Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Ramadan

Ramadan

Data: 2010-08-10 07:19:07
Autor: SHARMDIVER.PL
Ramadan
Witam,

przypinam. że jutro zaczyna się Ramadan.

Myślę, że jest to cenna informacja dla osób udających się do krajów muzułmańskich - takich jak na przykład Egipt.

Dziś zapowiada się piękny dzień - oczywiście, słoneczko od rana.
Chłodniej - nie trzeba włączać klimatyzacji (na razie - :-) )


Miłego dnia i udanych nurkowań

życzy

--
www.sharmdiver.pl

Nurkuj bezpiecznie z profesjonalistami
na jednych z najpiękniejszych raf na świecie.

Data: 2010-08-10 16:14:33
Autor: Pszemol
Ramadan
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:i3qk0i$i9l$1news.onet.pl...
przypinam. że jutro zaczyna się Ramadan.

Myślę, że jest to cenna informacja dla osób udających się do krajów muzułmańskich - takich jak na przykład Egipt.

I w jaki sposób dotyka to turystów?
Nie można nic kupić w knajpie do jedzenia?
Na łódkach nie serwujecie już jedzenia?

Dziś zapowiada się piękny dzień - oczywiście, słoneczko od rana.
Chłodniej - nie trzeba włączać klimatyzacji (na razie - :-) )

Chłodniej to znaczy ile? 39C a nie 42C?

Data: 2010-08-11 11:29:25
Autor: VENTURI CTP venturi@o2.pl
Ramadan
I w jaki sposób dotyka to turystów?

Turystów ????????????

Chyba raczej poszczących dotyka .
A turyści powinni ich zrozumieć i nie przesadzać z zachowaniem, panie nie powinny przesadnie jak to nie konieczne przechadzać roznegliżowane. Przesadnie eksponować się z jedzeniem i piciem , szczególnie z piciem jeżeli temperatury są tak wysokie , nie wspomnę o spożywaniu alkoholu w miejscach publicznych.

Jedynie występują pewne ograniczenia czasowe , w chwili zachodu słońca , wyznawcy Islamu siadają do posiłku , dlatego wszystkie łodzie i jakakolwiek aktywność turystyczna musi byc tak zaplanowana żeby zdążyli na spokojnie na "śniadanie". I to wszystko.
Nie można nic kupić w knajpie do jedzenia?
Na łódkach nie serwujecie już jedzenia?


Bez obawy , jedzenia starczy , nawet nie przejesz tego co serwują.







Chłodniej to znaczy ile? 39C a nie 42C?

Jeszcze raz przypomne , 35-40 stopni w Egipcie jest odczuwalne jak 22-25 stopni w Europie. Różnica jest taka że słońce ma większą siłę opalania i czas spędzony na słóńcu powinien być odpowiednio dozowany, z rozsądkiem. Nawet w godzinach późnopopołudniowych.




Pozdrawiam

Adam Klimek instruktor płetwonurkowania Dahab / Egipt

--


Data: 2010-08-11 08:13:59
Autor: Pszemol
Ramadan
"VENTURI CTP venturi@o2.pl " <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.000011ab.4c626d75newsgate.onet.pl...
I w jaki sposób dotyka to turystów?

Turystów ????????????

Chyba raczej poszczących dotyka .

Bezpośrednio dotyka poszczących a pośrednio może dotykać turystów,
tak jak dotykają ich inne prawa i reguły przestrzegane w każdym państwie
przez lokalnych mieszkańców. Spróbuj kupić piwo w Chicago w niedzielę
przed 11 rano... a przekonasz się że turystów mogą dotyczyć takie sprawy.

A turyści powinni ich zrozumieć i nie przesadzać z zachowaniem, panie nie
powinny przesadnie jak to nie konieczne przechadzać roznegliżowane.

Czy ja wiem... a niby dlaczego? Niech się uczą tolerancji dla innych.

Przesadnie eksponować się z jedzeniem i piciem , szczególnie z piciem
jeżeli temperatury są tak wysokie ,

Ja mam ryzykować odwodnienie i udar słoneczny bo ktoś sobie
przestrzega jakiegoś religijnego prawa i mu ślinka pocieknie? :-)

Jedynie występują pewne ograniczenia czasowe , w chwili zachodu słońca ,
wyznawcy Islamu siadają do posiłku , dlatego wszystkie łodzie i jakakolwiek
aktywność turystyczna musi byc tak zaplanowana żeby zdążyli na spokojnie
na "śniadanie". I to wszystko.

A są łódki które nie są obsługiwane/własnością muzułmanów?

Nie można nic kupić w knajpie do jedzenia?
Na łódkach nie serwujecie już jedzenia?

Bez obawy , jedzenia starczy , nawet nie przejesz tego co serwują.

Sami jeść nie mogą ale serwują jedzenie innym bez problemów?

Chłodniej to znaczy ile? 39C a nie 42C?

Jeszcze raz przypomne , 35-40 stopni w Egipcie jest odczuwalne jak 22-25
stopni w Europie. Różnica jest taka że słońce ma większą siłę opalania i czas
spędzony na słóńcu powinien być odpowiednio dozowany, z rozsądkiem.
Nawet w godzinach późnopopołudniowych.

Nie ma powodu do zaperzania się - pytałem się co konkretnie znaczy chłodniej.

Data: 2010-08-11 15:54:03
Autor: CTP VENTURI venturi@o2.pl
Ramadan
 
> A turyści powinni ich zrozumieć i nie przesadzać z zachowaniem, panie nie
> powinny przesadnie jak to nie konieczne przechadzać roznegliżowane.

Czy ja wiem... a niby dlaczego? Niech się uczą tolerancji dla innych.

Do Kościeoła w trakcie Mszy Wielkanocnej albo Pasterki też raczej nikt nieodpowiednio ubrany nie wchodzi albo pijany, chyba że dopuszczasz odmiennoośc na maksa.
A zdrugiej strony to chyba goście powinni się dostosować.





Ja mam ryzykować odwodnienie i udar słoneczny bo ktoś sobie
przestrzega jakiegoś religijnego prawa i mu ślinka pocieknie? :-)

Wystarczy że będziesz to robił w sposób naturalny a nie przypadkiem po kilka razy pytał prowokacyjnie poszczącego czy chce się napić lub najeść w ciągu dnia. Oni niech robią swoje a Ty rób swoje.



A są łódki które nie są obsługiwane/własnością muzułmanów?

Nie wiem , raczej każdy wyznaje jakąś religię więc jest "muzułmaninem" podobnie jak Mojżesz i Chrystus też byli 'Muzułmanami"
Sprawdź w słowniku znaczenie tego słowa.

 
>> Chłodniej to znaczy ile? 39C a nie 42C?
>
> Jeszcze raz przypomne , 35-40 stopni w Egipcie jest odczuwalne jak 22-25
> stopni w Europie. Różnica jest taka że słońce ma większą siłę opalania i > czas
> spędzony na słóńcu powinien być odpowiednio dozowany, z rozsądkiem.
> Nawet w godzinach późnopopołudniowych.

Nie ma powodu do zaperzania się - pytałem się co konkretnie znaczy chłodniej.

Janek wyszedł na dwór i stwierdził, że jest chłodniej, odczuł to subiektywnie, w jego odczuciu było chłodniej niż.... i tu tylko Janek może odpowiedzieć w stosunku do jakiego poprzedzającego okresu Niższa temperatura bez wietru i tak będzie odczuwalnie wyższa niż wyższa z wiatrem. Więc ilość stopni i tak nic nie zmieni. Długie lata sądziłem że jest nie do wytrzymania latem w Egipcie ale po pierwszym razie stwierdziłem że to tylko kwestia odczucia , widocznie moje receptory nie wariuja w tej temperaturze. Obecnie jest tutaj wiele turystów i niektórzy wcale nie młodzi a nie ma przypadków zasłabnięć.

Ostatnie i jedyne w tym sezonie o jakim słyszałem spowodowane było przegrzaniem po opalaniu w pierwszym dniu pobytu , odwodnieniem organizmu i alkoholem przyjętym w większej ilości. Więc raczej zdrowy rozsądek jest sporym sprzymierzeńcem i przestrzeganie prostych zasad może uchronić przed skutkami temperatury.

Jednej klientce w zeszłym tygodniu było zimno w wodzie o temp. 29 stopni i w piance 2x5mm.


Pozdrawiam

Adam

--


Data: 2010-08-11 09:22:57
Autor: Pszemol
Ramadan
"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.000011c5.4c62ab7bnewsgate.onet.pl...

> A turyści powinni ich zrozumieć i nie przesadzać z zachowaniem, panie > nie
> powinny przesadnie jak to nie konieczne przechadzać roznegliżowane.

Czy ja wiem... a niby dlaczego? Niech się uczą tolerancji dla innych.

Do Kościeoła w trakcie Mszy Wielkanocnej albo Pasterki też raczej nikt
nieodpowiednio ubrany nie wchodzi albo pijany, chyba że dopuszczasz
odmiennoośc na maksa.

Nie mówimy o wchodzeniu do ich świątyń lecz o przechadzaniu się po
ulicach, plaży czy zachowaniu na nurkowej łódce.

A zdrugiej strony to chyba goście powinni się dostosować.

Do czego dostosować? Przecież nikt nikomu pić na siłę nie każe...
A jeśli kogoś razi widok to przecież patrzyć nikt nie zmusza? :-)

Ja mam ryzykować odwodnienie i udar słoneczny bo ktoś sobie
przestrzega jakiegoś religijnego prawa i mu ślinka pocieknie? :-)

Wystarczy że będziesz to robił w sposób naturalny a nie przypadkiem po kilka
razy pytał prowokacyjnie poszczącego czy chce się napić lub najeść w ciągu
dnia. Oni niech robią swoje a Ty rób swoje.

Oczywiście że to byłoby niepotrzebne ale nie widzę z drugiej strony
powodu aby się z piciem/jedzeniem specjalnie ukrywać...
A jeśli jest taka konieczność bo ryzykuję że niewiernego zatłuką
to raczej nie jest to dobry znak jeśli chodzi o gościnność tego państwa.

A są łódki które nie są obsługiwane/własnością muzułmanów?

Nie wiem , raczej każdy wyznaje jakąś religię więc jest "muzułmaninem"
podobnie jak Mojżesz i Chrystus też byli 'Muzułmanami"
Sprawdź w słowniku znaczenie tego słowa.

Już sprawdzam:
http://sjp.pwn.pl/szukaj/muzułmanin
1. wyznawca islamu

Jak sam widzisz, chrześcijanin nie jest muzułmaninem bo nie jest
wyznawcą islamu. Ateista też, naturalnie, muzułmaninem nie jest :-)

Ja rozumiem, że "dla nich" można być wyznawcą tylko jednej słusznej
religii albo być niewiernym, ale taki punkt widzenia nie różni się niczym
od katolickiego podejścia do "ekumenizmu" (czyli: przejdź na katolicyzm
i uniknij piekła wiecznego, bo tylko katolicyzm jest "prawdziwą" religią).

>> Chłodniej to znaczy ile? 39C a nie 42C?
>
> Jeszcze raz przypomne , 35-40 stopni w Egipcie jest odczuwalne jak > 22-25
> stopni w Europie. Różnica jest taka że słońce ma większą siłę opalania > i
> czas
> spędzony na słóńcu powinien być odpowiednio dozowany, z rozsądkiem.
> Nawet w godzinach późnopopołudniowych.

Nie ma powodu do zaperzania się - pytałem się co konkretnie znaczy
chłodniej.

Janek wyszedł na dwór i stwierdził, że jest chłodniej, odczuł to subiektywnie,
w jego odczuciu było chłodniej niż.... i tu tylko Janek może odpowiedzieć w
stosunku do jakiego poprzedzającego okresu

Dlatego pytam Janka jaka była temperatura. W czym problem?

Niższa temperatura bez wietru i tak będzie odczuwalnie wyższa niż wyższa z
wiatrem. Więc ilość stopni i tak nic nie zmieni. Długie lata sądziłem że jest
nie do wytrzymania latem w Egipcie ale po pierwszym razie stwierdziłem że to
tylko kwestia odczucia , widocznie moje receptory nie wariuja w tej
temperaturze. Obecnie jest tutaj wiele turystów i niektórzy wcale nie młodzi a
nie ma przypadków zasłabnięć.

Kolega był w Hughardzie z jakiejś firmowej wycieczki w lecie i twierdził
że jest upał nie do wytrzymania. Ale to jak mówisz - subiektywna sprawa.

Ostatnie i jedyne w tym sezonie o jakim słyszałem spowodowane było
przegrzaniem po opalaniu w pierwszym dniu pobytu , odwodnieniem organizmu i
alkoholem przyjętym w większej ilości. Więc raczej zdrowy rozsądek jest sporym
sprzymierzeńcem i przestrzeganie prostych zasad może uchronić przed skutkami
temperatury.

No jasne. Ja akurat nie pijam alkoholu w nadmiernych ilościach...

Jednej klientce w zeszłym tygodniu było zimno w wodzie o temp. 29 stopni i w
piance 2x5mm.

:-) Dobre.

Data: 2010-08-11 17:06:40
Autor: CTP VENTURI venturi@o2.pl
Ramadan


A to pełne tłumaczenie słowa "muzułmanin" zamieszczene Przemku w cytowanym przez Ciebie słowniku:

muzułmanin
1. &laquo;wyznawca islamu&raquo;
2. &laquo;wycieńczony fizycznie i załamany psychicznie więzień hitlerowskiego obozu koncentracyjnego&raquo;


Osobiście nie wiem, którą interpretacje wybrać, żadna z nich nie jest poparta dodatkowym wyjaśnieniem. Pozdrawiam

Adam





--


Data: 2010-08-11 10:38:35
Autor: Pszemol
Ramadan

"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.000011cc.4c62bc80newsgate.onet.pl...
A to pełne tłumaczenie słowa "muzułmanin" zamieszczene Przemku w cytowanym
przez Ciebie słowniku:

muzułmanin
1. &laquo;wyznawca islamu&raquo;
2. &laquo;wycieńczony fizycznie i załamany psychicznie więzień hitlerowskiego
obozu koncentracyjnego&raquo;


Osobiście nie wiem, którą interpretacje wybrać, żadna z nich nie jest poparta
dodatkowym wyjaśnieniem.

Założyłem (może niesłusznie) że odnosisz się do pierwszego, religijnego, znaczenia
tego słowa. O drugim znaczeniu nie wiedziałem i nigdy nie słyszałem tego słowa
użytego w tym kontekście. Jest to jednak niereligijny kontekst więc go pominąłem.

Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać wcześniej.
No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje interpretacje... Potrafisz?

Data: 2010-08-11 16:13:42
Autor: jacekplacek
Ramadan
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.000011cc.4c62bc80newsgate.onet.pl...

> 2. &#171;wycieńczony fizycznie i załamany psychicznie więzień > hitlerowskiego
> obozu koncentracyjnego&#187;
O drugim znaczeniu nie wiedziałem i nigdy nie słyszałem tego słowa
użytego w tym kontekście.

A szkoda. Warto wiedzieć, czego można spodziewać się od drugiego człowieka:
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/4220243
http://www.google.com/search?q=Z+Kroniki+Auschwitz+&tbo=p&tbs=vid
%3A1&source=vgc
jeżeli czytanie nie sprawia ci problemu, książka "Madaliony" Zofii Nałkowskiej. Cienka jest, więc nie pochłonie zbyt wiele cennego czasu.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o moim przyjacielu smoku, któremu polecam lekturę Ossendowskiego.


Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać wcześniej.

Jesteś znawcą języka polskiego? Dla mnie w POTOCZNYM znaczeniu, też jest to wyznawca islamu, ale potoczne znaczenie, nie musi być jedynym:
 http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzułmanin "W Koranie termin ten odnosi się nie tylko do wyznawców religii muzułmańskiej, lecz do wszystkich, którzy "poddali się woli Boga". Koran również określa Abrahama i Jezusa jako muzułmanów."

No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje interpretacje... Potrafisz?
 


--


Data: 2010-08-11 13:21:27
Autor: Pszemol
Ramadan
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3ui7m$cde$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message
news:47f6.000011cc.4c62bc80newsgate.onet.pl...

> 2. &#171;wycieńczony fizycznie i załamany psychicznie więzień
> hitlerowskiego
> obozu koncentracyjnego&#187;
O drugim znaczeniu nie wiedziałem i nigdy nie słyszałem tego
słowa użytego w tym kontekście.

A szkoda. Warto wiedzieć, czego można spodziewać się od drugiego
człowieka: http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/4220243
http://www.google.com/search?q=Z+Kroniki+Auschwitz+&tbo=p&tbs=vid
%3A1&source=vgc
jeżeli czytanie nie sprawia ci problemu, książka "Madaliony" Zofii
Nałkowskiej. Cienka jest, więc nie pochłonie zbyt wiele cennego czasu.

Dzięki za rekomendacje ale nie interesuje mnie w ogóle ta tematyka.

Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać
wcześniej.

Jesteś znawcą języka polskiego?

Nie muszę być. Podałem oficjalną wykładnię ze słownika PWN. Adam
zachęcał abym sprawdził w słowniku - sprawdziłem, i wyszło że mam rację.


Dla mnie w POTOCZNYM znaczeniu,
też jest to wyznawca islamu, ale potoczne znaczenie, nie musi być jedynym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzułmanin
"W Koranie termin ten odnosi się nie tylko do wyznawców religii
muzułmańskiej, lecz do wszystkich, którzy "poddali się woli Boga". Koran
również określa Abrahama i Jezusa jako muzułmanów."

Po pierwsze - nie zajmujemy się tu przecież interpretacją Koranu...
Po drugie - w języku polskim muzułmanin to wyznawca islamu
i tym właśnie wyznaniem różni się od buddysty czy chrześcijanina.
Tak nawet jest w przytoczonym przez Ciebie artykule z Wikipedii:
"Wyraz muzułmanin, używany na określenie wyznawcy islamu, piszemy małą literą"
Więc o co właściwie Ci chodzi??

Data: 2010-08-11 18:49:54
Autor: jacekplacek
Ramadan
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3ui7m$cde$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> "CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message
>> news:47f6.000011cc.4c62bc80newsgate.onet.pl...
>
>> > 2. &#171;wycieńczony fizycznie i załamany psychicznie więzień
>> > hitlerowskiego
>> > obozu koncentracyjnego&#187;
>> O drugim znaczeniu nie wiedziałem i nigdy nie słyszałem tego
>> słowa użytego w tym kontekście.
>
> A szkoda. Warto wiedzieć, czego można spodziewać się od drugiego
> człowieka: http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/4220243
> http://www.google.com/search?q=Z+Kroniki+Auschwitz+&tbo=p&tbs=vid
> %3A1&source=vgc
> jeżeli czytanie nie sprawia ci problemu, książka "Madaliony" Zofii
> Nałkowskiej. Cienka jest, więc nie pochłonie zbyt wiele cennego czasu.

Dzięki za rekomendacje ale nie interesuje mnie w ogóle ta tematyka.

>> Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
>> wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać
>> wcześniej.
>
> Jesteś znawcą języka polskiego?

Nie muszę być. Podałem oficjalną wykładnię ze słownika PWN. Adam
zachęcał abym sprawdził w słowniku - sprawdziłem, i wyszło że mam rację.


> Dla mnie w POTOCZNYM znaczeniu,
> też jest to wyznawca islamu, ale potoczne znaczenie, nie musi być jedynym:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzułmanin
> "W Koranie termin ten odnosi się nie tylko do wyznawców religii
> muzułmańskiej, lecz do wszystkich, którzy "poddali się woli Boga". Koran
> również określa Abrahama i Jezusa jako muzułmanów."

Po pierwsze - nie zajmujemy się tu przecież interpretacją Koranu...
Po drugie - w języku polskim muzułmanin to wyznawca islamu
i tym właśnie wyznaniem różni się od buddysty czy chrześcijanina.
Tak nawet jest w przytoczonym przez Ciebie artykule z Wikipedii:
"Wyraz muzułmanin, używany na określenie wyznawcy islamu, piszemy małą literą"
Więc o co właściwie Ci chodzi??
Chodzi o to, ze zapytałeś o znaczenie słowa "muzułmanin", na co otrzymałeś odpowiedź.

--


Data: 2010-08-11 14:07:51
Autor: Pszemol
Ramadan
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3urci$bt3$1inews.gazeta.pl...
Więc o co właściwie Ci chodzi??

Chodzi o to, ze zapytałeś o znaczenie słowa "muzułmanin",
na co otrzymałeś odpowiedź.

Mylisz się!
Nie pytałem nigdzie w tym wątku o znaczenie słowa muzułmanin.
Musisz mnie z kimś mylić... :-)

Data: 2010-08-11 20:40:28
Autor: jacekplacek
Ramadan
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3urci$bt3$1inews.gazeta.pl...
>> Więc o co właściwie Ci chodzi??
>>
> Chodzi o to, ze zapytałeś o znaczenie słowa "muzułmanin",
> na co otrzymałeś odpowiedź.

Mylisz się!
Nie pytałem nigdzie w tym wątku o znaczenie słowa muzułmanin.
Musisz mnie z kimś mylić... :-)

http://tinyurl.com/33jz7v9 :
"Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać wcześniej. No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje interpretacje... Potrafisz?"
Nie tylko autorytatywnie interpretujesz, ale prosisz o wskazanie innego znaczenia. Mimo, że wcześniej otrzymałeś TRZY znaczenia tego słowa w języku polskim, który nie tylko słabo znasz, ale nie chce ci się szukać, więc pytasz. Chyba, że to nie była prośba o:
"No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje interpretacje... Potrafisz?" Tym bardziej, że Adam nigdzie nie wspomina, że to Jego interpretacja, tylko prawidłowo określa znaczenie słowa. Prywatną, własną interpretację wyłącznie ty tu przedstawiasz, podczas gdy słowo ma co najmniej trzy znaczenia. Za ciepło ci pszemol, że nie pamiętasz, co napisałeś? A może znowu nikt cię nie rozumie? Weź pigułki, włącz klimę, może ci przejdzie.

--


Data: 2010-08-11 15:50:41
Autor: Pszemol
Ramadan
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3v1rs$5aa$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:i3urci$bt3$1inews.gazeta.pl...
>> Więc o co właściwie Ci chodzi??
>>
> Chodzi o to, ze zapytałeś o znaczenie słowa "muzułmanin",
> na co otrzymałeś odpowiedź.

Mylisz się!
Nie pytałem nigdzie w tym wątku o znaczenie słowa muzułmanin.
Musisz mnie z kimś mylić... :-)

http://tinyurl.com/33jz7v9 :
"Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać
wcześniej. No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje
interpretacje...
Potrafisz?"
Nie tylko autorytatywnie interpretujesz, ale prosisz o wskazanie innego
znaczenia. Mimo, że wcześniej otrzymałeś TRZY znaczenia tego słowa w języku
polskim, który nie tylko słabo znasz, ale nie chce ci się szukać, więc
pytasz. Chyba, że to nie była prośba o:
"No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje interpretacje...
Potrafisz?" Tym bardziej, że Adam nigdzie nie wspomina, że to Jego
interpretacja, tylko prawidłowo określa znaczenie słowa. Prywatną, własną
interpretację wyłącznie ty tu przedstawiasz, podczas gdy słowo ma co najmniej
trzy znaczenia. Za ciepło ci pszemol, że nie pamiętasz, co napisałeś? A może
znowu nikt cię nie rozumie? Weź pigułki, włącz klimę, może ci przejdzie.

Jacuś, weź wyluzuj. Czytać już umiesz, ale z interpretacją już gorzej.

Nigdzie nie pytałem o znaczenie słowa "muzułmanin" bo go znam
i (jak to sam ująłeś) autorytatywnie interpretuję. Prośba o przedstawienie
słownika NIE BYŁA zapytaniem o znaczenie słowa tylko prośbą Adama
o poparcie jego (dziwnej dla mnie) interpretacji tego słowa. Czyli raczej
próbą zmuszenia Adama aby sam sprawdził znaczenie w słowniku bo
ewidentnie odsyła mnie do słownika gdzie jest MOJA wersja nie jego.
Czujesz różnicę?

Data: 2010-08-11 21:17:56
Autor: jacekplacek
Ramadan
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3v1rs$5aa$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> " jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:i3urci$bt3$1inews.gazeta.pl...
>> >> Więc o co właściwie Ci chodzi??
>> >>
>> > Chodzi o to, ze zapytałeś o znaczenie słowa "muzułmanin",
>> > na co otrzymałeś odpowiedź.
>>
>> Mylisz się!
>> Nie pytałem nigdzie w tym wątku o znaczenie słowa muzułmanin.
>> Musisz mnie z kimś mylić... :-)
>
> http://tinyurl.com/33jz7v9 :
> "Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE do
> wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać
> wcześniej. No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje
> interpretacje...
> Potrafisz?"
> Nie tylko autorytatywnie interpretujesz, ale prosisz o wskazanie innego
> znaczenia. Mimo, że wcześniej otrzymałeś TRZY znaczenia tego słowa w > języku
> polskim, który nie tylko słabo znasz, ale nie chce ci się szukać, więc
> pytasz. Chyba, że to nie była prośba o:
> "No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje interpretacje...
> Potrafisz?" Tym bardziej, że Adam nigdzie nie wspomina, że to Jego
> interpretacja, tylko prawidłowo określa znaczenie słowa. Prywatną, własną
> interpretację wyłącznie ty tu przedstawiasz, podczas gdy słowo ma co > najmniej
> trzy znaczenia. Za ciepło ci pszemol, że nie pamiętasz, co napisałeś? A > może
> znowu nikt cię nie rozumie? Weź pigułki, włącz klimę, może ci przejdzie.

Jacuś, weź wyluzuj. Czytać już umiesz, ale z interpretacją już gorzej.

Nigdzie nie pytałem o znaczenie słowa "muzułmanin" bo go znam
i (jak to sam ująłeś) autorytatywnie interpretuję. Prośba o przedstawienie
słownika NIE BYŁA zapytaniem o znaczenie słowa tylko prośbą Adama
o poparcie jego (dziwnej dla mnie) interpretacji tego słowa. Czyli raczej
próbą zmuszenia Adama aby sam sprawdził znaczenie w słowniku bo
ewidentnie odsyła mnie do słownika gdzie jest MOJA wersja nie jego.
Czujesz różnicę?
Adam nie podał SWOJEJ interpretacji, tylko właściwe znaczenie. CZUJESZ różnicę? Ze słownika, który podlinkowałeś wyciąłeś drugie znaczenie, bo tak ci było wygodniej - kompletnie bez sensu. Ale czego spodziewać się po gościu, dla którego gramatyka sprowadza się do statystyki w googlach... Mam prośbę. Wygląda, że twoja znajomość polskiego sprowadza się do kiepskich dyskusji w inetrnecie i rozmów z pijaczkami w lokalnych barach. Jak nie masz ochoty nadrobić zaległości, nie pouczaj nas przynajmniej. Jak masz ochotę nadrobić, polecam Janka Dudzińskiego - poliglota pierwszej wody. Powodzenia życzę.

--


Data: 2010-08-11 17:36:04
Autor: Pszemol
Ramadan
" jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i3v423$cl5$1inews.gazeta.pl...
>> > Chodzi o to, ze zapytałeś o znaczenie słowa "muzułmanin",
>> > na co otrzymałeś odpowiedź.
>>
>> Mylisz się!
>> Nie pytałem nigdzie w tym wątku o znaczenie słowa muzułmanin.
>> Musisz mnie z kimś mylić... :-)
>
> http://tinyurl.com/33jz7v9 :
> "Tak czy owak - w języku polskim słowo muzułmanin odnosi się WYŁĄCZNIE > do
> wyznawcy ISLAMU a nie wszystkich religii jak starałeś się przekonywać
> wcześniej. No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje
> interpretacje...
> Potrafisz?"
> Nie tylko autorytatywnie interpretujesz, ale prosisz o wskazanie innego
> znaczenia. Mimo, że wcześniej otrzymałeś TRZY znaczenia tego słowa w
> języku
> polskim, który nie tylko słabo znasz, ale nie chce ci się szukać, więc
> pytasz. Chyba, że to nie była prośba o:
> "No chyba że przedstawisz mi słownik, który poprze Twoje > interpretacje...
> Potrafisz?" Tym bardziej, że Adam nigdzie nie wspomina, że to Jego
> interpretacja, tylko prawidłowo określa znaczenie słowa. Prywatną, > własną
> interpretację wyłącznie ty tu przedstawiasz, podczas gdy słowo ma co
> najmniej
> trzy znaczenia. Za ciepło ci pszemol, że nie pamiętasz, co napisałeś? A
> może
> znowu nikt cię nie rozumie? Weź pigułki, włącz klimę, może ci > przejdzie.

Jacuś, weź wyluzuj. Czytać już umiesz, ale z interpretacją już gorzej.

Nigdzie nie pytałem o znaczenie słowa "muzułmanin" bo go znam
i (jak to sam ująłeś) autorytatywnie interpretuję. Prośba o przedstawienie
słownika NIE BYŁA zapytaniem o znaczenie słowa tylko prośbą Adama
o poparcie jego (dziwnej dla mnie) interpretacji tego słowa. Czyli raczej
próbą zmuszenia Adama aby sam sprawdził znaczenie w słowniku bo
ewidentnie odsyła mnie do słownika gdzie jest MOJA wersja nie jego.
Czujesz różnicę?

Adam nie podał SWOJEJ interpretacji, tylko właściwe znaczenie.
CZUJESZ różnicę?

Nie podał właściwego znaczenia. Podał niezgodne ze słownikiem znaczenie.
Swoją interpretację gdzieś tam z Koranu. Czujesz różnicę?

Ze słownika, który podlinkowałeś wyciąłeś drugie znaczenie, bo tak
ci było wygodniej - kompletnie bez sensu. Ale czego spodziewać się
po gościu, dla którego gramatyka sprowadza się do statystyki w googlach...

Nie wygodniej - wyciąłem znaczenie które nie było w kontekście.
To znaczenie było nieistotne w omawianej sytuacji. Czyżbyś tego nie rozumiał?

Mam prośbę.
Wygląda, że twoja znajomość polskiego sprowadza się do kiepskich dyskusji w
inetrnecie i rozmów z pijaczkami w lokalnych barach. Jak nie masz ochoty
nadrobić zaległości, nie pouczaj nas przynajmniej. Jak masz ochotę nadrobić,
polecam Janka Dudzińskiego - poliglota pierwszej wody. Powodzenia życzę.

Nie podoba Ci się to nie musisz czytać pouczeń.
Słownik PWN potwierdził że muzułmanin to w języku polskim wyznawca islamu
i tylko islamu. To, że Tobie się słownikowa definicja nie podoba nic tu nie zmienia.

Data: 2010-08-19 16:15:28
Autor: Włodzimierz Kołacz
Ramadan

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i3tm5a.60.0@poczta.onet.pl...
"VENTURI CTP venturi@o2.pl " <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.000011ab.4c626d75newsgate.onet.pl...
I w jaki sposób dotyka to turystów?

Turystów ????????????

Chyba raczej poszczących dotyka .
CIACH

Spróbuj kupić piwo w Chicago w niedzielę
przed 11 rano... a przekonasz się że turystów mogą dotyczyć takie sprawy.

No co ty, tam panuje jeszcze komuna?. U nas, gdy jeszcze panowała, mogłeś kupić dopiero po 13 nawet w dzień powszedni :-))
Ale ta Ameryka dziwna. Nas namawiali do walki z komuną i wspomagali finansowo a sami lubią tak jak u nas zniewolenie bywało :-))
Teraz u nas kupisz kiedy zechcesz i nie trzeba prosić majstra przypominając godzinę 13 :-))
Pozdrawiam Włodek
ciach

Data: 2010-08-21 09:15:49
Autor: Pszemol
Ramadan
"Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message news:4c6d3c7e$0$21011$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i3tm5a.60.0@poczta.onet.pl...
"VENTURI CTP venturi@o2.pl " <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.000011ab.4c626d75newsgate.onet.pl...
I w jaki sposób dotyka to turystów?

Turystów ????????????

Chyba raczej poszczących dotyka .
CIACH

Spróbuj kupić piwo w Chicago w niedzielę
przed 11 rano... a przekonasz się że turystów mogą dotyczyć takie sprawy.

No co ty, tam panuje jeszcze komuna?. U nas, gdy jeszcze panowała, mogłeś kupić dopiero po 13 nawet w dzień powszedni :-))
Ale ta Ameryka dziwna. Nas namawiali do walki z komuną i wspomagali finansowo a sami lubią tak jak u nas zniewolenie bywało :-))
Teraz u nas kupisz kiedy zechcesz i nie trzeba prosić majstra przypominając godzinę 13 :-))

Włodku - w odróżnieniu od komuny w Polsce, tam nikt im tego nie narzucił.
Po prostu większość mieszkańców wymyśliła sobie, że fajnie byłoby aby
alkoholu rano w niedzielę nie sprzedawać. No i zrobili takie prawo...
Inne miasta mają podobne prawa - np. w miasteczku Hinsdale (zachodnie
przedmieścia Chicago) jest inna reguła: alkoholu nie sprzedaje się w sklepach
spożywczych po godzinie 9 wieczór każdego dnia. Dla mnie tak samo to
głupie jak niesprzedawanie w niedzielę rano, ale najwyraźniej jestem
w mniejszości. Ludzie wyraźnie wierzą, że takie utrudnienie spowoduje
mniej pijanych kręcących się wieczorami po Hinsdale albo mniej pijanych
rano w niedzielę w kościele... :-)
Dla mnie każdy taki przejaw prohibicji to zachęta do budowania podziemia,
melin alkoholowych i ktoś na tym zakazie sporo zarabia. A efekt jaki się
chciało uzyskać ucieka w siną dal... No ale prawo tworzą ludzie przeważnie
uczciwi, którym pewne metody omijania prawa nie mieszczą się w głowach :-)

Data: 2010-08-25 18:01:30
Autor: Wiesiek
Ramadan
Na stacji benzynowej gdzieś około 22-giej w Niemczech tez mi puszki piwa nie sprzedali ale w knajpce obok juz sie z kufla napiłem.

Daleko tym Amerykanom i Niemcom do naszej sarnackiej wolności.

Wiesiek

Data: 2010-08-11 12:06:07
Autor: JACooL
Ramadan
Chyba raczej poszczących dotyka .

Ciekawi mnie jak daja sobie rade miejscowi DM - przeciez nie karmia piersia,
ani nie sa w ciazy  (taki zarcik), odwodnienie gotowe ... Czy po prostu nie
mocza sie w tym czasie?

--
Pozdrawiam
JACooL

Data: 2010-08-11 08:15:09
Autor: Pszemol
Ramadan
"JACooL" <jacool_m@lpa_meblux.pl> wrote in message news:i3tsjf$4ir$1news.onet.pl...
Chyba raczej poszczących dotyka .

Ciekawi mnie jak daja sobie rade miejscowi DM - przeciez nie karmia piersia,
ani nie sa w ciazy  (taki zarcik), odwodnienie gotowe ... Czy po prostu nie
mocza sie w tym czasie?

Tak samo sobie pewnie radzą jak Żydzi w omijaniu zakazów Szabatu.
Kreatywność ludzka nie zna granic - rzucisz w człowieka zakazem
to zrobi wszystko aby wymyślić sposób na jego ominięcie, jeśli tego chce.

Data: 2010-08-11 14:23:12
Autor: Qbab
Ramadan
W dniu 10-08-11 12:06, JACooL pisze:
Chyba raczej poszcz�cych dotyka .

Ciekawi mnie jak daja sobie rade miejscowi DM - przeciez nie karmia piersia,
ani nie sa w ciazy  (taki zarcik), odwodnienie gotowe ... Czy po prostu nie
mocza sie w tym czasie?



mnie kapitan jednej z łódek w zeszłym roku tłumaczył że jak ktoś wykonuje pracę od której zależy życie innych np. pilot to dostaje coś jak "zwolnienie z obowiązku poszczenia na czas wykonywania pracy" - i chwalił się że jego też to obejmuje - ile w tym prawdy to nie wiem ale spokojnie sączył sobie colę za sterem.
Co nie zmienia sytuacji że należy się im zrozumienie w tym okresie.

Qbab

Data: 2010-08-11 16:17:20
Autor: Piotr_Zie
Ramadan
W dniu 10-08-11 14:23, Qbab pisze:
W dniu 10-08-11 12:06, JACooL pisze:
Chyba raczej poszcz�cych dotyka .

Ciekawi mnie jak daja sobie rade miejscowi DM - przeciez nie karmia
piersia,
ani nie sa w ciazy (taki zarcik), odwodnienie gotowe ... Czy po prostu
nie
mocza sie w tym czasie?



mnie kapitan jednej z łódek w zeszłym roku tłumaczył że jak ktoś
wykonuje pracę od której zależy życie innych np. pilot to dostaje coś
jak "zwolnienie z obowiązku poszczenia na czas wykonywania pracy" - i
chwalił się że jego też to obejmuje - ile w tym prawdy to nie wiem ale
spokojnie sączył sobie colę za sterem.
Co nie zmienia sytuacji że należy się im zrozumienie w tym okresie.

Qbab

Post można odbyć po ramadanie. W późniejszym terminie jeżeli są ku temu istotne powody.
np.choroba. bardzo odpowiedzialna praca w warunkach niesprzyjających kontemplacji. (towarzystwo roznegliżowanych turystów). Jednym z głównych powodów jest fakt ze w bardzo ściśle określonych godzinach nie mogą przerwać wykonywania swojej pracy by oddać się modlitwie. Powodów przesunięcia postu może być wiele, ale prawie na pewno wierzocy muzułmanin odbedzie taki post w najbliższym bardziej sprzyjającym terminie. Ramadan to nie tylko czas postu, ale przede wszystkim to czas zadumy. To również czas wstrzemięźliwości seksualnej. Nie tylko nie nalerzy wspułrzyc w tym okresie, ale nalerzy sie wystregac nawet wszelkich myśli lubieżnych. Zresztą wszelkich używek. W tym czasie każdy powinien poczuc czym może być niedostatek. Należy uszanowac kulture kraju do którego się udajemy i wystrzegać się gorszących zachowań.

Data: 2010-08-12 06:36:43
Autor: JACooL
Ramadan
Post można odbyć po ramadanie. W późniejszym terminie jeżeli są ku temu
istotne powody.
np.choroba. bardzo odpowiedzialna praca w warunkach niesprzyjających
kontemplacji. (towarzystwo roznegliżowanych turystów). Jednym z głównych
powodów jest fakt ze w bardzo ściśle określonych godzinach nie mogą
przerwać wykonywania swojej pracy by oddać się modlitwie. Powodów
przesunięcia postu może być wiele, ale prawie na pewno wierzocy
muzułmanin odbedzie taki post w najbliższym bardziej sprzyjającym
terminie. Ramadan to nie tylko czas postu, ale przede wszystkim to czas
zadumy. To również czas wstrzemięźliwości seksualnej. Nie tylko nie
nalerzy wspułrzyc w tym okresie, ale nalerzy sie wystregac nawet
wszelkich myśli lubieżnych. Zresztą wszelkich używek. W tym czasie każdy
powinien poczuc czym może być niedostatek. Należy uszanowac kulture
kraju do którego się udajemy i wystrzegać się gorszących zachowań.

Bardzo ciekawe informacje (sam temat Ramadanu tez jest interesujacy).
Osobiscie tylko raz udalo mi sie trafic w kawalek Ramadanu w Maroku.
Poznany na miejscu "miejscowy" chodzil z nami na plaze i nie mam pojecia,
jak udawalo mu sie przezyc tyle czasu bez picia, na plazy w pelnym sloncu...
Rozmawialismy troche o Ramadanie i mowil nam, ze on czeka zawsze na to
swieto. Krotko piszac jemu to b.pasowalo. Bylismy tez na wycieczce, na
ktorej
byl przewodnikiem w czasie ktorej rowniez poscil i znikal nam kilka razy -
jak
sie pozniej okazalo, uciekal na chwile zeby sie pomodlic.

Ciekawe czy DM odbywaja Ramadan pozniej, czy sa z niego "zwolnieni" ...

--
Pozdrawiam
JACooL

Data: 2010-08-12 14:09:14
Autor: Zboj
Ramadan

I w jaki sposób dotyka to turystów?

Turystów ????????????

Chyba raczej poszczących dotyka .

Chyba troszkę błądzisz. Część DM odmawia w czasie postu pracy.

Dość kuriozalną sytuację mieliśmy kiedyś na safari, gdzie było dwóch DM. Jeden odmówił pracy już drugiego dnia rejsu, bo pościł. W efekcie kilkunastoosobowa grupa miała 1 DM jako przewodnika na trasie.
Sytuację nurkowo ratował fakt, że organizator był instruktorem znającym trasę i w ekipie był jeszcze jeden bardzo dobry instruktor, a większość uczestników miała conajmniej AOWD/P2 (zależnie od federacji). Jednak lokalny DM jest przede wszystkim po to, by pokazać pod wodą atrakcje, które pływając na danej trasie zna lepiej, niż uczestnicy imprezy. W efekcie część uczestników z doświadczeniem nurkowym nurkowała bez przewodnika oglądając, co się udało.

Dodajmy na koniec, że nie zrezygnował przy tym z wynagrodzenia za zakontraktowaną pracę, której planowo nie zamierzał wykonać. Rabatu też nikt uczestnikom nie zaproponował.

Niestety - takich przypadków jest znacznie więcej. Sam znam kilka z racji dość częstych wyjazdów do krajów arabskich. Poza safari nie są one jednak tak dokuczliwe i jest szansa oparcia się na innych DM. Na safari nie można zrobić nic. Stąd o tym przypadku piszę w szczególności.

 Właśnie na tym tracą wbrew Twojej opinii turyści. Poza atrakcjami - brak przewodnika w obcym terenie podnosi też niebezpieczeństwo nurkowań. Bo nowych miejsc turyści nie znają. I nie zawsze są dobrze opływani. A i problemy np. z prądami i przeszkodami pod wodą mogą się pojawić. DM ma więc pokazać ciekawy i bezpieczny szlak oraz w razie czego pomóc swoim podopiecznym. Jego nieobecność na nurkowaniach nie tylko dotyka kontraktujących nurkowania turystów, ale i stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo.

Kłopot powtózę nie w ramadanie i poście. Ale w najmowaniu się do pracy, której nie zamierza się wykonać. To przy okazji zwykłe oszustwa względem zleceniodawców.

Pozdrawiam,


--
-- -
Zboj (Piotr Marciniak)
   zboj \at/ mnc.pl

Data: 2010-08-12 15:35:15
Autor: SHARMDIVER.PL
Tani Polak z żalami
On 2010-08-12 14:09, Zbok wrote:
I w jaki sposób dotyka to turystów?

Turystów ????????????

Chyba raczej poszczących dotyka .

Chyba troszkę błądzisz. Część DM odmawia w czasie postu pracy.

Dość kuriozalną sytuację mieliśmy kiedyś na safari, gdzie było dwóch DM.
Jeden odmówił pracy już drugiego dnia rejsu, bo pościł.

Nurkujesz tanio w najtańszej z najtańszych baz?

Tanio masz.

Dlaczego jesteś zdziwiony?


--
www.sharmdiver.pl

Nurkuj bezpiecznie z profesjonalistami
na jednych z najpiękniejszych raf na świecie.

Data: 2010-08-12 19:32:54
Autor: SHARMDIVER.PL
Gorzkie żale taniego Polaczka..
On 2010-08-12 14:09, Zbok wrote:
>>> I w jaki sposób dotyka to turystów?
>>
>> Turystów ????????????
>>
>> Chyba raczej poszczących dotyka .
>
> Chyba troszkę błądzisz. Część DM odmawia w czasie postu pracy.
>
> Dość kuriozalną sytuację mieliśmy kiedyś na safari, gdzie było dwóch DM.
> Jeden odmówił pracy już drugiego dnia rejsu, bo pościł.
>
>Zboj (Piotr Marciniak)
    zboj \at/ mnc.pl


Nurkujesz tanio w najtańszej z najtańszych baz?

Tanio masz.

Dlaczego jesteś zdziwiony?


--
www.sharmdiver.pl

Nurkuj bezpiecznie z profesjonalistami
na jednych z najpiękniejszych raf na świecie.

Data: 2010-08-13 12:52:33
Autor: Zboj
Gorzkie żale taniego Polaczka..

Nurkujesz tanio w najtańszej z najtańszych baz?

Tanio masz.

Dlaczego jesteś zdziwiony?

Parafrazując polską klasykę: "Spieprzaj dziadu".

G... wiesz o tym gdzie, jak, z kim i za ile nurkuję. Tani virtualny gnojku z kompleksami.

I parafrazując "tfoje" wypociny z innych wątków: Naucz się pisać na temat i odnosić do tekstu, pod którym się wklejasz.
--
-- -
Zboj (Piotr Marciniak)
   zboj \at/ mnc.pl

Data: 2010-08-13 13:04:13
Autor: SHARMDIVER.PL
Gorzkie żale taniego Polaczka..
On 2010-08-13 12:52, Zboj wrote:
Nurkujesz tanio w najtańszej z najtańszych baz?

Tanio masz.

Dlaczego jesteś zdziwiony?

Parafrazując polską klasykę: "Spieprzaj dziadu".

G... wiesz o tym gdzie, jak, z kim i za ile nurkuję. Tani virtualny gnojku z
kompleksami.

I parafrazując "tfoje" wypociny z innych wątków: Naucz się pisać na temat i
odnosić do tekstu, pod którym się wklejasz.
> Piotr Marciniak)
    zboj \at/ mnc.pl

Tak to prawda.
Maja oferta dla Polaków jest bardzo tania - ceny.
Tylko dlatego, ze sa Polakami dostają do 50% upustu.
Ale dla niektórych to dalej za drogo.
Przecież korespondowałeś ze mną prostaku (słownictwo powyżej)



--
www.sharmdiver.pl

Nurkuj bezpiecznie z profesjonalistami
na jednych z najpiękniejszych raf na świecie.

Data: 2010-08-13 13:36:54
Autor: Zboj
Gorzkie żale taniego Polaczka..

Przecież korespondowałeś ze mną prostaku (słownictwo powyżej)

Na żywo nigdy nie odważasz się spotkać z ludźmi, których wystawiasz do wiatru lub obrażasz w sieci. Stąd jesteś po prostu wirtualną gnidą.

Do merytorycznego postu nie potrafisz się odnieść. Reagujesz tylko na słownictwo na tfoim poziomie.

Ramadan

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona