Podczas walk o Gdańsk w roku 1945 nie było w nim Polaków. zbudowanie rzeźby przedstawiającej sowieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną Polkę, jest prowokacją hitlerowskiego bękarta zmierzającą do pogorszenia naszych stosunków z Rosją. W roku 1945 podczas walk o Gdańsk nie było w nim Polaków. Foster wymordował wszystkich, uratowali się tylko ci, co zdążyli uciec przed rokiem 1940. W roku 1945 podczas walk o Gdańsk, do gwałcenia były tylko Niemki. Ten zwyrodniały pomysł hitlerowskiego bękarta, jest czymś nie do przyjęcia. Dla nas ZSRR to Rosja, sowiecki żołnierz to Rosjanin, rzeźba znieważa cały rosyjski naród, brak reakcji naszego rządu utwierdza Rosjan w przekonaniu akceptacji tej rzeźby. Dlaczego Rosjanie mają odpowiadać za zbrodnie ZSRR, a my za swoje nie musimy? Parlamentarny rynsztok III RP ziejący nienawiścią do wszystkiego, co nie tak podłe jak oni, pochwala rzeźbę, bo przecież prawdą jest, żołnierze ZSRR gwałcili kobiety. Tak samo gwałcili jak żołnierze niemieccy, polscy, USA, japońscy, jak gwałcili i gwałcą do dziś żołnierze wszystkich armii świata. Rzeźba piętnuje wyłącznie naród rosyjski! Za zbrodnie swoich rządów, my nie ponosimy odpowiedzialności, nie czujemy się winni. Tylko inne narody odpowiadają za zbrodnie swoich rządów, tylko inne narody ponoszą za swoje rządy odpowiedzialność, my nie. Nie mamy nic wspólnego zmordowaniem obywateli Iraku, nie czujemy się winni. Nie ponosimy odpowiedzialności za mordowanie afgańskich obywateli przez naszych najemników, ani za ich torturowanie w naszym kraju, to nie my.  To rząd wysyła najemników, rząd odpowiada, my nie mamy z tym nic wspólnego. Za decyzję rządów II RP, za decyzje rządów PRL, też nie ponosimy żadnej odpowiedzialności. To nie my jesteśmy winni napaści na Rosję radziecką w roku 1920. Ponad 90% Polaków jest przekonanych, że to Rosjanie byli agresorem, to oni na nas napadli, no przecież był cud nad Wisłą! My nie czujemy się winni tej napaści, nie jesteśmy winni zamordowaniu wszystkich schwytanych oficerów armii czerwonej w liczbie ok. 2 tysięcy- nawet o tym nie wiemy. Nie czujemy się winni zagłodzeniu, zakatowaniu, zamordowaniu 50-ciu tysięcy wziętych do niewoli szeregowych jeńców armii czerwonej, to nie my, to rząd II RP. Ale za Katyń winni są Rosjanie, nie ZSRR, Rosjanie! Nie czujemy się winni napaści na Czechosłowację wspólnie z Hitlerem 2 października 1938 roku, to nie my. Ale 17 września 1939 roku Rosjanie wbili nam nóż w plecy, my rok wcześniej Czechosłowacji wbiliśmy widelec. Nie czujemy się winni za decyzje rządów II RP, PRL, III RP, to nie my, to rząd, to oni. Ale tacy wyrozumiali nie jesteśmy wobec innych. Za decyzję rządu u innych, odpowiedzialność ponosi cały naród, wszyscy jego obywatele, oni są winni.  Odpowiedzialni za zbrodnie ZSRR są Rosjanie, nie rząd ZSRR i nie Stalin. Rosjanie! Nie dociera do nas, że ZSRR to zlepek 16 republik, w których wiodącą i najważniejszą była republika rosyjska. Jedynowładcą ZSRR od roku 1926- do 1953 był Gruzin- Józef Stalin.  