Data: 2009-10-27 20:35:38 | |
Autor: Piotr D. | |
Radio w góry | |
Witam,
czy TOPR/GOPR prowadzą nasłuch na CB, PMR itp? Jak to jest rozwiązane w innych krajach (interesuje mnie zwłaszcza rejon Alp, Bałkany, USA, Irlandia), czy tamtejsze służby ratownicze przyjmują zgłoszenia alarmowe na powszechnie dostępnych częstotliwościach? pozdrawiam PS. FUT ustawione na pl.rec.gory |
|
Data: 2009-10-28 09:05:36 | |
Autor: SQ9APD | |
Radio w góry | |
TOPR/GOPR nie prowadzą nasłuchu na żadnym z ogólnodostępnych pasm -
chyba, że na Jurze i w jakiś schroniskach na CB, ale to raczej rzadkość. Co do krajów alpejskich i nie tylko, poszperaj na stronie IKAR, tam był kiedyś (mocno schowany) dokument w pdf-ie, gdzie były podane adresy, numery alarmowe i częstotliwości na których można wołać w górach o pomoc. Był też wymieniony TOPR z 153.625MHz, niestety nie było podanego CTCSS-u, z którego TOPR korzysta. Pozdro. Bartek SQ9APD |
|
Data: 2009-10-28 22:19:15 | |
Autor: Piotr D. | |
Radio w góry | |
SQ9APD wrote:
Co do krajów alpejskich i nie tylko, poszperaj na stronie Dzięki za namiar, ciekawa lektura. Podaje link, bo pewnie się przyda: http://www.ikar-cisa.org/ikar-cisa/documents/2008/ikar20081225000280.pdf Ale jednocześnie wynika z tego że w Polsce i w większości krajów europejskich radiotelefon VHF będzie nieprzydatny. pozdrawiam |
|
Data: 2009-10-28 14:16:07 | |
Autor: P. | |
Radio w góry | |
Piotr D. <root@127.0.0.1> napisał(a):
Witam, A tak BTW, czy w rejonach górskich gdzie GSM/UMTS nie dociera, dobrze sprawdził by się telefon satelitarny? Ponoć aparaty pracujące w tej technologii nie są już tak koszmarnie drogie jak kiedyś. pozdrawiam -- |
|
Data: 2009-10-28 16:11:24 | |
Autor: Jar | |
Radio w góry | |
A tak BTW, czy w rejonach górskich gdzie GSM/UMTS nie dociera, dobrze sprawdził by się telefon satelitarny? Ponoć aparaty pracujące w tej technologii nie są już tak koszmarnie drogie jak kiedyś. To zależy jakiej sieci i w jakim terenie, bo np. niektóre nie mają łacznosci czy dobrego poziomu sygnału przez cały czas, [np. Globalstar w rejonach polarnych], a inne [te oparte na stalitach geostacjonarnych] w ogóle mają regionalny zasięg [Thuraya -w PL i Europie O.K., ale już na Islandii tylko wschodni kraniec]. W głębokiej dolinie czy wśród skał moga być czasowe problemy z sygnałem, jeśli satelita z którym akurat sie łaczysz jest nisko nad horyzontem. Aha, nadal są to jednak b. drogie zabawki niestety. W polskich górach bez sensu. Pytanie postawione w tym wątku o CB czy PMR jest więc zasadne. Koledze po zimowym wypadku na wycieczce narciarskiej w Bieszczadach w miejscu bez zasiegu GSM przypadkowo uratował życie radiotelefon goprowski, który odnosił wracając do Ustrzyk Grn. ze schroniska, w którym ów aparat zostawiono nieco wczesniej. Tyle,że ów kolega był już wówczas kandydatem do Grupy Bieszczadzkiej, więc ten sprzęt wręczono mu nieprzypadkowo. Pozdrawiam -J. -- |
