Data: 2010-08-01 06:54:05 | |
Autor: Jesse Custer | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Chodzi mi po głowie zamienienie mojego hardtaila na fula, musi być
raczej budżetowo stąd ta pólka cenowa. Ważę w granicach 75-80 kg przy wzroście 186cm. Jeżdżę głównie dłuższe trasy (do 100 km), raczej szybko ale bez szaleństw typu skakanie itp. Cudów nie wymagam, ale nie chciałbym żeby rama padła mi w jakieś głuszy kilkadziesiąt kilometrów od domu. I jeszcze lamerskie pytanie, czy dało by radę założyć chiński pseudo damper 165mm z allegro za 30 zł i jeździć na nim 2-3 miesiące bez szkody dla ramy do czasu uzbierania na normalny damper czy o raczej zły pomysł? |
|
Data: 2010-08-02 19:19:53 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Użytkownik "Jesse Custer" <swientyodmordercow@gmail.com> napisał w wiadomości news:03f45d7a-d6cf-4277-90df-35ecf09f790eo7g2000prg.googlegroups.com...
Chodzi mi po głowie zamienienie mojego hardtaila na fula, musi być Ja ważę więcej od Ciebie (jestem po prostu grubasem przy podobnym wzroście) i mam crossowego kellysa axis z 2008 r., który kosztował poniżej 1,5 tys. Rower bez problemu wytrzymuje trasy rzędu 100 km, choć najczęściej robię ok. 40-50 km. Mogę szczerze polecić, wytrzymałość mnie zdziwiła, choć bardziej obawiałem się centrowania kół, pękania szprych itd. - nic takiego nie ma miejsca, choć koła oczywiście kilkukrotnie musiałem centrować. -- Yogi(n) |
|
Data: 2010-08-02 11:43:24 | |
Autor: Jesse Custer | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Dzięki za odpowiedz, bałem się że nikt nic nie wie w temacie :). Jak
pisałem chodzi mi o sama ramę i jej jakość, osprzęt przełożył bym z hardtaila. A jak z pseudodamperem, da się zastosować tymczasowo czy fizycznie nie podejdzie? |
|
Data: 2010-08-03 14:30:51 | |
Autor: Hokan Ashir | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Użytkownik "Jesse Custer" <swientyodmordercow@gmail.com> napisał w wiadomości news:03f45d7a-d6cf-4277-90df->35ecf09f790e@o7g2000prg.googlegroups.com... To niezbyt fortunny pomysł. Po pierwsze system zawieszenia w Kellysach jest delikatnie mówiąc przeciętny, po drugie rozumiem okres przejściowy (finanse jak wspomniałeś), ale full z badziewnym damperem to lipa. Kiepski full wybacza dużo mniej niż kiepski HT, imo bez dobrej ramy i dampera to nieporozumienie i możesz się tylko zniechęcić do full suspension tym bardziej że jeździsz spore dystanse U mnie proces weryfikowania co jest mi potrzebne, a później wyboru docelowego fulla zajął blisko rok i pożarł dużo więcej kasy niż zamierzałem 2 lata temu kiedy pierwszy raz pomyślałem o zmianie sztywniaka. Było warto bo sprzęt jest fajniusi, a przy okazji mogłem porównać systemy zawieszeń i zrozumieć różnice nie na papierze, tylko w terenie. Pytanie też za ile możesz dostać tę ramkę i jaki docelowy damper chciałbyś założyć? Pozdrawiam HA |
|
Data: 2010-08-03 12:23:34 | |
Autor: Jesse Custer | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Rama jest teraz do dostania za 399,00 zł
http://allegro.pl/item1167910335_rama_kellys_toxic_wandal_beast_full_kelly_s.html Więc imho całkiem okazyjnie. Powstrzymuje mnie brak opinii co do trwałości, choć z drugiej strony nie ma też opinii by komuś ta rama poległa. Co do damperów to jeszcze jestem zielony w temacie ale będę polował na jakiś niedrogi powietrzny np. Ballistic Pro A lub SUNTOUR RAIDON LO. Nie wykluczam lekko używanego z allegro. (Kieruję się wagą i tym że jestem bardzo zadowolony z przedniego powietrznego amorka Rock Shox Duke) Pozdrawiam Jesse |
|
Data: 2010-08-03 21:41:03 | |
Autor: Dżejm | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Hej,
Mam kellysa beast 2010. Jestem z niego całkiem zadowolony. Mam 90kg wagi (+bażnik, torba, drobiazgi) i jeszcze z ramą nic się nie stało. Ale po pierwsze rower ma dopiero 1000 km i nie katuję go za bardzo więc nie jestem zbyt reprezentatywny ;). Po drugie na fullach się nie znam w ogóle ;). Ale gdybym wcześniej widział te ramy to brałbym bez zastanowienia i złożył sobie coś samemu. Niestety wtedy ich nie znalazłem i za swój rower dałem prawie 3kpln, a nie wszystkie komponenty mi się podobają :(. pozdrawiam Jacek |
|
Data: 2010-08-03 14:48:38 | |
Autor: Jesse Custer | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
Mam kellysa beast 2010. Jestem z niego całkiem zadowolony. Mam 90kg wagi A jak oceniasz jakość wykonania ramy i pracę zawieszenia? Jak z jakością łożysk na wahaczu? |
|
Data: 2010-08-04 21:23:18 | |
Autor: Dżejm | |
Rama KELLYS BEAST 2010 - warto? | |
A jak oceniasz jakość wykonania ramy i pracę zawieszenia? Jak z Dla mnie rama wykonana jest porządnie, żadnych wad nie jestem w stanie stwierdzić. Wszystko chodzi gładko, ale chyba nie wszędzie są łożyska. Rozkręcałem w sumie tylko "czubek" wahacza to znalazłem tam metalową tuleję. Jeżeli chodzi o pracę to miałem różne odczucia. Czasami myślalem "łał ale fajnie wybiera", czasami "jakoś dziwnie miękko", a teraz się przyzwyczaiłem i na inne moje rowery już nie wsiadam. Oczywiście dużym plusem też jest blokada w damperze co pozwala wyelimionować uginanie na podjazdach które oczywiście występuje. Może w weekend się przejadę na hardtailu to znowu sobie przypomnę różnicę :). Ale powtarzam: to mój pierwszy full i się nie znam. A jest w ogóle jakaś alternatywa ? Na allegro ram amortyzowanych jest niewiele a jak są to z kosmicznymi cenami ;). pozdro Jacek |
|