Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało

RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało

Data: 2012-08-14 14:20:46
Autor: Ronnei Currane
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Data: 2012-08-14 14:41:34
Autor: Luke
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Dnia 2012-08-14 14:20, Użytkownik Ronnei Currane napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,12306163,Ryanair_oszczedza_na_paliwie__Piloci_musieli_prosic.html

A ktoś może podać jakąś logiczną przyczynę tych działań, jeśli są
prawdziwe? Ja nie mogę żadnych znaleźć :)

L.

Data: 2012-08-14 14:46:31
Autor: Ronnei Currane
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
prawdziwe? Ja nie mogę żadnych znaleźć :)

jako aktywny Kontroler mogę cipo wiedzieć że chodzi o kasę

R

Data: 2012-08-14 16:11:22
Autor: Itaar
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
W dniu 2012-08-14 14:46, Ronnei Currane pisze:

jako aktywny Kontroler (...)

Kolina jaki kontroler? Przecież teraz jesteś zegarmistrzem.

Data: 2012-08-14 16:29:03
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Powitanko,

mogę cipo wiedzieć że chodzi o kasę

Luke, nie obraz sie za te cipe, to Kolina pisze;-)
Jest coraz zabawniejszy.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Data: 2012-08-14 15:35:22
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "Luke" <luke@luke.net> napisał w wiadomości news:502a477f$0$26705$65785112news.neostrada.pl...
Dnia 2012-08-14 14:20, Użytkownik Ronnei Currane napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,12306163,Ryanair_oszczedza_na_paliwie__Piloci_musieli_prosic.html

A ktoś może podać jakąś logiczną przyczynę tych działań, jeśli są
prawdziwe? Ja nie mogę żadnych znaleźć :)

Oszczędność. Im samolot cięższy, tym spala więcej paliwa na przelot przy określonych parametrach określoną trasą. Na maksymalną masę startową samolotu składa sie ciężar pasażerów, ich bagażu oraz ciężar paliwa. Przy czym taki dodatkowy zapas paliwa, to po prostu balast, który "za darmo" wozimy ze sobą. Można go zastąpić użytecznym ładunkiem, za któego przewóz jeszcze dostaniemy kasę. W artykule napisano, że te 300 kg, to zapas na kilka minut lotu. No to biorąc pod uwagę dziennikarzy, to załóżmy, ze na 10 minut. W takim razie względem renomowanych linii oszczędzamy 600 kg. Ile można za to dostać, jeśli zabierzemy bagaż?

No i druga sprawa. Jak bam zaczyna brakować paliwa, to lądujemy w procedurze "alarmowej", czyli w pierwszej kolejności. Pozostałę samoloty wiszą i spalają paliwo, a my sobie w pierwszej kolejności siadamy. Tu druga oszczędność.

Data: 2012-08-14 20:29:04
Autor: JJR
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał

No i druga sprawa. Jak bam zaczyna brakować paliwa, to lądujemy w procedurze "alarmowej", czyli w pierwszej kolejności. Pozostałę samoloty wiszą i spalają paliwo, a my sobie w pierwszej kolejności siadamy. Tu druga oszczędność.

Dupa nie oszczędność, bo za takie lądowanie można zapłacić więcej niż kosztowałoby to paliwo. Podobnie jak na niemieckiej autostradzie.
Dawno temu LOT ćwiczył w Ameryce take opłaty, za lądowanie i za zanieczyszczenie płyty bo tankowali pod korek aż się skrzydła uginały i z korków lało. No ale to nie była oszczędność tylko przymus - przelot przez Atlantyk bez lądowania np. w Gander potrafił wyjść na styk, jeśli się nie dostało odpowiedniej wysokości. A z kolei o odpowiednią wysokość potrafiło być trudno z powodu prędkości... długa historia i generalnie nie na temat :)

A na temat, to pod artykułem masz komentarz który to trochę przybliża
Irish Independent napisał, że:
26.lipca wskutek burzy nad Madrytem samoloty zostały skierowane nad Walencję (1 godz.lotu), gdzie oczekiwały w powietrzu kilkadziesiąt minut, po czym polecono im wracać do M. (kolejna godzina lotu). Wtedy poprosiły o awaryjne lądowanie w Walencji ze wzgl.na brak paliwa na powrót do M.

