Data: 2011-07-30 12:22:36 | |
Autor: Przemysław W | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Stało się. Raport polskiej komisji państwowej badającej przyczyny katastrofy Tu-154 jest jawny. Przyczyną były błędy pilotów, szereg naruszeń procedury przy przygotowaniu lotu do Smoleńska, braki w szkoleniu, błędy lub brak doświadczenia rosyjskich kontrolerów ruchu oraz kiepski stan lotniska w Smoleńsku. Rosyjska odpowiedzialność jest raczej symboliczna
Rosjanie mogli zapobiec tragedii, gdyby ich służby działały lepiej ale wina za katastrofę spada w lwiej części na Polskę. Było to do przewidzenia. Raport Millera nie zawiera sensacji. Większość tez była znana. Teraz tylko lepiej udokumentowano je, usunięto wątpliwości, ustawiono przyczyny w logiczną sekwencję. Widać, że pod koniec lotu załoga Tu-154 po prostu się pogubiła, służby naziemne nie potrafiły jej pomóc, pewnie sobie nawet nie zdawały sprawy, że coś w powietrzu idzie nie tak. W podjęciu niewłaściwych decyzji nie pomagała na pewno obecność dowódcy sił powietrznych w kabinie pilotów oraz świadomość, że prezydentowi Lechowi i Kaczyńskiemu i jego otoczeniu bardzo zależy, by w Smoleńsku być na czas. Sztucznie rozpylona smoleńska mgła, tajemnicze lasery, hel, awaria zasilania 15 sekund przed katastrofą okazały się bzdurą. Pewnie większość Polaków to zaakceptuje. Ale nie jestem pewien, czy łącznie z opozycją. Świadczą o tym niektóre pytania do twórców raportu ze strony "Gazety Polskiej" czy "Naszego Dziennika". Przyznam się, że słuchałem prezentacji raportu komisji Millera z podziwem. Jasna argumentacja, brak emocji, ani uprzedzeń. Raport, choć w znacznej części pokrywa się z ustaleniami rosyjskiego MAK, to jednak jest bogatszy. Nie przemilcza uchybień po stronie rosyjskiej, nie brnie też w insynuacje o alkoholu w krwi generała Błasika czy konstrukcji psychologicznej pilotów. Załoga Tu-154 nie była samobójcami. Byli po prostu źle wyszkoleni, a samolot w takich warunkach i w takim składzie załogi nie powinien w ogóle wylecieć z Warszawy. Na to nałożyła się zła pogoda oraz bierność rosyjskich służb obawiających się skandalu dyplomatycznego, jeśli skierują samolot Kaczyńskiego na drugie lotnisko. Teraz trzeba wziąć się do roboty i wcielić wszystkie z 45 rekomendacji komisji Millera w życie. Po to był opracowany ten raport, a nie żeby się nim okładać jak politycznym cepem. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10029126,Raport_to_kawal_solidnej_roboty.html#ixzz1TaBtWNDy Przemek -- "W białej księdze z rewelacji, którymi karmiono nas przez rok, nie zostało nic. Nie ma magnesu, nie ma helu, nie ma sztucznej mgły. W 38 milionowym kraju nie znalazł się ani jeden poważny człowiek, który te bzdury by firmował własnym nazwiskiem" http://www.youtube.com/watch?v=HEl_8eBXmtI&NR=1 |
|
Data: 2011-07-30 13:23:10 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Przemysław W" schrieb im Newsbeitrag news:j10m1e$aui$1inews.gazeta.pl... Stało się. Raport polskiej komisji państwowej badającej przyczyny katastrofy Tu-154 jest jawny. Przyczyną były błędy pilotów, szereg naruszeń procedury przy przygotowaniu lotu do Smoleńska, braki w szkoleniu, błędy lub brak doświadczenia rosyjskich kontrolerów ruchu oraz kiepski stan lotniska w Smoleńsku. Rosyjska odpowiedzialność jest raczej symboliczna to bylby wlasciwie sluszny wniosek, tyle, ze nie moga zajmowac sie wprowadzaniem w zycie rekomendacji ci, ktorzy ponosza odpowiedzialnosc za zdarzenie bedace przyczyna powstania rekomendacji. Na dole drabiny odpowiedzialnosci znajduje sie dowodca pulku, bo to on ponosi odpowiedzialnosc za oddzial, a nie np: kwatermistrz czy wartownik, dlatego jest on do wypierdolenia, wprowadzaniem w zycie rekomendacji musi zajac sie ktos inny. Podobnie premier - do wypierdolenia, wprowadzaniem w zycie rekomendacji zajmie sie ktos inny. I tak jest z kazdym zajmujacym stanowisko zwiazane z odpowiedzialnoscia za uchybienia. Nie dotyczy ten zarzut niezyjacych, np: szefa sztabu, bo nawet gdyby ponosil jakakolwiek odpowiedzialnosc, to juz nie zyje, wrowadzeniem w zycie rekomendacji zajmie sie inny. Tak samo nie dotyczy Prezydenta RP, bo nawet gdyby ponosil jakakolwiek odpowiedzialnosc to juz nie zyje i wprowadzaniem w zycie rekomendacji zajmie sie inny. To samo z DWL, tez nie zyje, wprowadzaniem w zycie rekomendacji zajmie sie inny. Tak jak Pan napisal - ten raport nie jest po to, zeby nim sie okladac, a po to, zeby wprowadzic zmiany, a dopiero wypierdolenie na zbita morde nieudacznikow jest gwarancja, ze te zmiany beda wprowadzone. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 13:38:28 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e33e995$0$7627$9b4e6d93@newsspool1.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu sobota 30 lipiec 2011 13:23: Tak jak Pan napisal - ten raport nie jest po to, zeby nim sie okladac, a po Przecież w rekomendacjach raportu nie operuje się żadnymi nazwiskami tylko funkcjami. Wy........lenie lub nie, należy do wyborców. Skoro uznają że należy, to żadna siła na świecie ich od tego nie odwiedzie. |
|
Data: 2011-07-30 14:25:36 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j10qfn$m05$1inews.gazeta.pl... [...] Przecież w rekomendacjach raportu nie operuje się żadnymi nazwiskami tylko Radio Erewan odpowiedzialoby: W zasadzie tak, ale... Jednak ma Pan szczescie, ze to nie Radio Erewan Panu odpowieda, tylko ja, bo wyjasnie Panu co Pan przeoczyl. Nie operowalem zadnymi nazwiskami, bo te sa mi obojetne, a tylko funkcjami czy stanowiskami ludzi odpowiedzialnych za powstala sytuacje zupelnie niezaleznie od tego czy chodzi o zaniedbanie, zaniechanie czy naduzycie. Chyba ma Pan tego swiadomosc tego, ze (nie operujac nazwiskami) mordercy z norweskiej wyspy nikt nie proponuje, zeby naprawial cokolwiek w nieszczesciu za ktore odpowiada, on pojdzie do wiezienia, a naprawianiem (o ile mozliwe i na ile mozliwe) zajma sie inni. Druga sprawa - zupelnie niejasna rzecza jest wiklanie tu wyborcow, czyzby kierowal sie Pan wskazowkami jakis przyglupiastych autorytetow uwazajacych, ze to "Narod jest sprawca"?? Czy wyborcy mianuja dowodce wojsk lotniczych?? Czy wyborcy mianuja szefa sztabu?? Czy wyborcy mianuja premiera?? Czy wyborcy mianuja dowodce pulku?? Przeciez pozostawienie na stanowiskach osob odpowiedzialnych za zdarzenie i liczenie na to, ze akurat one cokolwiek zmienia jest gwarancja wprost, ze nic nie zostanie zmienione az do... no tak: "prezydent gdzies poleci i wszystko sie zmieni". Jest Pan moze zdania, ze na to czekaja wyborcy?? MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 14:56:31 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e33f837$0$7608$9b4e6d93@newsspool1.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu sobota 30 lipiec 2011 14:25: Jednak ma Pan szczescie, ze to nie Radio Erewan Panu odpowieda, tylko ja, To pytania które się od razu nasuwają są takie. Skoro np prezes największej partii opozycyjnej mówi np tak, że w "normalnej, działającej demokracji rząd po czymś takim zostałby natychmiast zmieciony", to co takiego chce powiedzieć? To że, opozycji nie jest stać na wyartykułowanie zwykłego, konstruktywnego wotum nieufności? Przecież w normalnej działającej demokracji opozycja gdyby chciała aby "rząd został zmieciony" to tak by postąpiła? Nie, prezes największej partii opozycyjnej organizuje marsze z pochodniami, bo do takiego stylu uprawiania polityki przyzwyczaił się? Chce aby "rządziła ulica", a on, on "rządził ulicą". :-) |
|
Data: 2011-07-30 15:45:06 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j10v21$7k8$1inews.gazeta.pl... [...] To pytania które się od razu nasuwają są takie. Skoro np prezes największej nie mam pojecia co chce powiedziec, moim zdaniem on nie ma pojecia co to jest "normalna, dzialajaca demokracja" bo ja to pojecie odnosze zawsze do Szwajcarii i jej systemu politycznego, a on zapewne ma na mysli jakis dzikich z ich anglosaskimi wzorami. Wiec nie myslalem nad tym, bo moim zdaniem tu nie ma nad czym myslec. To że, opozycji nie jest stać na wyartykułowanie zwykłego, konstruktywnego Tego nie wiem, wiem za to, ze w normalnej, funkcjonujacej demokracji ( a wiec wiadomo o czym pisze) nie