Data: 2013-07-02 16:04:59 | |
Autor: atm | |
Ramy: stal vs alu [dluuugie] | |
Ostatnio wdalem sie w polemike z kolega, ktory jest wg niezlym specem w zakresie rowerow. Sam sobie zaprojektowal (i chyba wykonal) stalowa rame, ma kilka rowerow zaleznie od warunkow, sam szyje torby rowerowe,
wymienia skore na siodelkach itd. Ja zas jestem w tej kwesti mocnym profanem. Kupilem 9 lat temu Treka 4100, w ktorym dosc szybko wymienilem amora na Manitou Black, 4 alta temu wymienialem wlasicwie szystko poza rama i amorem na nowy, znacznie lepszy szpej; naped i hamulce na slx. Wracajac do tematu, ponizej zamieszczam moje wnioski na temat obu ram oraz odpowiedz kumpla. Ja wiem, ze przerasta mnie wiedza i praktyka nieporownywalnie, ale w niektorych przypadkach jest to jak z ludzmi, ktorzy jezdza Citroenem CX i wg niech jest to najlepszy samochod na swiecie.... W kazdym razie bylbym wdzieczny za Wasze opinie w tym temacie: Moj mail: Caly czas wychwalasz ramy stalowe, dzisiaj dorzuciles do tego kolejny argument w postaci wytrzymalosci a co za tym idzie dlugowiecznosci Wez mnie oswiec. Zalety ramy aluminowej: -lzejsza od stalowej -dzieki wiekszej srednicy rurek i spawaniu bez muf mozna ja ciekawiej ksztaltowac -wymienny hak -nie rdzewieje Wady ramy aluminiowej: -mniej wytrzymala od stalowej (czy laczenia w mufach nie sa slabym ogniwem?) -domyslam sie, ze wszelkie naprawy sa trudniejsze lub niemozliwe? -gorzej tlumi Pewnie cos dorzucisz jeszcze do obu pozycji, choc znajac Twoj punkt widzenia - szczegolnie do drugiej ;] No dobra, zalozmy ze mam ta dlugowieczna sliczna stalowa rame, ktora ma te 10-15 lat. Taka rama na dziendobry ma spore szanse zalapac sie na stare stery bez a-heada, prawda? Czyli znacznie to ogranicza pole manewru w zakresie widelca, myle sie? Suport, czy wrzuce tam bez problemu pusty suport SLX/XT? Srednica badz uchwyt przedniej przerzutki? Szerokosc tylnych widelek przyjmie opone np 2.1? Mocowanie tarczy z tylu, bedzie odpowiedni uchwyt czy trzeba kombinowac z adapterem? Geometria: uswiadamiales mnie ostatnio odnosie FS jak duzo sie zmienilo w projektowaniu ram tego typu, czy nie odnosi sie to rowniez do HT lub sztywniakow? Pytanie zasadnicze, czy chce wziac slub z dana rama na cale zycie? Bo jesli montaz wspolczesnych rozwiazan bedzie oznaczal adaptery i przerobki to dziekuje postoje. Druga rzecz, rower moze sie po prostu znudzic. Co mi z tego, ze mialbym tego Treka na stalowej ramie jesli odkryto jakim przelomowym i rewolucyjnym rozmiarem jest 29". Stal tak samo jak aluminium pojdzie do piwnicy albo na Allegro i tyle (vide moj Mistral w piwnicy, ktory nadal jest sprawny ale nie mam najniejszej ochoty na niego wsiadac a swego czasu byl spelnieniem marzen). Ostatnia sprawa - wytrzymalosc. W ktorym momencie objawia sie ta mala wytrzymalosc alu? Sprzet FR czy DH w wiekszosci stoi chyba alu, prawda? Moj trek ma juz 9 lat, nie raz zdarzylo mi zrobic cos niekoniecznie milego ramie i nadal nic. Jesli ta trwalosc i wytrzymalosc ma oznaczac kolejne 30 lat uzytkowania to nie moze byc chyba gorszej kary. Odpowiedz kumpla: chcesz znać prawdę? obiektywnie i zgodnie z tym co wiem: aluminium, plusy: - tanie w produkcji - Ciebie czy mnie to nie powinno obchodzić ale jeśli zrozumiesz ten aspekt pojmiesz dlaczego aluminium wyparło stal, nie dlatego, że jest ogólnie lepsze ale dlatego że produkcja, transport, magazynowanie, cięcie, spawanie itd jest tańsze! - lżejsze od stali, ale to też ogólniki, alu sprawdzi się w ramie typu ful gdzie bywają elementy frezowane, tłoczone, inne od okrągłej rurki (koszt produkcji?) w skali roweru różnica w dobrej ramie stalowej i alu (nie mówię o bardzo dobrej ramie) to 300-500 gramów max, w skali roweru (takiego 12,5kg) to ile? :) - łatwiej kształtować (jak powyżej), a dzieki metodzie hydroformowania można spokojnie uzyskać dowolny przekrój i grubość ścianki - teoretycznie nie wymaga malowania ale to taka prawda jak ta że stal rdzewieje :) są grupy alu bardzo szybko się utleniające i takie które wytrzymają bardzo długo, co ciekawe, te długotrwałe to alu często ze stopów pod odkuwki, cnc czyli nie spawalne ,czyli.... nie na ramy :) - alu jest sztywne - to oczywiście błąd :) alu jest sztywne bo robi się większe przekroje rur by wytrzymały takie obciążenia jak rura stalowa (bo niby po co są większe przekroje? dla designu?) Dlaczego ramy DH czy inne fule robi się z alu pomimo że jest słabsze? bo jest amortyzacja która pochłonie większość, potężną większość uderzeń. ja bym proponował pojeździć długo na sztywnej alu ramie i sztywnym widle a potem zrobić to np na mojej Sarnie :) minusy? - miękkie (głupi pancerz przerzutki potrafił prawie przeciąć dobra ramę speca) - szybko się starzeje, tzn traci pierwotne właściwości (rama alu po 4-5 latach ostrej jazdy nadaje się na złom, czy pękła czy nie) - nie tłumi drgań - jest tępe jak kowadło, a ponieważ nie miałeś pewnie do czynienia z dobrą stalówką i "prawdziwym" alu bagatelizujesz tą zaletę - dobra ramę alu praktycznie nie naprawisz, alu szybko się wygrzewa podczas spawania, tarci swoja "moc", powtórne spawanie na ogół wypala materiał i pęka zaraz obok... spawu :) A stal? wszystko inne czego nie napisałem o alu :) aha, za jakość się płaci... dobrej i taniej stali nie uświadczysz A o historiach typu stery itd .. no co ja Ci mogę powiedzieć? Że i tak chciałbym mieć cane creeki 110? bo wiem że na całe życie, bez względu na to że są w "przestarzałym" wymiarze 1 1/8? :) :) Albo takie koło z tyłu, no jak ma nie wejśc? stal to jakieś drewniane kołki czy co? ha! jak byś interesował się bikami sporo znałbyś temat fatbików, z czego są robione w głównej mierze? tak zgadłeś, ze stali, a opony mają 3-4" szerokości. Na upartego - nic nie warto kupować, za moment wejdzie (2015?) XTR na prąd, zmieni się mocowanie przerzutki tylnej, i tylko tylnej bo przednia na co? Korby (inne tryby tarcz zębatych do systemu 1x10) będą już miały tylko wciskane łożyska (nie dlatego że jest lepiej, ale dlatego że jest taniej) itd itd. W Twoich oczach może to wyglądać jak "postęp" a to co było jak "starocie" nie dostosowane do "nowych standardów" Ale tak naprawdę jak czytam to co napisałeś ze strony swoich jak by nie było normalnych i realnych potrzeb mogę napisać tylko tyle: do stali trzeba dorosnąć wiesz, to taki drugi albo trzeci stopień wtajemniczenia :) nie umiem inaczej wytłumaczyć tego są ludzie którzy całe życie jeżdżą na stali, nie patrzą na masę, czy rdzewieje itd lubią posmak klasyki, cienkich rurek i tej drobnej ... nietuzinkowości ps; i nie wspominaj więcej o Mistralu, ma tyle wspólnego ze "stalą" co ja z Belmondo :) to zwykła żelazna rama ze stali niskowęglowej, barbarzyńsko wykonana, ciężka i łapiąca rdzę nawet w próżni... |
|
Data: 2013-07-02 16:47:15 | |
Autor: qrt | |
Ramy: stal vs alu [dluuugie] | |
Dnia Tue, 02 Jul 2013 16:04:59 +0200, atm napisa³(a):
prawie przeci±æ? Po kilku latach sa mo¿e ma³e rowki ale przeci±æ to lekka przesada. Ale wiadomo "prawie robi ró¿nicê" - szybko siê starzeje, tzn traci pierwotne w³a¶ciwo¶ci (rama alu po 4-5 latach ostrej jazdy nadaje siê na z³om, czy pêk³a czy nie) a niby czemu? Jakie niby w³a¶ciwo¶ci traci? - nie t³umi drgañ - jest têpe jak kowad³o, a poniewa¿ nie mia³e¶ pewnie do czynienia z dobr± stalówk± i "prawdziwym" alu bagatelizujesz t± zaletê Mit - a w ka¿dym razie pó³prawda. Rama jest albo sztywna albo t³umi drgania. Jesli t³umi drgania (zaleta) to wówczas jest ma³o sztywna (wada). A jesli jest sztywna to nie t³umi drgañ. Wiec albo rybki albo akwarium. A t³umienie mitycznych mikrodrgañ? To nie wiem - mam aluminiaki i stalówki ale ja osobi¶cie nic takiego nie dostrzegam. Tyle ze to rowery MTB gdzie drgania s± t³umione przez opony. No chyba ze mowa o ramach szosowych i oponach nabitych do 8 bar. To mo¿e wówczas czuæ ró¿nicê - ale tego nie testowa³em. - dobra ramê alu praktycznie nie naprawisz, alu szybko siê wygrzewa podczas spawania, tarci swoja "moc", powtórne spawanie na ogó³ wypala materia³ i pêka zaraz obok... spawu :) stalow± ramê wbrew pozorom te¿ nie jest ³atwo naprawiæ, i tak¿e ³atwo stal przepaliæ. Sorry ale migomat to tutaj nie wystarczy :D aha, za jako¶æ siê p³aci... dobrej i taniej stali nie u¶wiadczysz to samo mo¿na napisaæ i o alu i karbonie. s± ludzie którzy ca³e ¿ycie je¿d¿± na stali, nie patrz± na masê, czy rdzewieje itd czyli mo¿na to sprowadziæ do lansu :D Oczywi¶cie nie ma w tym nic z³ego i sam mia³em ramê stalow± robion± na zamówienie, ale naprawdê tak naprawdê nie ma co nadmiernie ekscytowaæ. Ka¿da pliszka swój ogon chwali. |
|
Data: 2013-07-03 07:46:02 | |
Autor: bans | |
Ramy: stal vs alu [dluuugie] | |
W dniu 2013-07-02 16:47, qrt pisze:
prawie przeci±æ? Kilka dni temu Iguan wrzuci³ tu post ze zdjêciem rurki ramy na tyle wy¿³obionej pancerzem, ¿e sam ba³bym siê na tym je¼dziæ. To naprawdê nie by³ "ma³y rowek"... A pozosta³± czê¶ci± twojego posta siê zgadzam. -- bans |
|
Data: 2013-07-03 09:20:27 | |
Autor: Maciek | |
stal vs alu [dluuugie] | |
stalow± ramê wbrew pozorom te¿ nie jest ³atwo naprawiæ, i tak¿e ³atwo stal ....ale po co spawaæ? CrMo polutujesz bez wiêkszej gimnastyki, praktycznie wszystkim od zwyk³ej cyny do np. mosi±dzu przy lucie twardym. |
|
Data: 2013-07-02 17:24:19 | |
Autor: J.F | |
Ramy: stal vs alu [dluuugie] | |
Użytkownik "atm" napisał w wiadomości grup
Zalety ramy aluminowej: To nie jest tak ze jest mocniejsza czy slabsza. Dobierasz konstrukcje, moze byc mocniejsza i ciezsza, moze byc lzejsza ale slabsza. Samoloty generalnie przeszly na aluminium, bo sie okazalo ze w ich praktyce odpowiednią wytrzymalosc zapewnia lzejsza konstrukcja. Ale na rowery kryterium moze byc inne. Przy czym stal tez sie spawa i wcale nie trzeba muf (ale widac rowery taniej w mufach) Jest jeden czynnik - aluminium w koncu peka zmeczeniowo. Stal przy odpowiednio malych obciazeniach (=mocnej konstrukcji) nie. Ale to jest policzalne i mozna zaprojektowac np na milion km.. -domyslam sie, ze wszelkie naprawy sa trudniejsze lub niemozliwe? Hm, w ogolnosci naprawiaja aluminium. Spawanie nie jest latwe, ale i spawanie cienkiej stali nie :-) aluminium, plusy: Hm, stali w ogolnosci sie nadal sporo sprzedaje i cos z niej widac robi. Czesto o wyborze decyduje np korozyjnosc. Transport ... a ta gotowa rama to ile wazy ? 5% mniej ? To nie jest znaczacy koszt dla fabryki rowerow :-) Obrobka aluminium skrawaniem istotnie lzejsza, ale juz spawanie to niekoniecznie .. taniej w mufach :-) - łatwiej kształtować (jak powyżej), a dzieki metodzie hydroformowania można spokojnie uzyskać dowolny przekrój i grubość ścianki Hm, hydroformowania czy ekstrudowania ? Owszem, z aluminium ekstrukcja pieknie wychodzi, ale przekroj musi byc staly, no i seria produkcyjna przyzwoita, bo dysza swoje kosztuje. A jak seria jeszcze wieksza, to pewnie i stal da sie zamowic w dowolnym ksztalcie. A hydroformowanie ... w stali chyba tez mozliwe ? - alu jest sztywne - to oczywiście błąd :) alu jest sztywne bo robi się większe przekroje rur by wytrzymały takie obciążenia jak rura stalowa (bo niby po co są większe przekroje? dla designu?) Hm, trzeba by policzyc wydluzenie na granicy sprzezystosci, albo lepiej przykladowa rame. Moze cos z ta sztywnoscia jest :-) Dlaczego ramy DH czy inne fule robi się z alu pomimo że jest słabsze? bo jest amortyzacja która pochłonie większość, potężną większość uderzeń. Hm, ja tam nie wiem czy dla roweru to ma jakies znaczenie ... minusy? No, samoloty lataja ze 30 lat .. - nie tłumi drgań - jest tępe jak kowadło, a ponieważ nie miałeś pewnie do czynienia z dobrą stalówką i "prawdziwym" alu bagatelizujesz tą zaletę Hm, to w koncu tlumi czy nie tlumi ? Od dobrego stalowego kowadla mlotek sie odbija dobrze, o dobrym aluminiowym kowadle nie slyszalem :-) Ale czy rower to kowadlo ? - dobra ramę alu praktycznie nie naprawisz, alu szybko się wygrzewa podczas spawania, tarci swoja "moc", powtórne spawanie na ogół wypala materiał i pęka zaraz obok... spawu :) Trzeba by jakiegos fachowca od aluminium spytac. Ono tez ma swoje tajniki obrobki cieplnej. J. |