W dniu 2012-05-21 16:12, cef pisze:

Miałem radioodbiornik, który grał po wyjęciu kluczyków ze stacyjki
(podłączał sprzedawca auta - salon)
Potem w kolejnym aucie elektryk podłączył mi tak, że
musiały być kluczyki w stacyjce, ale nie w pozycji "zapłon".

Powyższe to normalne zachowanie i zależy marki/modelu.

W innym mam tak, że muszę przekręcić (wcisnąć) do pozycji
zapłon -wszystko świeci - komplet kontrolek,świece żarowe,
helikoptery, ABS itd i dopiero wtedy radio gra.

Tutaj to jakaś kicha - tak się radia nie podłącza.

Chodzi mi o słuchanie radia na postoju przy
wyłączonym silniku. Są jakieś reguły elektryczne
dotyczące podłączenia radioodbiornika w samochodzie
czy wolna amerykanka?

Fabrycznie jest to uzależnione od fantazji producenta.
Zmienić pewnie można - forma będzie uzależniona od konkretnej
sytuacji :)

Artur Maśląg wrote:

Chodzi mi o słuchanie radia na postoju przy
wyłączonym silniku. Są jakieś reguły elektryczne
dotyczące podłączenia radioodbiornika w samochodzie
czy wolna amerykanka?

Fabrycznie jest to uzależnione od fantazji producenta.
Zmienić pewnie można - forma będzie uzależniona od konkretnej
sytuacji :)

Myślałem, że ta fantazja jest jakoś uregulowana :-).
(podyktowana logiką)

W dniu 2012-05-21 16:31, cef pisze:
(...)

Fabrycznie jest to uzależnione od fantazji producenta.
Zmienić pewnie można - forma będzie uzależniona od konkretnej
sytuacji :)

Myślałem, że ta fantazja jest jakoś uregulowana :-).
(podyktowana logiką)

Logika to jest taka, że nie należy podłączać radioodbiornika pod
linię, który zasila zapłon, ponieważ wtedy szybko może paść akumulator
i coś się przy okazji ugotować. Z drugiej strony może mieć to jakiś
sens, by skutecznie zniechęcić ludzików do słuchania na postoju :)
Wersja z zasilaniem cały czas niestety doprowadzić do zostawienia
samochodu (po wyciągnięciu kluczyków) z włączonym radiem i padem
akumulatora. Opcja zasilania po włożeniu kluczyków i przekręceniu
w pierwszą pozycję jest chyba optymalna.

Artur Maśląg wrote:

Myślałem, że ta fantazja jest jakoś uregulowana :-).
(podyktowana logiką)

Logika to jest taka, że nie należy podłączać radioodbiornika pod
linię, który zasila zapłon, ponieważ wtedy szybko może paść akumulator
i coś się przy okazji ugotować. Z drugiej strony może mieć to jakiś
sens, by skutecznie zniechęcić ludzików do słuchania na postoju :)
Wersja z zasilaniem cały czas niestety doprowadzić do zostawienia
samochodu (po wyciągnięciu kluczyków) z włączonym radiem i padem
akumulatora. Opcja zasilania po włożeniu kluczyków i przekręceniu
w pierwszą pozycję jest chyba optymalna.

Skoro może być tak, że (w innym aucie) jakiś czas po wyjęciu kluczyków
(nie sprawdzałem dokładnie ale ok 10min) działa podnoszenie szyb,
działa radio i nawigacja, to myślałem, że logika podpowiada takie właśnie
rozwiązania, ale nie u mnie. Trudno -poszukam elektryka.

W dniu 2012-05-21 17:12, cef pisze:

Artur Maśląg wrote:

Myślałem, że ta fantazja jest jakoś uregulowana :-).
(podyktowana logiką)

Logika to jest taka, że nie należy podłączać radioodbiornika pod
linię, który zasila zapłon, ponieważ wtedy szybko może paść akumulator
i coś się przy okazji ugotować. Z drugiej strony może mieć to jakiś
sens, by skutecznie zniechęcić ludzików do słuchania na postoju :)
Wersja z zasilaniem cały czas niestety doprowadzić do zostawienia
samochodu (po wyciągnięciu kluczyków) z włączonym radiem i padem
akumulatora. Opcja zasilania po włożeniu kluczyków i przekręceniu
w pierwszą pozycję jest chyba optymalna.

Skoro może być tak, że (w innym aucie) jakiś czas po wyjęciu kluczyków
(nie sprawdzałem dokładnie ale ok 10min) działa podnoszenie szyb,
działa radio i nawigacja, to myślałem, że logika podpowiada takie właśnie
rozwiązania, ale nie u mnie.

To o czym piszesz to kolejne dodatki - na części "elementów" masz
odcięcie zasilania po czasie. Bardzo przydatne - szczególnie jak
ktoś zapomni szyby zamknąć :) No, ale tutaj to również kwestia
producenta i modelu/wersji pojazdu. W części można to programować.

Trudno -poszukam elektryka.

:)

Logika to jest taka, że nie należy podłączać radioodbiornika pod
linię, który zasila zapłon, ponieważ wtedy szybko może paść akumulator
i coś się przy okazji ugotować. Z drugiej strony może mieć to jakiś
sens, by skutecznie zniechęcić ludzików do słuchania na postoju :)
Wersja z zasilaniem cały czas niestety doprowadzić do zostawienia
samochodu (po wyciągnięciu kluczyków) z włączonym radiem i padem
akumulatora. Opcja zasilania po włożeniu kluczyków i przekręceniu
w pierwszą pozycję jest chyba optymalna.

Na przykład w moim Focusie radio gra po wyjęciu kluczyka, ale włącza się tryb automatycznego wyłączania po 1 godzinie (jest zaimplementowany w odbiorniku, nie w zasilaniu). Odbiornik ma w kostce dwa styki zasilania: "postojowy" i po włączeniu zapłonu.

Piotr

"Uncle Pete" <pkozarzewski@isppan.waw.pl> wrote in message news:4fba6025$1news.home.net.pl...

Na przykład w moim Focusie radio gra po wyjęciu kluczyka, ale włącza się tryb automatycznego wyłączania po 1 godzinie (jest zaimplementowany w odbiorniku, nie w zasilaniu). Odbiornik ma w kostce dwa styki zasilania: "postojowy" i po włączeniu zapłonu.

W moich samochodach mozna zmienic sposob wlaczania i wylaczania radia - albo wlacza i wylacza sie automatycznie przy wlaczeniu/wylaczeniu stacyjki (w tym trybie mozna wlaczyc recznie na postoju, bez kluczykow w stacyjce tez) - bardzo wygodne, albo wlaczanie i wylaczanie reczne. Po godzinie grania na postoju radio i tak automatycznie sie wylaczy.


--
Axel

Axel wrote:

W moich samochodach mozna zmienic sposob wlaczania i wylaczania radia
- albo wlacza i wylacza sie automatycznie przy wlaczeniu/wylaczeniu
stacyjki (w tym trybie mozna wlaczyc recznie na postoju, bez
kluczykow w stacyjce tez) - bardzo wygodne, albo wlaczanie i
wylaczanie reczne. Po godzinie grania na postoju radio i tak
automatycznie sie wylaczy.

A gdzie jest ta regulacja (zmiana trybu)?

Użytkownik "cef"

W moich samochodach mozna zmienic sposob wlaczania i wylaczania radia
- albo wlacza i wylacza sie automatycznie przy wlaczeniu/wylaczeniu
stacyjki (w tym trybie mozna wlaczyc recznie na postoju, bez
kluczykow w stacyjce tez) - bardzo wygodne, albo wlaczanie i
wylaczanie reczne. Po godzinie grania na postoju radio i tak
automatycznie sie wylaczy.

A gdzie jest ta regulacja (zmiana trybu)?

Jeśli to Opel, (w moim przynajmniej tak jest) to ustawiasz to przyciskiem setings na panelu radia - nazywa się toto "logowanie zapłonu" jeśli opcja jest aktywna radio uruchamia się automatycznie po uruchomieniu silnika i wyłącza automatycznie po wyjęciu kluczyków, ale zawsze mozna je wyłączyć i włączyć ponownie ręcznie. Jeśli wybrany jest trym manualny, to radio mozna uruchomić tylko ręcznie, ale i tak wyłączy się po wyjęciu kluczyków. Zawsze można je włączyć ręcznie nawet gdy nie ma kluczyków.

"Przemyslaw Czaja" <przempo@poczta.fm> wrote in message
news:jpe6e3$tir$1mx1.internetia.pl...

A gdzie jest ta regulacja (zmiana trybu)?

Jeśli to Opel, (w moim przynajmniej tak jest)

Opel, zgadza sie. Tak dziala radio w 3 Vectrach, ktore mialem/mam, poczawszy od Vectry B.

--
Axel

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości

Fabrycznie jest to uzależnione od fantazji producenta.
Zmienić pewnie można - forma będzie uzależniona od konkretnej
sytuacji :)

Myślałem, że ta fantazja jest jakoś uregulowana :-).
(podyktowana logiką)

Dawno temu logika pewna byla - do radia dochodzily dwa kabelki, na jednym napiecie mialo byc zawsze dla podtrzymania pamieci,
na drugim - zalezne od kluczyka. To drugie powinno umozliwiac wlaczenie radia, chyba ze wlasciciel chcial inaczej.

Kluczyk chyba z reguly mial taka pozycje jak "wlacz tylko radio".

http://en.wikipedia.org/wiki/Connectors_for_car_audio
"On some cars the +12V Ignition and Battery positions are reversed, such as later Volkswagen group cars, Peugeot 106, Vauxhall Astra, Citroën C3."

A potem przyszly radia zintegrowane, CAN, i nikt juz nic nie wie :-)

J.

W dniu 2012-05-21 17:51, J.F pisze:

Użytkownik "cef" napisał w wiadomości

Fabrycznie jest to uzależnione od fantazji producenta.
Zmienić pewnie można - forma będzie uzależniona od konkretnej
sytuacji :)

Myślałem, że ta fantazja jest jakoś uregulowana :-).
(podyktowana logiką)

Dawno temu logika pewna byla - do radia dochodzily dwa kabelki, na
jednym napiecie mialo byc zawsze dla podtrzymania pamieci,
na drugim - zalezne od kluczyka. To drugie powinno umozliwiac wlaczenie
radia, chyba ze wlasciciel chcial inaczej.

Kluczyk chyba z reguly mial taka pozycje jak "wlacz tylko radio".

Nie, nie miał i to chyba nigdy. Stacyjka za to miała następujące
położenia:
LOCK
ACC  - w tej pozycji w wielu samochodach jest/było zasilane radio,
podobnie jak gniazdo zapalniczki.
ON
START (IGN)

http://en.wikipedia.org/wiki/Connectors_for_car_audio
"On some cars the +12V Ignition and Battery positions are reversed, such
as later Volkswagen group cars, Peugeot 106, Vauxhall Astra, Citroën C3."

To tylko zamiana dwóch przewodów - trenowane :)

A potem przyszly radia zintegrowane, CAN, i nikt juz nic nie wie :-)

Bez CAN i integracji to też bywało i bywa różnie.

A potem przyszly radia zintegrowane, CAN, i nikt juz nic nie wie :-)

Bez CAN i integracji to też bywało i bywa różnie.

No a te wszystkie bezkluczykowe samochody, to co radio odpalisz wylacznie gdy masz wlaczony silnik albo kluczyk w promieniu 1m od auta? A moze w ogole nie musi byc kluczyka i zlodziej sobie moze umilic czas gdy bedzie lamal kolejne zabezpieczenia ;)?

A takie pytanie na marginesie

Czy w pugu 307 mozna wlaczyc DMUCHAWE bez wlaczania silnika? Bo to mi sie nie udalo, dmuchawa dziala elektronicznie i bez odpalenia silnika sie mozesz udusic w srodku (np podczas czekania na kogos gdy pada) albo marnowac paliwo tylko po to by dmuchawa dzialala...

W dniu 2012-05-21 22:46, Papkin pisze:

A potem przyszly radia zintegrowane, CAN, i nikt juz nic nie wie :-)

Bez CAN i integracji to też bywało i bywa różnie.

No a te wszystkie bezkluczykowe samochody, to co radio odpalisz
wylacznie gdy masz wlaczony silnik albo kluczyk w promieniu 1m od auta?
A moze w ogole nie musi byc kluczyka i zlodziej sobie moze umilic czas
gdy bedzie lamal kolejne zabezpieczenia ;)?

To pewnie można zaprogramować. Zresztą w niektórych samochodach oprócz
różnistych kombinacji są dodatkowe opcje (nadrzędne) chronienia
akumulatora, by później dało się samochód uruchomić. Poniżej pewnego
poziomu odcina wszystko co się da i nici z radia :)

A takie pytanie na marginesie

Czy w pugu 307 mozna wlaczyc DMUCHAWE bez wlaczania silnika? Bo to mi

Nie wiem :)

W dniu 2012-05-21 22:46, Papkin pisze:

Czy w pugu 307 mozna wlaczyc DMUCHAWE bez wlaczania silnika? Bo to mi
sie nie udalo, dmuchawa dziala elektronicznie i bez odpalenia silnika
sie mozesz udusic w srodku (np podczas czekania na kogos gdy pada) albo
marnowac paliwo tylko po to by dmuchawa dzialala...

Heh... Trzeba by poszukać w Peugeot Planet czy jest taka opcja, ale z tego co wiem nie da rady. Po 30 minutach (nie pamiętam teraz dokładnie) i tak włączy się ECONOMY MODE który odcina prąd totalnie. Aby wszystko zadziałało trzeba odpalić auto chociażby na 5 sekund. Mi to się podoba. Zapomnisz wyłączyć światła lub oświetlenie środka auta to i tak po 30 minutach się wyłączy wtedy. I nie ma możliwości zabić aku. Co lepsze, jeżeli będzie słabe ładowanie aku i komputer to wykryje to nawet podczas jazdy wyłączy zbędne odbiorniki prądu np. radio, dmuchawę, gniazda 12V. Świateł nie wyłączy...