To chyba trochę zmienia postać rzeczy :)

--
pzdr,
Jędrzej

- Dokąd jedziesz na urlop zimowy?
- Na Syberię.
- Nie masz lepszych pomysłów?
- Mam, ale prokurator nalega...

Data: 2012-08-14 22:00:28
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "JJR" <jaxaANTYSPAM@uni.wroc.pl> napisał w wiadomości news:k0e5f8$12p$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał

No i druga sprawa. Jak bam zaczyna brakować paliwa, to lądujemy w procedurze "alarmowej", czyli w pierwszej kolejności. Pozostałę samoloty wiszą i spalają paliwo, a my sobie w pierwszej kolejności siadamy. Tu druga oszczędność.

Dupa nie oszczędność, bo za takie lądowanie można zapłacić więcej niż kosztowałoby to paliwo. Podobnie jak na niemieckiej autostradzie.
Dawno temu LOT ćwiczył w Ameryce take opłaty, za lądowanie i za zanieczyszczenie płyty bo tankowali pod korek aż się skrzydła uginały i z korków lało. No ale to nie była oszczędność tylko przymus - przelot przez Atlantyk bez lądowania np. w Gander potrafił wyjść na styk, jeśli się nie dostało odpowiedniej wysokości. A z kolei o odpowiednią wysokość potrafiło być trudno z powodu prędkości... długa historia i generalnie nie na temat :)

A na temat, to pod artykułem masz komentarz który to trochę przybliża
Irish Independent napisał, że:
26.lipca wskutek burzy nad Madrytem samoloty zostały skierowane nad Walencję (1 godz.lotu), gdzie oczekiwały w powietrzu kilkadziesiąt minut, po czym polecono im wracać do M. (kolejna godzina lotu). Wtedy poprosiły o awaryjne lądowanie w Walencji ze wzgl.na brak paliwa na powrót do M.

To chyba trochę zmienia postać rzeczy :)

Ja się odnosiłem do pytania, z czego wynikają oszczędności, a nie do konkretnego opisanego przypadku.

Data: 2012-08-15 01:52:50
Autor: JJR
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał

Ja się odnosiłem do pytania, z czego wynikają oszczędności, a nie do konkretnego opisanego przypadku.

No średnio, pisałeś o zapasie na dziesięć minut lotu (choć latali ponad godzinę :) czyli pisałeś o konkrentym przypadku.
Ale również ogólnie pokazałem ci, że druga z wymienionych oszczędności jest bardzo ulotna :)

--
pzdr,
Jędrzej

- Człowiek pożyteczny to coś obrzydliwego.  -  Baudelaire

Data: 2012-08-15 02:01:53
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "JJR" <jaxaANTYSPAM@uni.wroc.pl> napisał w wiadomości news:k0eoea$k1g$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał

Ja się odnosiłem do pytania, z czego wynikają oszczędności, a nie do konkretnego opisanego przypadku.

No średnio, pisałeś o zapasie na dziesięć minut lotu (choć latali ponad godzinę :) czyli pisałeś o konkrentym przypadku.
Ale również ogólnie pokazałem ci, że druga z wymienionych oszczędności jest bardzo ulotna :)

W artykule podano, że renomowane linie mają zapas na pół godziny, podczas, gdy te mniej renomowane mają 300 kg na kilka minut lotu.

Data: 2012-08-15 02:37:26
Autor: JJR
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w

No średnio, pisałeś o zapasie na dziesięć minut lotu (choć latali ponad godzinę :) czyli pisałeś o konkrentym przypadku.
Ale również ogólnie pokazałem ci, że druga z wymienionych oszczędności jest bardzo ulotna :)

W artykule podano, że renomowane linie mają zapas na pół godziny, podczas, gdy te mniej renomowane mają 300 kg na kilka minut lotu.

Czyli Ryanair jest super-renomowany :)

Data: 2012-08-15 14:13:53
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "JJR" <jaxaANTYSPAM@uni.wroc.pl> napisał w wiadomości news:k0er1t$mis$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w

No średnio, pisałeś o zapasie na dziesięć minut lotu (choć latali ponad godzinę :) czyli pisałeś o konkrentym przypadku.
Ale również ogólnie pokazałem ci, że druga z wymienionych oszczędności jest bardzo ulotna :)

W artykule podano, że renomowane linie mają zapas na pół godziny, podczas, gdy te mniej renomowane mają 300 kg na kilka minut lotu.

Czyli Ryanair jest super-renomowany :)

Nie wiem. Czemu tak sądzisz?

Data: 2012-08-15 12:26:43
Autor: Marklar
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
Nie wiem. Czemu tak sądzisz?

Bo latali ponad godzine czekajac na ladowanie w madrycie. Nie doczekali sie to wyladowali w Walencji.

--


Data: 2012-08-15 14:48:21
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "Marklar" <marklar666.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k0g4i2$rfk$1inews.gazeta.pl...
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):

Nie wiem. Czemu tak sądzisz?

Bo latali ponad godzine czekajac na ladowanie w madrycie. Nie doczekali sie to
wyladowali w Walencji.

No i co z tego? W artykule mowa o zapasie ponad największe spodziewane zużycie paliwa na danej trasie. Moze mieli wiatr od ogona na trasie? Nie naciągaj mnie na coś, czego nie napisałem.

Data: 2012-08-15 13:36:27
Autor: Marklar
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
No i co z tego? W artykule mowa o zapasie ponad największe spodziewane zużycie paliwa na danej trasie. Moze mieli wiatr od ogona na trasie? Nie naciągaj mnie na coś, czego nie napisałem.

A moze lecieli pod silny wiatr... Nie ma co gdybac. Wazne ze mieli tyle zapasu ile stanowia przepisy. --


Data: 2012-08-16 08:03:07
Autor: Ronnei Currane
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
A moze lecieli pod silny wiatr... Nie ma co gdybac. Wazne ze mieli tyle zapasu

widać że oba nie macie pojecia o czym mówicie.
Jako KONTROLER powiem wam: mieli go za mało....

R

Data: 2012-08-15 18:15:16
Autor: KiloSierra
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
W dniu 12/08/15 02:01, Robert Tomasik pisze:
W artykule podano, że renomowane linie mają zapas na pół godziny, podczas,
gdy te mniej renomowane mają 300 kg na kilka minut lotu.



co za bzdury....
paliwa nie ma sie na minuty lotu tylko na dolot i lądowanie na lotnisku zapasowym

Data: 2012-08-15 20:35:49
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "KiloSierra" <foru@10g.pl> napisał w wiadomości news:502bcb0f$0$1295$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 12/08/15 02:01, Robert Tomasik pisze:
W artykule podano, że renomowane linie mają zapas na pół godziny, podczas,
gdy te mniej renomowane mają 300 kg na kilka minut lotu.



co za bzdury....
paliwa nie ma sie na minuty lotu tylko na dolot i lądowanie na lotnisku zapasowym


To napisz to autorowi artykułu, a nie polemizuj ze mną. Natomiast ja uważam, ze czepiasz się bez powodu, bo jedno z drugim współgra - mniej więcej.

Data: 2012-08-15 21:37:39
Autor: porterhouse
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Natomiast ja uważam, ze czepiasz się bez powodu, bo jedno z drugim współgra
- mniej więcej. Rynair stosuje sie do oficjalnych przepisow co do obliczania ile paliwa
potrzeba wziac. Jest to przepisowe minimum (reguly JAA/FAA). Wszystko powyzej
jest dobre ale niekonieczne. Na innym forum kapitan Ryanair pisze ze jesli
chce wziac wiecej paliwa niz minimum+300kg musi wpisac powod dlaczego. Czesto
bral znacznie wiecej, wpisal powod i nikt nigdy go za to nie skarcil.
Ostatecznie ile paliwa biora nalezy w 100% do uznania kapitana. Niestety
gryzipiorkowi dziennikarzowi goniacemu za sensacja nie bardzo sie chce robic
dochodzenie i naswietlac pelny obraz. --


Data: 2012-08-16 18:42:46
Autor: KiloSierra
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
W dniu 12/08/15 20:35, Robert Tomasik pisze:

To napisz to autorowi artykułu, a nie polemizuj ze mną. Natomiast ja
uważam, ze czepiasz się bez powodu, bo jedno z drugim współgra - mniej
więcej.


mniej-wiecej to se samochod mozesz zatankowac.... najwyzej bedziesz pchał....

Data: 2012-08-16 20:53:43
Autor: Robert Tomasik
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "KiloSierra" <foru@10g.pl> napisał w wiadomości news:502d2302$0$26683$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 12/08/15 20:35, Robert Tomasik pisze:

To napisz to autorowi artykułu, a nie polemizuj ze mną. Natomiast ja
uważam, ze czepiasz się bez powodu, bo jedno z drugim współgra - mniej
więcej.


mniej-wiecej to se samochod mozesz zatankowac.... najwyzej bedziesz pchał....


Mniej więcej zużycie paliwa jest proporcjonalne do czasu lotu. Chodził o rozumowanie w artykule.

Data: 2012-08-15 21:49:03
Autor: porterhouse
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało

W artykule podano, że renomowane linie mają zapas na pół godziny, podczas, gdy te mniej renomowane mają 300 kg na kilka minut lotu.

A skad wiesz ze ten artykul jest 'renomowany'?. --


Data: 2012-08-15 21:45:42
Autor: J.F.
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:29:04 +0200, JJR napisał(a):
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał
No i druga sprawa. Jak bam zaczyna brakować paliwa, to lądujemy w procedurze "alarmowej", czyli w pierwszej kolejności. Pozostałę samoloty wiszą i spalają paliwo, a my sobie w pierwszej kolejności siadamy. Tu druga oszczędność.

Dupa nie oszczędność, bo za takie lądowanie można zapłacić więcej niż kosztowałoby to paliwo.

To znaczy ile ? Bo podejrzewam ze w razie kraksy beda naciskac "zatankowano przepisowa
ilosc paliwa".

Dawno temu LOT ćwiczył w Ameryce take opłaty, za lądowanie i za zanieczyszczenie płyty bo tankowali pod korek aż się skrzydła uginały i z korków lało.

Czekaj ... czemu za ladowanie ? A kto tankowal ... wlasna lotowska obsluga ze na nich spadaly kary ?
No ale to nie była oszczędność tylko przymus - przelot przez Atlantyk bez lądowania np. w Gander potrafił wyjść na styk, jeśli się nie dostało odpowiedniej wysokości. A z kolei o odpowiednią wysokość potrafiło być trudno z powodu prędkości... długa historia i generalnie nie na temat :)

Czekaj, przeciez Il62 mial ponoc do 10 tys km zasiegu, powinno starczyc.

J.

Data: 2012-08-15 22:20:17
Autor: JJR
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

Dawno temu LOT ćwiczył w Ameryce take opłaty, za lądowanie i za
zanieczyszczenie płyty bo tankowali pod korek aż się skrzydła uginały i z
korków lało.

Czekaj ... czemu za ladowanie ?

Za każdą operację lądowania płacisz tak czy inaczej. Tu mowa o karnej opłacie za wymuszanie na kontroli ruchu lotnisku i innych samolotach sytuacji awaryjnej, kiedy nie wynika ona z awarii. Stąd analogia do mandatu za przymusowy postój na niemieckiej autostradzie z powodu braku paliwa. Zaburzasz ruch z powodu własnego błędu - to się ucz na błędach :)

A kto tankowal ... wlasna lotowska obsluga ze na nich spadaly kary ?

Całkiem prawdopodobne że odpowiadał za to ich amerykański agent, nie pamiętam szczegółów bo jakby nie było to poprzednia epoka :)

Czekaj, przeciez Il62 mial ponoc do 10 tys km zasiegu, powinno starczyc.

No bo i nigdy się nie zdarzyło żeby nie dolecieli :)
Ale jak weźmiesz pod uwagę stopień zużycia sprzętu i jego paliwożerność, pełne obciążenie i niekonieczne korzystne wiatry to zobaczysz dlaczego margines był na tyle mały, że na normalny holding mogło nie wystarczyć.

--
pzdr,
Jędrzej

"In God we trust, all others we monitor."
National Security Agency, December 1970

Data: 2012-08-16 22:33:17
Autor: J.F.
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Dnia Wed, 15 Aug 2012 22:20:17 +0200, JJR napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
Dawno temu LOT ćwiczył w Ameryce take opłaty, za lądowanie i za
zanieczyszczenie płyty bo tankowali pod korek aż się skrzydła uginały i z
korków lało.

Czekaj ... czemu za ladowanie ?

Za każdą operację lądowania płacisz tak czy inaczej. Tu mowa o karnej opłacie za wymuszanie na kontroli ruchu lotnisku i innych samolotach sytuacji awaryjnej, kiedy nie wynika ona z awarii.

Jest za to jakas karna/podwyzszona oplata ?
Czekaj, przeciez Il62 mial ponoc do 10 tys km zasiegu, powinno starczyc.
No bo i nigdy się nie zdarzyło żeby nie dolecieli :)
Ale jak weźmiesz pod uwagę stopień zużycia sprzętu i jego paliwożerność, pełne obciążenie i niekonieczne korzystne wiatry to zobaczysz dlaczego margines był na tyle mały, że na normalny holding mogło nie wystarczyć.

I co - zglaszali czesto priorytet, czy ladowali gdzies po drodze ? J.

Data: 2012-08-16 23:09:15
Autor: JJR
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

Jest za to jakas karna/podwyzszona oplata ?

Tak to zapamiętałem. Ale jak pisałem, to była poprzednia epoka - mogłem ja nie tak zapamiętać, mogło się coś zmienić. Trzeba poczekac na fachowca z ATC :)

> I co - zglaszali czesto priorytet, czy ladowali gdzies po drodze ?

Raczej pierwsze, bo zasięg jednak znacząco większy od Tu154 które musiały mieć międzylądowanie w Gander. Przy czym problem z powodu kierunków wiatrów występuje w locie na zachód, z powrotem jest łatwiej.

--
pzdr,
Jędrzej

Talk is cheap. Supply exceeds Demand.

Data: 2012-08-17 09:25:41
Autor: Ronnei Currane
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
tak zapamiętać, mogło się coś zmienić. Trzeba poczekac na fachowca z ATC :)

niestety jstem specjalistą ATC, ale nie mogę ujawnić info (confidencial - ang.)

R

Data: 2012-08-17 19:25:31
Autor: TJ_Blues
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
On Friday, August 17, 2012 3:25:41 AM UTC-4, Ronnei Currane wrote:

niestety jstem specjalistďż˝ ATC, ale nie mogďż˝ ujawniďż˝ info (confidencial - ang.)

hehehe Ile ty chlopie sprawiasz radosci :-) Mandaty za predkosc tez sa tajne i poufne. Zlapany za jej przekroczenie kierowca dowie sie o kwocie kary w momencie przegladania miesiecznego "bank statment" (ang) hehehe.

cheers :-)

Data: 2012-08-19 12:25:36
Autor: J.F.
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Dnia Fri, 17 Aug 2012 19:25:31 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
On Friday, August 17, 2012 3:25:41 AM UTC-4, Ronnei Currane wrote:

niestety jstem specjalistďż˝ ATC, ale nie mogďż˝ ujawniďż˝ info (confidencial -
hehehe Ile ty chlopie sprawiasz radosci :-) Mandaty za predkosc tez sa tajne i poufne. Zlapany za jej przekroczenie kierowca dowie sie o kwocie kary w momencie przegladania miesiecznego "bank statment" (ang) hehehe.

Sa kraje gdzie tak jest - sad dopasowuje grzywne do zarobkow i z gory nie
wiesz ile cie to bedzie kosztowac. A potrafi dziesiatki tysiecy $.

J.

Data: 2012-08-19 07:20:21
Autor: TJ_Blues
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Jakie to kraje? Nie bardzo mi sie chce w takie cos wierzyc. Co innego mandat a czym innym jest srawa w kolegium lub sadzie. Tam oczywiscie mozna "negocjowac".

Podajac przyklad mandatu troche sie zagalopowalem. Mandaty, grzywny sa regulowane przez ustawy, czyli lokalne prawo. Oplatom za ladowanie blizech chyba do oplat za parkowanie na prywatnym terenie.

Cheers TJ

Data: 2012-08-19 18:55:30
Autor: J.F.
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Dnia Sun, 19 Aug 2012 07:20:21 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):
Jakie to kraje? Nie bardzo mi sie chce w takie cos wierzyc. Co innego mandat a czym innym jest srawa w kolegium lub sadzie. Tam oczywiscie mozna "negocjowac".

Nie ma zadnych negocjacji
http://wyborcza.pl/1,75248,1913188.html
http://www.wykop.pl/link/435283/mandat-za-290-km-h-w-szwecji-3-000-000-pln-oraz-strata-mercedesa-sls-amg/

Podajac przyklad mandatu troche sie zagalopowalem. Mandaty, grzywny sa regulowane przez ustawy, czyli lokalne prawo. Oplatom za ladowanie blizech chyba do oplat za parkowanie na prywatnym terenie.

Przy czym grzywny i kary to wiesz - gorna granica z reguly jest wysoka.

Ale sam jestem bardzo ciekaw tych "tajnych" oplat lotniskowych :-)

Tajne to moga byc stale umowy z liniami ... i udzielone upusty.

J.

Data: 2012-08-17 20:14:01
Autor: TJ_Blues
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
On Thursday, August 16, 2012 5:09:15 PM UTC-4, JJR wrote:
U�ytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa�



> Jest za to jakas karna/podwyzszona oplata ?



Tak to zapami�ta�em. Ale jak pisa�em, to by�a poprzednia epoka - mog�em ja nie tak zapami�ta�, mog�o si� co� zmieni�. Trzeba poczekac na fachowca z ATC :)


Sa rozne oplaty poza oplata za ladowanie, ale osobiscie nie spotkalem sie z pozataryfowa oplata za priorytetowe ladowanie. W GA niedoszacowanie ilosci paliwa jest dosc czeste i mozna by cos takiego umiescic w cennikach. "Moje" CNC3 takich oplat nie pobiera. Sprawdzilem tez Pearson:
http://www.torontopearson.com/uploadedFiles/B2B/Content/Business_Opportunities/Aeronautical%20Fees.pdf

i Toronto City AP: http://www.torontoport.com/Airport/For-Pilots/Landing-Fees.aspx

Wiecej "poza miastem" nie chcialo mi sie szukac.

Logicznie rzecz ujmujac, dowalanie dodatkowych oplat za ladowanie samolotu "z pustym bakiem" jest samobojstwem dla lotniska. Przeciez, lotniska zyja miedzy innymi z serwisu i sprzedazy paliwa! Takie przymusowe ladowanie to czysty interes; oplata za ladowanie, sprzedaz paliwa, maly przeglad i zero zabawy z pasazerami (czasem na czas tankowania pasazerow laduje sie do "poczekalni"). Lotniska licza sobie za kg lub za miejsce - niezaleznie od tego, ze ludziska przejda przez hale odpraw / przylotow czy tez nie :-)

 Jak namieszalem, to prosze o poprawki :-)
cheers TJ

Data: 2012-08-15 01:05:58
Autor: saturn5
RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało
Nonsens a nie artykul.



--


RYIONAIR rozbił się 3 razy w Walecji o mało

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona