Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   R?bni?to rower - Lublin

R?bni?to rower - Lublin

Data: 2011-02-10 02:47:33
Autor: Paweł Wójcik
R?bni?to rower - Lublin
Skradziony rower to Merida Juliet 10-V model 2010. Numer ramy: Nr
ramy: AD09K07658. Wygląda jak ten:
http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Sporty-rowerowe/Juliet-10-V-model-2010-61034-big.jpg.

Rower został gwizdnięty z piwnicy w nocy z 8 na 9 lutego, po uprzednim
wyrwaniu zamków. W chwili kradzieży był wyposażony w licznik i kostkę
pod fotelik (czy jak to się zwie), w okolicach mocowania licznika
drobna ryska - i tyle znaków szczególnych.


Zaznaczam, że rower nie jest mój, tylko znajomej, która będzie bardzo
wdzięczna za pomoc w odzyskaniu:).

Data: 2011-02-10 11:54:58
Autor: mocniak
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-10 11:47, Paweł Wójcik pisze:
Rower został gwizdnięty z piwnicy

To już lepiej zostawić rower złodziejowi pod klatką. Przynajmniej zamków nie zniszczy.

--
Mocniak

Data: 2011-02-10 12:19:26
Autor: bans
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-10 11:54, mocniak pisze:

To już lepiej zostawić rower złodziejowi pod klatką. Przynajmniej zamków
nie zniszczy.

Żebyś jeszcze napisał to ofierze kradzieży (jako nauczkę na przyszłość), ale nie, ty musisz się popisać setki razy wałkowaną preclową mądrością przed człowiekiem, który zaznaczył, że to nie jego okradli...



--
bans

Data: 2011-02-10 13:48:57
Autor: RobertP.
RÄ?bniÄ?to rower - Lublin
On Thu, 10 Feb 2011 11:54:58 +0100, mocniak <mocniak@tlen.pl> wrote:


To juĹź lepiej zostawić rower złodziejowi pod klatką. Przynajmniej zamkĂłw  nie zniszczy.


Oczywiście masz rację. Z rowerem trzeba spać w jednym łóżku. I nie  spuszczać go z oka ani na chwilę, nawet idąc siusiu do łazienki  (trzeba  go oczywiście wziąć wtedy ze sobą). I w trakcie seksu teĹź, jeśli wiesz co  to seks (pomijam ten z rowerem, chociaĹź to fajne połączenie przyjemnego z  poĹźytecznym). Najlepiej w ogĂłle przypiąć się do niego jakimś porządnym  u-lockiem, wartym co najmniej tyle co następny rower. ;)

--
Pozdrawiam
RobertP.

Data: 2011-02-11 00:54:47
Autor: amrac
RÄ?bniÄ?to rower - Lublin
W dniu 10.02.2011 13:48, RobertP. pisze:
Z rowerem trzeba spać w jednym łóżku.

Ja tak mam.

Data: 2011-02-13 00:34:20
Autor: schliesky
RÄ?bniÄ?to rower - Lublin
On 2011-02-11 00:54, amrac wrote:
W dniu 10.02.2011 13:48, RobertP. pisze:
Z rowerem trzeba spać w jednym łóżku.

Ja tak mam.

Ja teĹź, ze wszystkimi trzema.

--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail

Data: 2011-02-13 22:58:16
Autor: amrac
RÄ?bniÄ?to rower - Lublin
W dniu 13.02.2011 00:34, schliesky pisze:
On 2011-02-11 00:54, amrac wrote:
W dniu 10.02.2011 13:48, RobertP. pisze:
Z rowerem trzeba spać w jednym łóżku.

Ja tak mam.

Ja teĹź, ze wszystkimi trzema.


I mieszczą się w jednym łóżku? Mnie się mieści tylko jeden, drugi na suficie:)

Data: 2011-02-14 20:16:32
Autor: schliesky
RÄ?bniÄ?to rower - Lublin
On 2011-02-13 22:58, amrac wrote:
Z rowerem trzeba spać w jednym łóżku.
Ja tak mam.
Ja teĹź, ze wszystkimi trzema.
I mieszczą się w jednym łóżku? Mnie się mieści tylko jeden, drugi na
suficie:)

Łatwo nie jest, ale nie ma rady, są bardzo zazdrosne o siebie :-)

--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail

Data: 2011-02-10 15:07:37
Autor: Michoo
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 10.02.2011 11:54, mocniak pisze:
W dniu 2011-02-10 11:47, Paweł Wójcik pisze:
Rower został gwizdnięty z piwnicy

To już lepiej zostawić rower złodziejowi pod klatką. Przynajmniej zamków
nie zniszczy.

Zgadnij co powiedziała właścicielka mieszkania gdy ostrożnie zapytałem o możliwość montażu haków?

P.S.
Myślę, że ~150dB syrena włączająca się po samym ruszeniu drzwi mogłaby być skuteczna.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-02-10 16:47:07
Autor: kml
R?bni?to rower - Lublin

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości news:ij0rf4$75l$1news.onet.pl...

P.S.
Myślę, że ~150dB syrena włączająca się po samym ruszeniu drzwi mogłaby być skuteczna.

Zakładając, że ktoś się ruszy żeby sprawdzić co sie dzieje :) Nie wiem skąd, ale ZAWSZE wiedziałem że roweru sie nie trzyma w piwnicy.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl update 9/02/2011

Data: 2011-02-11 00:56:29
Autor: amrac
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 10.02.2011 15:07, Michoo pisze:
Zgadnij co powiedziała właścicielka mieszkania gdy ostrożnie zapytałem o
możliwość montażu haków?

Widziałem takie stojaki opierane o ścianę, chyba się tego specjalnie nie przytwierdza do ściany tylko jest jakoś sprytnie "odźwigniowane", że się samo trzyma oparte o ścianę, a nawet jeśli trzeba to jakąś dziurę stabilizującą ale to tak z głowy czyli z niczego mówię.

Data: 2011-02-11 07:18:39
Autor: lady mutant
R?bni?to rower - Lublin
amrac pisze:
W dniu 10.02.2011 15:07, Michoo pisze:

ale to tak z głowy czyli z niczego mówię.

brawo za szczerość...:-)


z prawa powszechnego ciążenia wynika, że jak nie podparte to spadnie,
i żadna dźwignia nie pomoże

-- lm

Data: 2011-02-12 04:36:17
Autor: PanRatio
R?bni?to rower - Lublin
Na allegro jest bezprzewodowy alarm z syreną 105 db za... 13 zł (!!!)
więc nie mówcie mi, że kogoś nie stać. Zamki pewnie nieatestowane,
drzwi drewniane? Wybaczcie ale brak wyobraźni właścicielki.

Data: 2011-02-14 21:28:29
Autor: Dykus
R?bni?to rower - Lublin
Witam,

W dniu 2011-02-12 13:36, PanRatio pisze:

Na allegro jest bezprzewodowy alarm z syreną 105 db za... 13 zł (!!!)
więc nie mówcie mi, że kogoś nie stać.

I co, myślisz, że ktoś wyjdzie zajrzeć do piwnicy co się dzieje? ;)


Zamki pewnie nieatestowane,
drzwi drewniane? Wybaczcie ale brak wyobraźni właścicielki.

Skąd wiesz, może ma ubezpieczenie mieszkania (i piwnicy) od kradzieży. Wtedy wystarczy byle kłódka...
Naprawdę, nie każdy ma miejsce na rower(-y) w mieszkaniu...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2011-02-16 01:49:27
Autor: PanRatio
R?bni?to rower - Lublin
Myślę że do piwnic włamują się amatorskie lemingi i przy włączeniu
alarmu koleś popuści i ucieknie.

Co do ubezpieczenia piwnicy trzeba mieć przynajmniej dwa zamki i nie
byle jakie ;)

Data: 2011-02-16 04:35:49
Autor: NomaD_FH
R?bni?to rower - Lublin
On 16 Lut, 10:49, PanRatio <panra...@gmail.com> wrote:
Myślę że do piwnic włamują się amatorskie lemingi i przy włączeniu
alarmu koleś popuści i ucieknie.

Co do ubezpieczenia piwnicy trzeba mieć przynajmniej dwa zamki i nie
byle jakie ;)

Cóż, ja jestem z tych dziwnych trzymających w piwnicy. Ale - na klatce
jest monitoring, drzwi na klatkę zamkniete atestowanymi drzwiami i
domofonem (przy którym też jest monitoring). Porządne drzwi do
korytarza piwnicznego. I do piwnicy.
A do tego mieszkam na parterze - mój pokój jest dokładnie nad piwnicą
(słyszę nawet szelest szczura :P). Żartuje,z tym szczurem - tak czy
inaczej, mimo małej wartości rowerów - są zabezpieczone ulockiem (ale
ten to już tak bardziej przyszłościowo - jak zmienie na coś lepszego).

Pozdrawiam

--
Grzesiek "Nomad_FH"

Data: 2011-02-17 08:56:36
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-16 13:35, NomaD_FH pisze:
On 16 Lut, 10:49, PanRatio<panra...@gmail.com>  wrote:
Myślę że do piwnic włamują się amatorskie lemingi i przy włączeniu
alarmu koleś popuści i ucieknie.

Co do ubezpieczenia piwnicy trzeba mieć przynajmniej dwa zamki i nie
byle jakie ;)

Cóż, ja jestem z tych dziwnych trzymających w piwnicy. Ale - na klatce
jest monitoring, drzwi na klatkę zamkniete atestowanymi drzwiami i
domofonem (przy którym też jest monitoring). Porządne drzwi do
korytarza piwnicznego. I do piwnicy.
A do tego mieszkam na parterze - mój pokój jest dokładnie nad piwnicą
(słyszę nawet szelest szczura :P). Żartuje,z tym szczurem - tak czy
inaczej, mimo małej wartości rowerów - są zabezpieczone ulockiem (ale
ten to już tak bardziej przyszłościowo - jak zmienie na coś lepszego).

Pozdrawiam

--
Grzesiek "Nomad_FH"

Ja również trzymam w piwnicy:P bo w moim 16m ciężko byłoby się pomieścić z dwoma rowerami i trenażerem. Generalnie drzwi główne na domofon, ale często starsze panie wietrzą klatkę podpierając wrota cegłą co mnie wkur... zwlaszcza, że drzwi do korytarza piwnicy nie są zamykane w ogóle (nie ma zamka). Drzwi do piwnicy też liche takie zwykłe drewniane niby kratownica zamykane na kłódkę, ale w piwnicy oba rowery stoją spięte linką i zabezpieczeniem własnej roboty - wygięty hartowany płaskownik instalacji odgromowej z dospawanymi migomatem tulejami które łączy porządna kłódka Gerdy. Do tego czujka ruchu (zabezpieczona klatką drucianą) z syreną. Mam jeszcze zamiar wpakować ring w ścianę na kołku rozporowym i rozwiercić łeb śruby coby nie dało się go wykręcić i przypinać jeszcze maszyny jakim łańcuchem :P Może przesada, ale chroni w zasadzie przed załamaniem psychicznym,które by nastąpiło po utracie dorobku życia... serio:)