ma zadnej mozliwosci "zmiecenia rzadu", nie ma takiej mozliwosci ani partia (czy partie) opozycyjne, nie ma takiej mozliwosci partia rzadzaca, nie ma takiej mozliwosci caly parlament ani nawet cale Zgromadzenia Narodowe, bo taki krok wykracza poza ich kompetencje. Za to partia czy partie opozycyjne zauwazajac zagrozenie interesu wspolnoty bez zwloki odwoluja sie do inicjacji procedury rozstrzygniecia publicznego i w przypadku gdy do takiego rozstrzygniecia doszlo, to jest one wiazace i dla parlamentu i dla prezydenta i dla rzadu i dla wszelkich instytucji czy organow panstwa. Tak funkcjonuje demokracja. Nie, prezes To jest znowu inna sprawa - przypuszczam, ze w PiSie rozpoznano, ze nawet wygranie wyborow niewiele zmieni, bo... "opor materii", oglednie mowiac jest zbyt duzy, wiec jest zupelnie naturalne, ze mniej tu chodzi o wybranie nowego rzadu, a bardziej o odwolanie starego. A wracajac do sprawy - wiec jak jest, najlepiej poczekac az prezydent gdzies poleci?? Wie Pan, mi sie nigdzie nie spieszy, wiec moge i poczekac... MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 15:59:40 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e340ad9$0$7613$9b4e6d93@newsspool1.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu sobota 30 lipiec 2011 15:45: To jest znowu inna sprawa - przypuszczam, ze w PiSie rozpoznano, ze nawet To już przerobiono, w krótkiej historii III RP. Odwołano rząd i co dalej... Był to rząd Hanny Suchockiej po nim, bo tylko taką możliwość zakładała obowiązująca wtedy tzw "Mała Konstytucja" nastąpiły wybory i wygrał wtedy SLD. Całą sprawę o wg mnie marzenia o "normalnej, funkcjonującej demokracji" można sprowadzić do jednego stwierdzenia. Normalna i funkcjonująca demokracja nie następuje wtedy gdy ktoś z góry powie "macie normalną itd... demokrację", co jak mi się wydaje miało nastąpić przy ostatniej wizycie prezydenta USA w Polsce. Wg mnie śmieszność sytuacji. Normalna i funkcjonująca demokracja jest wtedy gdy obywatele znają siłę swojego głosu, rządzący siłę swego mandatu do rządzenia, a opozycja siłę swego sprzeciwu. W przywołanej przez pana Szwajcarii być może jest lepiej dla pana funkcjonująca demokracja, obywatele lepiej wykorzystują przydane sobie prawa, ale niestety ja nie skorzystam, żyję w Polsce, tu się urodziłem i tu mam zamiar umrzeć, i tak sobie myślę, że wolę abyśmy byli Polakami, a nie wiecznie kogoś naśladowali. |
|
Data: 2011-07-30 19:44:11 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j112oe$i6v$1inews.gazeta.pl... [...] To już przerobiono, w krótkiej historii III RP. Odwołano rząd i co dalej... niech bedzie, ale mi bardziej chodzilo o skorzystanie z gry slow ktore Pan podal, bo wybieraja wyborcy, ale odwoluje ulica. Tak bywalo i nie ma zadnego powodu przypuszczac, ze cokolwiek bedzie zaniechane bo np: to nieladnie. Oczywiscie, to byloby zle, gdybysmy nasladowali (ale nie tylko chodzi o Szwajcarow, zauwazyl Pan??), podobnie gdyby Szwajcarzy przyszli do Polski "wprowadzac demokracje" to trzeba by ich bylo potraktowac tak, jak traktuje sie niepozadanych obcych. Hmm... to akurat byl punkt widzenia tradycyjny, bo chyba z punktu widzenia nowoeuropejskiego na widok nadchodzacych obcych trzeba sie wypiac... czy jakos tak... z tymi nowinkami politycznymi ciagle nie jestem na biezaco... Ale o tym pisalem juz wielokrotnie, wiec nie podal Pan nic nowego, istotniejsza bylaby proba okreslenia o jakich Polakach Pan mysli lub o jakiej ich polskosci, bo juz samym stwierdzeniem "abysmy byli Polakami" daje Pan jasno do zrozumienia, ze chodzi o wzory jakimi Pan sie kieruje i cele do jakich Pan dazy. A co z innymi, co ze mna, przeciez mnie nie interesuja Pana wzory czy cele, wystarczy gdy wyjrze przez okno (naja... w przenosni...) zeby poogladac ten syf. Oczywiscie, ze w duzej mierze decyduja tu tradycje, ale czy te tradycje juz Pan powybieral i za siebie i za mnie i za wszystkich?? Powiem Panu jak to jest: ja pochodze z Mazowsza i jest oczywista oczywistoscia, ze tradycje wielkopolskie czy malopolskie sa tradycjami polskimi, ale czy moimi?? Ooooo... niekoniecznie. Np: pomiedzy wiekiem XIII a XV byl zapominany z urzedu wiek XIV i niech Pan sprawdzi sobie po czyjej stronie stalo Mazowsze w tych walkach Lokietka z Krzyzakami. To tez nalezy do moich tradycji, ale ja ich Panu nie wmuszam. To moznaby dlugo ciagnac, bo i tradycje walk o wyzwolenie, ale i sejmy rozbiorowe i ostatniego noszacego tytul krola Polski, Aleksandra. Takze Rzeczpospolita Obojga Narodow i dzisiejszego Litwina patrzacego na Polske jak na wroga, a w najlepszym przypadku jak na bylego okupanta. Te tradycje nigdy nie sa widziane calosciowo, a zawsze selektywnie i nie jest to wina urzedowej propagandy, w kazdym razie nie glowna, a glownie dlatego ze wlasnie takie selektywne i oparte na redukcjach jest ludzkie poznanie. Mowiac krotko - jezeli wszyscy patrza na to samo, to nie wszyscy zobacza to samo. Widze, ze Pan patrzy na swiat, ocenia.... i dziwi sie, ze sa jacys inni, ktorzy widza cos innego, to Pana niepokoi. Ja tego nie mam, jestem demokrata i przykladam mala wage do tego, co kto widzi, ale zawsze sprawdzam czy istnieje mozliwosc uzgodnienia wspolnego stanowiska niezaleznie od "widzen", i jezeli tak, to dopiero wtedy sprawa o nazwie "wspolnota" nabiera znaczenia, a jezeli nie... no to nie i tyle. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 20:03:11 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e3442e2$0$6636$9b4e6d93@newsspool2.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu sobota 30 lipiec 2011 19:44: Oczywiscie, to byloby zle, gdybysmy nasladowali (ale nie tylko chodziJa jestem mieszkańcem zachodniopomorskiego wiem, że wszyscy tutaj to przybysze od parudziesięciu dopiero lat. Ludzie tutaj nie pytają wiecznie: "czy jesteś tym właściwym Polakiem". Dla każdego wystarcza: "mówisz po polsku", "czujesz się Polakiem"? To nim jesteś. Ale o tym pisalem juz wielokrotnie, wiec nie podal Pan nic nowego, Skoro jest "syf" to należy go posprzątać, a nie wiecznie oglądać się na innych. |
|
Data: 2011-07-30 21:51:28 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j11h1r$dm$1inews.gazeta.pl... [...] Ja jestem mieszkańcem zachodniopomorskiego wiem, że wszyscy tutaj to przybysze zapewne tak, trudno to poddawac w watpliwosc. Jednak jeden z moich znajomych byl w latach 70-tych w Szczecinie i po powrocie byl zbulwersowany przywitaniem jakie go spotkalo, bo przedstawiono go jako przybysza z Polski. Minely dziesieciolecia (ah... ten czas...), on byc moze juz o sprawie zapomnial, ale ja nie, wlasnie na takie drobiazgi zwracam uwage. I nie, nie po to, zeby komus batem wyjasniac jak ma rozumiec polska wspolnote, a po to, ze sobie samemu odpowiedziec z kim i jaka wspolnote dziele, a z kim nie i dlaczego. [...] Skoro jest "syf" to należy go posprzątać, a nie wiecznie oglądać się na Ale akurat to Pan jest zdania, ze do sprzatania najlepsi sa ci, ktorzy nabalaganili, a moje zdanie jest takie, ze to najgorsi z mozliwych. Jednak taka odpowiedz dalbym wczesniej, a poniewaz dyskusja troche odeszla od pierwotnego watku, wiec odpowiem inaczej: w moich sprawach - tak, w sprawach wspolnoty - tak, ale tu nie zachodzi taki przypadek, to nie ja wyciagam lape po korzysci i nie ja bede plakal przy porazkach. Za to jest cala masa tych "lepiej wiedzacych" probujacych wymusic na innych koslawe rozumienie przynalezosci wspolnotowej najlepiej od razu polaczone z wina za porazki wspolnoty, ale to sa tylko zagrywki cwaniakow sluzace ich interesom i niczyim wiecej. Jeszcze tylko brakuje zeby ktorys wydarl sie z wezwaniem dla innych: Polska to nasza sprawa, i to bylby komplet. Wiec odpowiedz - palcem nie kiwne, nie mam ku temu zadnych powodow.. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 22:09:26 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e3460b7$0$6634$9b4e6d93@newsspool2.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu sobota 30 lipiec 2011 21:51: Hallo, Dla mnie to po prostu, "dzielenie włosa na czworo". Gdyby brać pod uwagę zdanie tzw "prawdziwych Polaków" to zostałoby ich tylko, no właśnie, ile? Kiedyś może tak było, że ktoś od góry decydował: "ty jesteś", "a ty nie". Teraz? Dzisiaj mieszkam w tym województwie, jutro w innym, a pojutrze kto wie? Zbyt dużą wagę przywiązuje pan do zewnętrznych objawów, a zbyt małą do tego kto się kim czuje. każdy ma tylko jedno życie i naprawdę, najmniejszym problemem w nim jest, kto i przez kogo jest kimś nazwany. Szkoda życia po prostu. [...] Moje zdanie jest takie, że to w ostatecznym rachunku wyborcy rozstrzygną kto ma sprzątać. I to wyborcy przez swój oddany głos posprzątają. W swym zdaniu o "sprzątaniu" chciałem powiedzieć, że to nie ja pokazuję np jak w przypadku pana jakąś Szwajcarię, tylko mówię: "widzę mankamenty w tym i tym, więc działam żeby ich nie było", a nie biadolę że w taki a takim kraju na świecie jest tak i tak. |
|
Data: 2011-07-31 00:51:56 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j11odq$m4t$1inews.gazeta.pl... [...] Dla mnie to po prostu, "dzielenie włosa na czworo". Gdyby brać pod uwagę mam jakies dziwne uczucie jakby rozmawial Pan z kim innnym, a do mnie wysylal tylko koncowe przemyslenia, albo moze Pana tekst zawiera jakies przeslanie ktorego nie umiem odczytac?? Zupelnie nie rozumiem o co mialoby chodzic z tymi "prawdziwymi Polakami", albo te "decydowanie z gory" czy kto sie kim czuje. Ma Pan takie uczucie jakby zarzucal Panu, ze nie jest Pan Polakiem, albo nie jest "prawdziwym Polakiem" czy cos w tym stylu?? Jezeli tak, to jest nieporozumienie, bo w ogole nie rozpatruje w takich kategoriach, a mowiac scislej - w tej dyskusji nie ma potrzeby tego rozpatrywac. Chce Panu tylko uzmyslowic, ze polskosc nie moze byc przykrywka ani alibi dla dzialan wspolnotowych, bo to iluzja i z rzeczywistoscia nie ma nic wspolnego. Pamietam sprzed laty, pisal tu Pan Opix, plul co prawda na komune, ale nie ukrywal, ze w razie najazdu wroga( a za komuny wiadomo o jakiego wroga chodzilo) nie szczedzilby wysilku zeby walczyc w obronie PeeReLu i smieszylo mnie to serdecznie, bo pamietam znajomych z tamtych lat, ktorzy podobna sytuacje rozpatrywali odmiennie: w razie gdyby dostali bron, to co mozna z ta bronia zrobic ciekawego, zeby temu wrogowi ulatwic wejscie. Teoretycznie byla wiec mozliwosc, ze biedny Pan Opix zanim dopcha sie do wrogow obcych najpierw bedzie musial walczyc z wlasnymi. Jak wiadomo, obylo sie bez takich wydarzen, wrogowie i sojusznicy zamienili sie miejscami chociaz... wcale sie z miejsca nie ruszali. I o tym Panu pisze, nie o objawie braku polskosci, a o objawie braku poczucia wspolnoty i to wcale nie znika, tylko sie poglebia i nie zmienia tego tlum mniej czy bardziej wycwanionych demagogow odmieniajacych slowo Polska< przez przypadkiPrzeciez Pan tez piszac "abysmy byli Polakami" nie ma wcale na mysli tego, ze trzeba rzucic sie sobie do gardel, a raczej to, ze "bycie Polakami" ma sie przekladac na konstruktywne dzialania dla dobra wspolnego, a wlasnie poprzez takie myslenie Pan sie zawiedzie i to nie ktos Pana zawiedzie, a sam dokonuje Pan nieuprawnionego uproszczenia. Po prostu, z tego "bycia Polakiem" dla Pana wynika co innego i dla mnie co innego. Czy teraz wytlumaczylem przystepniej?? [...] Moje zdanie jest takie, że to w ostatecznym rachunku wyborcy rozstrzygną kto Oczywiscie, przeciez ja Panu nie zabraniam rozstrzygac we wlasnym imieniu i jezeli podejmie Pan dzialania zakonczone powodzeniem, to zbierze Pan sukces dla siebie. Niech Pan tylko nie zapomni w razie niepowodzen zebrac je tez dla siebie, a nie spychac do mnie, bo ja z Pana dzialaniami nie mam nic wspolnego. Bo nie chce miec. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-31 12:12:20 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e348b03$0$7610$9b4e6d93@newsspool1.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu niedziela 31 lipiec 2011 00:51: Przeciez Pan tez piszac "abysmy byli Polakami" nie ma wcale na mysli tego, Zgadzam się z tymi słowami. Ilu ludzi tyle punktów widzenia. Moje zdanie jest takie, że to w ostatecznym rachunku wyborcy rozstrzygną kto W działaniach polegających na, jak pan wspomniał: "dobra wspólnego" chodzi przecież właśnie o owe dobro wspólne. Sukcesem w społeczeństwie obywatelskim nie jest samo osiągnięcie zamierzonych celów, ale już samo działanie. Zebranie wokół jakiejś idei grupy ludzi i spowodowanie ze będą chcieli działać razem. |
|
Data: 2011-07-31 14:22:20 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j139q9$kkd$1inews.gazeta.pl... [...] Zgadzam się z tymi słowami. Ilu ludzi tyle punktów widzenia. tyle, ze punkty widzenia przekladaja sie na konkretne dzialania i jezeli chodzi tu tylko o jednostki, nie ma problemu, sporami jednostek zajmuja sie sady. Jezeli natomiast dojdzie do sporu zbiorowego to sady przestaja byc kompetentne, bo sa strona w sprawie i co wtedy z "punktami widzenia"?? Pana pomysl, ze mozna takie spory rozwiazywac w cyklicznych odstepach np: co cztery lata uwazam za malo rzeczowy i nacechowany pogarda dla stojacych w sporze. Tylko Pana pewnosc, ze w razie sporu bedzie Pan stal po "wlasciwej" stronie dysponujacej zorganizowanym aparatem przymusu silowego pozwala Panu bez skrepowania glosic takie opinie, po prostu wie Pan o tym, ze w razie braku merytorycznych argumentow do akcji wejda zombie z palami i tarczami, armatki wodne, a jak bedzie malo to i wojsko i spor bedzie rozwiazany. Takie rozwiazania wskazuja jednak na panujacy totalitaryzm, a nie na samorzadnosc czy spoleczenstwo otwarte na ktore Pan sie powoluje, i takich dzialan nie akceptuje, a wprost przeciwnie. [...] W działaniach polegających na, jak pan wspomniał: "dobra wspólnego" chodzi Jednak zbieranie znaczkow tez jest zebraniem wokol jakiejs idei grupy ludzi i jezeli dla Pana "bycie Polakiem" sprowadza sie do jakiegos interesujacego hobby to wlasciwie sie nie zrozumielismy. Jezeli wspomina Pan teraz o "dobru wspolnym" to ja Panu nie zaprzeczam, chce jedynie zwrocic Pana uwage na to, ze nie jest to tym samym, co ja pod tym rozumiem, bo Pan opinia w tej sprawie nie jest dla mnie ani miarodajna ani wiazaca, a wiec - Pan zaklada, ze chodzi nam o jedno i to samo, a zalozenie opiera Pan na... nie wiem... fantazjach mediow, fantazji wlasnej czy skadkolwiek, ale to tylko fantazje i nie przekladaja sie one na realne zycie. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-31 17:40:58 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e3548f3$0$6542$9b4e6d93@newsspool4.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu niedziela 31 lipiec 2011 14:22: Jednak zbieranie znaczkow tez jest zebraniem wokol jakiejs idei grupy ludzi Ilu ludzi tyle opinii. Już to pisałem. Dla jednego "dobro wspólne" jest i tu można napisać... Rzecz w tym, że pan nie pisze co rozumie pod swoimi pojęciami, tylko karze mi się spowiadać dlaczego ja operuję pojęciami, które pan rozumie na swój sposób. Pisałem np o pana ideale demokracji - Szwajcarii. Pisałem że nie skorzystam z tego czegoś. Dlatego, że jestem Polakiem i naprawdę wolę aby demokracja była w Polsce i jej się przysłużyć, niż powoływać się na inne kraje. Podam przykład. W latach osiemdziesiątych z Polski wyjechało jako prześladowani za poglądy polityczne jakiś zasób ludzi. Duża ich część w latach dziewięćdziesiątych wróciła. W rozmowie z jednym z nich często słyszałem: "u nas w Niemczech to... albo tamto". Czy naprawdę uznaje pan że budowanie tożsamości i dumy narodowej należy zaczynać od słów, że "u nas..." tu może pan wstawić kraj wg siebie ideału demokracji? |
|
Data: 2011-07-31 20:59:01 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j13t2g$g60$1inews.gazeta.pl... [...] Ilu ludzi tyle opinii. Już to pisałem. Dla jednego "dobro wspólne" jest i tu za nic Pana nie karze, ani tez nie kaze sie spowiadac, widocznie slowa o tym, ze nie zabraniam Panu rozstrzygniec odbiera Pan w ten sposob, ze wlasnie zabraniam i zadam tlumaczen, a to blad, bo jezeli napisalem nie zabraniam to wlasnie tak myslalem. Nie, nie w tym rzecz czego nie napisalem, a wylacznie w tym co napisalem, bo co ja pod czym rozumiem to moze byc ciekawostka, ale dla tej dyskusji wystarczajacym jest rozpoznanie, ze nie zgadzam sie z tym co Pan napisal i to jest moje zdanie za ktorym stoje. Identycznie jak nie dopominalem sie o wyjasnienie dlaczego akurat wyborcy maja decydowac kto i czy w ogole jest