Data: 2011-03-21 15:20:43 | |
Autor: Witold | |
Rambo V - wrazenia | |
Wlasnie ogladalem. Moze byc chociaz nawał absurdow nawet jak na Rambo
jest zbyt duzy. Najglupsza scena: Rambo wchodzi do japonskich katakumb i spotyka swoja inkarnacje. :) Trzeba miec chora wyobraznie, aby cos takiego wydumac. Ale jak zawsze milo sie ogladalo: duzo fajerwerkow, F-35 i Commanche w akcji - totalna rozpierducha. Dobrze, ze watek milosny z Ann zostal wycięty. Moze w wersji rezyserskiej bedzie - ale tesknic nie bede. :) |
|
Data: 2011-03-24 14:28:12 | |
Autor: sylwek | |
Rambo V - wrazenia | |
Użytkownik "Witold" <witold@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d875ef9$0$2496$65785112news.neostrada.pl...
Wlasnie ogladalem. Moze byc chociaz nawał absurdow nawet jak na Rambo To juz jest Rambo V ????! |
|
Data: 2011-03-25 00:26:18 | |
Autor: moon | |
Rambo V - wrazenia | |
Dnia Thu, 24 Mar 2011 14:28:12 +0100, sylwek napisał(a):
Przygody Rambo w Hospicjum moon |
|