Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.



"Strefa zdekomunizowana" Sikorskiego w pigułce

Cezary Gmyz: Tomasz Turowski to jedna z najbardziej tajemniczych postaci
polskiej dyplomacji. (...) Zapisy rejestracyjne zachowane w archiwach IPN
świadczą, że do współpracy ze służbami specjalnymi został pozyskany jeszcze
jako student. Do pracy w wywiadzie wytypował go Wydział XIV Departamentu I –
najbardziej elitarna struktura polskiego wywiadu. Osoby zwerbowane przez ten
wydział i kierowane do pracy za granicą zwykle były ukadrawiane, czyli stawały
się oficerami SB. (...) Po objęciu funkcji szefa MSZ przez Radosława
Sikorskiego Turowski szybko staje się jedną z jego najbardziej zaufanych osób.
Według naszych informacji ma zasadniczy wpływ na proces zbliżenia
polsko-rosyjskiego. Jednym z ostatnich zadań Turowskiego był udział w
przygotowaniach wizyt Donalda Tuska, a potem Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku.

MSZ jest oczywiście "zaskoczone" tym, że czołowy polski dyplomata był,
prawdopodobnie, od dawna człowiekiem służb specjalnych, którego meldunki
kontrolowało KGB. Dziś Turowski jest jednym ze spinów pojednania
polsko-rosyjskiego, polegającego na wojażach do naszego kraju czołowych
polityków Kremla i uściskach pomiędzy rządzącymi obu krajów. Dyplomata, powiązany z wywiadem PRL, przygotowywał także podróż Lecha
Kaczyńskiego do Katynia i - jako jeden z nielicznych - przebywał na lotnisku
Siewiernyj w tragicznych chwilach. Od lat zataja przykre dla siebie epizody o
współpracy z wywiadem PRL, a także kontaktami z KGB. Turowski też, co bardzo
prawdopodobne, wnikał w struktury Watykanu w latach '80, będąc przez niemal 10
lat w zakonie jezuitów. Sikorski jeszcze nie zareagował. Natomiast od rządu i bezpośrednio premiera,
który związany był z opozycją w czasach PRL, oczekuję dymisji w trybie
natychmiastowym Ministra Spraw Zagranicznych. To niedopuszczalne, by osoba,
szkodząca przez lata państwu a także - prawdopodobnie - Kościołowi, zajmowała
tak wysokie stanowiska i dbała o kluczowe przedsięwzięcia w polityce zagranicznej.

Chyba, że tak właśnie wygląda "strefa zdekomunizowana" Sikorskiego. PS. Być może to właśnie Turowski z funkcjonariuszami rosyjskimi chcieli zabrać
torbę z kamerą montażyście TVP, Sławomirowi Wiśniewskiemu, po katastrofie
Tupolewa. Czy kiedykolwiek zostanie to wyjaśnione? ...i wazny, uzupelniajacy ta informacje komentarz:


Nie tylko SB ale KGB

Problem z tym ze to raczej agent KGB.
Nie od dziś jest pewne, że agentura w Watykanie była w wyłącznej gestii KGB, a
służby innych krajów jedynie służyły za pas transmisyjny. Każdy agent w
Watykanie oprócz kontroli swoich szefów, miał bezpośredni kontakt z oficerami KGB.

Dlatego można z całą pewnością stwierdzić, że Turowski był agentem nie tyle SB
co KGB. A nie był jakimś tam amatorem jak Hejmo, Paetz czy S.D. , ale
wszechstronnie wyszkolonym do zadań profesjonalnym agentem.

Dziś też dla Rosji raczej nie jest tylko emerytowanym agentem. Nie dziwi teraz
zupełnie fakt, że polska polityka wschodnie jest jednym wielkim pasmem porażek...

Ciekawe ilu w Polsce jeszcze jest takich śpiochów na eksponowanych
stanowiskach w Rządzie, aministracji; dyplomacji, w polityce i w MEDIACH? A
ilu dodatkowo jest agentów wpływu?

Dodatkowo wyszło dlaczego niektórzy prominentni politycy, i to z zupełnie
różnych stron sceny politycznej, tak brutalnie i histerycznie walczą z
lustracją i z samym IPN em.

Po drugie warto aby polskie służby zainteresowały się tymi, którzy tę osobę
mocno lansowali w MSZ, a szczególnie osobą Radka Sikorskiego (vel. Radosław
Sikorka), który jako nikomu nieznany 17 latek z Bydgoszczy, nawet bez matury
wyjeżdża do Anglii, Afganistanu i USA i tam robi oszałamiającą karierę...
ciekawe za czyje pieniądze?

A dodatkowo fakt, że Pan Turowski, zapewne jako agent KGB, był głównym
organizatorem wizyty Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku, ludziom nieoślepionym
przez polityczną nienawiść powinien dać dużo do myślenia


http://wszolek.salon24.pl/260666,strefa-zdekomunizowana-sikorskiego-w-pigulce

--

obserwator napisał(a):

Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

boukun tłumaczył, że Sikorski to agent syjonistyczny, bo chce
zniszczyć socjalizm na Białorusi..

W dniu 2010-12-18 18:08, Tzva Adonai pisze:

obserwator napisał(a):

Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

boukun tłumaczył, że Sikorski to agent syjonistyczny, bo chce
zniszczyć socjalizm na Białorusi..

Chce zniszczyć i obsadzić swoimi Żydami. Tylko Łukaszenka stoi na
przeszkodzie :)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d0ceb94$0$21005$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-18 18:08, Tzva Adonai pisze:

obserwator napisał(a):

Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

boukun tłumaczył, że Sikorski to agent syjonistyczny, bo chce
zniszczyć socjalizm na Białorusi..

Chce zniszczyć i obsadzić swoimi Żydami. Tylko Łukaszenka stoi na
przeszkodzie :)

I tu widać, jak obsrywator z GWna mąci... Sikorski, człowiek znikąd, to emisariusz PiS na PO...

boukun

W dniu 2010-12-18 19:09, boukun pisze:

I tu widać, jak obsrywator z GWna mąci... Sikorski, człowiek znikąd, to
emisariusz PiS na PO...

Raczej emisariusz jankesów i brytoli na Polskę.

Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

A w jakim celu zrobil go ministrem ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-18 15:44, pluton pisze:

Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

A w jakim celu zrobil go ministrem ?

Pewnie myślał że agent hamerykański. A tu masz babo placek, agent sowiecki.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2010-12-18 15:44, pluton pisze:
>> Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

> A w jakim celu zrobil go ministrem ?

Pewnie myślał że agent hamerykański. A tu masz babo placek, agent sowiecki.

pewnie myslal, ze pomoze mu w realizacji jego politycznych planow i pozyska
dzieki niemu lepszy kontakt z amerykanskimi politykami i zydowskimi
lobbystami, ktorzy maja ogromne wplywy w Kongresie USA.

Nota bene polskie lobby jest wyjatkowo slabe i naszpikowane takze
prokremlowska agentura, ktora komunisci wydelegowali na zachod wczesniej w celu rozwalania srodowisk polskich.

--

W dniu 2010-12-18 16:08,  obserwator pisze:

Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.

A w jakim celu zrobil go ministrem ?

Pewnie myślał że agent hamerykański. A tu masz babo placek, agent sowiecki.

pewnie myslal, ze pomoze mu w realizacji jego politycznych planow i pozyska
dzieki niemu lepszy kontakt z amerykanskimi politykami i zydowskimi
lobbystami, ktorzy maja ogromne wplywy w Kongresie USA.

Teraz uprawia nie lobbying tylko nepotyzm zatrudniając bez konkursu
córkę Jana Vincenta bez Pesel.

Typowe dla Żydów, że trzymają się razem, ale w takim przypadku niech
będzie ministrem w Izraelu.

Nota bene polskie lobby jest wyjatkowo slabe i naszpikowane takze
prokremlowska agentura, ktora komunisci wydelegowali na zachod wczesniej w celu rozwalania srodowisk polskich.

Hameryka jest daleko, a ruscy blisko. Już ponoć zainstalowali iskandery
w Królewcu.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

Teraz uprawia nie lobbying tylko nepotyzm zatrudniając bez konkursu
córkę Jana Vincenta bez Pesel.

Typowe dla Żydów, że trzymają się razem, ale w takim przypadku niech
będzie ministrem w Izraelu.

no nie zawsze trzymaja sie razem, zreszta podobnie jak u nas : jedni sa bardziej prawicowi inni sa lewicowi i sie wzajemnie zwalczaja.
Co ciekawe robia w banbuko i oszukuja swich. Sprawdz sobie kogo taki Bernard
Madoff najbardziej ograbil z kasy.

> Nota bene polskie lobby jest wyjatkowo slabe i naszpikowane takze
> prokremlowska agentura, ktora komunisci wydelegowali na zachod wczesniej > w celu rozwalania srodowisk polskich.

Hameryka jest daleko, a ruscy blisko. Już ponoć zainstalowali iskandery
w Królewcu.

Iskandery tam juz byly wczesniej. Kaczynski o tym wiedzial. Teraz Kreml tylko naglasnia sprawe, aby wystraszyc Polakow.

Hameryka jest tylko pozornie daleko:)

--

W dniu 2010-12-18 16:47,  obserwator pisze:

no nie zawsze trzymaja sie razem, zreszta podobnie jak u nas : jedni sa bardziej prawicowi inni sa lewicowi i sie wzajemnie zwalczaja.
Co ciekawe robia w banbuko i oszukuja swich. Sprawdz sobie kogo taki Bernard
Madoff najbardziej ograbil z kasy.

Ci z GWna i UW trzymają się razem. A że się oszukują nawzajem to nic nowego.

Hameryka jest daleko, a ruscy blisko. Już ponoć zainstalowali iskandery
w Królewcu.

Iskandery tam juz byly wczesniej. Kaczynski o tym wiedzial. Teraz Kreml tylko naglasnia sprawe, aby wystraszyc Polakow.

To podobnie jak z elektrownią jądrową w Królewcu. Próba storpedowania
budowy takiej elektrowni na Litwie.

Hameryka jest tylko pozornie daleko:)

Dzięki internetowi nagle stała się bardzo bliska :)

>> Przypominam, ze Kaczynski wywalil Sikorskiego na zbity pysk z rzadu.
>
>
> A w jakim celu zrobil go ministrem ?
>

Pewnie myślał że agent hamerykański. A tu masz babo placek, agent

sowiecki.

Czy obsadzanie agentow obcych panstw na stanowiskach ministrow to nie jest
czasem zdrada panstwa ?


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):

Czy obsadzanie agentow obcych panstw na stanowiskach ministrow to nie jest
czasem zdrada panstwa ?

zapytaj o to Donalda Tuska oraz przepytaj takich politykow jak Jaruzelski,
Kwasniewski.

Kaczynski widocznie nie wiedzial czy jest w ogole agentem skoro go zatrudnil,
bo w polskich sluzbach kiedy obejmowal stanowisko, nadal zatrudnionych bylo sporo agentow obcych sluzb, glowie sowieckich. Jak mial wiec to dokladnie wczesniej sprawdzic? W panstwach zachodnich, w sluzbach zatrudnieni sa ludzie pronarodowi, ktorzy
takie informacje dokladnie sprawdzaja przed wyborem danego czlowieka na
powazne stanowisko.

Poprzednim rzadom, na tym nie zalezalo wiec w sluzbach bylo zatrudnionych sporo obcych agentow. Widocznie po czynach Sikorskiego poznal.

Zreszta te informacje o swoich spostrzezeniacj przekazal przeciez Tuskowi i go ostrzegl. Tusk nie zareagowal.

 --

>
> Czy obsadzanie agentow obcych panstw na stanowiskach ministrow to nie

jest

> czasem zdrada panstwa ?

zapytaj o to Donalda Tuska oraz przepytaj takich politykow jak Jaruzelski,
Kwasniewski.

Ja sie pytam wariata.

Kaczynski widocznie nie wiedzial czy jest w ogole agentem skoro go

zatrudnil,

dowcip dnia :)


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):

> >
> > Czy obsadzanie agentow obcych panstw na stanowiskach ministrow to nie
jest
> > czasem zdrada panstwa ?
>
> zapytaj o to Donalda Tuska oraz przepytaj takich politykow jak Jaruzelski,
> Kwasniewski.


Ja sie pytam wariata.

to napisz w koncu wyraznie, kto dla ciebie nie jest wariatem w polskiej polityce.

> Kaczynski widocznie nie wiedzial czy jest w ogole agentem skoro go
zatrudnil,

dowcip dnia :)

Nie, to nie jest wcale dowcip dnia. Sprobuj sam sie dokladniej zaintereowac
procedurami jakie obowiazuja w innych panstwach, a jakie sa nadal stosowane w Polsce.
Prawdopodobienstwo poparcia w Polsce agenta, jest duzo wyzsze anizeli w
panstwach, ktore maja sluzby specjalne pronarodowe.

--

to napisz w koncu wyraznie, kto dla ciebie nie jest wariatem w polskiej

polityce.

O ile mi wiadomo w polskiej polityce jest tylko jeden wariat.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

sobota, 18 grudnia 2010 15:58. carbon entity 'u2' <u_2@o2.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Pewnie myślał że agent hamerykański. A tu masz babo placek, agent
sowiecki.

Jedno drugiemu nie zaprzecza.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

W dniu 2010-12-18 18:05, Jakub A. Krzewicki pisze:

Pewnie myślał że agent hamerykański. A tu masz babo placek, agent
> sowiecki.

Jedno drugiemu nie zaprzecza.

To co pisałem już wcześniej, Radek S. to typowy double agent.