In article <Titus_Atomicus-41EE99.02054414102014@node1.news.atman.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Witam,
Niestety, zly wybor to byl.
Spodziewale sie czego w rodzaju brazylijskiego 'Love, actually' i dopiero po kilku epizodach zorientowalem sie, ze one wcale sie ze soba nie lacza i to taki film w stylu 'Zakochany Paryz', Rzym czy inny Nju Jork.
Tylko [ze podane]po brazylijsku i to chyba najbardziej mi przeszkadzalo. Bo czasem dialogi i realizacja wygladaly jakby zywcem wyjete z brazylijskich seriali.
Historyjki raz lepsze, raz gorsze. Z przewaga tych ostatnich, niestety.
Po namysle - te historyjki nie byly moze same w sobie nawet takie zle.
Ale ta ich brazylijskosc :-(
--
TA