|
Data: 2009-10-29 18:10:18 | |
Autor: Alex D. B. | |
Radio w góry | |
Użytkownik "Jar" <jarwpawWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:192f.000002d2.4ae85f1cnewsgate.onet.pl... regionalny zasięg [Thuraya -w PL i Europie O.K., ale już na Islandii tylko nie powiedzialbym. uzywam thurayi powiedzmy jestem jakies 90-95% czasu online (o gorach mowie oczywiscie) polozenie satelit jest mi znane, i musialbym miec wyjatkowego pecha, zeby nie zlapac sygnalu w razie czego. zasieg jest calkiem niezly, zwazywszywszy ze jest to niemal cala europa i azja. duza zaleta jest prostota uzycia - era i orange romuja sie do thurayi bez laski, wiec odpada kupowanie specjalnych kart. minusy - koniecznosc widzenia kawalka poludniowego nieba, i duze lagi przy rozmowie - jakies 2-3 sekundy. Koledze po zimowym wypadku na wycieczce narciarskiej w Bieszczadach w dlatego dobrze isc z nastrojonym radiem typu np icon, zawsze jest dodatkowa szansa. Alex. |
|
Data: 2009-10-31 20:30:17 | |
Autor: Piotr | |
Radio w góry | |
Alex D. B. wrote:
duza zaleta jest prostota uzycia - era i orange romuja sie do thurayi bez laski, wiec odpada kupowanie specjalnych kart. Czyli można kupić telefon Thuraya/GSM (tak przy okazji - gdzie najtaniej? ;-)), wstawić do niego jakąkolwiek kartę ERY i zadziała? Dobrze to rozumiem? Druga kwestia, czy i jak da się dzwonić na numery typu 112 itp. w czasie kiedy taki telefon będzie pracował w trybie satelitarnym? pozdrawiam |
|
Data: 2009-11-01 22:12:35 | |
Autor: Tomasz Ziec | |
Radio w góry | |
duza zaleta jest prostota uzycia - era i orange romuja sie do thurayi Czyli można kupić telefon Thuraya/GSM (tak przy okazji - gdzie najtaniej? ;-)), wstawić do niego jakąkolwiek kartę ERY i zadziała?[..] http://www.allegro.pl/item790158773.html ps. To nie moja aukcja...sam z ciekawości poszukałem. T. -- -+= m4sh =+- Tomasz Zięć |
|
Data: 2009-11-03 17:21:39 | |
Autor: Przemek | |
Radio w góry | |
Użytkownik "Tomasz Ziec" <mash@elsat.net.pl> napisał w wiadomości news:383702801.20091101221235elsat.net.pl... i poszło za 1025 zł :)duza zaleta jest prostota uzycia - era i orange romuja sie do thurayi pozdr przemek |
|
Data: 2009-11-04 14:36:57 | |
Autor: P. | |
Radio w góry | |
Przemek <egoist@vp.pl> napisał(a):
i poszło za 1025 zł :) To nie tak strasznie drogo, jeśli trzeba zapłacić podobną cenę za telefon UMTS z pierdylionem kolorów, dzwonków itp. bezużytecznych bzdet to proste, ale skutecznie działające telefony satelitarne stają się ciekawą alternatywą. P. -- |
|
Data: 2009-11-02 10:27:30 | |
Autor: Alex D. B. | |
Radio w góry | |
Użytkownik "Piotr" <root@127.0.0.1> napisał w wiadomości news:hci38r$17eq$1news2.ipartners.pl...
allegro... albo nowe, poszukaj, jest importer w pl. tak, w zaleznosci od ustawien: gsm only gsm prefered sat only sat pref. ja uzywam gsm pref, i jak gsm znika, aparat automatycznie przelogowywuje sie do sat. oczywiscie, idac z plecakiem bedzie kiepsko zeby sie do Ciebie dodzwonic. ale w sytuacji podbramkowej, zazwyczaj daje sie stanac/przejsc tak, zeby "wycelowac" - a poludniowa strona polski i wysokosc poprawiaja zasieg. Druga kwestia, czy i jak da się dzwonić na numery typu 112 itp. w czasie kiedy taki telefon będzie pracował w trybie satelitarnym?mozesz dzwonic pod dowolne numery. to klasyczny roam, wiec mozesz zadzwonic np na numer alarmowy gopru, pamietajac zeby krecic +48 oczywiscie. Alex. |
|
Data: 2009-11-10 16:12:38 | |
Autor: P. | |
Radio w góry | |
Alex D. B. <agiees@poczta.onet.pl> napisał(a):
np na numer alarmowy gopru, pamietajac zeby krecic +48 oczywiscie. W Polsce jest prosto, bo GOPR/TOPR ma pełny, międzynarodowy numer. A jak wybrać skrócony numer alarmowy (112 i podobne)? Czy np. wykręcenie +49 112 dla Niemiec czy +43 112 w Austrii zadziała? pozdrawiam -- |
|
Data: 2009-10-31 13:20:02 | |
Autor: SQ9APD | |
Radio w góry | |
On 27 Paź, 20:35, "Piotr D." <r...@127.0.0.1> wrote:
Witam, Nie prowadzą nasłuchu. Być może Grupa Jurajska GOPR...?! Co do gór świata, to poszperaj na stronie IKAR. Kiedyś był pdf z adresami, telefonami alarmowymi i częstotliwościami gdzie można wołać o pomoc przez radio. TOPR miał 154.625MHz, ale nie był podany CTCSS, który TOPR używa. Generalnie częstotliwości były od Sasa do lasa i jednym radiem byś tego nie objął. Bart SQ9APD |
|
Data: 2009-10-31 21:44:39 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik SQ9APD napisał:
Nie prowadzą nasłuchu. Być może Grupa Jurajska GOPR...?! Co do gór Ej, nie bądź taki pewien - ma ręczniaka którym od 48MHz do około 500 MHz mogę działać na FM. Jakbym musiał (a nie chciał - bo nie chcę) to wlezę na dowolna częstotliwość dowolnej służby z tego zakresu o ile nie ma zabezpieczenia transmisją cyfrową. -- Darek sp5iqu |
|
Data: 2009-10-31 22:18:47 | |
Autor: Piotr | |
Radio w góry | |
SQ9APD wrote:
Co do gór Stronę IKAR znalazłem (kilka postów wyżej w tym samym wątku). Generalnie częstotliwości były od Sasa do lasa i jednym Czyli radiotelefon jako urządzenie alarmowe w górach jest kiepskim pomysłem... Pozostaje więc liczyć na to że szczęście dalej będzie sprzyjać ;) pozdrawiam |
|
Data: 2009-11-02 19:44:04 | |
Autor: Paweł | |
Radio w góry | |
Dnia Sat, 31 Oct 2009 13:20:02 -0700 (PDT), SQ9APD
<kuzmabartek@gmail.com> napisał:
TOPR jako jedyny używa w polsce 2m, reszta pracuje na dłuszej fali niestety. CTCSS nie jest jedynym problemem w TOPR (mam, ale dostając go od ratowników obiecałem nie podawać publicznie) pracują przez 2 przemienniki, trzeba o tym pamiętać. CTCSS jest do wyskanowania. -- Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-11-02 21:20:07 | |
Autor: Stanisław J. Szewczak | |
Radio w góry | |
Użytkownik "Paweł" <papuncio@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:vr9ue591b34kk89o8hkuda9u68pqli8fdq4ax.com... TOPR jako jedyny używa w polsce 2m, reszta pracuje na dłuszej fali GOPR wlasnie przechodzi na 2m, ale niestety prawdopodobnie cyfrowo. sjs |
|
Data: 2009-11-05 02:57:25 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik Paweł napisał:
Dnia Sat, 31 Oct 2009 13:20:02 -0700 (PDT), SQ9APD NIe takie znów niestety - w mocniej zalesionym terenie (a z takim mamy do czynienia w większości naszych gór poza tatrami i kawałkiem Karkonoszy) częstotliwości z okolic 50MHz spisują się znacznie lepiej - zysk z mniejszego tłumienia w lesie z nawiązką rekompensuje mniejszą skuteczność anten w terenie otwartym - jak drzew nie ma to czy skuteczniejsza antena ręczniaka na 150MHz czy mniej skuteczna na 50MHz to w zasięgu optycznym i tak sygnał jest z nadmiarem wystarczający. A między drzewami 150MHz dużo łatwiej siada. -- Darek |
|
Data: 2009-11-05 11:59:45 | |
Autor: Paweł | |
Radio w góry | |
Dnia Thu, 05 Nov 2009 02:57:25 +0100, "Dariusz K. Ładziak"
<ladzk@waw.pdi.net> napisał: Użytkownik Paweł napisał: Niestety dla mnie ;-) Nie mam tribanda dobrze pracującego na ~50 Mhz -- Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-11-10 03:29:05 | |
Autor: e.kukula | |
Radio w góry | |
On Oct 27, 2:35 pm, "Piotr D." <r...@127.0.0.1> wrote:
Witam, W Stanach PMR jest poza dozwolonym pasmem. Amerykanski odpowiednik pmr-446 nazywa sie tam FRS. Sluzby parkow i inne podobe czesto prowadza nasluch CB na kanale chyba 9tym. KJ4QGC |
|
Data: 2009-11-10 17:19:50 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik e.kukula@voila.fr napisał:
On Oct 27, 2:35 pm, "Piotr D."<r...@127.0.0.1> wrote: Dokładniej to zakres PMR wchodzi w amerykańskie pasmo amatorskie 70cm - bo szersze jest od europejskiego. Tyle że radyjka PMR od FRS różni tylko napis na naklejce - zakres mocno zbliżony, moce te same - o, waśnie w Wiki otworzyłem stronę n/t FRS i zdjęcie Motoroli, dokadnie takiej jaką mam - tyle że mam PMR. Technicznie tyle różnicy że producent inny soft wgrał i inaczej syntezer się programuje, fizycznie są to te same urządzenia. -- Darek |
|
Data: 2009-11-11 01:07:59 | |
Autor: J.F. | |
Radio w góry | |
On Tue, 10 Nov 2009 17:19:50 +0100, Dariusz K. Ładziak wrote:
Użytkownik e.kukula@voila.fr napisał: Dokładniej to zakres PMR wchodzi w amerykańskie pasmo amatorskie 70cm - bo szersze jest od europejskiego. Ale pasmo amatorskie wymaga stosownej licencji. A FRS maja kanaly na 462 i 467 MHz - czyli daleko od PMR. Tyle że radyjka PMR od FRS różni tylko napis na naklejce - zakres mocno zbliżony, moce te same - o, waśnie w Ale FRS jest czesto laczone z GMRS i radyjko ma 5W Wiki otworzyłem stronę n/t FRS i zdjęcie Motoroli, dokadnie takiej jaką mam - tyle że mam PMR. Technicznie tyle różnicy że producent inny soft wgrał i inaczej syntezer się programuje, fizycznie są to te same urządzenia. Podejrzewam ze i filtry jednak inne, bo roznica w czestotliwosciach jednak jest. J. |
|
Data: 2009-11-11 01:21:48 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik J.F. napisał:
On Tue, 10 Nov 2009 17:19:50 +0100, Dariusz K. Ładziak wrote: Ale występują radyjka czysto FRS - wiesz, te 5 W wiąże się w pierwszej kolejności ze znacznym wzrostem masy radia - żeby mieć przy tej mocy sensowny czas nadawania to trochę baterii trzeba nosić. Do zastosowań łączności lokalnej na odległość kilometra szkoda tyle dźwigać.
Jakich filtrach??? Do drugiej harmonicznej daleko, do trzeciej jeszcze dalej - jeden pasmowy od 446 do 470 i pojechało, wpis w pamięć częstotliwości kanałów, nalepka z właściwą nazwą i tylko przy wysyłce się nie walnąć. -- Darek |
|
Data: 2009-11-11 09:49:06 | |
Autor: Piotr | |
Radio w góry | |
Dariusz K. Ładziak wrote:
Ale występują radyjka czysto FRS - wiesz, te 5 W wiąże się w pierwszej kolejności ze znacznym wzrostem masy radia - żeby mieć przy tej mocy sensowny czas nadawania to trochę baterii trzeba nosić. Do zastosowań łączności lokalnej na odległość kilometra szkoda tyle dźwigać. W amerykańskich górach przydaje się łączność na odległości znacznie większe niż kilometr :) więc większa moc jak najbardziej ma uzasadnienie. Ale oglądając radia sprzedawane w tamtejszych sklepach turystycznych nie zauważyłem żeby szczególnie odbiegały rozmiarami i wagą od tych sprzedawanych w Europie. Z zewnątrz to ta sama chińszczyzna ;) pozdrawiam |
