Data: 2015-10-23 21:08:49 | |
Autor: the_foe | |
Raport Gęgaczy cz. 8 "Zawłaszczanie legendy Solidarności" | |
Uzurpacją jest przypisywanie sobie przez PiS i dzisiejsze kierownictwo Solidarności tradycji tej pierwszej “Solidarności”. Zarówno PiS, jak i koledzy szefa związku, Piotra Dudy, reprezentują poglądy wręcz odwrotne do tego, o co my, w pierwszej “Solidarności” z lat 1980/81 oraz w podziemiu, walczyliśmy.
To pierwsza “Solidarność” domagała się zniesienia cenzury, którą (przypomnijmy, bo niektórzy już zapomnieli) PiS owcy chcieli pod pozorem ustawy lustracyjnej przywracać. To “Solidarność” domagała się przełamania monopolu państwa w edukacji, tego, by mogły powstawać szkoły społeczne i prywatne (niedawno nauczycielska „S” Piotra Dudy demonstrowała „przeciw prywatyzacji szkół”, której zresztą nikt nie planuje). To “Solidarność” domagała się przy Okrągłym Stole gospodarki rynkowej, a dziś i PiS, i nowa „S” występują przeciw wszelkiej prywatyzacji i chcą „odbudowywać” państwowe przedsiębiorstwa. To “Solidarność” domagała się otwarcia granic, prawa do wyjazdu z kraju i powrotu gdy będziemy chcieli, bez regulowania przez państwo czasu pobytu za granicą. Dziś wspomniane siły uważają otwarte granice za zło i biadolą, że wielu ludzi wyjechało (przemilczając przy tym, że od 2013 roku więcej z nich wraca niż wyjeżdża). To pierwsza “Solidarność” chciała demokracji wielopartyjnej, a dziś PiS nie uznaje żadnej partii poza swoją, nie uznaje wyniku wyborów i demokratycznie wybranych władz. To “Solidarność” sprzeciwiała się państwu policyjnemu, które wszelkimi siłami chcieli przywrócić Kaczyński i Ziobro. To jeszcze Akcja Wyborcza Solidarność wprowadzała kasy chorych, które pan Łapiński z SLD zastąpił NFZ, niszcząc zalążki poważnej reformy służby zdrowia. Dziś w programie PiS jest likwidacja NFZ, nawet tej resztki reformy AWS, i powrót do struktury służby zdrowia z czasów Gomułki. A co ma wspólnego z tamtą “Solidarnością” PiS i dzisiejsza „S”? To, że paru dawnych działaczy “Solidarności” dziś do PiSu należy? Znacznie więcej – nie należy. Działacze pierwszej “Solidarności” są dziś we wszystkich partiach. Pan Piotr Duda też, zamiast cieszyć z tego, że 450 tys. ludzi dziś należy do związku, powinien raczej zastanowić się, dlaczego 9,5 miliona dawnych członków już do niego nie należy. Jakie wartości tamtej “Solidarności” reprezentuje PiS? Kłamstwo? Marsze z pochodniami na wzór NSDAP? Przychodzenie na demonstracje z pałami? Nasyłanie osiłków na spotkania wyborcze przeciwnika politycznego? Obrona przez Andrzeja Dudę prawa zakrywania twarzy przez neofaszystowski margines i nazywania tego prawem obywatelskim? To mają być ideały “Solidarności”, ruchu odżegnującego się od wszelkiej przemocy? I jest w tym wszystkim stara kołtuńska zasada: „co twoje, to i moje, a co moje, to nie rusz”. Gdy Polacy kupują ziemię za granicą, to dobrze, ale gdy cudzoziemcy kupują ziemię w Polsce – to źle. Gdy Polacy zostają udziałowcami zagranicznych firm lub zakładają swoje firmy w Londynie, to dobrze, ale gdy zagraniczny kapitał inwestuje w Polsce, to źle, bo ma być tylko „polski kapitał”. Przypomnijmy: polski kapitał to np. SKOKi i senator Bierecki, tyle tylko, że ten ostatni konto bankowe ma poza krajem i wyprowadza ten „polski kapitał” za granicę. Można, jak chce Andrzej Duda, „repolonizować” banki czy zarządzić ich przymusowy wykup przez bliżej nie określony „polski kapitał”. Można, tylko po co? Czy banki z tego powodu będą lepsze? Jak widać na przykładzie SKOKów, raczej nie. Natomiast wywoła to restrykcje, usuwanie polskiego kapitału z innych krajów. A co z giełdą? Trzeba by ją zlikwidować, by cudzoziemcy nie mogli kupować akcji polskich firm, w tym banków… (o takim pomyśle piszemy dalej). PiS, z jednej strony, kwestionuje niemal wszystkie podstawy Unii Europejskiej, w tym prawo do swobodnego wybierania miejsca zamieszkania przez obywateli, prawo do prowadzenia biznesu we wszystkich krajach Unii, prawo do swobodnego handlu, Kartę Praw Podstawowych, równouprawnienie płci i zakaz dyskryminacji, a z drugiej strony domaga się od Unii więcej dopłat dla rolnictwa, większych funduszy na polskie inwestycje, pomocy w zwiększaniu obronności kraju… Gdy Polacy wyjechali do Wielkiej Brytanii, to było strasznie źle, ale gdy Cameron chce ich stamtąd wyrzucać, to skandal i zamach na polskie interesy narodowe. To właśnie jest to: co twoje, to i moje, a co moje, to nie rusz. Obraz Polski, jaki wyziera z programu PiS i wypowiedzi polityków tej partii, jest taki: zamknięte granice, szlaban dla zagranicznego kapitału, cenzura, wyłącznie państwowa służba zdrowia, cofnięcie prywatyzacji w gospodarce, władza jedynie słusznej partii po wsze czasy… Chwilami mamy wrażenie, że PiS chce przywrócić komunizm pod inną nazwą, z tą tylko różnicą, że tym razem to jego działacze zajmą miejsce komunistów. To tym razem oni będą mieli zawsze rację i będą zamykać innych. Tylko, proszę państwa, po co ten komunizm obalaliśmy? Po co jedliśmy tę żabę? -- @foe_pl |
|
Data: 2015-10-23 13:41:20 | |
Autor: bronek.tallar | |
Raport Ggaczy cz. 8 "Zawaszczanie legendy Solidarnoci" | |
uytkownik the_foe napisa:
Uzurpacj jest przypisywanie sobie przez PiS Kurwa, 4 wte o pis, a dlaczego nie o PSL, SLD, TR czy PO, czyby dupa si palia? Mj nos tropiacy mwi - tak!!! |
|
Data: 2015-10-23 21:10:14 | |
Autor: u2 | |
Raport Gęgaczy cz. 8 "Zawłaszczanie legendy Solidarności" | |
W dniu 2015-10-23 o 21:08, the_foe pisze:
I jest w tym wszystkim stara kołtuńska zasada: „co twoje, to i moje, a https://www.youtube.com/watch?v=Ti3XfAWTvy4&feature=youtu.be&t=384 Stille Nacht! Heilige Nacht! Alles schläft. Einsam wacht Nur das traute heilige Paar. Holder Knab’ im lockigten Haar, Schlafe in himmlischer Ruh! Schlafe in himmlischer Ruh! -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |