Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Ranking niespodzianek

Ranking niespodzianek

Data: 2009-04-20 14:10:34
Autor: lorak
Ranking niespodzianek
Tomasz Radko pisze:

5. Nuggets-Hornets 113-84

How 'bout this Billups? Miała to być jedna z trzech najbardziej zaciętych seryj, tymczasem Nuggets zmiażdżyli Hornets. Nie oglądałem, nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego. Być może jakąs rolę odegrało 0.6 WS zdobyte przez Billupsa w ciągu 34 minut. James potrzebował 41 minut, aby wyprodukować 0.5 WS.


MVP 1/1  - Billups. Dla jaj podam jego PER - 52.7. Yao miaÅ‚ wyższy (57), ale graÅ‚ dużo krócej.

Pierwsza piÄ…tka:
Billups - wiadomo
Bryant - schludnie: 24/4/8, 53%. Nic nadzwyczajnego.
James - wiadomo
Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie wygrali

bez obrony KMarta na Wescie nuggets również by nie wygrali.
piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa.

Data: 2009-04-20 14:12:12
Autor: Tomasz Radko
Ranking niespodzianek
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:

5. Nuggets-Hornets 113-84

How 'bout this Billups? Miała to być jedna z trzech najbardziej zaciętych seryj, tymczasem Nuggets zmiażdżyli Hornets. Nie oglądałem, nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego. Być może jakąs rolę odegrało 0.6 WS zdobyte przez Billupsa w ciągu 34 minut. James potrzebował 41 minut, aby wyprodukować 0.5 WS.


MVP 1/1  - Billups. Dla jaj podam jego PER - 52.7. Yao miaÅ‚ wyższy (57), ale graÅ‚ dużo krócej.

Pierwsza piÄ…tka:
Billups - wiadomo
Bryant - schludnie: 24/4/8, 53%. Nic nadzwyczajnego.
James - wiadomo
Noah - Rose Rosem, ale bez siedemnastu zbiórek Noaha Bulls meczu by nie wygrali

bez obrony KMarta na Wescie nuggets również by nie wygrali.

Mam wrażenie, że 29 punktów różnicy Nuggets by nie nadrobili nawet przy gorszym obrońcy.

piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa.

Nie piszę przecież, że wygrał mecz dwoma ręcamy. Ale obawiam się, że mnie nie przekonasz, iż Billups nie był głównym powodem zwycięstwa.

pzdr

TRad

Data: 2009-04-20 16:19:16
Autor: lorak
Ranking niespodzianek
Tomasz Radko pisze:



piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa.

Nie piszę przecież, że wygrał mecz dwoma ręcamy. Ale obawiam się, że mnie nie przekonasz, iż Billups nie był głównym powodem zwycięstwa.


nie mam nawet zamiaru - akurat taki występ jest bardzo dobrym przykładem na to, że punkty i skuteczność to jednak dwie najważniejsze statystyki indywidualne ;p

czepiłem się tego w sumie tylko ze względu na Rose'a. uważam, że jeśli wyróżniasz Billupsa, to tym bardziej powinieneś rozgrywającego bulls, mimo że nie był aż tak efektywny (ale za to przeciwnik bardziej wymagający).

Data: 2009-04-20 16:25:14
Autor: Tomasz Radko
Ranking niespodzianek
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:



piszesz, że meczu nie oglądałeś, ale skuteczność hornets i rebs diff powinny ci wiele mówić - a nie są to przecież zasługi Billupsa.

Nie piszę przecież, że wygrał mecz dwoma ręcamy. Ale obawiam się, że mnie nie przekonasz, iż Billups nie był głównym powodem zwycięstwa.


nie mam nawet zamiaru - akurat taki występ jest bardzo dobrym przykładem na to, że punkty i skuteczność to jednak dwie najważniejsze statystyki indywidualne ;p

Same punkty nie. PPP - tak. Billups zdobyÅ‚ blisko 2 punkty per possession. W meczu w NYK (tym 60+ punktowym) Bryant miaÅ‚ okoÅ‚o 1.5 ppp.    A Billups kilka rzutów oddaÅ‚, to nie jest tak, że wpadÅ‚a mu jedna trójka z dwóch, i że go przy tym sfaulowali.

czepiłem się tego w sumie tylko ze względu na Rose'a. uważam, że jeśli wyróżniasz Billupsa, to tym bardziej powinieneś rozgrywającego bulls, mimo że nie był aż tak efektywny (ale za to przeciwnik bardziej wymagający).

Nie jestem przekonany, że Boston w obecnym stanie jest bardziej wymagający od Nowego Orleanu. Co prawda Nuggets grali u siebie, a HCA w Denver znaczy więcej.

pzdr

TRad

Data: 2009-04-20 07:33:53
Autor: sooobi
Ranking niespodzianek
On 20 Kwi, 16:25, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:

> Tomasz Radko pisze:

>>> piszesz, ¿e meczu nie ogl±da³e¶, ale skuteczno¶æ hornets i rebs diff
>>> powinny ci wiele mówiæ - a nie s± to przecie¿ zas³ugi Billupsa.

>> Nie piszê przecie¿, ¿e wygra³ mecz dwoma rêcamy. Ale obawiam siê, ¿e
>> mnie nie przekonasz, i¿ Billups nie by³ g³ównym powodem zwyciêstwa.

> nie mam nawet zamiaru - akurat taki wystêp jest bardzo dobrym przyk³adem
> na to, ¿e punkty i skuteczno¶æ to jednak dwie najwa¿niejsze statystyki
> indywidualne ;p

Same punkty nie.

Przeciez napisal ze punkty i skutecznosc. Naucz sie czytac ze
zrozumieniem

pzdr

Data: 2009-04-20 16:47:40
Autor: lorak
Ranking niespodzianek
Tomasz Radko pisze:

Nie jestem przekonany, że Boston w obecnym stanie jest bardziej wymagający od Nowego Orleanu. Co prawda Nuggets grali u siebie, a HCA w Denver znaczy więcej.

być może na przestrzeni całych serii tak właśnie będzie. ale w tych pierwszych meczach, to jednak celtics byli bardziej wymagający (choćby dlatego, że grali u siebie i że mają jednego z najlepszych - o ile nie najlepszego - defensywnych PGs).

Data: 2009-04-20 16:52:41
Autor: Tomasz Radko
Ranking niespodzianek
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:

Nie jestem przekonany, że Boston w obecnym stanie jest bardziej wymagający od Nowego Orleanu. Co prawda Nuggets grali u siebie, a HCA w Denver znaczy więcej.

być może na przestrzeni całych serii tak właśnie będzie. ale w tych pierwszych meczach, to jednak celtics byli bardziej wymagający

Nie zgadzam się. Po prostu Denver jest dużo lepsze od New Orlean, aw przypadku Chicago-Boston nie ma różnicy klasy. W końcu określenie "wymagający przeciwnik" jest względne. W grze jeden na jeden dla mnie wymagającym przeciwnikiem będzie dwunastolatek, który tydzień wcześniej po raz pierwszy dostał do ręki piłkę do koszykówki, co nie oznacza, że jest on w ogólności bardziej wymagający od np. [wstaw sobie jakies nazwisko], wokół którego taki Bryant czy inny Paul robiłby kółeczka.

pzdr

TRad

Data: 2009-04-20 17:42:52
Autor: lorak
Ranking niespodzianek
Tomasz Radko pisze:
lorak pisze:
Tomasz Radko pisze:

Nie jestem przekonany, że Boston w obecnym stanie jest bardziej wymagający od Nowego Orleanu. Co prawda Nuggets grali u siebie, a HCA w Denver znaczy więcej.

być może na przestrzeni całych serii tak właśnie będzie. ale w tych pierwszych meczach, to jednak celtics byli bardziej wymagający

Nie zgadzam się. Po prostu Denver jest dużo lepsze od New Orlean, aw przypadku Chicago-Boston nie ma różnicy klasy. W końcu określenie "wymagający przeciwnik" jest względne. W grze jeden na jeden dla mnie wymagającym przeciwnikiem będzie dwunastolatek, który tydzień wcześniej po raz pierwszy dostał do ręki piłkę do koszykówki, co nie oznacza, że jest on w ogólności bardziej wymagający od np. [wstaw sobie jakies nazwisko], wokół którego taki Bryant czy inny Paul robiłby kółeczka.

ok, ale jak w takim razie oceniasz obecnych celtics? naprawdę powiesz, że to gorsza drużyna niż hornets?

poza tym granie na wyjeździe i przeciwko być może najlepszemu defensorowi na swojej pozycji jest bardziej wymagające niż granie u siebie z Butlerem na plecach.

Ranking niespodzianek

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona