W dniu 2010-07-09 15:08, Bogdan Idzikowski pisze:

Garnitur, buty, koszula i bielizna, w które miał być ubrane mój mąż do trumny w Moskwie, zostały odesłane do Polski. Właśnie je odebrałam od żandarmerii wojskowej. Ten skandal trzeba wyjaśnić, tylko nie wiem, kto może mi odpowiedzieć na podstawowe pytania, a zwłaszcza na to, czy mogę mieć absolutna pewność, że ciało mojego męża znajdowało się w trumnie - mówi nam Beata Gosiewska, żona wicepremiera w rządzie PiS, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

http://niezalezna.pl/article/show/id/36397

Ubranie żałobne dla Przemysława Gosiewskiego zostało przekazane przez jego rodzinę w Moskwie pracownikom polskiej ambasady.

- Zapewnili nas, że te rzeczy zostały przekazane do rosyjskiego zakładu medycyny sądowej i że mąż zostanie w nie ubrany. Teraz okazuje się, że tak się nie stało - relacjonuje nam Beata Gosiewska.

Ubranie wróciło do Polski i trafiło do żandarmerii wojskowej, która zwróciła je rodzinie.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
I tu mam wątpliwości:
Kto odesłał ubranie?
Czy aby na czas ubranie zostało przekazane przez ambasadę?
Dlaczego nie został ubrany w zakładzie medycyny sądowej.

Dotychczas dochodziły do nas informacje, że Rosjanie sprawowali się bez zastrzeżeń.

Czy to jakieś fatum? Przeróżne niemiłe przygody spotykają tylko ludzi związanych z PiS-em.

No i zobacz sam, - jak tu wierzyć mediom.. Niedawno ktoś z członków rodziny płakał na łamach że wszystkie ubrania ofiar zostały spalone, a rodzin nikt nie zapytał o zdanie...

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1796f$1a9$1news.onet.pl...

 W dniu 2010-07-09 15:08, Bogdan Idzikowski pisze:

Garnitur, buty, koszula i bielizna, w które miał być ubrane mój mąż do trumny w Moskwie, zostały odesłane do Polski. Właśnie je odebrałam od żandarmerii wojskowej. Ten skandal trzeba wyjaśnić, tylko nie wiem, kto może mi odpowiedzieć na podstawowe pytania, a zwłaszcza na to, czy mogę mieć absolutna pewność, że ciało mojego męża znajdowało się w trumnie - mówi nam Beata Gosiewska, żona wicepremiera w rządzie PiS, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

http://niezalezna.pl/article/show/id/36397

Ubranie żałobne dla Przemysława Gosiewskiego zostało przekazane przez jego rodzinę w Moskwie pracownikom polskiej ambasady.

- Zapewnili nas, że te rzeczy zostały przekazane do rosyjskiego zakładu medycyny sądowej i że mąż zostanie w nie ubrany. Teraz okazuje się, że tak się nie stało - relacjonuje nam Beata Gosiewska.

Ubranie wróciło do Polski i trafiło do żandarmerii wojskowej, która zwróciła je rodzinie.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
I tu mam wątpliwości:
Kto odesłał ubranie?
Czy aby na czas ubranie zostało przekazane przez ambasadę?
Dlaczego nie został ubrany w zakładzie medycyny sądowej.

Dotychczas dochodziły do nas informacje, że Rosjanie sprawowali się bez zastrzeżeń.

Czy to jakieś fatum? Przeróżne niemiłe przygody spotykają tylko ludzi związanych z PiS-em.

No i zobacz sam, - jak tu wierzyć mediom.. Niedawno ktoś z członków rodziny płakał na łamach że wszystkie ubrania ofiar zostały spalone, a rodzin nikt nie zapytał o zdanie...

To nie tak. Gosiewskiej najpierw brakowało tajnego notesu (były w nim super ważne tajemnice), następnie narzekała, że ubranie, w którym zginął śp. Gosiewski było brudne i mokre.
Teraz chodzi o ubranie, w którym miał być pochowany.

  W dniu 2010-07-09 17:32, Bogdan Idzikowski pisze:

No i zobacz sam, - jak tu wierzyć mediom.. Niedawno ktoś z członków rodziny płakał na łamach że wszystkie ubrania ofiar zostały spalone, a rodzin nikt nie zapytał o zdanie...

To nie tak. Gosiewskiej najpierw brakowało tajnego notesu (były w nim super ważne tajemnice), następnie narzekała, że ubranie, w którym zginął śp. Gosiewski było brudne i mokre.
Teraz chodzi o ubranie, w którym miał być pochowany.

Ależ tak.. Sam słyszałem w radiu jak ktoś z rodziny posła Wassermana (córka albo żona) mówiła że ubranie zostało spalone, a nikt nie zapytał się nawet rodziny o zdanie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..