Data: 2009-08-06 17:48:09 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
Hej
Rzucony na głębok± wodę, ton±cy w otchłani głupoty polskich przepisów, potrzebuję waszej pomocy. Od miesi±ca prowadzę DG w zakresie doradztwa informatycznego (62.01,02.03.Z). ¦wiadczę usługi konsultingowe/testowanie systemu informatycznego dla firmy z kraju UE. Od razu zaznaczę, że zamierzam po¶więcić na kwestie formalne tak mało czasu i wysiłku, jak to możliwe. Protestuję przeciwko zmuszaniu młodego przedsiębiorcy do przeczytania 122 ustaw, 56 póĽniejszych zmian, 345 rozporz±dzeń i 12357 interpretacji. Nie chcę zaprzyjaĽniać się z KPIR, KUP, ¶rodkami trwałymi, amortyzacj±, remanentem i tym podobnymi bzdurami. Chcę uczciwie i jak napro¶ciej - niekoniecznie najtaniej - płacić podatki, nie zatrudniaj±c przy okazji tabunu księgowych i prawników. Pełny ufno¶ci w kompetenecje urzędników US poprosiłem o pomoc w wyborze formy opodatkowania. Pani wygl±daj±ca na głęboko przybit± swoj± niekompetencj± autorytarnie orzekła, że nie mogę wybrać ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, gdyż... będę ¶wiadczył usługi dla jednego klienta... Stuliłem uszy i wybrałem KPIR liniowy 19%. Teraz dopiero zacz±łem się wgłębiać w temat i ni chu chu nie widzę przepisu, który wskazała kobietka. Wydaje mi się, że przy mojej działalno¶ci nie ma przeciwwskazań do wybrania ryczałtu. Nie będę ¶wiadczył usług na rzecz żadnego byłego pracodawcy. Proszę, pomóżcie, czy mam rację? Czy mogę i¶ć i walczyć w US o zmianę formy opodatkowania? Dodam że nie osi±gn±łem jeszcze żadnego przychodu, a dodatkowym argumentem będzie wprowadzenie w bł±d przez biurwę (o ile faktycznie rację mam ja). Druga sprawa - VAT. Zarejestrowałem się jako vatowiec. Jednakże faktury, które będę wystawiał, nie będ± zawierać podatku VAT (NP na mocy jakiego¶ tam punktu i ustępu). Dodatkowo nie zamierzam mieć ŻADNYCH kosztów, od których mógłbym odliczyć VAT. Czy naprawdę co miesi±c, jak idiota, muszę biegać na pocztę z zerow± deklaracj± VAT-7? Aaaaa! Uff, dziękuję za doczytanie do końca i liczę na wasze odpowiedzi pozdrawiam PG |
|
Data: 2009-08-06 10:53:10 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Piotr Gralak wrote:
Czemu jak jeste¶ chory to idziesz do lekarza, a jak masz problemy z podatkami to nie idziesz do doradcy podatkowego? |
|
Data: 2009-08-06 16:20:33 | |
Autor: Budzik | |
Ratunku :) | |
Osobnik posiadaj±cy mail witek7205@gazeta.pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Czemu jak jeste¶ chory to idziesz do lekarza, a jak masz problemy z podatkami to nie idziesz do doradcy podatkowego? z ciekawosci - to po co udzielasz sie na tej grupie? Nie chcesz pomagac czyli chcesz przeszkadzac? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy dopisał mu humorek zamiast escape wcisn±ł enter i rozjebał World Trade Center. |
|
Data: 2009-08-06 12:19:15 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Budzik wrote:
Osobnik posiadaj±cy mail witek7205@gazeta.pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: 1. nie udzielam się, czasami wyrażam swoje zdanie Nie chcesz pomagac czyli chcesz przeszkadzac? kto nie jest znami, ten jest przeciwko nam? to już chyba przerabiali¶my parę razy w histori ludzko¶ci. po drugi, odesłanie go po pomoc fachow± jest chyba najlepsze oc można mu doradzić. |
|
Data: 2009-08-06 20:02:21 | |
Autor: Budzik | |
Ratunku :) | |
Użytkownik witek witek7205@gazeta.pl.invalid ...
to chyba jeszcze musisz wytłumaczyc róznice.Czemu jak jeste¶ chory to idziesz do lekarza, a jak masz problemy z podatkami to nie idziesz do doradcy podatkowego? tak, oczywiscie, piszac powyzsze ponad to co zrozumiałes chciałem jeszcze dodac ze jestes gejem i zlodziejem. Masz jakis kompleks? po drugi, odesłanie go po pomoc fachow± jest chyba najlepsze oc można Nie rób z ludzi idiotów. Napisał wyraznie czego oczekuje a ty mówisz mu, ze tak naprawde chodziło mu o cos innego. Az taka mania wielkosci? |
|
Data: 2009-08-06 16:09:22 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Budzik wrote:
1. nie udzielam się, czasami wyrażam swoje zdanieto chyba jeszcze musisz wytłumaczyc róznice. Gotfryd ci to chętnie wytłumaczy na przykładzie 50 ty¶ zł. |
|
Data: 2009-08-06 17:55:05 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
witek napisał(a):
Piotr Gralak wrote: bo jest grupa? :) a do lekarzy nie chodzę, nawet jak jestem chory. czekam, aż mi przejdzie :P PG |
|
Data: 2009-08-06 12:17:17 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Piotr Gralak wrote:
witek napisał(a): korzystanie z porad znachorów może by ryzykowne.
to też dlatego czę¶ć ludzi umiera mimo, że nie musiałaby, a czę¶ć firm pada mimo, że spokojnie mogłyby istnieć dalej |
|
Data: 2009-08-06 19:56:41 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 06-08-2009 o 19:17:17 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
Piotr Gralak wrote: Masz zadziwiającą wiarę w umiejętności przeciętnego doradcy podatkowego. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-06 13:26:57 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Tomek wrote:
Mniej więcej taką jak przeciętnego lekarza. Podstawowe rzeczy wie, po za tym bierze za to odpowiedzialność. |
|
Data: 2009-08-06 20:57:43 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 06-08-2009 o 20:26:57 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
Tomek wrote: Z tym się zgadzam. Warto tylko dodać że odpowiedzialność będzie wtedy gdy mamy poradę na piśmie, a stan faktyczny jest bezsporny i odzwierciedla rzeczywistość. Tylko po co się kopać z koniem, znalezienie dobrego doradcy nie przekracza możliwości absolwenta liceum starej daty. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-06 14:05:21 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Tomek wrote:
Odpowiedzialnoś jest zawsze, tylko bez pisma trudno udowodnić co takiego doradca popełnił, że teraz chcemy od niego odszkodowanie.
jak widać większość jest już po nowej maturze. |
|
Data: 2009-08-06 21:23:50 | |
Autor: Piotrek | |
Ratunku :) | |
witek wrote:
jak widać większość jest już po nowej maturze. IMHO, bardziej chodzi o to, że ludzie starają się samodzielnie ogarnąć cały ten bałagan (błędnie) zakładając iż: - ustawy są właściwej jakości i co za tym idzie są jasne, klarowne i dają się jednoznacznie interpretować; - rozporządzenia do ustaw, wydawane przez ministrów, są zgodne z tymi ustawami; - w US siedzą wyłącznie kompetentni urzędnicy, którzy znają aktualny stan prawny. Tymczasem żadne z powyższych założeń nie jest niestety prawdziwe. Piotrek |
|
Data: 2009-08-06 21:30:22 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
Piotrek napisał(a):
IMHO, bardziej chodzi o to, że ludzie starają się samodzielnie ogarnąć cały ten bałagan (błędnie) zakładając iż: Co gorsza, niektórzy uważają taki stan rzeczy za jak najbardziej normalny i pożądany... ech... PG |
|
Data: 2009-08-06 21:45:38 | |
Autor: Piotrek | |
Ratunku :) | |
Piotr Gralak wrote:
Stan jest jak najbardziej normalny (w zastanej rzeczywistości) i IMHO tak pozostanie do czasu, kiedy urzędnik (poczynając od posła, a kończąc na referencie czy też innym prezydencie) nie będzie majątkowo odpowiadał za swoją pracę do wysokości wyrządzonych szkód. Piotrek |
|
Data: 2009-08-06 22:38:40 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 06-08-2009 o 21:45:38 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a):
Piotr Gralak wrote: Poseł nie jest urzędnikiem - poseł, jako nasz reprezentant, ma mówić urzędnikowi co ten ma robić. Co za tym idzie poseł, jako nasz reprezentant, nie może za nic odpowiadać bo przecież to my chcieliśmy tego, za czym on głosował. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-06 22:41:39 | |
Autor: Liwiusz | |
Ratunku :) | |
Tomek pisze:
Dnia 06-08-2009 o 21:45:38 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a): Z tego wniosek, że odpowiadać powinien wyborca. Ale jak? Myślę, że wprowadzenie opłaty (choćby 20zł) za oddanie głosu w wyborach znacznie wpłynie na poprawę jakości uzyskiwanych wyników. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-06 23:13:44 | |
Autor: Piotrek | |
Ratunku :) | |
Tomek wrote:
Ależ poseł jak najbardziej jest też urzędnikiem. Click -- > http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2533431 (drugie znaczenie). I doprawdy nie ma powodu, ażeby nie był rozliczany za szkody, które (ewentualnie) uczyni. Przy czym rozliczanie polegające na ponownym nie uzyskaniu mandatu to jest IMHO za mało. Wyłącznie odpowiedzialność majątkowa do wysokości uczynionych szkód może (choć nie musi) zatrzymać stanowienie debilnego prawa. Piotrek |
|
Data: 2009-08-07 09:25:14 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 06-08-2009 o 23:13:44 Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a):
Tomek wrote: Dla mnie urzędnik to jest władza wykonawcza, ma działać zgodnie z tym co mu nakaże suweren (naród), poprzez swoich reprezentantów, czyli władzę ustawodawczą. Najważniejszym urzędnikiem jest premier. Oczywiście to tylko teoria i nie bronię w ten sposób posłów, jak najbardziej widziałbym ich odpowiedzialnośc majątkową, podejrzewam tylko że sami na siebie takowej nie uchwalą i cała dyskusja robi się koncertem życzeń.
Z ciekawości - kto ma oceniać czy dana ustawa spowodowała szkody? Np. załóżmy że podniosą VAT do 23% i jest odp. majątkowa - to powoduje straty czy nie powoduje? Jeśli powoduje, to na jakiej podstawie poseł miałby odpowiadać skoro on realizuje tylko wolę suwerena, a suweren ma zdolność do powodowania samemu sobie szkód (tz. jest jedynym podmiotem w tym kraju odnośnie którego nikt nie podważa zasady "volenti non fit iniuria") Przy czym rozliczanie polegające na ponownym nie uzyskaniu mandatu to Ej, ałtorytety twierdzą że święto demokracji i że kartka wyborcza to miecz na niepokornych, którego oni się panicznie boją ;) -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-10 02:07:11 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Ratunku :) | |
On Aug 7, 9:25 am, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote:
Dnia 06-08-2009 o 23:13:44 Piotrek <piot...@pisz.na.berdyczow.info> napisał(a): co mu nakaże suweren (naród), poprzez swoich reprezentantów,/.../ a suweren ma zdolno¶ć do powodowania samemu sobie szkód raczysz żartować. Dwa przykłady podważania tej woli: obowi±zkowa jazda bez pasów i kara ¶mierci. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2009-08-10 11:08:38 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 10-08-2009 o 11:07:11 Jarek Andrzejewski <ptja.pl@googlemail.com> napisał(a):
On Aug 7, 9:25Â am, Tomek <tomekz...@op.pl> wrote: Wyczuj ironiÄ™ :) -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-10 13:29:53 | |
Autor: Jacek_P | |
Ratunku :) | |
Jarek Andrzejewski napisal:
raczysz żartować. Dwa przykłady podważania tej woli: obowi±zkowa jazda Caly narod wladowales do swojego auta i zapiales mu pasy? ;) Niezla bryczka... -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-07 10:49:37 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Ratunku :) | |
Tyle tylko, ze z punktu widzenia całości spoleczeństwa taka materialna odpowiedzialnośc urzedników nie opłacałaby się, bo należałoby zwiekszyć WSZYSTKIE pensje o premię za ryzyko.
Taniej byłoby, gdyby państwo (lub samorzad) odpowiadało materialnie za błedy swojego urzednika. JaC -- -- - czasu, kiedy urzędnik nie będzie majątkowo odpowiadał za swoją pracę do wysokości wyrządzonych szkód. |
|
Data: 2009-08-07 11:31:02 | |
Autor: Piotrek | |
Ratunku :) | |
ąćęłńóśźż wrote:
Tyle tylko, ze z punktu widzenia całości spoleczeństwa taka materialna odpowiedzialnośc urzedników nie opłacałaby się, bo należałoby zwiekszyć WSZYSTKIE pensje o premię za ryzyko. Generalnie nie ma obowiązku bycia urzędnikiem, jeśli komuś nie odpowiadają warunki pracy (dotyczące odpowiedzialności materialnej). Piotrek |
|
Data: 2009-08-08 02:12:02 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ratunku :) | |
On Fri, 7 Aug 2009, Piotrek wrote:
±ćęłń󶼿 wrote: Prawd± jest, że z tego braku obowi±zku wynika konieczno¶ć zapodania jakich¶ warunków, które spowoduj± że znajd± się chętni. I w razie wzrostu ryzyka potrzebna będzie podwyżka pensji. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-06 19:58:19 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
witek napisał(a):
zapewniam Cię, że mniej ryzykowne, niż z porad urzędniczek skarbowych Najja¶niejszej Rzeczpospolitej ;) PG |
|
Data: 2009-08-06 13:26:13 | |
Autor: witek | |
Ratunku :) | |
Piotr Gralak wrote:
witek napisał(a): urzędniczki skarbowe nie s± od udzielania porad. To tak jakby¶ poszedł do przychodni i rozmawiał ze sprz±taczk±. Od porad podatkowych s± doradcy podatkowi a nie urzędy skarbowe Jak masz sprawę w s±dzie to bierzesz prawnika, czy prosisz sędziego na rozprawie, żeby ci podpowiadał? |
|
Data: 2009-08-06 18:07:18 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 06-08-2009 o 17:48:09 Piotr Gralak <gral74@gazeta.pl> napisał(a):
To drugie nie ma żadnego znaczenia, ew. nieosiągnięcie przychodu może mieć znaczenie, ale trzeba by sprawdzić czy złożenie oświadczenia nie zamyka szlabanu.
Możesz biegać co kwartał, mogłeś też nie zostawać VATowcem (co by było o tyle ryzykowne, że doradztwo nie upoważnia do zwolnienia, a od 1. grudnia juz nie ma zapisu o "doradztwie będącym rzeczoznawstwem" tylko samo doradztwo, więc usługi informatyczne IMHO z łatwością mogą pod to podpaść). -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-07 08:19:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ratunku :) | |
On Thu, 6 Aug 2009, Tomek wrote:
o tyle ryzykowne, że doradztwo nie upoważnia do zwolnienia, a od 1. grudnia O, przeoczyłem, a zawsze byłem przekonany o takiej wła¶nie wersji :) (znaczy kiedy¶ przeoczyłem to "rzeczoznawstwo", a teraz fakt że usunęli). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-07 09:33:54 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 07-08-2009 o 08:19:14 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
On Thu, 6 Aug 2009, Tomek wrote: Nie wiem czy gdzieś o tym trąbili, z ciekawości obejżałem tabelkę w nowym rozporządzeniu fakturowym i karpia zaliczyłem - pewnie to będzie nowy hit kontrolerski. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-07 00:34:30 | |
Autor: Wojciech Malinowski | |
Ratunku :) | |
Piotr Gralak wrote:
Hej Skoro prowadzisz działalność już od miesiąca to już miesiąc temu powinieneś zacząć myśleć jako przedsiębiorca. Zapomnij więc o "chcę/nie chcę" i "zamierzam/nie zamierzam", a zacznij myśleć w kategoriach tego co Ci się najbardziej opłaca. Prowadzę podobną działalność do Twojej i mogę Ci powiedzieć, że opłaca się oddelegować podatki/ZUSy itp do biura rachunkowego. Twój czas wart jest x PLN/h. W miesiącu będziesz poświęcał na sprawy formalne y godzin. Księgowy za obsługę Twojej kpir weźmie z złotych miesięcznie. Wyglądałoby na to, że rachunek jest prosty - trzeba porównać x*y i z. Niestety nie ma tak łatwo. Podejrzewam, że nie zatrudniasz pracowników i te usługi testowania świadczysz sam. Masz jakieś deadline'y. Teraz wyobraź sobie, że robisz ostatnie testy przed releasem produktu, gdy nagle ktoś puka do drzwi. To miłe panie/panowie z kontroli skarbowej zaciekawione faktem, że masz zwroty VATu postanowiły sprawdzić czy dopełniasz wszystkich obowiązków wynikających ze wszystkich przepisów, których nie chcesz znać. Kontrole powinny być niby zapowiedziane wcześniej ale kontrolerzy pokażą Ci przepis, który umożliwia niezapowiedziane wizyty. Zapomnij w tym dniu o testowaniu oprogramowania. Tłumacz później swojemu europejskiemu kontrahentowi, że nie dotrzymałeś terminu, bo musiałeś wyjaśniać US, że nie wyłudzasz pieniędzy z VAT. Jeżeli korzystałbyś z usług biura rachunkowego to pokazałbyś kontrolerom tylko umowę, zapisałbyś na karteczce adres biura, pożegnał miłymi słowami i wrócił do testowania oprogramowania. Czy nie jest to warte tych z zł, które prawdopodobnie i tak są mniejsze niż x*y? Pozdrawiam, Wojciech Malinowski |
|
Data: 2009-08-07 06:12:09 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Ratunku :) | |
On 2009-08-06, Wojciech Malinowski <virrar@wp.pl> wrote:
[...] Jeżeli korzystałby¶ z usług biura rachunkowego to pokazałby¶ kontrolerom To się podaje nie na karteczce, tylko w NIP-1 oraz np. w o¶wiadczeniu o wyborze formy opodatkowania. A problem jest też taki, żeby trafić na dobre biuro. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2009-08-07 00:45:11 | |
Autor: Wojciech Malinowski | |
Ratunku :) | |
On 7 Sie, 08:12, Wojciech Bancer <prot...@post.pl> wrote:
To się podaje nie na karteczce, tylko w NIP-1 oraz np. w o¶wiadczeniu Nas w spółce z o.o. zawsze odwiedzali najpierw w siedzibie mimo, że mieli przy sobie dokumenty z adresem biura rachunkowego wpisanego w NIP-1. Podejrzewam (choć mogę się mylić), że chcieli sprawdzić czy spółka rzeczywi¶cie istnieje i prowadzi działalno¶ć, czy też istnieje tylko na papierze w celu wyłudzenia VATu. Pozdrawiam, Wojciech Malinowski |
|
Data: 2009-08-07 09:31:02 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 07-08-2009 o 08:12:09 Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(a):
On 2009-08-06, Wojciech Malinowski <virrar@wp.pl> wrote: .... bo jak trafisz na słabe, to panowie (panie) wrócą z drugą karteczką i tym razem z testowania nici na dłużej :) -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-07 12:34:58 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
Tomek napisał(a):
Dnia 07-08-2009 o 08:12:09 Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(a): Co będzie na drugiej karteczce? Nakaz aresztowania? :D Kurcze, nie zachęcacie do przedsiębiorczości ;))) Wojtek - dzięki za twój obszerny wywód, dał mi do myślenia. Z pewnością wybiorę obsługę przez biuro, jeśli nie przejdzie ryczałt. PG |
|
Data: 2009-08-07 12:59:42 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 07-08-2009 o 12:34:58 Piotr Gralak <gral74@gazeta.pl> napisał(a):
Tomek napisał(a): To jak też dorzucę swoje dwa grosze - na początku obsługiwało mnie biuro, ale porbiuło szkolne błędy, poszatkowało i pogubiło dokumentację, musiałem sam to wyprowadzić na prostą itd. A kontrole zwrotu VAT miałem chyba dwie czy trzy na przestrzeni kilku lat, co przy mojej ilości faktur nie sprawiło żadnego kłpotu przy testowaniu oprogramowania. Teraz mam plan taki, że gdy zacznę rozwijać DG w stronę pracowników etc, to znajdę solidne biuro, biorące pełną odpowiedzialność (tzn. nie stosujące kruczków czy niedopowiedzeń w umowie, kwitujące odbiór dokumentów tak żeby było wiadomo co i kiedy itd) - i nie będę na tym oszczędzał. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-07 08:16:16 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ratunku :) | |
On Thu, 6 Aug 2009, Piotr Gralak wrote:
Od miesi±ca prowadzę DG w zakresie doradztwa informatycznego (62.01,02.03.Z).[...] Od razu zaznaczę, że zamierzam po¶więcić na kwestie formalne tak mało czasu Hm... "Od miesi±ca mam samochód. Od razu zaznaczę, że zamierzam po¶więcić możliwie mało czasu na kwestie formalne, a nie jakie¶ bzdury w postaci paru ustaw, opisu setki znaków i innych takich" ;) Fakt, skala może inna (mniej przepisów), ale równie "dobre" te przepisy :| (do weryfikacji mog± posłużyć flejmy na .samochody, .prawo i .rowery - kto wie, że przepis nakazuje rowerzy¶cie teleportować się z jezdni, je¶li inny pojazd go wyprzedza i w czasie wyprzedzania jedzie obok? :P) Popatrz na to tak: to TY odpowiadasz za wszystkie decyzje, własnymi pieniędzmi i własn± osob± (któr± można wsadzić za kratki w razie czego). Chcę uczciwie i jak napro¶ciej - niekoniecznie najtaniej - płacić podatki, Doceniam, ale stan faktyczny jest taki, że państwo każe "zgodnie z prawem", a to z "najpro¶ciej" niekoniecznie się pokrywa :( Pełny ufno¶ci w kompetenecje urzędników US poprosiłem o pomoc w wyborze formy opodatkowania. Od czasu do czasu pada (tu) pytanie retoryczne w stylu pytań o jaskinie lwa i inne takie :) Popatrz na to tak: US ma obowi±zek *¶ci±gn±ć podatek*. Przepisy nakazuj± niekiedy udzielić odpowiedzi zgodnej z prawem, ale raczej nie nakazuj± działania w interesie podatnika; ba, dawno temu był wyrok dla (bodaj zastępcy) naczelnika US za "korepetycje w obchodzeniu przepisów" (znaczy takiemu postępowaniu, aby *ZGODNIE* z prawem zapłacić jak najniższy podatek). Teraz przystaw to do własnych oczekiwań (...żeby zgodnie z prawem płacić możliwie małe podatki...) i powiedz, co ma zrobić urzędnik US, ktory o tym wyroku wie, o tym co wchodzi w zakres jego odpowiedzialno¶ci też (i to, że zapłacisz wyższy podatek na pewno zakresu nie przekracza :]). Teraz dopiero zacz±łem się wgłębiać w temat i ni chu chu nie widzę przepisu, który wskazała kobietka. Wydaje mi się, że przy mojej działalno¶ci nie ma przeciwwskazań do wybrania ryczałtu. Możliwe, acz się nie wypowiem (nie mam nic wspólnego z ryczałtem :)) Dobrze dedukuję, że w Twoim przypadku wyjdzie stawka 17%? Proszę, pomóżcie, Nie mamy takiej możliwo¶ci :| Ale podyskutować nad tezami można ;) Czy mogę i¶ć i walczyć w US o zmianę formy opodatkowania? Nie ma zakazu! (proszę nie bić :)) Ale co innego z pytaniem o skutek... Dodam że nie osi±gn±łem jeszcze żadnego przychodu, Hm... no to mamy punkt do dyskusji :) Wg przepisu: "do dnia poprzedzającego dzień rozpoczęcia działalności, nie później jednak niż w dniu uzyskania pierwszego przychodu" Na zdrowy rozum do upłynięcia terminu można dokonywać korekty o¶wiadczenia. Czy w "okienku" przedstawionym wyżej (w przepisie) można dokonać korekty, skoro termin (ostateczny) złożenia o¶wiadczenia upływa (dopiero) z dniem uzyskania przychodu? Bo może chcieli zrobić dobrze, ale jakby zapisali "po prawniczemu", czyli w stylu: "do dnia rozpoczęcia lub dnia uzyskania pierwszego przychodu, zależnie od tego które zdarzenie zajdzie póĽniej" to byłaby jasno¶ć! (i tak, fakt że przychód z definicji oznacza prowadzenie, powoduje iż "lub" wygl±da dziwnie - ale IMO niesprzecznie). a dodatkowym argumentem będzie wprowadzenie w bł±d przez biurwę (o ile faktycznie rację mam ja). Ale równie dobrze w bł±d mógł Cię wprowadzić jaki¶ uczestnik jakiej¶ grupy dyskysyjnej albo jakiego¶ forum - nie miałe¶ podstaw do przyjęcia, że masz zrobić tak jak on Ci powiedział. Równie dobrze, pozostaj±c przy analogiach "drogowych", możesz się awanturować że pasażer kazał Ci przejechać czerwone ¶wiatło. Sugeruję, że ten punkt może posłużyć do argumentacji "ustnej" (tak samo, jak została uzyskana odpowiedĽ), ale nie bardzo ma jak±kolwiek "moc"... Druga sprawa - VAT. Zarejestrowałem się jako vatowiec. Jednakże Przyznam, że jest to dziwne i wygl±da podejrzanie. Dajmy na to - dostęp do internetu masz bez VATu? Czy naprawdę co miesi±c, jak idiota, muszę biegać na pocztę z zerow± deklaracj± VAT-7? Aaaaa! A co, wybrać kwartalne rozliczanie to nie łaska? ;) Akurat poprzednie (przed PO) rz±dy zrobiły tyle konkretnego dla MP, że można rozliczać się kwartalnie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-07 12:32:55 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
Gotfryd Smolik news napisał(a):
Możliwe, acz się nie wypowiem (nie mam nic wspólnego z ryczałtem :)) Tak sądzę, przy czym naprawdę nie chodzi mi o różnicę między 17 a 19 a raczej o prostotę rozliczeń. Wg przepisu: "do dnia poprzedzajšcego dzień rozpoczęcia działalno�ci, I już ten prosty wydawałoby się przepis jest bez sensu. Osiągnięcie przychodu przed dniem rozpoczęcia działalności jest chyba nielegalne? Nazywa się to prowadzenie niezarejestrowanej działalności i jest karalne. Przyznam, że jest to dziwne i wygląda podejrzanie. W wielu wątkach na tej grupie wyczytałem, że odliczenia VAT są moim prawem, nie obowiązkiem. Uważam, że niewarta skórka wyprawki. Kilkanaście/kilkadziesiąt zł miesięcznie zwrotu nie pokryje mojego zaangażowania w tą sprawę/ryzyka przyczepienia się urzędu. A co, wybrać kwartalne rozliczanie to nie łaska? ;) HA! Trzeba było wiedzieć! Kobitka przyjmująca VAT-R kazała zaznaczyć miesięcznie! Nie pytałem dlaczego :) Tak wiem... powinienem się tym zainteresować PRZED wizytą w US. Cóż, to też spróbuję zmienić podczas próby zmiany na ryczałt. Jeszcze jedno pytanko - podobno również można wybrać kwartalne płacenie zaliczek na podatek dochodowy. W jaki sposób? Rozumiem, że to nie ma nic wspólnego z VAT-em, a żadnej deklaracji na temat miesięcznych/kwartalnych zaliczek nie składałem. PG |
|
Data: 2009-08-07 12:54:57 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 07-08-2009 o 12:32:55 Piotr Gralak <gral74@gazeta.pl> napisał(a):
Gotfryd Smolik news napisał(a): Ryczałt ma jednego "bonusa" - jeśli gdzieś się poślizgniesz i zaniżysz przychód, albo nie rozpoznasz np. otrzymaniach przychodu z nieodpłatnych świadczeń, to z automatu US musi do tego zastosować stawkę 75%.
Niekoniecznie, ryczałt mogą też płacić wynajmujący nieruchomości, bez związku z DG.
Trzeba by sprawdzić w ustawie o VAT, ale świta mi że zmiany można dokonać dopiero po jakimś czasie i przed rozpoczęciem kwartału.
Nie ma nic wspĂłlnego z VAT, poszukaj w art. 44 updof. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-08 02:06:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ratunku :) | |
On Fri, 7 Aug 2009, Piotr Gralak wrote:
Wg przepisu: "do dnia poprzedzającego dzień rozpoczęcia działalnoci, Owszem. Co nie zwalnia od opodatkowania - również w dzisiejszym stanie prawnym, jak widać z przepisu :) Na skromne 99,98% oceniam że wła¶nie dlatego wprowadzili taki "zatrzask" w postaci przychodu, ignoruj±c za to komplikację z okre¶leniem momentu końca mozliwo¶ci złożenia korekty o¶wiadczenia. Przyznam, że jest to dziwne i wygl±da podejrzanie. Przyj±łem. Ale jak wybierzesz zwolnienie *podmiotowe*, to i tak nie daje to zwolnienia z prowadzenia ewidencji (jedynie nie trzeba deklaracji składać). A co, wybrać kwartalne rozliczanie to nie łaska? ;) Ta.... :D Kto¶ tu już pisał - jak pójdziesz do głodnego niedĽwiedzia, to też go będziesz pytał czy dać mu rękę czy nogę? :D Jeszcze jedno pytanko - podobno również można wybrać kwartalne płacenie zaliczek na podatek dochodowy. W jaki sposób? O¶wiadczeniem. Ale też "przed", a że dochodowy rozlicza się raz na rok, to chwilowo jest czas na przemy¶lenia :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-08 02:25:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Ratunku :) | |
Gotfryd Smolik news pisze:
HA! Trzeba było wiedzieć! Kobitka przyjmuj±ca VAT-R kazała zaznaczyć miesięcznie! 3. Mali podatnicy, którzy nie wybrali metody kasowej, oraz podatnicy, o których mowa w art. 43 ust. 3, wykonuj±cy wył±cznie czynno¶ci wymienione w tym przepisie, mog± również składać deklaracje podatkowe, o których mowa w ust. 2, po uprzednim pisemnym zawiadomieniu naczelnika urzędu skarbowego, w terminie do końca kwartału poprzedzaj±cego kwartał, za który będzie po raz pierwszy składana kwartalna deklaracja podatkowa. Literalnie czytaj±c przepis można się dowiedzieć, że wyboru metody kwartalnej może dokonać mały podatnik, czyli podatnik podatku od towarów i usług, czyli już osoba zarejestrowana jako VATowiec. Mi też powiedzieli, że najpierw trzeba na miesi±c, a potem można zmieniać. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-08 10:33:38 | |
Autor: SDD | |
Ratunku :) | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h5iglm$cv3$1news.onet.pl... Literalnie czytaj±c przepis można się dowiedzieć, że wyboru metody kwartalnej może dokonać mały podatnik, czyli podatnik podatku od towarów i usług, czyli już osoba zarejestrowana jako VATowiec. Updof posiada wlasna definicje malego podatnika (art 5a pkt 20). Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-08-08 23:50:01 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Przyj±łem. > > Ale jak wybierzesz zwolnienie *podmiotowe*, to i tak nie daje > to zwolnienia z prowadzenia ewidencji (jedynie nie trzeba > deklaracji składać). nie rozumiem co to zwolnienie podmiotowe i dlaczego mam je wybierac. ale zainteresuje sie, bo niebieganie z deklaracja byloby mile. a co do ewidencji (niezaleznie czy z deklaracja czy bez) to co ja mam niby tam wpisac? faktury s± NP a kosztowych nie posiadam :) kurde, co kupie cos z VATem to zapominam o fakturze :P Jeszcze jedno pytanko - podobno również można wybrać kwartalne płacenie zaliczek na podatek dochodowy. W jaki sposób? czyli dopiero na przyszły rok mogę tak wybrać? rozlicza się raz na rok, ale zaliczki trzeba płacić na bież±co :) PG |
|
Data: 2009-08-13 21:34:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ratunku :) | |
On Sat, 8 Aug 2009, Piotr Gralak wrote:
nie rozumiem co to zwolnienie podmiotowe Dotyczy podmiotu (osoby), czyli albo sprzedawcy albo kupuj±cego, a nie czynno¶ci lub rzeczy (przedmiotu) sprzedaży. Jeszcze jedno pytanko - podobno również można wybrać kwartalne płacenie zaliczek na podatek dochodowy. W jaki sposób? Ano :) Ale wybór zawęzili. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-08 23:59:58 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 08-08-2009 o 02:06:42 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
Tylko że przy fakturach NP tabelka będzie IMHO pusta. -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-08 23:15:49 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Ratunku :) | |
On 2009-08-08, Tomek <tomekziel@op.pl> wrote:
[...] to zwolnienia z prowadzenia ewidencji (jedynie nie trzebaTylko że przy fakturach NP tabelka będzie IMHO pusta. Nie no czekaj. IMHO musisz mieć ten dokument w ewidencji. Najlepiej w kolumnie "nie podlega". -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2009-08-09 11:25:10 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 09-08-2009 o 01:15:49 Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(a):
On 2009-08-08, Tomek <tomekziel@op.pl> wrote: Chodziło o ewidencję uproszczoną, przy zwolnieniu podmiotowym -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-09 00:11:14 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
Tomek napisał(a):
Dnia 08-08-2009 o 02:06:42 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a): i tego się będę trzymać ;) PG |
|
Data: 2009-08-09 00:52:22 | |
Autor: Tomek | |
Ratunku :) | |
Dnia 09-08-2009 o 00:11:14 Piotr Gralak <gral74@gazeta.pl> napisał(a):
Tomek napisał(a): Uważaj na "IMHO" - każdy odpowiada za siebie :) -- Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-08-08 10:43:49 | |
Autor: SDD | |
Ratunku :) | |
Użytkownik "Piotr Gralak" <gral74@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h5gvt2$ivd$1inews.gazeta.pl... W wielu w±tkach na tej grupie wyczytałem, że odliczenia VAT s± moim prawem, nie obowi±zkiem. Uważam, że niewarta skórka wyprawki. Kilkana¶cie/kilkadziesi±t zł miesięcznie zwrotu nie pokryje mojego zaangażowania w t± sprawę/ryzyka przyczepienia się urzędu. Kilkadziesiat zl VAT-u, drugie kilkadziesiat zaoszczedzonych na kosztach uzyskania przychodu w sytuacji, gdy jednak nie zechcesz ryczaltu 17% a podatek liniowy 19% lub progresywny (jesli spodziewasz sie w tym roku dochodu nizszego od 96 tys zl) i uzbiera sie kasa na biuro rachunkowe... Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-08-08 23:46:37 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
SDD napisał(a):
Kilkadziesiat zl VAT-u, drugie kilkadziesiat zaoszczedzonych na kosztach uzyskania przychodu w sytuacji, gdy jednak nie zechcesz ryczaltu 17% a podatek liniowy 19% lub progresywny (jesli spodziewasz sie w tym roku dochodu nizszego od 96 tys zl) i uzbiera sie kasa na biuro rachunkowe... no wlasnie. na biuro i ani grosza wiecej. to gdzie sens? :) PG |
|
Data: 2009-08-08 23:51:35 | |
Autor: SDD | |
Ratunku :) | |
Użytkownik "Piotr Gralak" <gral74@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h5kroi$5l4$2inews.gazeta.pl... no wlasnie. na biuro i ani grosza wiecej. to gdzie sens? :) Taki, ze bedziesz mial spokoj, dzieki czemu rozwiniesz szybciej interes i Twe przychody (wraz z kosztami) wzrosna kilkakrotnie i te kilkadziesiat zlotych zmieni sie w kilkaset. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-08-07 09:32:26 | |
Autor: gonia | |
Ratunku :) | |
Użytkownik Piotr Gralak napisał:
poprosiłem o pomoc w wyborze formy opodatkowania. Pani wygl±daj±ca na głęboko przybit± swoj± niekompetencj± autorytarnie orzekła, że nie mogę wybrać ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, gdyż... będę ¶wiadczył usługi dla jednego klienta... i w pewien sposób miała rację - poz.18 zł±cznika nr 2 do ryczałtu
akurat jest jescze ¶wiadczenie usług jednoosbowego podmiotu dla jednego podmiotu. Tylko nigdy nie wiem, w jaki sposób nalezy rozpatrywać ten jeden podmiot - w okresie jednego roku, tak, jak trwa rok podatkowy? w obrebie jednego miesi±ca? czy chodzi o założenie, że tylko dla jedengo podmiotu? jeżeli masz wpisane PKWiU, z któego wynika, że będa to usługi ¶wiadczone przez jednoosobowe podmioty gospodarcze na rzecz jednego podmiotu, nawet gdyby¶ złożył o¶wiadczenie o ryczałcie, urz±d wezwie cię i poinformuje, że zgodnie z poz. wyżej wskazan± nie masz prawa do ryczałtu. Jeżeli masz wybrane usługi informatyczne, to moim zdaniem nie ma przeszkód do zastosowania ryczałtu nawet w sytuacji, jeżeli przez 5 lat będziesz ¶wiadczył usługi tylko i wył±cznie dla jednego podmiotu, bowiem nie jest to twoim zamiarem, a że nie ma więcej chętnych na twoje usługi, to nie oznacza, że nie jesates gotowy do współpracy z innym kontrahentem. Ten przepis został wprowadzony w zwi±zku z samozatrudnieniem swego czasu, i tak naprawdę może pozostac martwy. Ale jak widać nie musi.
Art. 9. 1. Pisemne o¶wiadczenie o wyborze opodatkowania w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych [...]podatnik rozpoczynaj±cy działalno¶ć gospodarcz± w trakcie roku podatkowego - do dnia poprzedzaj±cego dzień rozpoczęcia działalno¶ci, nie póĽniej jednak niż w dniu uzyskania pierwszego przychodu. Według przepisu mógłby¶. Dodatkowym argumentem na pewno mógłby byc fakt, że mimo , iż organ nie miał obowi±zku udzielenia ci takiej informacji, to jednak jej udzielił. Działaj±c w zaufaniu do organu podatkowego złozyłe¶ takie, a nie inne o¶wiadczenie o wyborze formy opodatkowania, ale teraz, wiedz±c jaki jest stan rzeczy chciałby¶ dokonac zmiany. Swego czasu zmieniali¶my przy wynajmie sposób opodakowania, i przeszło bez bólu - waruenkiem tu jednak jest spełnienia warunku z art.9 |
|
Data: 2009-08-07 12:47:11 | |
Autor: Piotr Gralak | |
Ratunku :) | |
gonia napisał(a):
Według przepisu mógłby¶. Dodatkowym argumentem na pewno mógłby byc fakt, że mimo , iż organ nie miał obowi±zku udzielenia ci takiej informacji, to jednak jej udzielił. Działaj±c w zaufaniu do organu podatkowego złozyłe¶ takie, a nie inne o¶wiadczenie o wyborze formy opodatkowania, ale teraz, wiedz±c jaki jest stan rzeczy chciałby¶ dokonac zmiany. Swego czasu zmieniali¶my przy wynajmie sposób opodakowania, i przeszło bez bólu - waruenkiem tu jednak jest spełnienia warunku z art.9 Ależ oczywi¶cie, że jestem gotowy ¶wiadczyć usługi dla całego stada podmiotów :) Serdeczne dzięki za wszystkie wyja¶nienia, udam się w poniedziałek w wiadome miejsce w celu podjęcia próby zmiany formy opodatkowania PG |
|