WItam!!

Kłopot strasznie uciążliwy. Zrobiłem sobie mały przegląd przetarcie maszyny, czyszczenie hamulców itd. Po przeglądzie hamulec przedni nie hamuje - spowalnia. Hamulce tarczowe, na linkę, Tektro IO, tarcza 160 mm.
Co zrobiłem /przy pierwszym podejściu/: przetarłem tarcze benzyną ekstrakcyjną, przejechałem klockami po papierze ściernym, przetarłem klocki benzyną ekstrakcyjną, złożyłem wyregulowałem i nie działa jakbym chciał, rozebrałem ponownie, złożyłem, bez zmian. Tył działa bez zarzutu.

Co mam zrobić żeby hamulce HAMOWAŁY??

Drugi kłopot to piekielnie głośne piszczenie hamulców, jak popada deszcz. Próbowałem już "maści" miedzianej, ale nie działa.

Dzięki Bardzo za pomoc

--
SiTeK
Kross Hexagon v6 2011

SiTeK pisze:

Kłopot strasznie uciążliwy. Zrobiłem sobie mały przegląd przetarcie maszyny, czyszczenie hamulców itd. Po przeglądzie hamulec przedni nie hamuje - spowalnia. Hamulce tarczowe, na linkę, Tektro IO, tarcza 160 mm.
Co zrobiłem /przy pierwszym podejściu/: przetarłem tarcze benzyną ekstrakcyjną, przejechałem klockami po papierze ściernym, przetarłem klocki benzyną ekstrakcyjną, złożyłem wyregulowałem i nie działa jakbym chciał, rozebrałem ponownie, złożyłem, bez zmian. Tył działa bez zarzutu.

A bylo ruszac? Lepsze jest wrogiem dobrego. :) Tez mam takie spowalniacze i pomimo kiepskich o nich opinii uwazam je za niezle. Podstawa to dobra regulacja. Musza byc w miare rowne i niewielkie odstepy z obu stron do klockow. Mozna wyregulowac imbusami.

Ale to nie tlumaczy Twoich klopotow. O ile nie zrobiles jakiejs glupoty, np. pomyliles benzyne z oliwka :), to stawiam na problem dopasowania sie klocka. Przetarles papierem sciernym, wiec przyleganie jest gorsze. Powinno sie ulozyc po 100-150 km.

W dniu 29.09.2012 20:08, Andrzej Ozieblo pisze:

A bylo ruszac? Lepsze jest wrogiem dobrego. :)

A było było, brudna cała maszyna była, wiec przetrzeć trzebabyło. A i hamowanie było nieco gorsze i pomyślałem "prztrzesz tarcz, przetrzesz klocki, wyregulujesz ..." i co?? I ... /nie bede pisał bom kulturny gość/.

Musza byc w miare rowne i niewielkie
odstepy z obu stron do klockow. Mozna wyregulowac imbusami.

Nie pierwszy raz robiłem z nimi porządek, i juz troszke mnie nerwów kosztowały

Ale to nie tlumaczy Twoich klopotow. O ile nie zrobiles jakiejs glupoty,
np. pomyliles benzyne z oliwka :), to stawiam na problem dopasowania sie
klocka.

No taki zryty nie jestem

Przetarles papierem sciernym, wiec przyleganie jest gorsze.
Powinno sie ulozyc po 100-150 km.

Poprzednie razy nie potrzebowały 150 km tylko ponownego złożenia i działały

--
SiTeK - Kross Hexagon v6 2010
*-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -*
Ĺťycie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
///Albert Einstein///

Dnia Sat, 29 Sep 2012 19:52:43 +0200, SiTeK napisał(a):

WItam!!

Kłopot strasznie uciążliwy. Zrobiłem sobie mały przegląd przetarcie maszyny, czyszczenie hamulców itd. Po przeglądzie hamulec przedni nie hamuje - spowalnia. Hamulce tarczowe, na linkę, Tektro IO, tarcza 160 mm.
Co zrobiłem /przy pierwszym podejściu/: przetarłem tarcze benzyną ekstrakcyjną, przejechałem klockami po papierze ściernym, przetarłem klocki benzyną ekstrakcyjną, złożyłem wyregulowałem i nie działa jakbym chciał, rozebrałem ponownie, złożyłem, bez zmian. Tył działa bez zarzutu.

Co mam zrobić żeby hamulce HAMOWAŁY??

przede wszystkim - czy kiedyś było inaczej? Czy kiedyś hamowały lepiej albo znacznie lepiej?

W dniu 29.09.2012 20:10, ...::QRT::... pisze:

przede wszystkim - czy kiedyś było inaczej?
Czy kiedyś hamowały lepiej albo znacznie lepiej?

Jasne,
Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały znacznie lepiej.

--
SiTeK - Kross Hexagon v6 2010
*-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -*
Życie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
///Albert Einstein///

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

W dniu 29.09.2012 20:39, rmikke pisze:

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały
znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

serwis gianta twierdzi że hamulec tarczowy, hydrauliczny, wcale nie musi zablokować koła.
ToMasz

Dnia Sat, 29 Sep 2012 11:39:29 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

szczerze powiedziawszy nigdy posiadając tarczówki nie rower nie staje dęba
co jednak nie zmienia faktu ze na brak siły hamowania nie narzekam. Może
poprostu taka ich specyfika.

W dniu sobota, 29 września 2012 21:04:59 UTC+2 użytkownik ...::QRT::... napisał:

Dnia Sat, 29 Sep 2012 11:39:29 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

> W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

>> Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały >> znacznie lepiej.

> Zaraz, bo się zdziwiłem...
> > Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

szczerze powiedziawszy nigdy posiadając tarczówki nie rower nie staje dęba
co jednak nie zmienia faktu ze na brak siły hamowania nie narzekam. Może
poprostu taka ich specyfika.

Ja mam w jednym rowerze hamulce bębnowe, które też nie postawią roweru dęba
i to jest bardzo dobre zimą ;)

Ale w normalnych warunkach, to ja chcę, żeby hamulce hamowały, przy każdej
prędkości i z górki też. Awaryjnie mogę i wylecieć przez kierownicę, ale chcę
wiedzieć, że jestem w stanie zatrzymać rower na paru metrach.

W dniu 2012-09-29 21:05, ...::QRT::... pisze:

Dnia Sat, 29 Sep 2012 11:39:29 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały
znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

szczerze powiedziawszy nigdy posiadając tarczówki nie rower nie staje dęba
co jednak nie zmienia faktu ze na brak siły hamowania nie narzekam. Może
poprostu taka ich specyfika.

Nie wiem - mnie też zablokowanie koła tarczówką wydaje się elementarne. O modulacji to już można podyskutować.

--
biodarek

Dnia Sat, 29 Sep 2012 21:26:56 +0200, biodarek napisał(a):

W dniu 2012-09-29 21:05, ...::QRT::... pisze:

Dnia Sat, 29 Sep 2012 11:39:29 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały
znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

szczerze powiedziawszy nigdy posiadając tarczówki nie rower nie staje dęba
co jednak nie zmienia faktu ze na brak siły hamowania nie narzekam. Może
poprostu taka ich specyfika.

Nie wiem - mnie też zablokowanie koła tarczówką wydaje się elementarne. O modulacji to już można podyskutować.

co tak naprawdę znaczy zablokowanie *przedniego* koła? I przy jakiej predkości? Ma to natstępować przy użyciu jednego, dwóch czy czterech palców? Tak narawdę przy tarczach nigdy tego nie testowałem - mi wystarczy iż w
czasie jazdy nie narzekam na brak siły hamowania przy użyciu jednego/dwóch
palców. Pewnie gdyby nacisnąć klamkę wszystkimi palcami można by bez
problemu takie efekt uzyskać, tyle że podczas używania tarcz odzwyczaiłem
sie od hamowania całą dłonią, co jednak przy v tudzież canti dla mnie było
w miarę normalne.

W dniu 29.09.2012 21:05, ...::QRT::... pisze:

Dnia Sat, 29 Sep 2012 11:39:29 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały
znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

szczerze powiedziawszy nigdy posiadając tarczówki nie rower nie staje dęba
co jednak nie zmienia faktu ze na brak siły hamowania nie narzekam. Może
poprostu taka ich specyfika.

Nie mówię o "stawaniu dęba" a skutecznym hamowaniu. Póki co urządzenie się nie zbliża do miana HAMULEC.
Szukam sposobu na poprawę skuteczności.

--
SiTeK - Kross Hexagon v6 2010
*-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -*
Życie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
///Albert Einstein///

Dnia Sat, 29 Sep 2012 21:35:10 +0200, SiTeK napisał(a):

W dniu 29.09.2012 21:05, ...::QRT::... pisze:

Dnia Sat, 29 Sep 2012 11:39:29 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):

W dniu sobota, 29 września 2012 20:28:20 UTC+2 użytkownik SiTeK napisał:

Faktem że nigdy nie zatrzymywały koła w miejscu, ale dotychczas hamowały
znacznie lepiej.

Zaraz, bo się zdziwiłem...

Na cholerę komu tarczówki, które nie są w stanie zblokować koła?

szczerze powiedziawszy nigdy posiadając tarczówki nie rower nie staje dęba
co jednak nie zmienia faktu ze na brak siły hamowania nie narzekam. Może
poprostu taka ich specyfika.

Nie mówię o "stawaniu dęba" a skutecznym hamowaniu. Póki co urządzenie się nie zbliża do miana HAMULEC.
Szukam sposobu na poprawę skuteczności.

Tak jak pisał kolega - sprawdż czy klocki sa poprawnie ustawione. Druga sprawa - jeśli podejrzewasz że klocki sąb brudne/tłuste to
przecieranie papierem sciernym raczej nic nie zmieni - najlepiej je wypalić
nad ogniem a potem dotrzeć w trakcie hamowania. To jedyna skuteczna metoda
w wypadku klocków metalicznych/ ceramicznych/ spiekanych.

W dniu 2012-09-29 19:52, SiTeK pisze:

Co zrobiłem /przy pierwszym podejściu/: przetarłem tarcze benzyną
ekstrakcyjną, przejechałem klockami po papierze ściernym, przetarłem
klocki benzyną ekstrakcyjną, złożyłem wyregulowałem i nie działa jakbym
chciał, rozebrałem ponownie, złożyłem, bez zmian. Tył działa bez zarzutu.

Tył był potraktowany identycznie jak przód?
A benzyna to nie jest aby tłusta? Przetrzyj nią lustro i poczekaj aż wyschnie - prawdopodobnie zostaną mazy. Ja czyszczę tarcze i klocki sprayem do czyszczenia samochodowych tarcz hamulcowych.

Drugi kłopot to piekielnie głośne piszczenie hamulców, jak popada
deszcz. Próbowałem już "maści" miedzianej, ale nie działa.

Kiedy zmoczą się hamulce, to też mi piszczą, ale wystarczą ze 2 obroty koła przy zaciśniętych hamulcach i robi się cisza.

--
biodarek

W dniu 29.09.2012 21:23, biodarek pisze:

W dniu 2012-09-29 19:52, SiTeK pisze:

Co zrobiłem /przy pierwszym podejściu/: przetarłem tarcze benzyną
ekstrakcyjną, przejechałem klockami po papierze ściernym, przetarłem
klocki benzyną ekstrakcyjną, złożyłem wyregulowałem i nie działa jakbym
chciał, rozebrałem ponownie, złożyłem, bez zmian. Tył działa bez zarzutu.

Tył był potraktowany identycznie jak przód?
A benzyna to nie jest aby tłusta? Przetrzyj nią lustro i poczekaj aż
wyschnie - prawdopodobnie zostaną mazy. Ja czyszczę tarcze i klocki
sprayem do czyszczenia samochodowych tarcz hamulcowych.

Tak dokładnie obie tarcze i klocki tak samo.
Czyściłem już wcześniej benzyną i nie było kłopotów, czasami też czyszczę denaturatem. Oba sposoby się sprawdzały czasami lepiej czasami gorzej, ale teraz to już masakra, buty+asfalt są skuteczniejsze.
A spraju do tarcz nie próbowałem.

Kiedy zmoczą się hamulce, to też mi piszczą, ale wystarczą ze 2 obroty
koła przy zaciśniętych hamulcach i robi się cisza.

U mnie nie, nawet po 10 drą mordy jak się patrzy, aż wstyd jechać miastem

--
SiTeK - Kross Hexagon v6 2010
*-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -*
Życie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
///Albert Einstein///

W dniu 2012-09-29 19:52, SiTeK pisze:

Co mam zrobić żeby hamulce HAMOWAŁY??

Tektro ? Nawet ichnie hydrauliki najczęściej pracują jako hałaśliwe spowalniacze.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "SiTeK" <rs_zapas@o2.pl> napisał w wiadomości news:k47chb$svv$1node2.news.atman.pl...

Dzięki Bardzo za pomoc

Wymyj tarczę odtłuszczaczem a klocki wypal palnikiem. Jak to nie pomoże to masz problem.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
09/09/2012 Klucz do konusĂłw Parktool DCW 4 vs Bikehand

W dniu 12-09-29 22:23, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "SiTeK" <rs_zapas@o2.pl> napisał w wiadomości
news:k47chb$svv$1node2.news.atman.pl...

Dzięki Bardzo za pomoc

Wymyj tarczę odtłuszczaczem a klocki wypal palnikiem. Jak to nie pomoże
to masz problem.

Poluzuj zacisk, wówczas zaciśnij klamkę do oporu i zakręć mocno śrubami zacisku.....pomoże. Klocki nie są ustawione w równych odległościach od tarczy. Natomiast na temat piszczenia to się nie wypowiadam, bo nie wiem.

Użytkownik "mbut" <mbut@wp.pl> napisał w wiadomości news:k48n93$7jh$1news.task.gda.pl...

W dniu 12-09-29 22:23, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "SiTeK" <rs_zapas@o2.pl> napisał w wiadomości
news:k47chb$svv$1node2.news.atman.pl...

Dzięki Bardzo za pomoc

Wymyj tarczę odtłuszczaczem a klocki wypal palnikiem. Jak to nie pomoże
to masz problem.

Poluzuj zacisk, wówczas zaciśnij klamkę do oporu i zakręć mocno śrubami zacisku.....pomoże. Klocki nie są ustawione w równych odległościach od tarczy. Natomiast na temat piszczenia to się nie wypowiadam, bo nie wiem.

Jeżeli zacisk ma jeden ruchomy tłoczek to dużo nie pomoże.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
02/09/2012 Ashima PM 203mm

On 29 Wrz, 18:52, SiTeK <rs_za...@o2.pl> wrote:

Kłopot strasznie uciążliwy. Zrobiłem sobie mały przegląd przetarcie
maszyny, czyszczenie hamulców itd. Po przeglądzie hamulec przedni nie
hamuje - spowalnia. Hamulce tarczowe, na linkę, Tektro IO, tarcza 160 mm.

A nie skończył się zakres ruchu dźwigni przy zacisku? Zdejmij koło,
zaciśnij klamkę i sprawdź jak bardzo klocki się do siebie zbliżają.

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 30.09.2012 13:20, Rowerex pisze:

On 29 Wrz, 18:52, SiTeK <rs_za...@o2.pl> wrote:

Kłopot strasznie uciążliwy. Zrobiłem sobie mały przegląd przetarcie
maszyny, czyszczenie hamulców itd. Po przeglądzie hamulec przedni nie
hamuje - spowalnia. Hamulce tarczowe, na linkę, Tektro IO, tarcza 160 mm.

A nie skończył się zakres ruchu dźwigni przy zacisku? Zdejmij koło,
zaciśnij klamkę i sprawdź jak bardzo klocki się do siebie zbliżają.

O tym nie pomyślałem, ale to nie to jest jeszcze zapas


--
SiTeK - Kross Hexagon v6 2010
*-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -*
Życie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
///Albert Einstein///