No właśnie, jestem na etapie składania nowego roweru, zakupiłem już amortyzator (Recona 351) i koła (Mavic 317, DT Champion, Shimano XT), aktualnie jestem bliski zakupu ramy. Mam w planach GF Hoo Koo E Koo (około 1700g), ale ostatnio na allegro pojawiła się rama Kross Unplugged (stalowa, waży 2545g), jest to 29", założyłbym normalny napęd 3x9. I tak teraz sobie myślę - bo nie bardzo mi się chce sprzedawać koła i amora, które kupiłem po niezłej cenie, czy by nie założyć tego do ramy Krossa, a później części wymienić. Minusem byłaby waga całego roweru, bo rama jest klocowata, ale jakoś to przeżyję. Z drugiej strony może jednak nie warto kombinować i po prostu kupić tego GF, skręcić go i tyle. Ale ciągnie mnie też do 29", to jednak byłoby zupełnie co innego.
Co o tym sądzicie? Warto się w coś takiego bawić czy dać sobie spokój? Prosiłbym o wskazówki :)

pzdr

michał

On 2009-10-15, michał wrote:

No właśnie, jestem na etapie składania nowego roweru, zakupiłem już amortyzator (Recona 351) i koła (Mavic 317, DT Champion, Shimano XT), aktualnie jestem bliski zakupu ramy. Mam w planach GF Hoo Koo E Koo (około 1700g), ale ostatnio na allegro pojawiła się rama Kross Unplugged (stalowa, waży 2545g), jest to 29", założyłbym normalny napęd 3x9. I tak teraz sobie myślę - bo nie bardzo mi się chce sprzedawać koła i amora, które kupiłem po niezłej cenie, czy by nie założyć tego do ramy Krossa, a później części wymienić. Minusem byłaby waga całego roweru, bo rama jest klocowata, ale jakoś to przeżyję. Z drugiej strony może jednak nie warto kombinować i po prostu kupić tego GF, skręcić go i tyle. Ale ciągnie mnie też do 29", to jednak byłoby zupełnie co innego.
Co o tym sądzicie? Warto się w coś takiego bawić czy dać sobie spokój? Prosiłbym o wskazówki :)

Jeździć będzie, ale najprawdopodobniej będziesz miał dramatycznie nisko
suport, co utrudni jazdę po większych nierównościach.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jeździć będzie, ale najprawdopodobniej będziesz miał dramatycznie nisko
suport, co utrudni jazdę po większych nierównościach.

Dramatycznie nisko od jakiej wartości się zaczyna?

On 2009-10-15, Kuba Stasiak wrote:

Jeździć będzie, ale najprawdopodobniej będziesz miał dramatycznie nisko
suport, co utrudni jazdę po większych nierównościach.

Dramatycznie nisko od jakiej wartości się zaczyna?

Powyżej 30cm jest już akceptowalne w terenie. Rowery szosowe mają
26-27cm i to już za mało na trudny teren (korzenie, duże kamienie,
uskoki), ale nie ma jeszcze problemu z zawadzaniem pedałem o asfalt przy
zakrętach.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jeździć będzie, ale najprawdopodobniej będziesz miał dramatycznie nisko
suport, co utrudni jazdę po większych nierównościach.

Dramatycznie nisko od jakiej wartości się zaczyna?

Pedał 3cm od ziemi.

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Kuba Stasiak pisze:

Jeździć będzie, ale najprawdopodobniej będziesz miał dramatycznie nisko
suport, co utrudni jazdę po większych nierównościach.

Dramatycznie nisko od jakiej wartości się zaczyna?

od takiej gdy blat uderza w przeszkode typu kraweznik itp.

granat

michał wrote:

No właśnie, jestem na etapie składania nowego roweru, zakupiłem już amortyzator (Recona 351) i koła (Mavic 317, DT Champion, Shimano XT), aktualnie jestem bliski zakupu ramy. Mam w planach GF Hoo Koo E Koo (około 1700g), ale ostatnio na allegro pojawiła się rama Kross Unplugged (stalowa, waży 2545g), jest to 29", założyłbym normalny napęd 3x9. I tak teraz sobie myślę - bo nie bardzo mi się chce sprzedawać koła i amora, które kupiłem po niezłej cenie, czy by nie założyć tego do ramy Krossa, a później części wymienić. Minusem byłaby waga całego roweru, bo rama jest klocowata, ale jakoś to przeżyję. Z drugiej strony może jednak nie warto kombinować i po prostu kupić tego GF, skręcić go i tyle. Ale ciągnie mnie też do 29", to jednak byłoby zupełnie co innego.
Co o tym sądzicie? Warto się w coś takiego bawić czy dać sobie spokój? Prosiłbym o wskazówki :)

musisz byc bardzo wysoki :)
a powaznie, to sie zdecyduj, w ktora strone chesz isc :)
jezeli jestes wysoki to namawiam na kolka 29".
ja nie jestem wysoki ale sie juz prawie nawowilem.

--
zcxz

a to jest calkiem ladny rower:
http://www.superior.cz/en/archive/models-2009/29/bike.html?id=179

--
zcxz

Dnia Thu, 15 Oct 2009 22:26:40 +0200, zcxz napisał(a):

a to jest calkiem ladny rower:
http://www.superior.cz/en/archive/models-2009/29/bike.html?id=179

może i ładny ale:
W mojej opinii tłentynajner winien mieć agresywne kąty. Zarówno podsiodłowy
jak i kąt głowki. Głowinie z tego powodu iż przy tej wielkości kół i
widelcu o standardowym offsecie (ja np taki mam - reba 29 z 2007) rower 29
o standardowych kątach po prostu muli.   --
www.warszawski.info

zcxz:

musisz byc bardzo wysoki :)
a powaznie, to sie zdecyduj, w ktora strone chesz isc :)
jezeli jestes wysoki to namawiam na kolka 29".
ja nie jestem wysoki ale sie juz prawie nawowilem.

-- zcxz

Hmm, mam jakieś 189 cm wzrostu.

pzdr

michał

michał wrote:

Hmm, mam jakieś 189 cm wzrostu.

to wsiadz na rowerek z 26" i wez sie przejzyj w lustrze ;)
jak Bozia da to mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie uda mi sie zlozyc 29" kolosa.
jak dla mnie bedzie to kompromis miedzy szosa i goralem.
a co do ramy krossa to wyglada fajnie i nie wiem jak oni t o zrobili ze te rowery waza 12,5 kg.

--
zcxz

zcxz wrote:

michał wrote:

Hmm, mam jakieś 189 cm wzrostu.

to wsiadz na rowerek z 26" i wez sie przejzyj w lustrze ;)
jak Bozia da to mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie uda mi sie zlozyc 29" kolosa.
jak dla mnie bedzie to kompromis miedzy szosa i goralem.
a co do ramy krossa to wyglada fajnie i nie wiem jak oni t o zrobili ze te rowery waza 12,5 kg.

za 3500 pln znajdziesz to:
http://www.kross.pl/573-g517-k2186-big_wheel.html

jeno oni tam podaja rozmiar 19". sprawdzilbym czy aby dobry.

--
zcxz

zcxz" napisał:

to wsiadz na rowerek z 26" i wez sie przejzyj w lustrze ;)
jak Bozia da to mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie uda mi sie zlozyc 29" kolosa.
jak dla mnie bedzie to kompromis miedzy szosa i goralem.
a co do ramy krossa to wyglada fajnie i nie wiem jak oni t o zrobili ze te rowery waza 12,5 kg.

-- zcxz

Wiesz, aktualnie mam Gianta w rozmiarze 21,5", koła oczywiście 26", i nie czuję specjalnego dyskomfortu ;)
myślisz, że warto pakować się w tego Krossa? Mam na razie problem z częściami - amor i koła juz zakupione... Chyba, że założę to co mam, a później kupię odp graty

pzdr

michał

michał wrote:

Wiesz, aktualnie mam Gianta w rozmiarze 21,5", koła oczywiście 26", i nie czuję specjalnego dyskomfortu ;)
myślisz, że warto pakować się w tego Krossa? Mam na razie problem z częściami - amor i koła juz zakupione... Chyba, że założę to co mam, a później kupię odp graty

1. kross rozmiarowo moze nie byc oki.
2. mozesz zupgrejdowac gianta
3. mozesz sprzedac graty i kupic 29" kolowca
4. kupic rame do 26" kolek

--
zcxz

zcxz wrote:

michał wrote:

No właśnie, jestem na etapie składania nowego roweru, zakupiłem już
amortyzator (Recona 351) i koła (Mavic 317, DT Champion, Shimano XT),
aktualnie jestem bliski zakupu ramy. Mam w planach GF Hoo Koo E Koo
(około 1700g), ale ostatnio na allegro pojawiła się rama Kross Unplugged
(stalowa, waży 2545g), jest to 29", założyłbym normalny napęd 3x9. I tak
teraz sobie myślę - bo nie bardzo mi się chce sprzedawać koła i amora,
które kupiłem po niezłej cenie, czy by nie założyć tego do ramy Krossa, a
później części wymienić. Minusem byłaby waga całego roweru, bo rama jest
klocowata, ale jakoś to przeżyję. Z drugiej strony może jednak nie warto
kombinować i po prostu kupić tego GF, skręcić go i tyle. Ale ciągnie mnie
też do 29", to jednak byłoby zupełnie co innego.
Co o tym sądzicie? Warto się w coś takiego bawić czy dać sobie spokój?
Prosiłbym o wskazówki :)

musisz byc bardzo wysoki :)
a powaznie, to sie zdecyduj, w ktora strone chesz isc :)
jezeli jestes wysoki to namawiam na kolka 29".
ja nie jestem wysoki ale sie juz prawie nawowilem.

Panie daj spokój, są ramy do kół 29" dla dość niskich osób (160cm)

Unplugged faktycznie trochę waży ale ramy CrMo robi się przecież dla
komfortu... --
Adrian S. the Lajt Rider

Adrian S. wrote:

Panie daj spokój, są ramy do kół 29" dla dość niskich osób (160cm)

1. sa, samemu nie bedac wysokim, przymierzam sie do 29" kolowca ale rownie pieknie wygladam na 26" kolowcu ;)
2. a jezeli ludek ma 190 cm i wiecej to smisznie to wyglada wielka rama z malymi kolkami...i tutaj wszelkich wielkoluduf namawialbym na 29" kolowca :)


--
zcxz

On Thu, 15 Oct 2009 23:11:40 +0200
"Adrian S." <adriansochoSPAM@NIEgmail.com> wrote:

zcxz wrote:

> michał wrote:
>> No właśnie, jestem na etapie składania nowego roweru, zakupiłem już
>> amortyzator (Recona 351) i koła (Mavic 317, DT Champion, Shimano XT),
>> aktualnie jestem bliski zakupu ramy. Mam w planach GF Hoo Koo E Koo
>> (około 1700g), ale ostatnio na allegro pojawiła się rama Kross Unplugged
>> (stalowa, waży 2545g), jest to 29", założyłbym normalny napęd 3x9. I tak
>> teraz sobie myślę - bo nie bardzo mi się chce sprzedawać koła i amora,
>> które kupiłem po niezłej cenie, czy by nie założyć tego do ramy Krossa, a
>> później części wymienić. Minusem byłaby waga całego roweru, bo rama jest
>> klocowata, ale jakoś to przeżyję. Z drugiej strony może jednak nie warto
>> kombinować i po prostu kupić tego GF, skręcić go i tyle. Ale ciągnie mnie
>> też do 29", to jednak byłoby zupełnie co innego.
>> Co o tym sądzicie? Warto się w coś takiego bawić czy dać sobie spokój?
>> Prosiłbym o wskazówki :)
> musisz byc bardzo wysoki :)
> a powaznie, to sie zdecyduj, w ktora strone chesz isc :)
> jezeli jestes wysoki to namawiam na kolka 29".
> ja nie jestem wysoki ale sie juz prawie nawowilem.

Panie daj spokój, są ramy do kół 29" dla dość niskich osób (160cm)

Panie, daj spokój. Nie ma takich i nie ma szans żeby były. Rura
podsiodłowa musiałby mieć najwyżej ze 12 cali, a to by dało „pionową”
rurę górną. Chyba żeby była to rama do której nie przewidziano amora,
wtedy główkę dałoby się obniżyć, ale rower przestałby być 29erem.
„Małe” ramy 29erów nadają się dla osób o 10 cm wyższych niż piszesz.
Jeżdżę na najmniejszej dostępnej, szesnastocalowej karatowej maupie
i przy wzroście 174 cm nie oceniam tego roweru jako mały. Kiedyś dla
zabawy przeliczyłem, jaka byłaby wielkość (liczona C-C) tej ramy gdyby
była kwadratowa, z poziomą rurą górną, przy zachowaniu wszystkich
pozostałych wymiarów. Wyszło 22.7". Oczywiście takie liczenie jest bez
sensu, bo kwadratowy 29er nie ma prawa istnieć, ale daje pojęcie o
reszcie geometrii (kąty są typowe: 73° i 71.5°). A tak na wyczucie,
to ta moja szesnastka jest wielkości normalnego roweru 20-21". I ja na
niej jeżdżę po twardym! W terenie czułbym się pewniej mając przynajmniej
ze dwa centymetry większy prześwit pod kroczem (a najpowszechniejszym
powodem narzekania na ten model jest, że ma _nisko_ suport, nawet jeśli
mnie wydaje się inaczej – 13 cm od osi pedału do ziemi, to IMHO mnóstwo
daleko).

Jeśli rowerzysta mierzy mniej niż 170 cm (no, niech będzie ten centymetr
czy dwa mniej), 29er w jego przypadku odpada (co dość trudno wyczytać
z gołych cyferek – ja przez zakupem rozważałem tę ramę w rozmiarze
18" :D). Jeśli jakiś niewysoki grupowicz sobie takiego kupi, to niech
potem nie marudzi, Ĺźe go nie ostrzeĹźono.

Unplugged faktycznie trochę waży ale ramy CrMo robi się przecież dla
komfortu...

Ale nie te. Przedni widelec w stalowych 29erach jest masywny (u mnie
lagi na samym dole mają ze 3/4" średnicy), a na giętkość boczną
nie ma co liczyć przy rurze dolnej 1 3/8". Nie zmienia to faktu,
że jeździ się na tym przefajnie i wygodnie :), tyle że to nie wynika
z cromolowości ramy.

PS. Dopiero teraz obejrzałem tego Unpluggeda. Fajny się wydawa. Tylko…
aluminiowy widelec grubości mojej ręki? I Ty mówisz o komforcie, który
daje stal? No litości! :)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

michał wrote:

Co o tym sądzicie? Warto się w coś takiego bawić czy dać sobie spokój? Prosiłbym o wskazówki :)

Będzie trochę lowrider :)
Poza tym może się na tym trochę dziwnie jeździć - szczególnie w zakrętach.
No i jak mniemam celujesz w tarcze, bo z V-kami może być problem :)

Trzeba też brać pod uwagę profil rur tylnego trójkąta (szczególnie dolne). Niektóre mają przewężenie na wysokości obręczy. Jeśli założysz koła 26", to możesz akurat trafić w to miejsce oponą.

pozdrawiam,
Kosu