|
Data: 2009-11-11 19:19:46 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik Piotr napisał:
Dariusz K. Ładziak wrote: Kto potrzebuje większych zasięgów (łączność między niezależnie poruszającymi się grupami) ten bierze GMRS (zresztą pokrywający się z częścią kanałów FRS czyli spokojnie można między systemami gadać, kanały 1-7 są wspólne, kanały 8-14 tylko dla FRS), komu potrzeba jest łączność w ramach jednej grupy - może na ciężarze sprzętu zaoszczędzić. A widziałeś zapewne radia FRS - jak pisałem, to dokładnie te same urządzenia co na PMR. Na GMRS albo zupełnie inne urządzenie ze znacznie większymi akumulatorami albo podobne do PMR tyle ze ze znacznie większą końcówką - ale wówczas czas nadawania jest strasznie niewielki. Na dokładkę radia o mocy 5W nie daje się już zamknać w plastikowym pudle - któraś ze ścianek po prostu musi być metalowa dla odprowadzenia ciepła, wiem o czym piszę, używam ręczniaków podobnej mocy - potrafią być ciepłe. -- Darek |
|
Data: 2009-11-11 12:51:46 | |
Autor: J.F. | |
Radio w góry | |
On Wed, 11 Nov 2009 01:21:48 +0100, Dariusz K. Ładziak wrote:
Użytkownik J.F. napisał: Ale USA to duzy kraj - kilometr to sie moze przydac do lacznosci z dzieckiem na zagrodzie :-) Podejrzewam ze i filtry jednak inne, bo roznica w czestotliwosciach A nie lepiej filtr na 446+/1 w jednych i 460-470 w drugich ? J. |
|
Data: 2009-11-11 09:40:59 | |
Autor: Piotr | |
Radio w góry | |
e.kukula@voila.fr wrote:
CB ma taki sam zakres częstotliwości jak u nas (27MHz)? Trochę jestem zaskoczony, byłem przekonany że w USA CB-radio już wyginęło. pozdrawiam |
|
Data: 2009-11-11 12:47:31 | |
Autor: J.F. | |
Radio w góry | |
On Wed, 11 Nov 2009 12:14:42 +0100, J_K_K wrote:
CB ma taki sam zakres częstotliwości jak u nas (27MHz)?Tak, pasmo 11 m, z jednym wyjątkiem, końcówki częstotliwości kanałów A te nasze "0" to jakis standard, czy wymysl roznych domoroslych racjonalizatorow ? J. |
|
Data: 2009-11-11 19:22:27 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik J.F. napisał:
On Wed, 11 Nov 2009 12:14:42 +0100, J_K_K wrote: Zaszłość z epoki radiotelefonów Echo. Wynalazek Warelowski. Kto jeszcze pamięta czasy jak na radiotelefon Echo o potężnej mocy 50mW (nie, nie pomyliłem się, nie 150mW a 50 właśnie!) trzeba było uzyskać zezwolenie, mieć pozytywna opinię od dzielnicowego... -- Darek |
|
Data: 2009-11-11 19:39:57 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Radio w góry | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Kto jeszczeI na takim Tukanie miałem łączność ze szczytu Gorca z Krzeszowicami. Ech, nawet 'eter' wtedy był lepszy :-) Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-11-11 21:55:30 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Radio w góry | |
Użytkownik Wojciech Wierba napisał:
Dariusz K. Ładziak pisze: Tukan to już znacznie późniejsze czasy - w epoce Tukana dawali 150mW wszystkim, ja tu wspominałem czasy kiedy prywatnie można było tylko 50mW mieć (150 było przydzielane tylko do celów zawodowych - np. kominiarzom)! -- Darek |
|
Data: 2009-11-11 23:27:41 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Radio w góry | |
Wojciech Wierba napisał(a) :
I na takim Tukanie miałem łączność ze szczytu Gorca z Krzeszowicami. No a potem dodawali różnych domieszek... eeee... nie, to chyba nie ten eter... -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |
|
Data: 2009-11-16 14:38:41 | |
Autor: adresss | |
Radio w góry | |
On Tue, 27 Oct 2009 20:35:38 +0100, "Piotr D." <root@127.0.0.1> wrote:
Witam, PMR to chyba tylko na narty i to nie za daleko. Na stoku tak, po drugiej stronie gory juz pewnie nie. -- ThinkXtra |