--
Administrator - Bukol
www.rowerowepodhale.eu <http://www.rowerowepodhale.eu/>

Data: 2011-02-18 21:34:04
Autor: Ignac
R?bni?to rower - Lublin

   Ja też trzymam w piwnicy rowerek...drzwi taka sama kratkę   wzmocniłem płyta wiórową przykręcona od środka wkrętami z zewnątrz
  nie widać nic...zrobiłem jeszcze zasuwę od wewnątrz napędzną zamkiem
  Yale...i jeszcze antwywarzeniwe trzpienie ze kotwy fi 10.
  Tak że po odcięciu kłódki zewnętrznej oraz zawiasów sezam ani drgnie
  bo całośc trzyma ta wewnętrzna zasuwa...a drzwi są na tyle sztywne
  że nie łatwo je złamać...wszystko zrobione taniutko i można to zrobić
  etapami...a sam rower wśrodku zakotwony do betonowego stropou dwoma
  hartowanymi łańcuchami...i do tego ubezpieczona zawartośc piwnicy do 2000
  jako promocja w ubezpieczeniu mieszkania.
    Ignac
    --


Data: 2011-02-19 06:44:18
Autor: NomaD_FH
R?bni?to rower - Lublin
Heh, tyle że - osiedle nie jest strzeżone (to raczej stare solidne
budownictwo - czasy sprzed wielkiej płyty), na klatce łącznie mam 12
mieszkań. Wszyscy się znają prawie z dziada/pradziada (żart
oczywiście, ale jest faktem - że zmiany lokatorów są bardzo rzadkie, a
większość rodzin mieszka tu od co najmniej 2 pokoleń).
I tak - akurat tutaj sąsiadom ufam i każdy większy hałas na klatce
powoduje, że ktoś się zainteresuje. Nie raz mi się zdarzało, że przy
większym hałasowaniu w piwnicy - któryś z sąsiadów schodził zobaczyć
co się dzieje, albo czy nie trzeba pomóc.
A - że praktycznie większość ludzi piwnic wogóle nie wykorzystuje,
albo traktuje je jako niewielki magazyn rzeczy niepotrzebnych - to i
hałasów zwykle nie ma. I każdy nietypowy zwraca uwagę. Ot mam
szczęście (przynajmniej dopóki tu mieszkam) do świetnych sąsiadów ;)
Ale jak mówie - na wszelki wypadek ulock i kotwy są ;)
Na pewno nie pozwoliłbym sobie na trzymanie roweru w nowych blokach,
gdzie mieszka kilkaset ludzi i na klatce co pare miesięcy zmieniają
sie lokatorzy.
A niestety w mieszkaniu nie ma szans na zmieszczenie roweru - jakbym
się nie starał. Jest problem nawet jak czasem go na chwilę wprowadzam
(kiedy nie ma sensu go wsadzać do piwnicy, a za 2h wyciągać z
powrotem).

Pozdrawiam

--
Grzesiek "Nomad_FH"

Data: 2011-02-23 09:48:11
Autor: ąćęłńóśźż
R?bni?to rower - Lublin
Tak, tak zaufanie to podstawa, jak w takim własnie małym budynku gdzie "od zawsze" się znałem z mieszkańcami wystawiłem na korytarz kilka kwiatów w donicach na czas malowania, to mi zaraz pierwszej nocy ukradli.

--


Data: 2011-02-24 21:17:08
Autor: Arek Bukalski
R?bni?to rower - Lublin

Użytkownik " ąćęłńóśźż" <j666.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ik2l4r$f5q$1inews.gazeta.pl...
Tak, tak zaufanie to podstawa, jak w takim własnie małym budynku gdzie "od
zawsze" się znałem z mieszkańcami wystawiłem na korytarz kilka kwiatów w
donicach na czas malowania, to mi zaraz pierwszej nocy ukradli.


a ja cały poprzedni sezon trzymałem rower na klatce, niczym nie przypięty ani zabezpieczony, klatka bez domofonu, ukradli mi tylko roznosiciele ulotek lampke i licznik, ale czytając wasze relacje już chyba tak nie będę trzymać w tym sezonie.
pozdrawiam Arek

Data: 2011-02-25 10:49:58
Autor: Alfer_z_pracy
R?bni?to rower - Lublin
Arek Bukalski napisał:
a ja cały poprzedni sezon trzymałem rower na klatce, niczym nie przypięty ani zabezpieczony, klatka bez domofonu, ukradli mi tylko roznosiciele ulotek lampke i licznik, ale czytając wasze relacje już chyba tak nie będę trzymać w tym sezonie.

Czekaj czekaj, mieszkasz w Szwajcarii? Chociaż nie, tam by licznika nie zarąbali... ach wiem, a więc to marna prowokacja! Lub jeszcze coś innego, czego przez grzeczność nie nazwę :-)

A.

Data: 2011-02-25 09:59:25
Autor: Jan Srzednicki
RÄ?bniÄ?to rower - Lublin
On 2011-02-25, Alfer_z_pracy wrote:
Arek Bukalski napisał:
a ja cały poprzedni sezon trzymałem rower na klatce, niczym nie przypięty ani zabezpieczony, klatka bez domofonu, ukradli mi tylko roznosiciele ulotek lampke i licznik, ale czytając wasze relacje już chyba tak nie będę trzymać w tym sezonie.

Czekaj czekaj, mieszkasz w Szwajcarii? Chociaż nie, tam by licznika nie zarąbali...

Ponoć czasem jumają liczniki... :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-02-25 11:06:13
Autor: Arek Bukalski
R?bni?to rower - Lublin


Czekaj czekaj, mieszkasz w Szwajcarii? Chociaż nie, tam by licznika nie zarąbali... ach wiem, a więc to marna prowokacja! Lub jeszcze coś innego, czego przez grzeczność nie nazwę :-)


żadna prowokacja, pisze jak było, oczywiście nie był to rower mój główny tylko taki dojazdowy do pracy i zimowy kupiony na allegro za 300zł, ale wcale nie jest szitem bo jest na aluminiowej ramie, z piastą 7 biegową srama, ale beż zadnych naklejek i bajerow co by się w oczy nie rzucał, mieszkam w starej kamienicy na 1 pietrze, wyżej już nikt nie mieszka a na tym piętrze mieszka tylko moja mama obok, pozostale mieszkania nie są zamieszkałe.
pozdrawiam Arek

Data: 2011-02-25 13:48:58
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-25 11:06, Arek Bukalski pisze:


Czekaj czekaj, mieszkasz w Szwajcarii? Chociaż nie, tam by licznika
nie zarąbali... ach wiem, a więc to marna prowokacja! Lub jeszcze coś
innego, czego przez grzeczność nie nazwę :-)


żadna prowokacja, pisze jak było, oczywiście nie był to rower mój główny
tylko taki dojazdowy do pracy i zimowy kupiony na allegro za 300zł, ale
wcale nie jest szitem bo jest na aluminiowej ramie, z piastą 7 biegową
srama, ale beż zadnych naklejek i bajerow co by się w oczy nie rzucał,
mieszkam w starej kamienicy na 1 pietrze, wyżej już nikt nie mieszka a
na tym piętrze mieszka tylko moja mama obok, pozostale mieszkania nie są
zamieszkałe.
pozdrawiam Arek

co jak co, ale ten wątek na mnie zadzialał - pospawałem już dwie dodatkowe kotwy, dziś montuje na śrubach rozporowych :) do tego łańcuchy 10mm :) i gerda z pierwszej półki - wiem pewnie przesada ;)

--
Administrator - Bukol
www.rowerowepodhale.eu <http://www.rowerowepodhale.eu/>

Data: 2011-02-25 20:39:21
Autor: kml
R?bni?to rower - Lublin

Użytkownik "Bukol" <admin@rowerowepodhale.eu> napisał w wiadomości news:4d67a539$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

co jak co, ale ten wątek na mnie zadzialał - pospawałem już dwie dodatkowe kotwy, dziś montuje na śrubach rozporowych :) do tego łańcuchy 10mm :) i gerda z pierwszej półki - wiem pewnie przesada ;)

I tak powinno być czyli wątek spełnił funkcję prewencyjną a nie leczniczą :)


--
pozdrawiam
http://endurorider.pl
24/02/2011 ANTI chainreactioncycsles.com?

Data: 2011-02-25 20:48:53
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-25 20:39, kml pisze:

Użytkownik "Bukol" <admin@rowerowepodhale.eu> napisał w wiadomości
news:4d67a539$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

co jak co, ale ten wątek na mnie zadzialał - pospawałem już dwie
dodatkowe kotwy, dziś montuje na śrubach rozporowych :) do tego
łańcuchy 10mm :) i gerda z pierwszej półki - wiem pewnie przesada ;)

I tak powinno być czyli wątek spełnił funkcję prewencyjną a nie
leczniczą :)



:) no, a po dzisiejszych montażach piwnica i rowery są chyba bezpieczniejsze niż mieszkanie ;)

--
admin@rowerowepodhale.eu
admin@smnw.pl
www.rowerowepodhale.eu
www.smnw.pl

Data: 2011-02-25 21:17:37
Autor: kml
R?bni?to rower - Lublin

Użytkownik "Bukol" <admin@smnw.pl> napisał w wiadomości news:4d6807a1$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

:) no, a po dzisiejszych montażach piwnica i rowery są chyba bezpieczniejsze niż mieszkanie ;)

Dołóż wyjca i będzie gitara :) Na alleprowizji są takie czujki z syreną za kilkadziesiąt zeta :)


--
pozdrawiam
http://endurorider.pl
24/02/2011 ANTI chainreactioncycsles.com?

Data: 2011-02-25 22:05:36
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-25 21:17, kml pisze:

Użytkownik "Bukol" <admin@smnw.pl> napisał w wiadomości
news:4d6807a1$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

:) no, a po dzisiejszych montażach piwnica i rowery są chyba
bezpieczniejsze niż mieszkanie ;)

Dołóż wyjca i będzie gitara :) Na alleprowizji są takie czujki z syreną
za kilkadziesiąt zeta :)



a wyjca to już mam od dawna:) i to w klatce coby go się nie dało rozwalić.

--
admin@rowerowepodhale.eu
admin@smnw.pl
www.rowerowepodhale.eu
www.smnw.pl

Data: 2011-02-25 22:06:43
Autor: maks
R?bni?to rower - Lublin
 
Administrator - Bukol

  ...popieram to...na końcówki tych łańcuchów załóż i zamocuj około
  50 cm długości przylegające rękawki z płótna żeby ci łańcuch
  lakieru nie obijał lub rysował...a łańcuszek wygląda rasowo...
  nieprawdaż.
    Ignac

--


Data: 2011-02-25 22:22:09
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-25 22:06, maks@lama.net.pl pisze:

Administrator - Bukol

   ...popieram to...na końcówki tych łańcuchów załóż i zamocuj około
   50 cm długości przylegające rękawki z płótna żeby ci łańcuch
   lakieru nie obijał lub rysował...a łańcuszek wygląda rasowo...
   nieprawdaż.

   Ignac


na łańcuchy będę miał koszule termokurczliwe :)
--
admin@rowerowepodhale.eu
admin@smnw.pl
www.rowerowepodhale.eu
www.smnw.pl

Data: 2011-02-25 22:47:02
Autor: Ignac
R?bni?to rower - Lublin

na łańcuchy będę miał koszule termokurczliwe :)

  jedną końcówką łańcucha obejmuje przednie koło i ramę   a druga tylne i ramę każda pętla zamknięta osobną kłódką
  końcówki łańcucha po zdjęciu roweru wiszą wzdłuż ściany i czy   te koszulki nie będą za sztywne.

  Ignac

--


Data: 2011-02-25 23:06:09
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-25 22:47, Ignac pisze:

na łańcuchy będę miał koszule termokurczliwe :)

   jedną końcówką łańcucha obejmuje przednie koło i ramę
   a druga tylne i ramę każda pętla zamknięta osobną kłódką
   końcówki łańcucha po zdjęciu roweru wiszą wzdłuż ściany i czy
   te koszulki nie będą za sztywne.

   Ignac


jeden łańcuch na jeden rower za ramę a drugi na drugi:) ponadto ulock własnej roboty spinający ramy za górne rury - wszystko zamykane kłódkami. Za sztywne - chyba nie. Wymierzone fajnie będzie się domykało jak trzeba.

--
admin@rowerowepodhale.eu
admin@smnw.pl
www.rowerowepodhale.eu
www.smnw.pl

Data: 2011-02-25 23:17:53
Autor: Ignac
R?bni?to rower - Lublin

jeden łańcuch na jeden rower za ramę a drugi na drugi:) ponadto ulock

własnej roboty spinający ramy za górne rury - wszystko zamykane

kłódkami. Za sztywne - chyba nie. Wymierzone fajnie będzie się domykało

jak trzeba.


  ...podoba mi sie tylko jak są zabezpieczone koła przed kradzieżą;

    Ignac

--


Data: 2011-02-26 18:26:31
Autor: Bukol
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 2011-02-25 23:17, Ignac pisze:

jeden łańcuch na jeden rower za ramę a drugi na drugi:) ponadto ulock

własnej roboty spinający ramy za górne rury - wszystko zamykane

kłódkami. Za sztywne - chyba nie. Wymierzone fajnie będzie się domykało

jak trzeba.


   ...podoba mi sie tylko jak są zabezpieczone koła przed kradzieżą;

     Ignac


W sumie to tylko są dwa tylne zwykłym zabezpieczeniem rowerowym - taką linką. Przód puki, co nie jest. Ale się pomyśli. Hehehehe :) ale będzie roboty przed każdym wyjazdem ;)

--
admin@rowerowepodhale.eu
admin@smnw.pl
www.rowerowepodhale.eu
www.smnw.pl

Data: 2011-02-26 23:11:24
Autor: Ignac
R?bni?to rower - Lublin

ale będzie roboty przed każdym wyjazdem ;)

 Ja mam kłódkę zewnętrzną,wewnętrzny zamek do zasuwy Yale
 i dwie kłódki przy łańcuchach zajmuje mi to może kilkanaście sekund.
  Ignac


--


Data: 2011-02-17 21:18:40
Autor: Rafał Muszczynko
R?bni?to rower - Lublin
NomaD_FH <nomadfh@gmail.com> napisał(a):
C=F3=BF, ja jestem z tych dziwnych trzymaj=B1cych w piwnicy. Ale - na klatc=
e
jest monitoring

Super, będziesz miał średnio wyraźną fotkę złodzieja w rozdzielczości 640x480.
Może nawet kilka klatek zmontowanych w filmik. Będziesz mógł oglądać i wspominać.

O ile gość nie będzie w kapturze, czapce z daszkiem, albo kominiarce. Ja np
teraz jeżdżę rowerem w kominiarce, włażę do różnych budynków w niej i nikogo
to szczególnie nie dziwi.


drzwi na klatk=EA zamkniete atestowanymi drzwiami i
domofonem (przy kt=F3rym te=BF jest monitoring).

To akurat nic nie warte... będę szedł z pudłem lub rowerem, to Twój sąsiad
jeszcze mi drzwi przytrzyma, by mi się wygodniej niosło. Wejście na hasło "poczta", "pizza", "kurier", "administracja" itp też zwykle
działa. Tak samo jak zadzwonienie i nie odzywanie się (większość ludzi myśli,
ze nie działa domofon i otwieraja, bo to "pewnie ktoś bliski". Tak samo działa
kod serwisowy. Znam te metody, bo uwielbiam pokazywać znajomym ile są warte ich strzeżone
osiedla ;-)


Porz=B1dne drzwi do
korytarza piwnicznego.

