Jeszcze trochę i sam zostanę fanem Rydzyka..

***

Kochana Redakcjo "Naszego Dziennika"

Z całego serca dziękuję za radość płynącą z mojego uczestnictwa w ośmiodniowej
pielgrzymce samolotowo-autokarowej do Izraela - Śladem Odkupiciela, w dniach
od 25 kwietnia do 2 maja bieżącego roku. Była to wylosowana przeze mnie
nagroda "Naszego Dziennika" za poprawne rozwiązanie "Krzyżówki z Przysłowiem"
w lutym bieżącego roku (wymagane kupony wysyłałam zresztą już od dłuższego czasu).

Nigdy nie mogłabym samodzielnie pozwolić sobie na taki wydatek i wysiłek
fizyczny. Te dni uważam za najpiękniejsze w życiu, jedyne i niepowtarzalne. To
było jak sen: Betlejem, Nazaret, Ain Karem, rzeka Jordan, odnowienie
przyrzeczeń chrztu świętego, Grota i bazylika Zwiastowania, bazylika Bożego
Grobu i Kalwarii, Ogród Oliwny, bazylika Agonii, Jerozolima. Droga Krzyżowa,
sanktuarium Przemienienia, Góra Ośmiu Błogosławieństw... Nie sposób wymienić
wszystkich miejsc tak bardzo drogich dla wyznawcy Chrystusa i członka Kościoła
katolickiego.

Przy tym wspaniała atmosfera pielgrzymki: cisza, modlitwa, skupienie, wzajemna
życzliwość, dobre warunki, sprężysta organizacja, porządek. Otwarte serca
kapłanów i opiekunów, troska o zdrowie i wygodę uczestników.
Z serca dziękuję i modlę się za "Nasz Dziennik", Wasze pismo przynoszące
czytelnikom tak bardzo potrzebną wiedzę i prawdę. Modlę się za Ziemię Świętą -
ludzką kolebkę Zbawiciela świata, gdzie podejrzliwość, nienawiść,
wyolbrzymione różnice religijne i polityczne niepotrzebnie dzielą i
wyniszczają mieszkańców tej pełnej urody krainy.

Bóg zapłać!
Teresa Stolarek, Częstochowa

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=cz&dat=20090523&id=main

--