Data: 2009-04-20 13:48:29 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
8. Lakers-Jazz 113-100
Tak to miało wyglądać. Pogrom w pierwszej połowie, a potem typowy dla Lakers zwis miękki i doczołganie się do zwycięstwz z potem na czole. A przecież nie było powodu, aby starterzy grali w czwartej kwarcie. Charakterystyczne: póki Bryant koncentrował się na podawaniu (pierwsza połowa), Lakers mordowali Jazz. W drugiej połowie zaczął więcej rzucać, i na efekty nie trzeba było dł€go czekać. 7. Cavs-Pistons 102-84 Jak łatwo upadają wielcy. Sezon temu Pistons byli pretendentem (naprawdę, mieli SRS 6.67). W tym, z SRS -0.36, poddali się Cavs bez walki. Cavs potwierdzają, że są faworytem #1. 6. Spurs-Mavs 97-105 Od kilku miesięcy wieszczę koniec Spurs, no i wyniki potwierdzają moją opinię. Ostatnim razem, gdy byli w podobnej sytuacji, los dał im #1 w drafcie z Duncanem. Obawiam się, że drugi raz taki numer im nie wyjdzie, choćby i dlatego, że Duncanów już nie produkują. Spurs wygrają mecz albo i dwa, ale nie sądzę, aby tryumf Mavericks był w tej serii zagrożony. 5. Nuggets-Hornets 113-84 How 'bout this Billups? Miała to być jedna z trzech najbardziej zaciętych seryj, tymczasem Nuggets zmiażdżyli Hornets. Nie oglądałem, nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego. Być może jakąs rolę odegrało 0.6 WS zdobyte przez Billupsa w ciągu 34 minut. James potrzebował 41 minut, aby wyprodukować 0.5 WS. 4. Celtics-Bulls 103-105 (OT) Tak nisko? Cóż, wbrew opinii ogółu uważałem, że seria Bulls-Celtics będzie bardzo wyrównana. No i pierwszy mecz wymagał dogrywki, zakończonej dwupunktowym zwycięstwem. Co prawda oczekiwałbym raczej, że wygrają Celtics, ale tak "bliskie" rozstrzygnięcia są prawie losowe. Dobry mecz obu PG. Uwierzycie, że Rose nie mieści mi się w top 3 pierwszej kolejki? 3. Hawks-Heat 90-64 Nie jest zaskoczeniem zwycięstwo Hawks, dziwi jego rozmiar. Wade, z całym swoim przywództwem i wolą zwycięstwa nie był w stanie wiele zdziałać. 64 punkty - to żenadka. 2. Blazers-Rockets 81-108 Blazers byli (są?) największym zagrożeniem dla Lakers. Mieli świetną końcówkę sezonu, i np. u Hollingera wyprzedzili Orlando i Boston. I nagle takie coś. Pół biedy, że przegrali, Houston jest dla nich drugim najtrudniejszym przeciwnikiem po Lakers. Ale rozmiary porażki przerażają. Jak Blazers, będący w RS liderem RebRate, moga przegrać deskę 30-45? Jak drużyna, mająca drugi w RS OffEff, może trafić 42% z gry? Jak zespół, zajmujący po RS piąte miejsce w celności trójek może chybić dziesięć z jedenastu prób? Niesamowite. 1. Magic-76ers 98-100 Magic nie powinni byli tego meczu przegrać. To nie była walka dwóch równych przeciwników, jak w przypadku Celtów i Byków. Magic oddali wygrany mecz. Moim zdaniem SVG zbyt długo czekał z time outem, Sixers wyrównali, no okazało się, że mecz rozstrzygnie się na dystansie kilku, a nie dziewięćdziesięciu kilku possessions. A to jest losówka. Dalej uważam, że Magic sa faworytami, ale wynik zaszokował mnie, jak żaden inny. MVP 1/1 - Billups. Dla jaj podam jego PER - 52.7. Yao miał wyższy (57), ale grał dużo krócej. Pierwsza piątka: Billups - wiadomo Bryant - schludnie: 24/4/8, 53%. Nic nadzwyczajnego. James - wiadomo Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie wygrali Yao - wiadomo pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 14:10:34 | |
Autor: lorak | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko pisze:
5. Nuggets-Hornets 113-84
bez obrony KMarta na Wescie nuggets również by nie wygrali. piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa. |
|
Data: 2009-04-20 14:12:12 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze: Mam wrażenie, że 29 punktów różnicy Nuggets by nie nadrobili nawet przy gorszym obrońcy. piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa. Nie piszę przecież, że wygrał mecz dwoma ręcamy. Ale obawiam się, że mnie nie przekonasz, iż Billups nie był głównym powodem zwycięstwa. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 16:19:16 | |
Autor: lorak | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko pisze:
piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa. nie mam nawet zamiaru - akurat taki występ jest bardzo dobrym przykładem na to, że punkty i skuteczność to jednak dwie najważniejsze statystyki indywidualne ;p czepiłem się tego w sumie tylko ze względu na Rose'a. uważam, że jeśli wyróżniasz Billupsa, to tym bardziej powinieneś rozgrywającego bulls, mimo że nie był aż tak efektywny (ale za to przeciwnik bardziej wymagający). |
|
Data: 2009-04-20 16:25:14 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze: Same punkty nie. PPP - tak. Billups zdobył blisko 2 punkty per possession. W meczu w NYK (tym 60+ punktowym) Bryant miał około 1.5 ppp. A Billups kilka rzutów oddał, to nie jest tak, że wpadła mu jedna trójka z dwóch, i że go przy tym sfaulowali. czepiłem się tego w sumie tylko ze względu na Rose'a. uważam, że jeśli wyróżniasz Billupsa, to tym bardziej powinieneś rozgrywającego bulls, mimo że nie był aż tak efektywny (ale za to przeciwnik bardziej wymagający). Nie jestem przekonany, że Boston w obecnym stanie jest bardziej wymagający od Nowego Orleanu. Co prawda Nuggets grali u siebie, a HCA w Denver znaczy więcej. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 07:33:53 | |
Autor: sooobi | |
Ranking niespodzianek | |
On 20 Kwi, 16:25, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze: Przeciez napisal ze punkty i skutecznosc. Naucz sie czytac ze zrozumieniem pzdr |
|
Data: 2009-04-20 16:47:40 | |
Autor: lorak | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko pisze:
Nie jestem przekonany, że Boston w obecnym stanie jest bardziej wymagający od Nowego Orleanu. Co prawda Nuggets grali u siebie, a HCA w Denver znaczy więcej. być może na przestrzeni całych serii tak właśnie będzie. ale w tych pierwszych meczach, to jednak celtics byli bardziej wymagający (choćby dlatego, że grali u siebie i że mają jednego z najlepszych - o ile nie najlepszego - defensywnych PGs). |
|
Data: 2009-04-20 16:52:41 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze: Nie zgadzam się. Po prostu Denver jest dużo lepsze od New Orlean, aw przypadku Chicago-Boston nie ma różnicy klasy. W końcu określenie "wymagający przeciwnik" jest względne. W grze jeden na jeden dla mnie wymagającym przeciwnikiem będzie dwunastolatek, który tydzień wcześniej po raz pierwszy dostał do ręki piłkę do koszykówki, co nie oznacza, że jest on w ogólności bardziej wymagający od np. [wstaw sobie jakies nazwisko], wokół którego taki Bryant czy inny Paul robiłby kółeczka. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 17:42:52 | |
Autor: lorak | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko pisze:
lorak pisze: ok, ale jak w takim razie oceniasz obecnych celtics? naprawdę powiesz, że to gorsza drużyna niż hornets? poza tym granie na wyjeździe i przeciwko być może najlepszemu defensorowi na swojej pozycji jest bardziej wymagające niż granie u siebie z Butlerem na plecach. |
|
Data: 2009-04-20 14:32:14 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Od kilku miesiêcy wieszczê koniec Spurs, no i wyniki potwierdzaj± moj± opiniê. Ostatnim razem, gdy byli w podobnej sytuacji, los da³ im #1 w Hmm, sugerujesz powazna kontuzje Duncana w przyszlym sezonie? Obawiam siê, ¿e drugi raz taki numer im nie wyjdzie, choæby i dlatego, ¿e Duncanów ju¿ nie produkuj±. Na tasmie produkcyjnej rzeczywiscie nie, ale przeciez wystarczy jakis jeden odpowiednio wysoki i uksztaltowany chlopak... 1. Magic-76ers 98-100 I wszystkie te typowane sweepy szlag trafil po jednym meczu ;-) Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie wygrali Musze przyznac, ze to dziwna argumentacja. Bez pkt Derricka by wygrali? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 05:40:09 | |
Autor: L'e-szczur | |
Ranking niespodzianek | |
On 20 Kwi, 14:32, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Obawiam siê, ¿e drugi raz taki numer im nie wyjdzie, Duncan nie bylby Duncanem gdyby nie Popovich. Sadzicie, ze Clippers mieliby teraz 3 tytuly gdyby wtedy wygrali loterie? > Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie Tez nie. Ale rozwoj Noah w tym sezonie jest imponujacy. W komentarzu w czasie meczu uslyszalem cos takiego, ze przed sezonem Noah byl przez wielu oceniany jako "homeless man's version of Varejao". A teraz jest kluczem do wygrania serii z obronca tytulu. Dziiiiiiiiiiiiiiiiwny jest teeeeeeeeeeeen swiaaat. Aha i to jedno spotkanie Rose'a zupelnie zmienilo moje nastawienie do nagrody ROY dla niego. Mimo, ze dalej uwazam, ze najlepszym rookie byl Lopez to juz nie uznam tego za skandal gdy nagrode dostanie Rose. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 14:54:43 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
L'e-szczur pisze:
On 20 Kwi, 14:32, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Popovich, nie Popovich. Ile znasz przypadków, ¿e do ukszta³towanej dru¿yny, która w ostatnich trzech sezonach nie schodzi³a z SRS poni¿ej 5, dochodzi nie tylko #1 w drafcie, ale jeden z dwóch najlepszych #1 w ca³ej dekadzie? Aha i to jedno spotkanie Rose'a zupelnie zmienilo moje nastawienie do A z tym siê nie zgadzam. IMO ROY nie jest za potencja³ i za dobre wra¿enie, a za grê. A w RS Lopez, Gasol, Love - byli lepsi od Rose'a. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 06:47:19 | |
Autor: sooobi | |
Ranking niespodzianek | |
> Aha i to jedno spotkanie Rose'a zupelnie zmienilo moje nastawienie do nie pzdr |
|
Data: 2009-04-20 08:55:30 | |
Autor: L'e-szczur | |
Ranking niespodzianek | |
On 20 Kwi, 14:54, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Byli lepsi i to juz ustalilismy. Ale jezeli rookie wyrownuje rekordy kolesi ktorzy w koncu trafili do HoF to jest to dla mnie jakims pocieszeniem. Nic wiecej. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 15:41:34 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Aha i to jedno spotkanie Rose'a zupelnie zmienilo moje nastawienie do Pytanie brzmi, dlaczego ROY nie moze byc za potencjal? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 16:02:40 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Bo to jest kiepsko ocenne. Niby w 1996 jasne by³o, ¿e najwiêksz± karierê zrobi Bryant, ale trudno daæ ROY komu¶, kto zaliczy³ 15 mpg i 1.8. To nie jest nagroda komplementarna do MIP - czyli nie powinno dawaæ jej siê komu¶, kto w przysz³o¶ci zrobi du¿e postêpy. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 22:35:12 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Pytanie brzmi, dlaczego ROY nie moze byc za potencjal? No i? Przy wybieraniu COYa nikomu to nie przeszkadza. Niby w 1996 jasne by³o, ¿e najwiêksz± karierê zrobi Bryant, ale trudno daæ ROY komu¶, kto zaliczy³ 15 mpg i 1.8. Gdyby bylo takie jasne to zostalby wydraftowany wczesniej. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 22:53:00 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: _Po_ pierwszym sezonie by³o oczywiste. Zreszt± nie zosta³ wydraftowany wcze¶niej z trochê innych przyczyn. Przynajmniej Nets chcieli go wybraæ, ale jako ¿e agent Bryanta twierdzi³, ¿e Kobe podpisze kontrakt tylko z Lakers, przestraszyli siê. Zreszt± na Kittlesa pocz±tkowo nie mieli powodu narzekaæ. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-21 00:20:54 | |
Autor: sooobi | |
Ranking niespodzianek | |
On 20 Kwi, 22:53, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
wiLQ pisze: Po pierwszym sezonie bylo wiadomo ze Kobe zrobi wieksza kariere niz AI? Ciekawe. pzdr |
|
Data: 2009-04-23 18:53:43 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Niby w 1996 jasne by³o, ¿e najwiêksz± karierê >> zrobi Bryant, ale trudno daæ ROY komu¶, kto zaliczy³ 15 mpg i 1.8. > > Gdyby bylo takie jasne to zostalby wydraftowany wczesniej. Wytlumacz mi jedna rzecz, jesli Kobo mial takie marne osiagniecia, ze nie nadawal sie na ROYa to w jaki sposob bylo jasne, ze bedzie mial wieksza kariere od np Raya Allena czy Cambiego? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-23 19:18:00 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Bo oceniasz wg krzywej rozwoju. Je¿eli, powiedzmy, siedemnastolatek gra na poziomie dwudziestolatków, ma dobre warunki fizyczne i ¶wietn± etykê pracy - to jest oczywiste, ¿e zajdzie daleko. Nie bada³em tego, ale przypuszczam, ¿e odsetek bustów w¶ród ludzi wydraftowanych z HS jest ni¿szy ni¿ w¶ród absolwentów. Czyli da siê oszacowaæ karierê jeszcze przed debiutem w NBA (nie ¿ebym ja siê na to sili³, np. Andre Millera typowa³em na nastêpcê Stocktona, tymczasem jakkolwiek jest ¶wietnym PG i chêtnie widzia³bym go w Lakers, to jednak do poziomu Stocktona wiele mu brakuje). To tym bardziej po pierwszym sezonie. Patrz, Bryant by³ osiemnastolatkiem. Zagra³ 1100 minut, uzbiera³ 1,8 WS. W tym samym sezonie ROY dosta³ Iverson, 21-latek. Gra³ 3000 minut, uzbiera³ 4,3 WS. Czyli w przeliczeniu na 48 minut Bryant by³ efektywniejszy. A trzy lata ró¿nicy w tym wieku to przepa¶æ. Wiedz±c to, co wiedziano o podej¶ci Bryanta do treningu - bez trudu mo¿na by³o odgadn±æ, ¿e bêdzie najlepszy z ca³ej klasy. pzdr TRad |
|
Data: 2009-05-03 23:43:26 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Wytlumacz mi jedna rzecz, jesli Kobo mial takie marne osiagniecia, ze No dobra, wszystko fajnie, wiec taki drobny tescik Twojej teorii: kto z draftu 2008 zrobi najwieksza kariere w NBA? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-05-04 00:20:07 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Nie mam pojêcia. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 16:44:52 | |
Autor: lorak | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko pisze:
A z tym siê nie zgadzam. IMO ROY nie jest za potencja³ i za dobre wra¿enie, a za grê. A w RS Lopez, Gasol, Love - byli lepsi od Rose'a. ROY jest nagrod± i za potencja³ i za grê. powiedzmy, ¿e gra na pewnym poziomie jest warunkiem koniecznym (co¶ jak +50 zwyciêstw przy MVP), ale gdy pojawia siê dwóch zawodników na zbli¿onym poziomie, to nagrodê dostanie ten z nich, który ma wiêkszy potencja³. |
|
Data: 2009-04-20 23:45:43 | |
Autor: Piotr Blaszynski | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko <trad@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze: Teraz to ju¿ muszê sprostowaæ: poprzednie 3 sezony. Sezon, po którym dostali #1 to SRS=-7.93, nastêpny 3.30. IMO to kim Duncan jest teraz, to równie¿ zas³uga gry z Robinsonem. A mistrzostwa #2-#4 to wynik dobrych wyborów (oczywi¶cie miêdzy innymi). -- ,-- ._______ -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - '. o} )~ Piotr B³aszyñski (_/,=, |___| | mailto: pblaszynski@wi.ps.pl /_/|_| |_|_| _____________________________________________________ |
|
Data: 2009-04-20 15:40:06 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Na tasmie produkcyjnej rzeczywiscie nie, ale przeciez wystarczy jakis Dlaczego nie? Sadzicie, ze Clippers mieliby teraz 3 tytuly gdyby wtedy wygrali loterie? Nie, bo pewnie gorzej dobieraliby role-playerow... tylko jaki to ma zwiazek z tematem czy Duncan bylby Duncanem? > > Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie Imponujacy? Porownaj statsy z drugiej polowy zeszlego sezonu do tego... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 09:34:51 | |
Autor: L'e-szczur | |
Ranking niespodzianek | |
On 20 Kwi, 15:40, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Dlatego, ze organizacje maja wplyw na rozwoj swoich zawodnikow. Bylo sporo artykulow na temat tego jak koszykarskie dojrzewanie w atmosferze akceptacji porazki (czyli w notorycznie kiepskiej druzynie - jak Clippers) wplywa (albo raczej moze wplywac) na przyszle losy zawodnika. Duncan pewnie bylby gwiazda nawet gdyby zostal wziety przez Clippers, ale kto wie czy bylby kiedykolwiek chociazby w polowie tak dobrze oceniany jak teraz. > Sadzicie, ze Clippers mieliby teraz 3 tytuly gdyby wtedy wygrali loterie? Wlasnie taki jak napisalem powyzej. Spurs mogliby sobie dobierac dowolnie odbrych role players, a gdyby Duncan zostal uksztaltowany przez Clips to niczego by nie wygrali. Zrobmy sobie male cwiczenie na pamiec - ilu zawodnikow wydraftowanych przez Clippers zdobylo tytuly mistrzowskie. Od 1980 roku doliczylem sie: Hodgesa (z Bulls u schylku kariery), Scotta (z Lakers ale w Clips nie zagral nawet minuty), A w tym czasie mieli "tylko" 22 picki z Top10 draftu. Moze to przypadek, a moze nie. Moze nie potrafia wyboierac dobrych zawodnikow, a moze wybieraja dobrych i tylko ich psuj±. > > > Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie Nie chce mi sie. Rozumiem, ze sa lepsze niz w tym? W takim razie koncepcja z rozwojem musi pojsc sie wietrzyc. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-04-20 23:43:36 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > Duncan nie bylby Duncanem gdyby nie Popovich. Hmm, bylbym wdzieczny za jakiegos linka do takowego tekstu... A w tym czasie mieli "tylko" 22 picki z Top10 draftu. Moze to IMHO to pierwsze. A juz z Korolevem przed Grangerem to dali najbardziej czadu. > > Tez nie. Ale rozwoj Noah w tym sezonie jest imponujacy. Poprawil sie, ale nijak nie narzuca mi sie slowo "imponujacy". Chyba, ze ograniczenie bledow rookiego i garsc zbiorek Cie tak ekscytuje ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 14:47:47 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
wiLQ pisze:
Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie wygrali Te¿ nie. pzdr TRad |
|
Data: 2009-04-20 16:07:15 | |
Autor: wiLQ | |
Ranking niespodzianek | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie >> wygrali To jaka wartosc ma taka argumentacja? Nawet tylko w odniesieniu do innych PFow... Lakers wygraliby bez Gasola? Mavs bez Nowika? Itp itd. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-04-20 16:11:24 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Ranking niespodzianek | |
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac: Lakers tak, Dallas chyba nie. Zwyciêstwo Dallas czy Lakers nie by³o niespodziank±. Nie w tym rzecz. Noah zagra³ bardzo, bardzo dobrze. Poza tym Nowicki i Gasol to nudni kandydaci. pzdr TRad |
|