Które pewnie, jak to zwykle bywa, nierzadko są otwarte, gdy ktoś jest w
piwnicy. Wystarczy wyczaić moment. Należy tez pamiętać, że do tych kluczy co najmniej 20 osób pewnie ma klucz.
Każdemu sąsiadowi ufasz do tego stopnia, to pewnie mieszkania też nie zamykasz.


I do piwnicy.

A zakotwienie drzwi w ścianach jest solidne? U mnie w ten sposób złodzieje
oczyścili w jedną noc 50 piwnic w bloku. Często można też wejść do piwnicy nad drzwiami (drzwi nie dochodzą do sufitu).
Albo przebić się przez te ażurowe ścianki z dziurami - strop elegancko wytłumi
hałas. A jak na parterze nie ma mieszkań, to w ogóle nocą mogą walić i borować.
A do tego mieszkam na parterze - m=F3j pok=F3j jest dok=B3adnie nad piwnic=
=B1
(s=B3ysz=EA nawet szelest szczura :P).

To już lepiej. Choć to nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa. Zanim się
rozbudzisz, ubierzesz się, zejdziesz na dół, złodzieja może już nie być.


mimo ma=B3ej warto=B6ci rower=F3w - s=B1 zabezpieczone ulockiem (a=
le
ten to ju=BF tak bardziej przysz=B3o=B6ciowo - jak zmienie na co=B6 lepszeg=
o).

I to tez bardzo pomaga. Złodziej może być świetnie przygotowany do rozwalania
drzwi, które widział i omijania monitoringu. Ale U-lock może go zaskoczyć. U
mnie w ten sposób kiedyś uratowała rower zwykła gówniana linka za 9zł.
Widocznie po prostu nie mieli czym przeciąć akurat.

--


Data: 2011-02-18 12:54:21
Autor: kawoN
R?bni?to rower - Lublin
W dniu 11-02-16 13:35, NomaD_FH pisze:
Cóż, ja jestem z tych dziwnych trzymających w piwnicy.

Nie każdy ma warunki lub przekonanie (to pierwsze zmienić trudniej
to drugie o wiele łatwiej - patrz komentarz poniżej :)

Ale - na klatce
jest monitoring, drzwi na klatkę zamkniete atestowanymi drzwiami i
domofonem (przy którym też jest monitoring). Porządne drzwi do
korytarza piwnicznego. I do piwnicy.

Od prawie zawsze trzymałem rowery w pokoju. Eksperymentalnie doszedłem
do optymalnej liczby 2 - 3 to już było przegięcie chociaż dało się
żyć. I jak zobaczyłem osiedle mojej przyszłej żony to byłem zachwycony
bo zobaczyłem wszystko o czym piszesz powyżej (poza monitoringiem)
Policzyłem, że złodziej musiałby sforsować 4 drzwi żeby dostać się
do rowerów. Wykazałem więc zrozumienie dla mej przyszłej małżonki
że rower trzyma w piwnicy (a ona dla mnie że swoje trzymam w domu
uznając że pasjonaci mają prawo do dziwactw :)

Najgorsze było to, że ułuda bezpieczeństwa opadła w dniu w którym
mieliśmy jechać na weekend z rowerami. Ponad połowę soboty spędziliśmy
na komisariacie oraz organizowaniu roweru zastępczego.

Od tej pory nowy rower znalazł się w mieszkaniu a jednym z podstawowych
kryteriów wyboru nowego mieszkania był fakt posiadania (lub możliwości
wydzielenia) pomieszczenia na rowery w mieszkaniu (przy okazji można
tam upchnąć różne inne sprzęty). Nie ma osoby która nas odwiedzając
nie zachwyca się naszą "komórką" :)

Co nie zmienia faktu, że nie zawsze jest na rower miejsce w mieszkaniu.

--
kawoN
-
dziennik rowerowy off-line
www.bike4win.pl

R?bni?to rower - Lublin

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona