Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rama przełajowa i turystyka?

Rama przełajowa i turystyka?

Data: 2010-08-02 21:05:48
Autor: R.Madejski
Rama przełajowa i turystyka?
Kusi mnie wizja zrezygnowania z 26" na rzecz kół 28", które będę mógł wykorzystać zarówno do codziennej spokojnej jazdy po mieście (do pracy), szybszej po szosie jak i sezonowej turystyki po bezdrożach. Nie stać mnie na kilka rowerów i mam pytanie, czy rower złożony na ramie przełajowej sprawdzi się w takim użytkowaniu? Czy pozycja rowerzysty będzie w miarę wygodna do pokonywania ~100km odcinków z sakwami? Ewentualnie czy decydując się na ramę przełajową można zaadaptować rower (sezonowo) tak, aby pozycja rowerzysty była bardziej adekwatna do turystyki niż do "ściganctwa" na szosie, np. przez zmianę kierownicy na inną lub coś w tym stylu? Czy hamulce canti lub mini V-brake dadzą sobie radę z obciążeniami ok. 100-120kg? Czy takie ramy można bez problemu wyposażyć w bagażnik, czy raczej nie widuje się w nich otworów do jego montażu? Czym właściwie różni się rama przełajowa od trekkingowej lub szosowej i czy różnice drastycznie wpływają na komfort jazdy? A może uturystycznić szosówkę lub uszosowić trekkinga?

Chciałbym aby maszyna była uniwersalna zarówno do codziennego użytku jak i na szosie gdy mam ochotę poszaleć oraz do spokojniejszej jazdy po wertepach. Czy takie rzeczy tylko w Erze, czy też da się coś wymyślić?

Przeczytałbym zarówno o Waszych doświadczeniach w temacie jak i o rozważaniach doświadczeniem nie popartych.

RM

Data: 2010-08-02 22:37:49
Autor: mt
Rama przełajowa i turystyka?
R.Madejski pisze:
Kusi mnie wizja zrezygnowania z 26" na rzecz kół 28", które będę mógł wykorzystać zarówno do codziennej spokojnej jazdy po mieście (do pracy), szybszej po szosie jak i sezonowej turystyki po bezdrożach. Nie stać mnie na kilka rowerów i mam pytanie, czy rower złożony na ramie przełajowej sprawdzi się w takim użytkowaniu? Czy pozycja rowerzysty będzie w miarę wygodna do pokonywania ~100km odcinków z sakwami? Ewentualnie czy decydując się na ramę przełajową można zaadaptować rower (sezonowo) tak, aby pozycja rowerzysty była bardziej adekwatna do turystyki niż do "ściganctwa" na szosie, np. przez zmianę kierownicy na inną lub coś w tym stylu? Czy hamulce canti lub mini V-brake dadzą sobie radę z obciążeniami ok. 100-120kg? Czy takie ramy można bez problemu wyposażyć w bagażnik, czy raczej nie widuje się w nich otworów do jego montażu? Czym właściwie różni się rama przełajowa od trekkingowej lub szosowej i czy różnice drastycznie wpływają na komfort jazdy? A może uturystycznić szosówkę lub uszosowić trekkinga?

Chciałbym aby maszyna była uniwersalna zarówno do codziennego użytku jak i na szosie gdy mam ochotę poszaleć oraz do spokojniejszej jazdy po wertepach. Czy takie rzeczy tylko w Erze, czy też da się coś wymyślić?

Generalnie mam bardzo zbliżone potrzeby, wymagania oraz sposób użytkowania roweru do Ciebie. Obecnie bazą roweru jest zwykła stalowa rama o geometrii bardzo zbliżonej do ram przełajowych i w moim odczuciu jest to idealne dla mnie rozwiązanie. Obecnie również rozglądam się za nową ramą, gdyż obecna już swoje przeszła (poza tym jest cholernie ciężka) i jak dla mnie bliskim ideału (bliskim, gdyż mogłaby byc tańsza :P) do sposobu użytkowania roweru jaki wymieniłeś jest Surly Cross Check:
http://surlybikes.com/frames/cross_check_frame/
Praktycznie pełna dowolność w konfiguracji roweru, poziome haki z dodatkowym hakiem przerzutki o rozstawie 132,5 mm co daje pełną swobodę w doborze napędu (może być zarówno singiel czy piasta planetarna bez dodatkowych napinaczy jak i klasyczne przerzutki z wielotrybem, pasują piasty szosowe jak i mtb). Ponadto ma wszystkie potrzebne (zresztą spora część ram przełajowych je ma) otwory montażowe pod bagażnik czy błotniki.
Co do wygodnej pozycji na rowerze, to w pewnym zakresie można ją regulować praktycznie przy każdym typie ramy. Jak nie lubisz zbyt pochylonej pozycji zawsze można wymienić mostek na taki o wyższym wzniosie i kierownicę na giętą. Jeśli chodzi o mnie to pierwsze co się męczy podczas dłuższych tras są nadgarstki, uważam iż chyba warto pomyśleć o kierownicy dającej możliwość zmiany chwytu, więc albo będą to rogi do kiery klasycznej albo baranek (tutaj też polecałbym jego odmianę przełajową a nie szosową). W przypadku pokonywania bardzo długich tras po asfalcie można też zastanowić się nad lemondką, generalnie, sprawa wygodnej pozycji jest kwestią dość indywidualną, ale możliwości jej dostosowania są.

Jak już wspomniałem o tej ramie Surly, to mam pytanie do innych grupowiczów, którzy np. mieli okazję kupować ramę na zamówienie, jaki jest mniej więcej orientacyjny koszt wykonania ramy z cr-mo u Orłowskiego czy w Biobike? Tego Cross Checka najtaniej znalazłem za około 300$ z widelcem i się zastanawiam czy dałoby sie taniej zamówić u nas kopię takiej ramy?

--
marcin

Data: 2010-08-21 20:22:35
Autor: Jan Srzednicki
Rama przełajowa i turystyka?
On 2010-08-02, mt wrote:

Jak już wspomniałem o tej ramie Surly, to mam pytanie do innych grupowiczów, którzy np. mieli okazję kupować ramę na zamówienie, jaki jest mniej więcej orientacyjny koszt wykonania ramy z cr-mo u Orłowskiego czy w Biobike? Tego Cross Checka najtaniej znalazłem za około 300$ z widelcem i się zastanawiam czy dałoby sie taniej zamówić u nas kopię takiej ramy?

U Orłowskiego nie jest tanio - rama to około 2000zł. Oczywiście rama na
zamówienie ma tą zaletę, że możesz sobie zażyczyć cokolwiek co Ci
pasuje. Ze skopiowaniem tej Surly na pewno jest w stanie sobie poradzić.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-08-22 17:15:30
Autor: Dariusz K. Ładziak
Rama przełajowa i turystyka?
Użytkownik Jan Srzednicki napisał:
On 2010-08-02, mt wrote:

Jak już wspomniałem o tej ramie Surly, to mam pytanie do innych
grupowiczów, którzy np. mieli okazję kupować ramę na zamówienie, jaki
jest mniej więcej orientacyjny koszt wykonania ramy z cr-mo u
Orłowskiego czy w Biobike? Tego Cross Checka najtaniej znalazłem za
około 300$ z widelcem i się zastanawiam czy dałoby sie taniej zamówić u
nas kopię takiej ramy?

U Orłowskiego nie jest tanio - rama to około 2000zł. Oczywiście rama na
zamówienie ma tą zaletę, że możesz sobie zażyczyć cokolwiek co Ci
pasuje. Ze skopiowaniem tej Surly na pewno jest w stanie sobie poradzić.

Należy wziąć również pod uwagę że rama turystyczna różnić się jednak powinna trochę od ramy cyklocrossowej - tuleje pod bagażniki, może ciut więcej miejsca nad oponą (zakładam że podobnie jak w cyclocrossie nie będzie się używało opon wyższych niż 35 mm) żeby błotnik wszedł (niektóre ramy CX, zwłaszcza treningowe są do błotników przystosowane ale niekoniecznie być muszą wszystkie).

--
Darek

Data: 2010-08-22 19:35:43
Autor: mt
Rama przełajowa i turystyka?
Dariusz K. Ładziak pisze:

Należy wziąć również pod uwagę że rama turystyczna różnić się jednak powinna trochę od ramy cyklocrossowej - tuleje pod bagażniki, może ciut więcej miejsca nad oponą (zakładam że podobnie jak w cyclocrossie nie będzie się używało opon wyższych niż 35 mm) żeby błotnik wszedł (niektóre ramy CX, zwłaszcza treningowe są do błotników przystosowane ale niekoniecznie być muszą wszystkie).

To zależy, większość ram przełajowych, szczególnie tych tańszych ma odpowiednie uchwyty montażowe pod bagażnik czy błotniki, miejsca na błotniki też powinno wystarczyć.

--
marcin

Data: 2010-08-02 22:46:51
Autor: arturbac
Rama przełajowa i turystyka?
W dniu 2010-08-02 21:05, R.Madejski pisze:
[...]
Chciałbym aby maszyna była uniwersalna zarówno do codziennego użytku jak
i na szosie gdy mam ochotę poszaleć oraz do spokojniejszej jazdy po
wertepach. Czy takie rzeczy tylko w Erze, czy też da się coś wymyślić?

Podziele się swoją wiedzą, ja za 3k zrealizowałem swój "wymarzony rower(y)"

kupiłem cross kelys stylus 2010 koszt < 1000zł
wymeiniłem całość napędu, hamulce z Acera (8ka) na LX (9ka) (ok 1000zł),
wywaliłem wolnobieg i wstawiłem kasete 11-34 oraz przednią tarcze w
wariancie z 48 żebami.
kupiłem drugi zestaw kół szosowych na obreczy 15mm z szprychami 16/20 i
kastą i oponami 23C i kasetą 11-28 którą zmienie na 11-23 (koszt ok 1000zł)
Wstawiłem lekką kierownicę od niewadomo czego ale bardzo szeroką
wstawiłem rogi przeciwne (do siebie i w dół od środka keirownicy przed
uchwytami).
W ten sposób zrobiłem sobie rower wycieczkowy ( opony 40C ) i szosowy (23C).

I w ten sposób mam to co chciałem waży 11kg w 2 konfiguracjach łatwo
zmienialnych, bo Vki da się ustawić tak by róznice miedzy obreczami 19mm
a 15mm poprawiac tylko na klamkach.
Wiec zapewne da sie to samo zrobić z przelajowym, kwestia odpowiedniej
szerokości widelców i ramy z tyłu (nie znam się)

Data: 2010-08-02 23:54:02
Autor: Bartek znad Nysy
Rama przełajowa i turystyka?
Witam

Ja zrobiłem podobnie jak kolega Arturbac. Rower krossowy Giant X-sport 2 z hamulcami tarczowymi Avid BB7.
Do turystyki w nieznane czyli kiepskie asfalty czy szutry mam zestaw kół oryginalnych z oponkami Schwalbe Maraton w rozmiarze 700 x 32 z przednią piastą z dynamem.
Do latania trekingowego po raczej znanych drogach z nawierzchnią asfaltową mam zapleciony drugi zestaw kół z obręczami szosowymi i oponki 700 x 23 a przednia piasta bez dynama.
Do krossowej ramy bez problemu montuję bagażnik pod sakwy, a do dalszych wyjazdów na kołach szosowych używam bagażnika na sztycę (author ale nie pamiętam jaki- montowany na szybkozacisk)
W tylnych kołach mam identyczne piasty i kasety i zmiana koła nie wymaga regulacji przerzutki. potrzebne jest tylko delikatne podregulowanie hamulców ale w BB7 nie wymaga to narzędzi i zajmuje minutę.
Podsumowując , z braku czasu w jednym większym kawałku to z sakwami jeszcze się nigdzie nie wybrałem i 90 % przebiegu robię na kołach szosowych na wyjazdy 100-150 km. Nie raz na tych szosowych "glizdach" cisnąłem po kilkanascie km po szutrach, kocich łbach i lesnych duktach. Najgorszy jest luźny piasek - trzeba pchać pędzidło , no i nieco łatwiej złapać kapcia.
Wadą jaką dostrzegam w takim rozwiązaniu jest zużywanie się łancucha i nie pasowanie do obydwu zestawów kół. Np. na kołach trekingowych przejechałem 1000 km po czym założyłem koła szosowe z nową kasetą i nowym łancuchem. Na tym zestawie zrobiłem 600 km i ponownie założyłem koła trekingowe ale bez zmiany łancucha i niestety na mniejszych zębatkach łancuch przeskakiwał.
Latam z tym zestawem pierwszy sezon i jestem zadowolony - głównie z wygodnej pozycji na krossie i niskiego oporu toczenia kół szosowych.

Pozdrawiam
Bartek znad Nysy

Data: 2010-08-04 06:58:20
Autor: 666
Rama przełajowa i turystyka?
Cienko lubisz ogumiać.
Ja na 35c (odwrócony, semislick) się męczyłem poza asfaltem.

--


Data: 2010-08-27 18:55:37
Autor: arturbac
Rama przełajowa i turystyka?
W dniu 2010-08-02 23:54, Bartek znad Nysy pisze:
Do turystyki w nieznane czyli kiepskie asfalty czy szutry mam zestaw kół oryginalnych z oponkami Schwalbe Maraton w rozmiarze 700 x 32 z przednią piastą z dynamem.

Dla tego zestawu uzywam 40C i uzywam tego jako wariantu w pelni lesnego
i tylko na piachach sie nie sprawdza.

Nie raz na tych szosowych "glizdach" cisnąłem po kilkanascie km po szutrach

ja też (z koniecznosci dojazdu) i konczy sie to po jakims czasie
pocieciem wzdloznym opony i ponabijaniem mlych kamyczkow (opona do
wyrzucenia po ok 500km).

Wadą jaką dostrzegam w takim rozwiązaniu jest zużywanie się łancucha i nie pasowanie do obydwu zestawów kół.

jest upierdliwosc zmiany kol i dostosowywania hamulców (lenistwo).
Docelowo zloze osobna szosę i a ten przerobie na cross/mtb 29er z
amortyzatorem i oponami min 45C.

Data: 2010-08-27 11:31:42
Autor: Piotr Kieracinski
Rama przełajowa i turystyka?
R.Madejski pisze:
Kusi mnie wizja zrezygnowania z 26" na rzecz kół 28", które będę mógł wykorzystać zarówno do codziennej spokojnej jazdy po mieście (do pracy), szybszej po szosie jak i sezonowej turystyki po bezdrożach. Nie stać mnie na kilka rowerów i mam pytanie, czy rower złożony na ramie przełajowej sprawdzi się w takim użytkowaniu?
Na pewno sprawdzi sie Specialized tricross - ma wszytsko, co potrzebne do turystyki, akceptuje w miare szerokie opony; jest dosc powszechnie uzywany jako rower turystyczny. Oczywiscie, trzeba brac tansze wersje aluminiowe, a nie karbon.
Pik

Rama przełajowa i turystyka?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona