiCHA

RobertS pisze:

zawiesili = nie musiałeś spłacać i odsetki nie były naliczane?

Tak. Szczegółów już nie pamiętam, ale chyba blokadę na te środki zrobili.

--
Raf

Dnia Thu, 15 Oct 2009 10:16:25 +0200, Rafał napisał(a):

RobertS pisze:

zawiesili = nie musiałeś spłacać i odsetki nie były naliczane?

Tak. Szczegółów już nie pamiętam, ale chyba blokadę na te środki
zrobili.

Jeżeli tak było, to jest to klasyczny przykład, dlaczego nie należy mieć ROR i kk w jednym banku.

--
xbartx

xbartx <bart@hashzero.net> writes:

Tak. Szczegółów już nie pamiętam, ale chyba blokadę na te środki
zrobili.

Jeżeli tak było, to jest to klasyczny przykład, dlaczego nie należy mieć ROR i kk w jednym banku.

Nie, to raczej dowod, ze nalezy placic KK (z odpowiednim limitem).
Karta debit mialaby blokade na srodkach klienta, po uznaniu reklamacji
bank zgodnie z prawem powinien zaplacic odsetki ustawowe.
--
Krzysztof Halasa

"Krzysztof Halasa" m3bpk81o8h.fsf@intrepid.localdomain

Nie, to raczej dowod, ze nalezy placic KK (z odpowiednim limitem).
Karta debit mialaby blokade na srodkach klienta, po uznaniu reklamacji
bank zgodnie z prawem powinien zaplacic odsetki ustawowe.

IMO powinna być jakaś instytucja nadzorująca pracę banków
i likwidująca :) te banki, które po rozpatrzeniu takiej
reklamacji nie zapłaciłyby odsetek ustawowych klientowi.
Wiem -- marzenie ściętej głowy...

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hbf5go$6c9$1@inews.gazeta.pl...

IMO powinna być jakaś instytucja nadzorująca pracę banków
i likwidująca :) te banki, które po rozpatrzeniu takiej
reklamacji nie zapłaciłyby odsetek ustawowych klientowi.
Wiem -- marzenie ściętej głowy...

Kononowicz może by coś takiego wprowadził.

"MarekZ" hbf5ie$r06$1@srv.cyf-kr.edu.pl

IMO powinna być jakaś instytucja nadzorująca pracę banków
i likwidująca :) te banki, które po rozpatrzeniu takiej
reklamacji nie zapłaciłyby odsetek ustawowych klientowi.
Wiem -- marzenie ściętej głowy...

Kononowicz może by coś takiego wprowadził.

0. Odsetki ustawowe czy odszkodowania w ogóle?
   Ponoć i jedno, i drugie funkcjonuje.

1. Kto to jest ten Konowicz? Kojarzę z Korwinem.
   Też jakiś polityk? A może finansista lub prawnik? :)

Ja nie mieszam się do polityki. Powiedziałem (i napisałem) że
zignoruję każdego polityka, który nie wypowie (wzorem Ratzingera
stającego się Benedyktem XVI) słów w mojej obronie. Do tego czasu
wolę raczej posłuchać Kaczmarskiego:

 [..]
 A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
 A ty -- to co wyrośnie -- zbieraj.
 A ty czcij -- co żyje radośnie
 A ty szanuj to co umiera...
 [..]

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

zawiesili = nie musiałeś spłacać i odsetki nie były naliczane?

Tak. Szczegółów już nie pamiętam, ale chyba blokadę na te środki zrobili.

czyli de facto nie mogles z nich korzystac ;-/

--
pozdrawiam
RobertS

Rafał pisze:

Tak. Szczegółów już nie pamiętam, ale chyba blokadę na te środki zrobili.

Zle napisalem. Nie blokade na koncie, tylko na karcie.

--
Raf