Jego ofiarami było ok. 30 milionów obywateli wszystkich republik ZSRR. To z jego rozkazu umarło z głodu 7 milionów Ukraińców, a nie tylko oni umierali z głodu. Umierali obywatele wszystkich republik, wszyscy byli ofiarami tego samego kata. Oskarżenie ofiar o zbrodnie ich kata, domaganie się przeprosin od jego ofiar, jest czymś niewyobrażalnie podłym, tego nie da się nazwać. To dosłownie tak, jakbyśmy więźniów obozu zagłady sądzili za zbrodnie SS i zbrodnie kapo. Dokładnie tak! Wstyd być Polakiem. Zmiana obywatelstwa niczego nie zmienia, mamy piętno mentalności Polaka, zawiść, podłość, nienawiść do wszystkiego i wszystkich, to nasza cecha narodowa. Powojenne realia nie dawały nam prawa wyboru. Europa została podzielona na strefy wpływów, nikt nas nie pytał o zdanie czy się zgadzamy. O ustaleniach naszego losu i naszych granic, dowiedzieliśmy się z gazet, nikt nas nie zaprosił do rozmów. To tylko nam się ciągle wydaje, że my przedstawiamy jakąś wartość dla Europy. To tylko nam się wydaje, że mieliśmy genialnych wodzów wojskowych. Żadnego z naszych wojskowych geniuszy, nie chciały żadne armie świata.  Zbiegli z Europy niemieccy oficerowie, bez trudu znaleźli zajęcie w armiach Ameryki Północnej i Południowej, jako czynni oficerowie, jako doradcy i jako eksperci wojskowi. Nasi geniusze byli szatniarzami, magazynierami, a co bardziej zdolni, pracowali, jako kelnerzy. Tworzymy o swoim bohaterstwie, swojej szlachetności, bitności, mity wyssane z palca. Bezustannie oskarżamy wszystkich dookoła o wyrządzone nam krzywdy, a te krzywdy to albo odwet za wcześniej przez nas wyrządzone, albo nasze mity wyssane z palca.  Prawda jest brutalna i jednoznaczna. Po II wojnie byliśmy- mocą porozumień mocarstw, wasalem ZSRR. Zbrojny przedłużający się konflikt przeciw dominacji ZSRR w naszym kraju, z którym nowa władza nie mogłaby sobie dostatecznie szybko poradzić, gwarantował nam los republiki taki sam, jak los Litwy, Estonii, Łotwy, etc. ZSRR był największym mocarstwem ówczesnego świata. Pokonanie band, przez nową władzę ocaliło nas przed losem republiki sowieckiej i gwarantowało nam ograniczoną suwerenność. Przez 45 lat mieliśmy urzędowy polski język, polskie sądy, szkoły, urzędy, rząd. Otrzymaliśmy w prezencie od ZSRR nowe granice państwa. To kaprys Stalina podarował nam te ziemie. To kaprys Stalina sprawił, że jesteśmy jedynym państwem Europy bez znaczących mniejszości narodowych i religijnych. Bez jego kaprysu, mielibyśmy zachodnią granicę na Warcie, a wschodnią na Sanie i Bugu. I nikt nie odważyłby się sprzeciwić takiemu rozwiązaniu. Stalinowi zawdzięczamy obecny kształt Polski i nasze granice. Stalinowi zawdzięczamy polski Gdańsk, w którym jakiś upośledzony nienawiścią hitlerowski bękart, postawił rzeźbę przedstawiającą sowieckiego sołdata gwałcącego brzemienną Polkę. W Gdańsku nie było Polaków, gwałcone mogły być tylko Niemki, nie da się uwierzyć, że z pośród dziesiątek tysięcy Niemek, sołdat wybrał do gwałtu Polkę. Ci wszyscy, co tak ochoczo oskarżają naród rosyjski o zbrodnie ZSRR, powinni odpowiadać za wszystkie zbrodnie naszych rządów od roku 1920 do dziś, również za zbrodnie naszych najemników wysłanych do Jugosławii, Iraku i Afganistanu. Stosujmy jedną miarę do zła. Skoro naród rosyjski jest odpowiedzialny za zbrodnie ZSRR, to my jesteśmy odpowiedzialni za zbrodnie II RP, PRL i zbrodnie III RP. Nie tłumaczy nas fakt, że system socjalistyczny został nam narzucony siłą, bo wszystkim republikom radzieckim tak został narzucony. Za zbrodnie ZSRR odpowiada cały naród rosyjski z Putinem włącznie, za nasze zbrodnie odpowiadają oni, tamci! U nas zawsze i za wszystko winni są oni, tamci, nigdy my. Nasza polska miara mierzy tylko nasze krzywdy, te prawdziwe i te urojone, krzywdy wyrządzone innym, nas nigdy nie dotyczą, bo to nie my je wyrządziliśmy, tylko oni, tamci!  jwp

http://www.tygodnik-szerszen.pl/rzezba_hitlerowskeigo_bekarta