odpowiedzialny np: za balagan w armii, bo od razu zauwazylem, ze w swoim pierwszym poscie piszac o wypierdoleniu odpowiedzialnych ze stanowisk dotknalem glownie Pana Ukochana Partie i Ukochanego Przywodce, dlatego natychmiast wysuwa Pan na pierwszy plan wyborcow, ze to wlasciwie dopiero do rozstrzygniecia czy ci Ukochani maja za cokolwiek odpowiadac. Jeszcze powinien Pan dodac, ze juz cztery lata temu ich wybrali, a wiec wlasciwie to wyborcy sa winni, a wiec... tusz i przygotowanie do wiwatow... WSZYSCY JESTESMY WINNI. Chyba Pan nie mysli, ze jestem slepy i nie widze do czego zdaza ta maszyna propagandy, w tekstach ktore pastuje Pan Cirrus juz to jest napisane, a, ze Pan sie do tego przylaczyl... wcale nie to nie zdziwilo. Ale nie zadam wyjasnien dlaczego Pan tak sadzi, bo wiem dlaczego, wiec skad ten zarzut o spowiedzi?? Jezeli na moj post o odpowiedzialnosci wyciaga Pan Kaczynskiego, szefa opozycyjnej partii, to odnosi sie Pan do raportu Millera i 45 rekomendacji czy chce Pan tylko bzdetami zakryc to, co zostalo powiedziane wczesniej?? Kaczynski, szef opozycyjnej partii nie zajmuje stanowiska zwiazanego z odpowiedzialnoscia w mysl raportu Millera i byc moze nigdy nie bedzie zajmowal, a jego pochodnie nie sa przyczyna burdelu w urzedach panstwa i... co tu owijac w bawelne - burdelu w panstwie. Tak, wlasnie pisze o tym co Pan nazywa demokracja w Polsce. Szwajcaria nie jest idealem demokracji, to tylko Pan uzyl takiego zwrotu, ja pisalem o demokracji, a jedyna jaka znam to Szwajcaria. Innych nie znam, wiec nie mam potrzeby w jakikolwiek sposob sie przysluzac. Podam przykład. W latach osiemdziesiątych z Polski wyjechało jako Nie ma zadnego zwiazku miedzy czyjas tozsamoscia i duma narodowa a tym co ja uznaje. Tylko moja tozsamosc i duma jest od tego zalezna i niczyja wiecej. Nie mam tez zamiaru komus cos budowac i, jak na razie, skutecznie bronie sie przed tym, zeby mi cos wbudowno. Jezeli ktos uzywa; "u nas costam", to odbiera to sie "u nich costam", nie wiem jaki inny mozna miec z tym problem, chyba, ze sie Pan z tym kim identyfikuje, ale to niekoniecznie jest czyjs blad, bo moze byc Pana. Przeciez jak Pan napisze "my costam" to odbiore to jako "wy costam", bo co ja mam wspolnego z Pana >my<. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-31 21:13:37 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Krzysiek pisze w wiadomości 4e35a5ec$0$6622$9b4e6d93@newsspool2.arcor-
online.net na pl.soc.polityka w dniu niedziela 31 lipiec 2011 20:59: sie o wyjasnienie dlaczego akurat wyborcy maja decydowac kto i czy w ogoleJeszcze Przyznam, że nie rozumiem. Mówi pan o posprzątaniu, odpowiedzialności... W systemie demokratycznym, a w takim żyjemy to od wyborców zależy kto i za co jest odpowiedzialny. To że dla pana przypomnienie tego prostego faktu kojarzy się od razu z tym, że wyborcy, przynajmniej większość pozostawi na stanowiskach ludzi którzy do tej pory są za coś odpowiedzialni dobrze co do wyborów. Przynajmniej dla moich sympatii politycznych. Szwajcaria nie jest idealem demokracji, to tylko Pan uzyl takiego zwrotu, Więc proszę pozdrowić sąsiadów Szwajcarów, bo ja za skarby nie mieszkałbym w kraju, który uważam za niedemokratyczny mając możliwość, a taką mi i panu daje Polska, swobodnego wyjazdu i zamieszkania w dowolnej części świata. |
|
Data: 2011-08-01 21:17:48 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Marek Czaplicki" schrieb im Newsbeitrag news:j149h7$qim$1inews.gazeta.pl... Przyznam, że nie rozumiem. Mówi pan o posprzątaniu, odpowiedzialności... W wiec niech Pan w takim zyje, to przeciez Pana zycie i Pana demokracja, a ja nie decyduje za Pana tylko za siebie. Oczywiscie, ze to dobrze swiadczy o wyborcach jezeli dokonuja wyborow zgodnie z Pana sympatiami politycznymi... naturalnie.... to bardzo dobrze swiadczy... he, he, he... to sie Panu wyjatkowo udalo... [...] Więc proszę pozdrowić sąsiadów Szwajcarów, bo ja za skarby nie mieszkałbym w Naja, szkopul w tym, ze nie mam zadnego znajomego Szwajcara, ale pod reka mam Turka, moze jemu przekazac pozdrowienia, czy to tez bedzie sie liczylo?? To moze byc z wielu powodow interesujace co, kiedy i dlaczego by Pan zrobil, jak jednak widac z dyskusji ja przykladam duza wage do tego, zeby nie postepowac tak jak Pan. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 19:11:06 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek_@arcor.de> napisał w wiadomości news:4e33f837$0$7608$9b4e6d93newsspool1.arcor-online.net... ze nic nie zostanie zmienione az do... no tak: "prezydent gdzies poleci Czy wiesz w jakich okolicznościach było to powiedziane i do czego się ta wypowiedź odnosiła? -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2011-07-30 19:24:12 | |
Autor: u2 | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
W dniu 2011-07-30 19:11, Bogdan Idzikowski pisze:
Czy wiesz w jakich okolicznościach było to powiedziane i do czego się ta W jakich i do czego ? |
|
Data: 2011-07-30 20:16:28 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Bogdan Idzikowski" schrieb im Newsbeitrag news:4e343b2b$0$3511$65785112news.neostrada.pl... [...] Czy wiesz w jakich okolicznościach było to powiedziane i do czego się ta wypowiedź odnosiła? wypowiedzi nie interpretuje tylko przytaczam korzystajac z zawartej w niej tresci i nie popelniam w tym bledu, bo wypowiedz ma urzedowe potwierdzenie nieomylnosci. Zawartosc wypowiedzi i jej urzedowa slusznosc byla mi przydatna jako niezbijalny argument i dla takiej jest zupelnie obojetne komu, kiedy i po jakiego grzyba powiedzial je autor. Panu tez poradzam powsciagliwosc w wypowiedziach, bo poprzez nierozwazne slowo czy fraze moze Pan poddac w watpliwosc slusznosc wypowiedzi badz intencje autora, a to bylyby czyn porownywalny z szarganiem Majestatu RP, a wiec czyn karalny, zagrozony kara wiezienia do lat trzech. MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-30 20:21:19 | |
Autor: u2 | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
W dniu 2011-07-30 20:16, Krzysiek pisze:
wypowiedzi nie interpretuje tylko przytaczam korzystajac z zawartej Ba, Gafa Gafowicz potwierdzil juz kilka razy swoja "nieomylnosc" :) |
|
Data: 2011-07-30 20:55:46 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek_@arcor.de> napisał w wiadomości news:4e344a73$0$6627$9b4e6d93newsspool2.arcor-online.net... Hallo, Nie rżnij głupa, tylko odpowiedz na pytanie. Gdybyś zapomniał do czego pytanie się odnosiło przytaczam tę wypowiedź: prezydent gdzies poleci i wszystko sie zmieni". -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2011-07-30 21:10:43 | |
Autor: u2 | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
W dniu 2011-07-30 20:55, Bogdan Idzikowski pisze:
Nie rżnij głupa, tylko odpowiedz na pytanie. Gdzie poleci i co sie zmieni ? |
|
Data: 2011-07-31 01:05:45 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Bogdan Idzikowski" schrieb im Newsbeitrag news:4e3453b3$0$2452$65785112news.neostrada.pl... [...] Nie rżnij głupa, tylko odpowiedz na pytanie. bo Pan tak chce?? Problem polega jednak na tym, ze mnie wlasciwie chuj interesuje co Pan chce. Nie ma Pan pod reka jakiegos konia zeby zlozyc mu meldunek o tym co Pan chce?? MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|
Data: 2011-07-31 13:56:27 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek_@arcor.de> napisał w wiadomości news:4e348e40$0$7609$9b4e6d93newsspool1.arcor-online.net... Hallo, A nie prościej byłoby napisać, że nie wiesz do czego odnosił się ten cytat? A tak wyszedłeś na głupka. -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2011-07-31 14:43:28 | |
Autor: Krzysiek | |
Raport to kawał solidnej roboty. | |
Hallo,
"Bogdan Idzikowski" schrieb im Newsbeitrag news:4e3542eb$0$3489$65785112news.neostrada.pl... [...] A nie prościej byłoby napisać, że nie wiesz do czego odnosił się ten cytat? A tak wyszedłeś na głupka. rozumiem. Ja wyszedlem, a Pana zabolalo to do tego stopnia, ze musi mnie o tym poinformowac. Zapewne nie wyraza Pan zgody na to, zebym wychodzil na glupka. Nie wiem, wspominalem juz cos o koniu?? A niby na kogo mam wyjsc skoro cytuje Prezydenta RP?? MFG Krzysiek -- Krzysztof Swierczynski krzysiek_@arcor.de |
|